Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Merji

czterolistna koniczyna na szczęście

Polecane posty

Ondin, cieszę się, że jesteś zadowolona z fryzjera :) Co do cierpliwości na zakupach to sama wiesz, że w każdej relacji podstawą jest kompromis, w przyjaźni też ;) 👄 Kawowa, ależ zazdroszczę możliwości spacerowania brzegiem Wisły.... :) W. Sugar jak Ci minął dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Merji, jak się czujesz? Wykurowałaś się już trochę? Przesyłam dużo ciepła :-) hi,hi,hi jak zwykle dzięki za optymistyczną piosenkę na poranek... ja wczoraj późnym wieczorem chciałm coś wrzucić, ale to była bardzo smutna piosenka... i całe szczęscie, ze zrezygnowałam... o poranku dzień wszystko wygląda lepiej :-) Wczoraj prosto po pracy poszłam na pizzę z koleżanką. Przegadałyśmy kupę czasu. Było bardzo, bardzo... Dziewczyny, jestem ciekawa tych nowych fryzur - może jakieś fotki się znajdą? Lecę zaraz do pracy, ale dziś wcześnie kończę to wpadnę na dłużej... pa,pa Do miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu późno wróciłam. Do sklepu nie było już sensu gonić, więc musi poczekać, a ja tak bardzo bym już chciała. Mszę uporać się z niełątwymi zadaniami na kwartał, wszystko inne musi poczekać. Ja niestety nadal smarkam i już zacyznam się zastanwiać co jest grane? Czy możliwe jest żeby mieć np alergię tylko i wyłącznie z katarem?? Dam sobie i jemu jeszcze z tydzień szansy na poprawę, a wtedy zdecyduję. Co miałyście na obiad? Ja parówki.. to już drugi dzień z kolei. Oboje ostatnio biegamy i jesteśmy zajęci. Jakieś pomysły na szybko?? A Merji ty obiecałas przepis na to cudo słodkie :) Ja poprosze ładnie, jeśli nie trzeba piec to tym lepiej.Poza tym pojadę do rodziców na święta więc może tam zrobimy wspólnymi siłami? Przy okazji znowu mnie czeka spotkanie z psem na którego mam wybitne uczulenie. Przed wyjazdem wezmę tabletki, ale jestem po nich totalnie nie do życia. W.Sugar świetnie że masz na miejscu koło siebie takich przyjaciół z którymi możesz wyskoczyć i szczerze,ciepło i od serducha porozmawiać :) Za pizzą nie przepadam, ale jeśli kiedys zapragniesz to nie ma sprawy :D Szkoda tylko że dzieli nas tak olbrzymia odległość. Kawowa z tego co pamiętam miała w środę odebrać synka, oj widac że nie może się nacieszyć swoim skarbem. Poza tym jest tak cudowna pogoda, że kto nie musi niech się cieszy tą jakże inną aurą, od tej która gościła tyle miesięcy i otulała nas tylko chłodem. Zapowiada się przecudnie ciepły weekend :) Macie jakieś plany wyjazdowe? Ja z całą pewnością nie, ja raczej spacerowe:) Zastanawiałam się jeszcze przez chwilę, czy nie odwiedzić rodziców, bo tato ma imieniny niebawem, a chrześniak urodziny, ale chyba jednak zrezygnuję. Mam mnóstwo spraw na głowie, a przede wszystkim jestem koszmarnie zmęczona. Myślę, że te kilka tygodni do świąt zleci szybko a wtedy się poświęcę i narażę na alergię ;) Już nie przynudzam, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Wróciłam z ćwiczeń. Dałam dziś czadu! Szczęśliwa, zmęczona...i do tego wreszcie czuć ciepłe powietrze!!!!!!! - żyć nie umierać!!! Ondin, możemy wyskoczyć spokojnie na sałatkę - np. grecką z pikantnymi grzankami... może być???? ;-) Na obiad polecam filet z kurczaka w panierce, ziemniaczki z wody posypane koperkiem i czerwone buraczki :-) danie proste, nie wymaga dużego wysiłku i pyszne :-) Złapania oddechu, życzę ... i zdrówka Dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doranoc :) W.Sugar zazdroszczę pozytywnego zmęczenia! Poszalej też za mnie, ja jestem wyplta jak ścierka :O Posprzątałm troszkę, póbowaliśmy naprawić światło, ale się nie udało 😠 No i czeka mnie rycie ścian, gipsowanie, tynkowanie, malowanie....ech, a przecież 5 miesięcy temu zakończyłam remont... No bo przecież za mało mam chwilowo na głowie.. Mamajko jak u ciebie? Też chyba gorrący czas się zaczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello... Ondin u mnie się jeszcze nie skończył poprzedni gorący okres...jeszcze mnóstwo spraw do pokończenia i do wyjasnienia...no i full sprawozdań do zrobienia...moja firma sie trochę ostatnio rozrosła i łapiemy się na ponad 20 sprawozdań dotyczących poprzedniego roku i kwartału...masakra...wczytać się w te tabele to jest koszmarne...siedze już 2 dzień nad takim sprawozdaniem rocznym...mam nadzieję jutro skończyć i wrócić do starych leżących spraw za 2010 :-) a reszte spawozdań nie robie Ja :-) no może jeszcze jedno... :-) całe szczęście... Wróciłam całkiem niedawno z NW z tego co się spotykam z grupą...wypozyczam od nich kije...są super...mam w domu swoje ale te ich są o niebo lepsze...cena też niebo wyższa ale czuć róznice...naprawde...ktoś może powiedzieć kije to kije...albo jak można nie umieć chodzić na kijkach? a jednak można nie umieć... :-) a w kijakch są róznice i to znaczne... Co do obiadów jestem na nie skazana co dzień tzn. na ich robienie....nie jest to moja pasją i dlatego trochę jest to kula u nogi...ale dzisiaj zrobiłam...sznycel z indyka w kostkach, z tego sosik, ziemniaki i ogórek konserwowy...wyszło pysznie...szczególnie sos...jutro mam zamówienie od dzieci na spagetti...produkty na nie kupie dopiero po pracy jak będę wracać :-) i tak u mnie zawsze obiad jest z biegu...często jadąc z pracy myślę, co tu na obiad dzisiaj...zupełny bez plan... :-) :-) :-) spadam do kapieli...pa Życzę miłej nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondin, wezwijcie może jakiegoś fachowca. Może rycie ścian nie jest konieczne?! Gdyby coś stało się z przewodem to co innego, ale nie sądzę. W przeciwnym razie każda awaria musiałaby się kończyć kapitalnym remontem. Trzymam kciuki żeby to nie było to! Mamajko, zazdroszczę wczorajszego NW!!!! Ja niestety muszę poczekać jeszcze kilka dni. A zauważyłaś jakieś zmiany w sylwetce? Wadze? Obwodach?? W. Sugar, dzięki za troskę :) już mi zdecydowanie lepiej i na szczęście obyło się bez antybiotyku. Mam nadzieję, że na tym razie moje chorowanie w tym roku się skończy! Kawowa! Wszystko dobrze u Was????? Machnij łapką chociaż, żebyśmy się nie martwiły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Was jeszcze nie ma (W. Sugar?? nawet Ciebie!) to tematycznie wiersz A. Poniedzielskiego zostawiam :) Wiośniej Proszę Cię oto człowieku Ty wiośniej Gdy słońce nad głową by chciało pionowo Zawisnąć A świeci jeszcze ukośnie Ty wiośniej Wiośniej Gdy lżejsze paletko Wolniejsze poletko I rower Zdają się mówić przeproś mnie Ty wiośniej ( to znaczy przeproś i wiośniej ) Wiośniej Bo miło jest, ślicznie A to sporadycznie Się zdarza To śmiej się wewnętrznie donośnie ( to znaczy donośnie-bezgłośnie ) i wiośniej Wiośniej Bo byle badylek wnet w kwiat się zamieni - nie byle jaki, a jeszcze podrośnie Ty wiośniej (niech Tobie choć tętno podrośnie ) Wiośniej czep się chmury srebrnej grzywy nim bo zaraz tu - na to Ba! przyjdzie