Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malunia333

OSTATNIE CHWILE !!! KWIECIEŃ 2011 - PRZYGOTOWANIA, PORÓD, PIERWSZE CHWILE...

Polecane posty

Kasia, a Twó mąż na nocki robi jak napisałaś,,, nie wiem czemu zawsze mnie się nocki kojarzą z ASOS :/... daleko pracuje? A Ty jak pracowałaś to w Luton czy poza nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Dzisiaj u mnie super pogoda byla i robilismy pierwszego grilla w tym roku. Moja mala szalala na dworzu, pobawila sie w piaskownicy. Widze ze wszystkie juz gotowe na przybycie nowego członka rodziny. Ja wypralam juz wszystkie ubranka, musze tylko torby spakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Samanto :) U nas pogoda taka jak z Twojego opisu była wczoraj i w czwartek :) upał niesamowity. Dziś już deszczyk, dziś waterek chłodny, brak słoneczka :( szkoda, a juz sie zapowiadało ze sie moze z tydzien taka pogoda utrzyma. My grilla tez bysmy chcieli sobie zrobic, ale nie mamy hehehe, moj musi zrobic przy murku taki jakk kiedys zrobil oooogromniasty :) ze z 30 szaszłyków mozna bylo polozyc m in kielbaski i inne łakocie :) Chcialam taki malutki zakupic zeby choc na chwilke byl, ale tam poloze zapewne ze 3 szaszłyki i to wszystko... wlasnie na ebaya patrze za jakims ani nie malym ani nie duzym :) No i ubranka wypatruje hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, a jak Wasze Maluszki się teraz pod koniec ciąży zachowują? też nóżki wypinają tak, że jak by mogły to by przez skóre przeszły? Ja co rusz teraz czuje taką kuleczke jeżdżącą po prawej stronie brzucha, ale czasem to tak wypnie, że aż boli :) Najlepiej jak moj sie z nią bawi, uderza ją delikatnie w tą stópkę ona oddaje ale nie jemu a mnie się dostaje :P cisza kilka sekund i znow wystawia i czeka na gili gili :D jak jest u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nini_kwiecień
U mnie też Maluch przeciska się jakby chciał przez skórę wyjść. Czasami tak mnie rozepchnie, że aż wszystkie gwiazdy na niebie widzę ;) Jejku, już się tak nie mogę doczekać tego porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi chyba jak każda z nas, a potem przy tych już wielgaaaachnych skurczach będziemy prosiły zapewne by jeszcze powstrzymać poród hihi. Ja sobie bol wyobrazam, zapewne jest straszny. Ja mojego nie przezywałam aż tak, a może poprostu nie pamietam. Wiem, ze nie dramatyzowałam :) Ide się dziouszki położyć, bo normalnie już padam. Strasznie szybko dziś zleciał ten dzień,chyba dlatego, że też pospałam do tej 10, bo przeciez zasypiam ok 3 nad ranem, spie do 6 a potem po godzinie czasu zasypiam ponownie juz padnieta i spie tak do 10 :( ehhhhh, już bym chciała choć początek kwietnia :) DObrej nocy :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam szanowne koleżanki :). Jak sie czujecie w niedzielne przedpołudnie?? Pamiętałyscie o zmianie czasu :P ??? Ja miałam bardzo niespokojna noc,cięzko mi sie oddychało,dzidzia tez ani drgneła wiec sie martwiłam... Sniło mi sie za to,ze urodziłam,w domu,sama i bez bólu :D szkoooda,że to tylko sen :P..