czterolistna koniczyna na szczęście

W Sugar mówimy o innych jednak tak?

Kawowa damo już zaglądam - również dziękuję!

Kurcze ja teraz też mam włansy naturalny ciemny blond, który latem cudnie rozjaśnia słońce. Ale kilka dobrych lat malowałam robiąc pasemka - tylko takie delikatne refleksy, żeby ożywić twarz. Niestety przed 2 laty jakaś nawiedzona fryzjerka dała mi za mocną farbę i miałam włosy z wyglądu całkiem ładne, ale strasznie przesuszone, wypalone. Miałam trudności z normalnym rozczesaniem . Teraz wróciłam do swojego koloru i tak jest dobrze. Mój M. jest szcześliwy, bo też lubi naturalne włosy. Czasami go tylko straszę, ze położę jakąś farbę... ale na razie nie chcę...

właśnie o takich . Tylko polecam żeliwne.

To juz wiem czego szukać :) Jak już się zdecyduję i zakupię to wypijemy wspólnie kawę i powiem wam jakie są wrażenia :)

W. Sugra musisz mieć naprawdę ładny ten swój naturalny blond :) Mój nie jest zbyt wyjściowy, a może przez to fabrbowanie się zatracił i trudno mi sobie wyobrazić siebie tylko w tym kolorze natury.. Tak więć masz powód do wielkiej radości! Co do zniszczonych włosów też wiem coś na ten temat. Ostatnio musiałam sie ściąć na krótko i od tej chwili nadal zapuszczam. A ty Kawowa damo?

Potrzebuję na gwałt dobrego masażysty... No może nie dosłownie z tym gwałtem, ale na bolące plecy zdecydowanie. Za chwilkę poszukam gdzies w ogłoszeniach, może ktoś na jutro byłby wolny??

A ja mam ciemne włosy, zwyczajnie ciemne :)

Ponownie przepraszam za przestawienie literek w nicku.... Musze bardziej uważać..

Ale zazdroszcze wam tych blondów, mam juz sporo siwych włosów (pomimo młodego wieku) a na czarnych widać bardzo

Jupi!!!! Mamy pączki!!!! Za jakies pół godzinki m. przyniesie, właśnie z nim negocjowałam powrót do domu ;) No ale przeciez pączków nie będziemy jeść na noc :D Kawowa damo a jak u ciebie???

Maż ma po drodze z pracy kupić, zobaczymy czy mu sie uda, liczę na to, jeśli nie to jutro sobie zrobimy tłusty piątek :)

W. Sugar a ty jeszcze dzis planujesz wieczór pączkowy?

To miłego pączkowego popołudnia wszystkim. Idę pozmywać, zrobić herbatę a za chwilkę popączkuję z m. :)

nie, bo był 1 pączek w pracy

rozmawiam z moim trudnym M.

ja tez muszę zmykać do potem kochane :) pap.

Bardzo się cieszę, że Cię poznałam Kawowa Damo, i że w końcu Was złapałami i mogłyśmy chwilę porozmawiać.

No cóż... ledwie nadrobiłam czytanie..W pracy pisać nie mogę. Smutno mi trochę bo mam wrażenie, że już się zżyłyście i ja od Was odstaję... Dorzucę w każdym razie swoje trzy grosze w sprawie kawy. Taką z kawiarki uwielbiam, ale zepsuła mi się i dopóki nie kupię nowej muszę zadowolić się rozpuszczalną. Włosy mam brąz, jak Ty Kawowa :) I od jakiegoś czasu farbuję, bo coraz więcej siwych, niestety. Trzymam kciuki za Twoją rozmowę W. Sugar :) Ondin, jak pączki?? Ja zjadłam dwa, choć mam wrażenie, że każdego dnia w roku są lepsze niż w tłusty czwartek właśnie. W przyszłą środę popielec, ale ten czas leci! Lubię post, bo naturalnie "zmusza" do zatrzymania się, refleksji. Obiecałam sobie chodzić na drogi krzyżowe, zobaczymy jak mi się to uda. A Wam "po drodze" z kościołem, czy niekoniecznie? Nie myślcie, że jakaś nawiedzona jestem i będę Was indoktrynować :P Pytam z czystej ciekawości ;)

