Czym się aktualnie martwicie, co nie daje wam spokoju?

Podzielcie się to może łatwiej będzie mi się pogodzić z moimi zmartwieniami :(

mnie martwi :O

ze jutro do roboty :o

a w tymże kwietniu: -dopłata do podatku za 2010 -podatek za marzec -vat za pierwszy kwartał. Choooynia z grzybnią jednym słowem, od jutra jem tylko ziemniaki.

kasa kasa

Brak kasy i gdzie tu prace konkretna znaleźć..

Jutro do pracy a mi się nie chce a i masę innych problemów szkoda pisać

Ja tak na poważnie będę... Martwi mnie dalsze życie w moim rodzinnym domu. Martwią mnie rozprawy sądowe, przyszłe awantury jak i dawne awantury. Martwi mnie, że nie mam ani grosza przy duszy. Martwi mnie szkoła. Martwi mnie poszukiwanie mieszkania i pieniędzy na życie. Martwi mnie mój zakichany apodyktyczny i aspołeczny charakter i nerwowość.

brak stałej pracy brak pieniędzy na szkołę (o samodzielnym życiu już nie wspomne) brak perspektyw brak miłości i mnóstwo, mnóstwo marzeń, które się nie spełniły,planów których się nie udało zrealizować... poczucie totalnej pustki i bezradności- tak bardzo pragne nie obudzić się któregoś ranka..mam 24 lata i mam nadzieję,że jednak już dużo mi nie pozostało tej mojej wegetacji..

moja córka 14msc ma niedotlenienie mózgu,kilka torbieli,za duzo płynów rdzeniowo-kręgowych i dopiero w zeszłym tyg.sie dowiedzieliśmy że po porodzie miała wylew krwi do mózgu! jestem załamana:'( jutro wizyta u neurologa... ciekawe co to będzie!!!

nie poddawaj się ibrnij do przodu

dostaje rente po mamie (zmarla) 650 zl miesiecznie i za duzo wydaje. nie moge zaoszczedzic, studiuje, w tym tyg mam egzamin jezykowy bo skladalam podanie na erasmusa. poza tym pewnie nie zalicze 1. roku. boje sie przyszlosci

Tym że nigdy nie pokonam depresji

Chipsy paprykowe moje problemy się chowają trzymam kciuki za małą pozdrawiam :)

kazdy ma swoje, ja tez za duzo juz jade na psychotropach -maz okaza l sie tyranem psychcznym(ciagł e pretensje stres wyzwiska, nerwy, krzyki, rok po slubie) -brak pracy -brak mieszkania i sie niezapowiada ze by kiedylolwiek było -wiekszosc kasy idzie na wynajemi opłaty(1600) -ciagłe pozyczki i oddawanie -bieda, beznadzieja, bezrobocie -niemam gdzie sie wyprwadzic , chyba ze na ulice -sama niedaje rady zyc z nim t z nie mimo 31lat, czuje sie jak szmata, brzydka stara, zniszczona -popijam alkohol, coraz wiecej!!!!!!!!!!! - stres napiecie powoduje ciagłe zmeczenie -niewiem co to znaczy normalnie zyc -zazdroszzce ludziom normalnej szarej rodzinu -zadnych marzen ani celow nie posiadam

Martwie się tym iż skończe w tym roku 27 lat chociaż wcale nie wyglądam i nie czuje się na tyle. I bardzo boje się starości :/

Tym, ze muszę ciągle pozyczac wspollokatorowi forsę bo nie ma a potem się prosić o oddanie bo pierwej oddaje innym a nie mnie :/ Do tego poluję na pewne stanowisko a dają tam samych ustawionych i nie mam szansy się na nie dostać i zakochałam się w facecie, którego pilnuje szef bo chce by za darmo jego laska u mnie mieszkała. Żyć nie umierać :(

Tym, że: 1. Nie mogę zajsc w ciąże a mam już 30 lat. 2. Mam depresje, ktorą kryje przed najblizszymi. 3. Mam pracę, która daje dobre pieniądze ale nie cieszy mnie w ogóle..a wszyscy są nią zachwyceni..tylko nie ja. 4. Jestem DDA i czasem nie mogę sobie z tym poradzic.

Dlaczego za darmo jest podkreślone? :P To ma być reklama?

zycie nie jest latwe,hm sprobujecie spojrzec na swoje problemy z optymizmem...sa tacy ktorzy maja przewalone nieodwracalnie i nic nie zmienia,a u was moze przyjdzie taki moment ze wszystko sie odmieni na lepsze ,w najmniej oczekiwanym momencie:) powodzenia!!!

Pracują ze mną trzy super dziewczyny: jedna wyprowadza się na drugi koniec kraju do męża, a pozostałe dwie są w ciąży i planują dłuuuuugie L-4. Tym sposobem zostanę sama w tej cholernej pracy :( A potem na miejsce tych fajnych przyjdą jakieś potwory, którymi będę musiała rządzić, brrrrrrrrrrrrrrrr :(

masz dzieci?

na stronie www.monopoly.pl odbywa się głosowanie na miasta, które znajdą się w naszej wersji tejże gry, co ciekawe na 14 miejscu w głosowaniu na dziką kartę znajduje się ZIMNA WÓDKA, polecam event na facebooku http://www.facebook.com/event.php?eid=113634025378305, dla glosujących NAGRODY!

pytam- kto mowi ze!11

kasa

k

kto mowi ze!11 kazdy ma swoje, ja tez za duzo juz jade na psychotropach -maz okaza l sie tyranem psychcznym(ciagł e pretensje stres wyzwiska, nerwy, krzyki, rok po slubie) -brak pracy -brak mieszkania i sie niezapowiada ze by kiedylolwiek było -wiekszosc kasy idzie na wynajemi opłaty(1600) -ciagłe pozyczki i oddawanie -bieda, beznadzieja, bezrobocie -niemam gdzie sie wyprwadzic , chyba ze na ulice -sama niedaje rady zyc z nim t z nie mimo 31lat, czuje sie jak szmata, brzydka stara, zniszczona -popijam alkohol, coraz wiecej!!!!!!!!!!! - stres napiecie powoduje ciagłe zmeczenie -niewiem co to znaczy normalnie zyc -zazdroszzce ludziom normalnej szarej rodzinu -zadnych marzen ani celow nie posiadam JEDNA RADA.........PODWINAC REKAWKI I DO ROBOTY!!!!!! NIE MASZ DOKAD POJSC?????-WYJEDZ NA KONTRAKT ZA GRANICE!!!!! DACH NAD GLOWA,NORMALNE PIENIADZE,WCALE NIE CIEZKA PRACA,I CZLOWIEK ODZYJE!!!!! A NIE UZALAC SIE NAD SOBA!

boję się bo niezaliczyłam ćwiczeń. kasa - jej brak . jutro do pracy ogólnie depreche mam w chooj :O opłaty mnie przerastają .