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! znow mam sporo do poczytania,ale widze ze wszystkie jeszcze czekacie na te najwazniejsza chwile!po raz kolejny trzymam kciuki za was i za wasze maluszki! u mnie spokoj i cisza,szwy juz nie dokuczaja,piersi sie zagoily/polecam lansinoh fpr craced skin-bephanten sie chowa,no i nie trzeba zmywac przed karmieniem/ moj aniol spi po 3 4 godzinki,zaliczylismy juz pierwsze spacerki,i oby tak dalej szlo wszystko gladko.nawet moja nienawisc ciazowa do meza juz mi przeszla heheheh zaraz zabieram sie za czytanie zaleglosci,pozdrawiam goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) Gabryś, tak właśnie myslałam, że spacerki zaliczacie :D piękna pogoda to nie ma co siedzieć w domku :) A co Tobie się działo z piersiami, że piszesz, że się zagoiły :( Jejku u mnie to jakoś wszystko dziwnie inaczej przebiegało w pierwszej ciąży, bez bólu, bez uszkodzeń, tylko lekkie szczypanie po zszyciu w kroczu na ktore pomagało mi Tantum Rosa :). Myśle, że w tej będę się pomału zapoznawać z tym wszystkim, bo to by było zbyt piękne by bylo prawdziwe miec dokladnie wszystko tak samo jak przy pierwszym dziecku od samej ciąży do 6 miesiaca jej zycia hihi Ja dzis rano przebudziłam się ok 6... skurcze miałam dośc mocne, ale znosne. Trwały ok 1 min i nadchodziły co równe 5 minut. Obudziłam swojego starego, że mam skurcze co 5 minut, a on -"skąd wiesz, że co 5 minut" a ja na to - " bo sobie licze" a on - " to licz dalej kochanie" i poszedł spać :) zaspany, nie skojarzył sytuacji buehehe, ale nie ukryje ze sie troche wqrzyłam. Zasnęłam pozniej i obudziłam sie całkiem niedawno juz bez boli. WIem, ze to moga byc skurcze takie przepowiadające, bo ile kobiet to mialo regularne a potem nawet na pare dni ucichały :) może do mnie już się zbliza wieeeelkimi krokami :) WYjde dzis pochodzic troche, takim niezbyt normalnym krokiem a szybszym, to moze coś sie ruszy, oby nie gwałtownie, bo po drodze do szpitala mam wiele załatwień :D ( zostawic coreczke kolezance i przebic sie przez miasto :D ). Buziaki dla Was i milego dnia zycze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszłam na chwilke na spacerek, bo sobie myśle... ładna, pogoda, dzielnica tak ładnie wygląda jak słoneczko świeci, wiaterek poza ogródkiem jakiś taki mroźnawy, ale i to nie przeszkadza :D Teraz już czyje się wypchana jakos tak dziwnie przytłumiona, katar, kichanie co 5 minut, wyglądam jak by mnie porządne przeziębienie brało :( oby to nic poważnego, bo jeszcze tego brakuje bym rodziła ledwo żywa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski, Malunia zanim odeszłam na MA to również pracowałam na nocki właśnie z w asosie :D też tam pracowałaś?:D mąż pracuje już ok 3 lata na nocki ale poza Luton.cała ciążę przedybałam na nocach..męczące czasami i to bardzo, ale już byłam na tyle zahartowana, że nie wiem czy tak łatwo bym przeszła na inną zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bym zjadła kiełbachę z grilla :o taką czarną mm...:) wczoraj ostatnie poprawki pokoju dla małego,jeszcze tylko firankę zawieszę, odkurzy się,pomyje podłogi ale..wieczorkiem.Teraz idziemy do znajomych w odwiedziny do ich bliźniaków,urodziły się w czwartek:) co do zachowania małego..cóż różną ma tą aktywność,czasami daje mi coś zrobić a czasami tak mnie rąbie , że szkoda gadać.Póki co to narazie ma spokojniejszy dzień, zobaczymy kiedy mu się odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Ja mialam kolejna nie przespana nocke. Mojej corce sie