OSTATNIE CHWILE !!! KWIECIEŃ 2011 - PRZYGOTOWANIA, PORÓD, PIERWSZE CHWILE...

Malunia ale przecież w ciąży jesteś chroniona w jakiś sposób przed zwolnieniem?Tzn że agencja może zadzwonić powiedzieć spadaj bez żadnych wyjaśnieN?;o nawet jak jesteś w dalej niż 12 tydzień?Bo rozumiem, że Ciebie zwolnił Unipart chociaż niewiem czemu,bo oni Cię nie zatrudniali.Rozumiem, jakby ciężarna coś wyniosła z pracy bądź przyszła pijana, ale zwolnienie za nie wyrobienie norm,bądź wyjście ze swojej zmiany z powodu bardzo złego samopoczucia...

ogólnie to zgodzę się, że Unipart może powiedzieć do agnecji no słuchaj myu nie chcemyu aby ta XX YY do nas przychodziła bo coś tam coś tam-więc Unipart nie chce tek kobiety,to agencja powinna w tym momencie rzucić ją na jakiś inny zakład z którym ma umowę.Bo chyba o to chodzi.Bo agencja jako tako bez powodu chyba nie powinna mówić jesteś zwolniona,zawieszamy Cię i koniec.

w sumie pamiętam te wyścigi która agencja najlepsza, porówniania,pracownicy miesiąca..cyrk na kółkach..ciągłe zebrania że jesteśmy najgrosi,najmniiej wydajni.Malunia wiesz co czytam to,i strasznie to pokręcone,te prawa a raczej ich olewanie..ale w każdym razie najważniejsze,że już nie tracisz nerwów,i oddałaś sprawę do sądu,niech nie myślą że trafili na kolejną zastraszoną Polkę.tak samo jak ja sądzę się z moim landlordem o to że okradł nas z kasy :) sprawa ciągnie się od kwietnia 2010,jak się wyprowadziliśmy.Sama jestem ciekawa jak sprawa się potoczy.

Kasiu, wlasnie o to chodzi, że mimo iz jestem w ciazy, agencja niestety ma do tego prawo, chyba ze udowodnie im dyskryminacje to juz rzecz nabiera innych barw. Poki co się zobaczy, bo ja sama nie chce sie nastawiac na pozytywy tego wszystkiego, ale jak co czas pokaze. Ja juz na MA jestem wiec i tak i tak nic mi juz do tego hihi jak dojdzie do sprawy to dam znac jak to wszystko wyglada i wygladac powinno :) bo czasem nawet i sam prawnik sie mylic moze. Może nie zagadujmy tu tak długo o pracy hihi bo temat się troche zakłóca, może na gg popiszemy i serdecznie zapraszam tez inne osoby tutaj :D:) 1260099

laski gdzieś poznikały, ja jakoś nie mam dziś weny na nic, a reszta pewne grzeje tyłeczki na dworze :D

Też bym pogrzała, ale niestety słoneczko zaszło i momentalnie zimno się zrobiło :( Chciałam sobie zrobic dzis rano cieplutką kąpiel, ale ostatnio uslyszałam na tvn style na temat kąpieli w ciazy, ze sie nie powinno brac takiej w ciazy :( a ja siedziałam nie raz w soli z platkami roz by sie zrelaxowac hehe... ciekawe dlaczego nie mozna brac te kąpieli, tylko szybki prysznic :) Ja czasem pod prysznicem stoje 15 minut nieruchomo i sie grzeje buehehe bo przeciez stac tak to ziiimno, a jak zimno to nie wiem czy skurczy przypadkiem można sie nabawic :D moze i to by pomogło :) poki co skurcze mnie chwytają ale w lewym udzie... cos sie dzieje, w ktoryms kosciele dzwon bije, ale w ktorym to juz nie wiem... mam nadzieje, ze akcja nie zacznie sie noca, bo bede musiala budzic znajomych by oddac corke do nich, bo niestety nie moge jej miec przy sobie w spzitalu, choc tv jest, internet wszystko czego by sie zapragnelo, ale mimo wszystko...

Dziouszk jak tam z Wami ??? Tak myslalam nad taką tabelka, ktora kiedy ma termin, jaka plec, wiek , zamieszkanie, zeby co rusz nie pytac, nie wiem co Wy na to? Zazwyczaj spotyka sie tego typu bajery na innych ciężarnych forach :D

tabelka, parę dni temu nad nią myślałam :D może.. NICK........WIEK............MIEJSCOWOŚĆ.......PŁEĆ......IMIONA......TERMIN PORODU ? OCZYWIŚCIE nie trzeba podawać wieku jak nie ma się życzenia. a druga tableka to może NICK.............RODZAJ PORODU...........DATA ROZPAKOWANIA (to dla dziewczyn które mają już maluszki przy sobie)

wogóle tak myślę.. jak powinien spać noworodek ? na boku czy plecach ?wczoraj koleżanka mówi, że na boku, a zaś od innych słyszałam że na plechach z minimalnym podwyższeniem główki. Oczywiście ja będę odbijała małego po każdym karmieniu, ale z tym spaniem... nie mam pojęcia..