lato i wtedy już będziesz leciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wstaję wcześnie ale trudniej zbieram się do życia... Poniedzielski... bez komentarza :-) i w odpowiedzi wysyłam coś, co kocham od lat: Andrzej Poniedzielski - Życie (...) Życie - stary sposób na zbieranie zdziwień Kończy się dość jednak nieszczęśliwie- bowiem śmiercią. I choć tyle miewa znaczeń... Nie słyszałem, by skończyło się inaczej. Żyj Jakiś sens przy tym miej Bowiem żyć, samo żyć - nie wystarczy za sens. Miej nadzieję na szczęście Powiedzmy od września... Miej nadzieję...... i na tym poprzestań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wczoraj synek wrócił do nas i większość dnia spędziliśmy na placu zabaw, dziś podobnie, rano sprzątanie, wyszorowałam balkon, umyłam podłogi i potem długi spacer i plac zabaw :) Merji dobrze, że wracasz do formy, tak pięknie się zrobiło :) Ale piosenkę puściłaś nam przednią, nigdy za dużo Bukowiny nie słuchałam ale za to Starego Dobrego Małżeństwa kiedyś sporo :) Przypomniałaś mi te czasy, szkoła średnia, kiedy człowiek był zafascynowany Stachurą, górskie wycieczki i właśnie SDM , heh dzieki Ci za to, aż sobie sporo dziś posłuchałam tego :) :) Ondin fotki z fryzurką, plis plis plis :) :) A my w niedzielę wybieramy się ze znajomymi do rynku, potem nad Wisłę, spacer Bulwarami Wilślanymi, Smok Wawelski, potem obiad, mamy tu taką jedną fajną restaurację, która jest bardzo przyjazna małym dzieciom, zawsze dostają swoje krzesełko, baloniki, w toalecie jest przewijak, a kelner ciągle coś dzieciakom przynosi, super jest tam :) W. Sugar, zazdroszczę, zazdroszczę fitnessu, błagam, jak pójdziesz następnym razem wyszalej się też za mnie :) :) Miło Cię czytać taką w dobrym nastroju, zadowoloną, optymistyczną, pełną energii, czuć ten pozytyw!!!! Dobrze kochane, zmykam do rodzinki :) Pamiętacie taki film "Absolwent"? Zostawiam to: http://www.youtube.com/watch?v=oLEmyeQlS5M kocham kocham kocham!!! Pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja mam niespodziankę, dzis krótko, wróciłam kosmicznie głodna i śpiąca, zmykam się umyć. Przeczytałam, pozdrawiam, odpiszę :) No i wybaczcie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Kawowa, ale Ty znikasz czasami... :-) Jest cudnie, bo wreszcie zrobiło się ciepło... i też Ci zazdroszczę wędrówek do smoczej jamy ;-) Dziewczyny, przez Was wciąż mi chodzi fryzjer po głowie... o mały włos, a dziś bym poszła... ;-D ale nie, nic z tego!!! Najwyżej skrócę odrobinę. Chociaż w sumie, umówiłam się na jutro z dzieciakami na cały dzień żartów i niespodzianek. To byłby numer, gdybym zaszalała i przyszła na zajęcia z jakąś niesamowitą fryzurą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Without Sugar, dlaczego nie poszłaś do fryzjera?? Tak z rozmachem? z rozpędu? ;) Ja w tym względzie jestem bardzo spontaniczna. Jak nagle zapragnę mieć włosy długości 3 cm to jestem u fryzjera w mgnieniu oka! :P A optymizm faktycznie promieniował od Twojego po-aerobikowego wpisu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondin. Zrozumiałam. Zakodowałam. Poczekam. Całuję. 👄 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merji, kiedyś też miałam bardzo, bardzo krótkie włosy ( jakieś 20 lat temu ;-) ) częściej eksperymentowałam z fryzurami, ale nie mam regularnych ładnych rysów twarzy, więc ... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeby nie było, nie narzekam, tylko stwierdzam fakt... :-D Mam za to takiego jednego fryzjera sprzed 10 lat, który działa na mnie jak terapeuta. Jest drogi, więc chodzę do niego tylko co jakiś czas i raczej wtedy, gdy mnie coś trapi. On ma swój styl niepoprawnego młodego chłopaka, chociaż ma swoje lata, jest takim gadułą i chwalipietą, że mało takich znam... ale ma też w sobie coś kojącego. To jego gadanina rozpręża mnie totalnie ... Byłam tam przed rozmową w sprawie pracy, innym razem gdy czekałam na wynik ważnego badania, a czasem gdy miałam doła. Do tego dobrze ścina włosy, maluje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W.Sugar to idź do fryzjera :), może nie jakaś diametralna zmiana ale jakieś odświeżenie fryzury :) A wiesz jak dalej masz przesuszone włosy to polecam Ci dobrą odżywkę, polecił mi ja fryzjer, u mnie (długich wtedy, prostowanych włosów) bardzo się sprawdziła, ma jeden duży minus - cena, ale wystarcza na bardzo długo. A ten Twój fryzjer, to taki z duszą człowiek :) http://estyl.pl/wlosy/odzywki/wlosy-zniszczone/kerastase-vital-mleczko-proteinowe-200-ml.html Merji na studiach miałam podobną fryzurkę, heh :) generalnie uwielbiam krótkie fryzury, choć długie włosy są bardzo kobiece, zawsze jak się zetnę na krótko natychmiast chcę mieć długie :) Mój mąż się pyta czy ta biała ściana o którą sie opierasz jest namalowana? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kawowa, teraz już są ok, ale poszukam tej odżywki w sklepach lub w internecie. Zamykam już kompa. Dobrej nocy życzę. Do jutra, pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! fajnie, że podałaś jaka to odżywka, mi też się przyda. Teraz kupiłam w zielarskim - serum do włosów witaminowo ziołowe Radical. Jestem bardzo zadowolona. Na zdjęciu jest fragment mojego przedpokoju. Z tym że w miejscu, w którym stoję jest teraz regał na książki. Ta jasna część to taka specjalne płyta gipsowa. A do krótkich włosów z pewnością kiedyś wrócę bo w nich też czuję się kobieco i podobają się mojemu m. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W. Sugar, dziękuję za pamięć o najmłodszych :) Dzięki Tobie moje dziecko prosi o "Lapety" co najmniej dwa razy dziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, hej Merji, zdjęcie Cie się nie załączyło :( W.Sugar, i tak to już z Tobą jest, że trafiasz w 10. Otóż mój syn ma 4 kołysanki, które codziennie przed snem ogląda na YT, jedna to kołysanka dla okruszka, druga to właśnie kotki dwa, a dwóch kolejnych nie zdradzę, bo jestem pewna, że następnym razem też trafisz, dlatego z niecierpliwością czekamy do piątku :) A tą kołysankę miałam kiedyś dedykować Ondin, a to przez te śliczne zdjęcia kotów, które Ondin uwielbia :) dziewczyny powiedzcie, czy Wasze dzieci jak były małe też tak bardzo uwielbiały odkurzacz? Bo mój syn dostaje ataku radości jak wyciągam odkurzacz :) A ja dziś wspominam "Amelię" i przepiękną muzykę do tego filmu, zostawiam moim zdaniem najpiękniejszy utwór :) http://www.youtube.com/watch?v=zb1oJwD_Ktk O słońce u mnie wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merji w odwrotnej kolejności otworzyłam maile, najpierw od Ciebie potem od Mamajki, i nie wiedziałam o jakie zdjęcie Ci chodzi, a Ty miałaś na to przy stole, gdybyś nie napisała, to bym tej czapki z włosów nie zauważyła nawet :) Zdradźcie gdzie to było robione, sushi wygląda wspaniale, uwielbiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×