cos poprzestawialo i budzi sie kilka razy w nocy. Nie wiem czy czuje ze nie dlugo bedzie miec rodzenstwo i chce zwrocic na siebie uwage. Ja normalnie nie mam juz sily. Wstawalam do niej chyba z 5 razy ma ponad 2 latka a zachowuje sie jak niemowlak. Mam nadzieje ze jej to przejdzie za nim urodze. Jutro juz bedzie moja mama to mi pomoze przy malej. Pogoda juz sie popsuła nie jest juz tak cieplo i nie ma sloneczka. No ale ja juz pierwszego grilla wczoraj zaliczylam. Jutro ide do lekarza i bede walczyc o przyspieszenie terminu cesarki. Maly mi sie tak rozpycha ze nie moge sobie znalezc miejsca zeby wygodnie sobie usiasc. Ciagle mi wciska nogi pod żebra i nie jest to za przyjemne. Malunia moze juz nie dlugo zaczniesz rodzic skoro juz skorcze sie pojawily. Gabrys fajnie masz mozesz juz chodzic na spacerki. No i dzidzia Ci ladnie spi. Moja corka mi strasznie pogryzla sutki, no i miala kolki wiec ja nie spalam za dlugo przy niej. Teraz kupilam sobie oslonki na sutki i mam nadzieje ze maly bedzie spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienka ja sobie wczoraj pojadlam na grillu. Byla kaszanka, kielbaska i kurczak. ostatnie dni kiedy mozna tak wszystko namieszac i wiecej pojesc. Pozniej trzeba bedzie uwazc na jedzenie. Posprzatalam troche w domu a teraz wypoczywam. Jak nie mialam jeszcze corki to myslalam ze fajnie by bylo miec blizniaki jedna ciaza i odrazu dwojka, ale pozniej stwierdzilam ze to raczej zly pomysl. Nie wyobrazam sobie opieki nad dwojka dzieci na raz a wy co o tym myslicie? Chcialbyscie miec dwojke od razu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojadłabym takich rzeczy z grilla :) co do dwójki..napewno na początku byłabym przerażona wszystkimi działaniami podwójnymi, napewno ciężej niż z jednym, czasem z jednym jest trudno(kolki,choroby itp) a jak dwójka ma podobne dolegliwości..napewno przyda się wtedy pomoc mamy albo teściowej(do mnie przylatuje mama, teściowa ma kilka dni wolnego) więc napenwo pokaże mi jak się obslugiwać takim malcem,potem nabierzemy wprawy,mama poleci, a pewnie jak zapytam teściową o pomoc to nie odmówi.Ale wiaodmo czy to mama czy teściowa-najlepszym opiekunem dla dziecka są jego rodzice :) jak poszłam na 1 usg, to mąż odrazu zapytał jedno czy dwa- ja mówię że 1 a on.. eee myślałem że będzie dwójka :D no to mówię kolego ile sobie wycelowałeś tyle masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Kasieńkaaa no to Ci powiem, że i ja tam pracowałam :) Unipart do sądu podałam o zwolnienie mnie z pracy w ciąży. Na nockach pracował moj Andrzej - supervisor Brookstreet, teraz pracuje tam na dzien jako IT :) MOże zdążyłaś poznać :) Ja kilka razy zostawałam na nockach, ale nie bylo mi to łatwe, bo miałam jeszcze swoja dzialanosc gosp. którą zawiesiłam pare dni temu. Dziewczynki, mój organizm zaczął się oczyszczać hehehe jak to w necie piszą głowna oznaka nadchodzącego porodu :D:D Z tym całym czopkiem dałam sobie już spokój, bo przecież wypatrywać go to idzie się popłakać, a przecież zaraz przed odejsciem wód może wypaść :) Ja od jakiś 2 czy 3 dni wymiotuje, jak nie rano, to wieczorem,,, dziś w południe :/ biegunki żadnej ale za to częściej mam zaparcia i mam je tak ok 3x dziennie od wczoraj. Tak jak bym sie oczyszczała wlotem górnym i dolnym hehe ciekawe.... Ja