Kasia ja Ci napisze tak z własnego doświadczenia... Dziecku sie swietnie odbija wszystko jest ok :) nawet po odbiciu mozna dokarmic, bo sie zrobi miejsce w zołądczeku. Dziecko jak spi na pleckach moze sie latwo zaksztusic mlekiem ktore moze sobie podejsc lub tez wlasna slina, grozi to w ten czas udławieniem i wlotem plynu do płuc ( ja tak mialam z tym ze moja sie slina udławila, ale bylam na czas na szczescie ) Na boczku klasc najlepiej ale zeby sie tez nie przekitrało na brzuszek bo za malutkie jest zeby sie jeszcze odwinac na bok, glowka sie lepiej kształci na boku i jak sie dziecku uleje, to poprostu sobie wyleci boczkiem :) Ja tak robic bede :D a pricz tego plyty ktore kontroluja oddech tez mi dadzą wiecej pewnosci i spokoju jak co :)

albo ta 2 tabelka to NICK...........SN/CC.....DATA ROZPAKOWANIA jest troche krócej :D Boże ja chyba nie będe spala przez pierwsze kilka miesięcy;o chociaż w nocy mały śpi ze mną w pokoju, ale boję się że za mocno usnę.

DWUPAK NICK........WIEK.....MIEJSCOWOŚĆ.......PŁEĆ... ...IMIONA......TERMIN PORODU malunia333 26 LUTON K AMELIA 9.04.11 MAMUSIE NICK.............RODZAJ PORODU...........DATA ROZPAKOWANIA

no i wypas :D czekamy na resztę kwietniowej załogi.

DWUPAK NICK........WIEK.....MIEJSCOWOŚĆ.......PŁEĆ... ...IMIONA......TERMIN malunia333.. 26........ LUTON................ K ........AMELIA....... 9.04.11 MAMUSIE NICK.............RODZAJ PORODU...........DATA ROZPAKOWANIA

DWUPAK NICK........WIEK.....MIEJSCOWOŚĆ.......PŁEĆ... ...IMIONA......TERMIN malunia333.. 26........ LUTON................ K ........AMELIA....... 9.04.11 KASIEŃKAA__.......21......LUTON...........syn.......Aleksander......31/03 MAMUSIE NICK.............RODZAJ PORODU...........DATA ROZPAKOWANIA

kafe chyba sama rozdzieliła imię Alek sander :/

hehehe... teraz czekamy na reszte dziewczynek :)

puk puk ??? Gdzie sie wszyscy podziali... ja rozumiem ładna pogoda itp :D:D ale takiej ciszy to tu chyba jeszcze nigdy nie bylo :( Rodzicie juz?? :)

Czesc dziewczyny Bylam dzisiaj u lekarza i sie tylko zdenerwowalam. Bo GP powiedziala ze ona nie moze mi zmienic terminu tylko moj lekarz prowadzacy. Pisalam wczesniej ze termin mi ustalili na 17 kwietnia a ze to sie okazala Niedziela wiec dzwonili do mnie ze szpitala ze termin mam na 18 kwietnia na 7:45 rano. Wkurzylam sie bo to tylko 2 dni przed moim terminem. Za tydzien mam wizyte w szpitalu i bede sie klocic czemu mi chca robic cesarke 2 dni przed terminem jak corke wczesniej urodzilam. Do tego jak dziecko jest ulozone posladkowo to cesarke robia od tygodnia do 10 dni przed terminem. A moj maly jest duzy i mam prawie do konca czekac chyba ich pogielo. Widze dziewczyny ze kiepsko u Was z traktowaniem kobiet w ciazy. Ja pracuje w lab. i nie moge narzekac. Wychodzialm do toalety kiedy chcialam nie mialam wyznaczonego czasu na przerwy jak chcialam to sobie szlam. Wszystko robilam w swoim czasie no ale to nie praca na linii. Kiedys tez pracowalam na linii produkcyjnej ale udalo mi sie awansowac i teraz mam spokoj. Ja corke kladlam roznie raz na boczku a czasmi na pleckach. Generalnie i tak maly bedzie przez jakis czas z nami w pokoju wiec w razie czego to bede mogla zaareagowac. Pisze dopiero teraz bo moja mama dzisiaj przyleciala.