WOW jakie to chwytające za tylko proszę brum znów coś nie zchrzanić;) W tym aspekcie sprawy podpisuje sie pod Ciebie ,autorko tematu

Molu Książkowy pozostawiłeś bardzo niejasny jak dla mnie wpis, jeśli możesz to napisz prosze o co chodzi????? Merji pączki pochłonęłam aż dwa i to jeden po drugim, w dodatku tuż po talerzu zapiekanki, więc właśnie mam wrażenie że się okocę!! Na to zdecydowanie sprzeciwia sie mój m. -- jeden kot juz jest ;) Co do zżycia to fajnie że sie poznajemy, a z toba również czuję się zżyta:D Fajnie że codziennie choć na chwilkę wpadasz i odpisujesz na poruszone tematy. Ale zalegasz jeszcze z informacjami porannym wstawaniu (sowa czy skowronek) no i ulubionymi miejscami na wypoczynek.

W.Sugar, również bardzo sie cieszę, że Cie poznałam i że możemy porozmawiać Marji Ondin świetnie to ujęła wpadasz codziennie i nadrabiasz to co my skrobniemy w ciągu dnia, poza tym pamiętej, że wy z Ondin pieczecie babeczki na 1000 wpis a my z Broom serwujemy nalewki. Włosy moje długie są bardzo i ciemne tak jak pisałam :) Ja wierząca ale nie praktykująca i raczej myśląca "inaczej" tzn szukam sensu.

Witaj Merji. Wiem jak to jest, bo jak tu wpadałam na chwilę i nie mogłam się z nikim zgrać czasowo, to też czułam się trochę wyobcowana. Ale wszystkie pamiętamy o "założycielce klubu" i myślimy z czułością. Mam nadzieję, że zgramy się kiedyś na dłuższe pogadanie. Dzięki za trzymanie kciuków - rozmowa burzliwa, ale zakończona w dobrym klimacie, bez kłótni- o co ostatnio trochę trudno. Kawowa Damo - dzięki Kieślowskiego i muzykę Preisnera w jednym z wpisów. Jak dobrze spotkać tu ludzi, którzy czują podobne klimaty. Ondin, dziś jest dyspensa na objadanie więc i można sobie pofolgować

Lecę jeszcze do swoich papierów. Miłego wieczoru życzę i na razie znikam .

Dziękuję Dziewczyny! :) Kieślowski, Preisner to zdecydowanie i moje klimaty. Muzykę do "Niebieskiego" czy "Podwójnego życia Weroniki" uwielbiam. A tę z filmu Almodowara "Wszystko o mojej matce", znacie?? Wspaniała!! Ja jestem sowo-skowronkiem :P Lubię siedzieć do późna i wstawać bardzo wcześnie. Mam tak samo jak Ty Sugar, wstaję nawet o 5.30 żeby na spokojnie wypić kawkę :) W kwestii wakacji znów się zgadzamy bo musieliby mnie chyba siłą przytrzymać na piachu żebym dała radę poleżeć na plaży dłużej niż 2 minuty :D A więc wypoczynek aktywny, choć umiarkowanie, bo potrzebuję także czuć, że odpoczywam. Wpis Mola jest faktycznie zagadkowy.... Przydałby się Monk ;)

Dzień dobry! kawka dla Was c c c c Without Sugar, siedzisz tam gdzieś po drugiej stronie ze swoim kubkiem? ;)

Dziewczyny dobrego dnia życzę Zostawiam "delikatną " pobudkę z mocnym pozytywnym brzmieniem :-) http://www.youtube.com/watch?v=cxbqdP3eaCk

Hej! Ale się nam udało :-)

Hej :) To i ode mnie coś. Prawda że optymistyczny? :) http://www.youtube.com/watch?v=0MUtbrgHfM8

Pogodne optymistyczne brzmienia i poranki , to lubię. A już w piątek to zupełnie roznosi mnie energia? A jak tam Twój poranek i plany na dzień?