musze troche poskakać, bo od południa leże, nic nie robie, przysypiam, ucho odgniotłam tak, że nawet go ruszyć nie mogłam :/ No nic... ide looknąć co robią moje Skarby, bo slysze tylko, że buszują na górze, a zostawić ich samych na chwile, to tak jak by zostawić pare rocznych dziecaków samych :D Do później :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi bliźniaki :) szczerze pisząc jak bym planowała na zycie więcej jak trójke ( mój muminek wspomniał o jedenastce :D ) to nie było by problemu :) pod warunkiem ze były by takie jak moja Nuśka :) Ale, że przystanie chyba na 2 - bo już mam sość tej ciąży :D to raczej nie chciała bym mieć 2... ktos jak dwójkę planuje to za jednym zamachem ma tą dwójkę a potem tęskni za pieluszkami, za tym 3 kilogramowym szczęściem :) pchaniem wózka i wstawaniem w nocy :) niektorzy mowia, fajnie jest miec odrazu nawet i 3, wychowasz odrazu i masz świety spokoj, choc ja z moim nie planujemy dzieci dla swietego spokoju jak to inni mawiają :D dzieci się kocha, choc potrafią wymęczyć psychicznie i fizycznie :) ale jak by Bozia dała, to trzeba było by się poświecic, bo wkoncu 2 to nie 5 :D Oglądałam kiedyś program na temat pięcioraczków :) to dopiero extra pociechy hihihi takie słodziaszne, ale sama bym wśród nich siedzieć nie chciała :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malunia znam twojego męża:) pracowałam jakiś czas na tej mniejszej hali na returnach, i był czasami z nami na zmianie.Bo z Brooka był tylko 1 Polak wajzer więc napewno chodzi o niego. Dziś byłam u tej koleżanki..jedno głodne,drugie usikane,jedno płacze bo coś mu nie pasi,drugie głodne ..:D i tak to wygląda, że dziewczyna cały czas machała przy maluszkach rękami,aż zawołała męża i robili razem,dużo jej chłop pomaga.sa swoją drogą no nie żartuj że zwolniono Cię z powodu ciąży..:O pracowałaś przez agencję czy dla Unipartu?dziwię się, bo ostatnio 6 dziewczyn u nas zaszło(niektóre już po porodzie) i pracowały normalnie,mimo że niektóre przez agencję to nikt nie robił im problemów..ja pracowałam bez większych huków,odrazu dali mnie na lżejszą pracę,chociaż czasem ktoś próbował mnie wysłać na Pick,ale odrazu mówiłam że nie idę że jestem w ciąży,potem wpisali mi to na listy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jest może ktoś z Krakowa? Ja mam termin na koniec kwietnia/początek maja... bardzo sie boje porodu, acz nie tyle bólu co komplikacji i o zdrowie malutkiej, czy ktoś mnie uspokoi? Czy każda sie tak boi? Tyle słyszę o dramatach mam... P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie złapał mnie zajebisty ból kości łonowej, że nie siedziałam na tyłku tylko podpierałam się na pięściach :O tak jakby mi ktoś wsadził coś i rozpierał na boli.Mąż mówił że w momencie zbielałam jak papier:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema Truskawka, wbijaj do nas :) a strach o malca..cóż każda z nas go ma, ja coraz większy bo za 4 dni koniec, i okaże się co nosiłam w sobie,mam nadzieję że mały urodzi się zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńka, powiem Ci tak, że zwolnili mnie, bo godzine przed końcem pracy ( pack) zaczełam sie strasznie zle czuc. Skurcze miałam ostre, ból w klatce piersiowej. Poszłam do wajzera a ten mi powiedział, ze mam siedziec do