NICK........WIEK.....MIEJSCOWOŚĆ.......PŁEĆ... ...IMIONA......TERMIN malunia333.. 26........ LUTON................ K ........AMELIA....... 9.04.11 KASIEŃKAA__.......21......LUTON...........syn.......Alek sander......31/03 Samanta30....30.......Irlandia...............syn.......Maksymilian.....18.04

Hej dziewczyny A co tu tak cicho? Ja jestem coraz bardziej zmeczona. Czuje jak maly mi schodzi coraz nizej. Ciezko mi juz sie chodzi. Chodze jak kaczka :) Musze powoli pakowac torbe bo czuje ze dlugo juz nie pociagne i na pewno do 18 kwietnia maly nie wysiedzi. Milego dnia i piszcie co tam u Was.

ja już pojutrze wbijam na porodówkę ;oooooo

jutro sobie chyba zrobię głodówkę, albo ewentualnie zjem coś lekkiego, i późnym popołudniem jakoś wymuszę na organiźmie posiedzenie na tronie :)

Kasienka ale masz fajnie. Ja juz bym chciala miec porod za soba. Zjedz cos po czym bedziesz siedziec na kibelku. Moze wypij jakas ziolowa herbatke na przeczyszczenie.

muszę poczytac coś o naturalnych poganiaczach, chciałabym zjeść jutro śniadanie i obiad, ale zdąrzyć przed wyjazdem do szpitala.I tak muszę iść na czczo rodzić...

ja dostanę pierdolca do czwarku!!!!!!:(:(:( ja już chcę być po, już być w domu z małym:O

Ja też bym chciała już być po... ale Maluch coś powoli się wybiera na porodówkę. To czekanie jest wkurzające...

dziś wyobrażałam sobie to wszystko co się dzieje na porodówce, i z wrażenia aż zasłabłam :O albo poczułam się bardzo dziwnie-nagle opadłam z sił, i miałam wrażenie że ciśnienie mam 300,serce wyleci tyłkiem, i chęć puszczenia pawia:D ciekawe, co będę wyprawiać już na oddziale....:O

Kasieńkaa - będzie wszystko dobrze. Adrenalina zrobi swoje :) A jak już będziesz miała Maleństwo przy sobie no to już w ogóle zapomnisz o wszystkich niedogodnościach.

Hej Wszystkim. Nie wiem czemu, ale dzis odniosłam wrazenie, że okres ciąży to najciezszy okres w zyciu kobiety :( przykro mi to stwierdzac, ale gdybym tak samo ja przechodzila przy pierwszej to nie wiem czy bym sie zdecydowala na druga :( Cisnienie mi dzis dalo popalic, nie dosc ze z natury mam niskie to wydaje mi sie ze jeszcze nizsze bylo niz byc powinno. Spalam do poludnia potem po poludniu, oslabiona jestem straszobliwie. SKurcze mam ale nieregularne i sie wqrzam, bo juz bym chciala miec te regularne :( Zaczynam byc pomalu roslinka ktora zapuściła korzenie do sofy. Nawet mysle, by za cesarke zapłacic jak bedzie taka mozliwosc, bo wydaje mi sie ze mala do gory sie podsunęła bo mi strasznie ciezko oddychac... zawroty glowy swiadcza o niedotlenieniu, bo jak tu sie dotlenic jak nie moge tego tlenu nabrac tyle ile potrzebuje moj organizm. Brak sił, az sie boje ze nie bede miec sil na parcie :( Boshe, jak tu sobie pomóc, dobrze ze mojego mam w domu, bo mnie juz totalnie ze wszystkiego wyręcza, a ja sie wqrzam, bo na tyłku nie idzie usiedziec a jednak wstac i chodzic, biegac, robic, sprzatac nie moge. Jak widze, jak on sie produkuje przy wszystkim, to az mi serce ściska hehe ale pocieszam sie faktem, ze wiecznie w ciazy nie bede i to juz zaledwie kwestia dni, a nie tygodni czy miesiecy :) Samanto, fajnie, że mam mame przy sobie. Moja w maju przylatuje dopiero, bo ma serie badań ktore prowadzi od kilku miesiecy i niestety nikt zaden lekarz nie wie co jej jest ze ma straszne zaburzenia rownowagi i zawroty glowy. Siedziec w pozycji "L" nawet na skype nie jest w stanie dluzej jak godzinke czasu, bo odrazu kark i glowa nawalają :( Dopiero w maju jej sie koncza terminy juz umuwione wiec bedzie miec czas by przyleciec :) moze tutaj troche odżyje :) choc bez taty mojego wątpie w to hihi a może jednak razem przylecą :D:D fajnie by bylo, bo nigdy jeszce u mnie nie byli a mieszkam w UK juz 5 lat !!! Woleli latac sobie po wyspach i wypoczywać w sumie sie nalezy po latach pracy no ale najwyzszy czas odwiedzic corcie hihi