końca. Zwijałam sie z bólu. Powiedziałam mu ze nie ma takiej opcji, ze jade do szpitala ( moj juz byl w drodze po mnie ). On powiedzial, ze pozwolenia nie dostaje, ze jesli wyjde teraz to juz moge tu nie wracać. Popierdzieliłam jego zdanie, bo co ja bede siebie i dziecko narazac na jego chimery :/ potem co sie okazało zostałam zawieszona a po 2 dniach zostałam zwolniona przez Unipart. Brook dla ktorego pracowałam bronił sie ze to nie on mnie zwalnia tylko Unipart powiedzial, ze nie chce mnie juz widziec. Kij wie, co ten idtiona Michael powiedział, a wiem, ze "gryzł" mnie od momentu jak ANdrzej moj został IT. Nie wiem co to mialo za znaczenie ale zmienil sie od tego momentu. Nie robilam norm, nie mogli mnie zmusisc do tego. Odpowiedniego miejsca dla ciezarnej tez nie mialam, bo prawie caly czas stałam, bo o krzeslo trudno bylo. Andrzej z systemu wszystko posciagał kiedy robilam norme 150% a jak brzuszek urósł bylo naprawde ciezko :( staralam sie ale niestety, kazdy szybki gwaltowny ruch powodował u mnie ból niesamowity. Dla pracy zdrowia lub zycia dziecka nie bede poswiecac :/ sobie mysle. Mam kilka zdjec, prawniczka juz sie tym zajela. Sprawa potrwa ale nie ominie ich to, bo wiele razy dostawałam maile ze musze normy wyrabiac a to nie ejst legalne tego wymagac od pracownika w tym stanie, wiec sie sami sprzedali i mam dowodow pełno. Powiedziałam, ze nie pozwole sobie, zeby tak traktowali ciezarne, bo bylam złotkiem jak robilam normy a potem juz sie pogorszylam, no ale coz... stalo sie i trudno musze powiedziec. Andrzej moj ostatnio mial rozmowe ktora miala go zachecic do dalszej pracy jako IT na polnocy UK dla samego Unipartu i rozmawiał z kadrową Unipartu. Powiedział, ze nie poswiadczy i nie podpisze papierku ktory zaswiadcza ze firma ta jest ok dla ludzi, ze pracują nie szkodząc nikomu. Powiedzial, ze mnie zwolnili i on tego papierku nie podpisze i wyszedł. Ponoc kadrowa nic nie wiedziala o tym a byla bardzo zła ponoc jak sie o tym dowiedziala i bedzie dochodzic wszystkiego podobno, a jak bedzie to czas pokaze. Poki co jestem na maternity juz i jest ok :) Truskawka witamy Cię :D:D Ja jestem z Krakowa :) z tym, że obecnie od 5 lat mieszkam w UK a z jakiego rejonu Krakowa pochodzisz?? :D:D Tak jak KAsia pisała, wbijaj do nas :) i niczym sie nie przejmuj. Ja tez sie bałam, jak kazda z nas. Bo Zadne USG nie zapewni nam 100% informacji na temat dzidzi, wszystko sie okaze po porodzie a nawet moze sie okazac kilka miesiecy, lat po nim, wiec bądźmy pozytywnej mysli. Na zycie trzeba patrzec optymistycznie a nie pesymistycznie mimo iz strach z nami wygrywa :) Nie zamartwiaj sie juz na zapas, bo dzidzia odczuwa wszystko a nie ma sensu tego jej robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Malunia to jestem w szoku z tym że Cię tak potraktowali:/ generalnie podobno w ang prawie pracy nie ma czegoś takiego jak target,tylko to jeet wymysł zakładów pracujących na ilość.a to oczywiste że skoro źle się poczułaś to wajzer miał obowiązek Cię puścić do domu nawet 10 minut przed końcem jakby zaszła potrzeba.I nie miał prawa podważać twojej decyzji, bo tu chodziło i o zdrowie pracownika i o zdrowie jej nienarodzonego dziecka.Ale jak widzisz debili nie brakuje..Na nocce raczej nie spotkałam się z taka poniewierką,wiem że co 1,5 h ciężarnej przysługiwały 10min przerwy,mogła sobie coś przekąsić,ale ja akurat ten czas wykorzystywałam na opróżnianie pęcherza bo sikanie po 20 tygodniu już mnie dobijało lekko mówiąc.Ale jeśli źle bym się poczuła-zapewne odwróciłabym się dupa do wajzera i wyszła.Kiedyś dziewczyna na innej zmianie źle się poczuła,przyszedł jakiś mądry menadźer i ją zrąbał,że ona norm nie wyrabia,mimo ciąży jest kobietą taką jak każda inna,i ona również powinna wyrabiać 100% bo jej ciąża nie jest zagrożona skoto może pracować-okej,skoro ciąża przebiega dobrze to fajnie że ciężarna pracuje ale tu chodzi o ZROZUMIENIE dla samopoczucia ciężarnej:O nie każda z nas może fruwać i się wiecznie uśmiechać jak ma brzuszek przed sobą!jedne czują się lepiej inne gorzej ale to NIE JEST żadnej powód aby zwalniać/dyskryminować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jedyne mini starcia jakie z nimi miałam to to,że wysyłali mnie na pick,ale odmówiłam kilka razy(mimo że ciąża nie osiągnęła jeszcze wieku 12 tygodni)potem zapisali mnie na returns putaway(po 1 nie miałam na to treningu,po 2 tam również latało się z wózkiem po piętrach) i po kilku odmowach nie patrzałam nawet na listętylko odrazu szłam na pack.na początku ciąży pikowałam jeszcze ale nie wiedziałam że jestem.Dopiero jak zrobiłam test,to zaczęłam wymagać swoich praw które mi się święcie należą w tym stanie.Kilka razy brali mnie na pakowanie problemów, ale powiedziałam że tam nie pójdę więcej,bo tam stoi nad głową menadżer i pilnuje czy wszystko spakowane na czas-więc ja niebędę znosiła stresów i nacisku tylko dlatego że nie spakowali na czas NDD.I dostałam caaały stos problemów do spakowania że mnie nie było widać zza kupy kartonów.Nie miałam pretensji do dziewczyn z probresu bo to ich praca i widziałam że same nie raz były zmęczone tym stresem i ciągłym naciskiem,poganianiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kobitki :) Kasiu tak to bywa, ja też zaczelam wykorzystywać swoje prawa. Gdyby nie Andrzej nie wiedziała bym o nich. On mi wszystko mówił co gdzie i jak, z czego mam korzystac, jaki obowiazek mają wajzerzy. Zaczelam robic tak, jak mowi. Tez chodzilam cosik przekasic tyle ile chcialam, tez robilam sobie przeerwy i to bylo udyskutowane z menagerem moim, ale co z tego, jak w tym kraju wszystko na papierze trzeba by miec, by cokolwiek posiąść i potem ewentualnie udowodnic :/ Ja pracowałam na Eastman. OD samego poczatku rzucilam sie na pack jak tylko sie dowiedzialam o ciazy, a czekałam na nią wiec dzien w dzien robilam testy by pilnowac stanu, by nie stracic znow ciazy. Tutaj zawalił Kevin tez, ktory twierdzi ze mu podpadłam dlatego nie chce mnie juz widziec, a ja przeciez nawet z nim slowa wtedy nie zamienilam :/ Michael jeden z wajzerów brook street musial cos nagadac, nie wiem jaki cel w tym mial, wiem ze zaczely sie wyscigi miedzy agencjami ktora agencja ma najlepszy target itp i od tego momentu zaczely sie tez problemy, pospieszanie, zjebki co rusz, mialam juz tego dosc... spływało to po mnie jak po kaczce, ale ilez mozna. Zobaczymy, narazie moj prawnik jest na urlopie, ale twierdzi ze sprawa jest do wygrania wiec mi ją zasponsoruje :) Gdzies w gazecie jakies 2 czy 3 lata temu, a moze jeszcze dawniej byla kobieta ktora rok czasu prosila o wymiane krzesła bo skrzypialo, a byla nauczycielka, dzieci sie co rusz smialy i kpiły sobie z niej. POszla do psychologa ze nie ejst w stanie juz tak pracowac, boi sie dzieci itd. Nie wrocila do pracy, podala szkole do sądu i wygrała 2 mln funtow plus duza renta czy emerytura hihi Dziewczynki, wstałam rano, spac nie spałam do godziny 4 nad ranem, razem ze swoim nie spalismy tylko ogladalismy TV. Czuje sie fatalnie... co rusz kicham. WCzoraj mialam przerabane w nocy. Tak silne skurcze,a jeszcze jak mi glowka nacisnela porządnie na pecherz i mnie zaszczypało, myslalam sie ze porobie z bolu. Czylam mojej malej glowke :) jest strasznie nicko, zaraz nad kością łonową :D:D krecila nia i obracała hihi kochana moja niunia juz chce pewnie wyjsc, tylko zastanawia mnie dlaczego mnie to bierze wieczorami :( gdyby nie Corka, ktora sobie smacznie spala juz to bym do szpitala pojechala, teraz nie bede jechac bo ni mo po co :) nie bylo tak zle. Tofii ostatnio snił sie Tobie czopek... ,mnie zaczal sie snic zaraz po Tobie. WCzoraj opisywalas, ze rodzilas, a ja dzis sniłam, ze urodzilam i tez bez bolu, no ale coz sie dziwic, jak bolu w snach ponoc sie nie czuje :D:D Ide wszamac cos kochani bo tez niedawno wstałam, a moj juz buszuje po kuchni wiec zapewne zaraz mi pod nos przyleci amciu :) Buziaki i do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia a tak jeszcze jedno, jesli oczywiscie nie jest to tajemnicą... Co oznaczają Twoje daty w stopce, bo ostatnia domyslam sie ze planowany termin porodu, a te 2 inne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daty to jak zeszłam się z mężem,potem za niego wyszłam i ostatnia do data narodzin małego,eh muszę zmienić na 31:D Malunia masz rację, założyłas im sprawę i bardzo dobrze, i dobrze że Andrzej znał prawa które nam przysługują w tym stanie.Bo w innym przypadku robili by z nami co chcieli.Ja równiez gadałam z ciężarnymi z fultajma,i to też one dużo mi powiedziały co mi wolno a co oni muszą mi zapewnić-a przecież ciężarna fultajmerka nie różni się wiele od agencyjnej-prawa w ciąży każda z nas ma takie same niezależnie od rodzaju kontraktu,umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, właśnie tutaj jest bubel, bo co sie okazało w CAB mi powiedzieli i sama prawniczka, ze jesli chodzi o zwolnienie mnie z pracy to niebardzo bym sie miała czego czepiać. Pracownicy agencyjni nie maja tyle praw co pracownicy kontraktowi :( Ja im zalozylam sprawe bardziej o narazenie zdrowia i zycia mojego dziecka. Wyzywanie sie psychiczne, pospieszanie i zle warunki dla osob ogolnie pracujacych tam a co dopiero dla ciezarnych :( Agencja ma prawo zwolnic mnie kiedys chce, nie zrobila tego ona, a Unipart, ktos kto mnie nie zatrudnia, wiec agencja powiedziala, ze poszukaja mi czegos innego, ale juz nie chcialam... sama sobie znalazłam na te kilka tyg :) nie wiem juz tak naprawde kto mnie zwolnil, bo unipart nie moze mnie zowlnic bo nie jestem u niego zatrudniona, ale jak tez powie agencji ze nie chca danego pracownika to nie moze mnie agencja tam zesłać :/ Moge agencje oskarzyc pod zarzutem dyskryminacji płci, ale trzeba to udowodnic, poki co sprawa jest w toku i sie dowiemy na co jeszcze mozna złapac jak i agencje tak i firme :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×