studenci, wejdzcie, pomozcie :)

alez ty glupiutki jestes :)

4-5 tysiąca nie kpie z ciebie:) na dzinnych tez duzo czasu jest jak sie systematico uczysz mozna isc na praktyke staz a dodatkwoo jak cos siepotrafi i kombinuje samemu zarabia sie na przyjemnosci i rachunki:):) znajomi na dziennych potrafia zarobic na boku na fajne autka wiec....tylko do pracy i nauki na dziennych przykro mi ale zawsze zaoczne beda gorsze....

ty lepiej idz spac bo jak dziekanisko cie zobaczy w tym stanie jutro to powie pani dziekuje pani cccc ppppp aaaaa

nie mam ochoty dyskutowac z zakompleksiona osoba , wykaz sie jakimis wartosciami to moze zaszczyce cie wymiana zdan.

ale ja uwielbiam swoja prace a studiujac dziennie nie moglabym jej wykonwac . Pracowalam tu przed rozpoczęciem nauki i u mnie studia to tylko papierek potwierdzajacy wiedze ktora i tak wiem ze mam. moglam isc dziennie bo nawet jak nie rodzice to pracujacy facet by mnie utrzymywal w tym czasie ale co z moimi awansami co mialam przez te lata? o nie nie tej pracy nie oddam za nic

juz wszystko wiem :) mam zaliczyc i semestr i roznice, roznice tak jak ustale z danym wykladowca, wiec w trybie indywidualnym beda szly. koniec tematu :P

programowe, na swojej własnej uczelni, w sumie 22 przedmioty plus normalnie cały ostatni rok studiów, no i wiadomo pisanie pracy i obrona. ciężko było, ale dałam radę :) a wszystko przez to, że zmienili całkiem program nauczania na moim kierunku. i tym sposobem skończyłam dwa kierunki hahaha no ale na dyplomie jest jeden i nikogo nie obchodzą te przedmioty, których ja się uczyłam, a studenci z którymi studia skończyłam bladego pojęcia o nich nie mają. bez sensu to wszystko

LICEA DLA DOROSŁYCH po: gimnazjum, 8 - letniej szkole podstawowej, szkole zawodowej AP Edukacja ul. Chopina 21F, 62-507 Konin, tel 63 244 98 86/99, 506 080 495

czesc ddddd uuuuuuu ppppp oooooo rozniczko jak tam loda dziekanowi zrobila zakonnica????

jak zobacza kase to na zaocznych wszytsko zalicza id jot koooooo myslisz ze to takie trudne????? placisz masz to zaoczne hehhehhe w dupe nie wy rrrrruuuu cccchhhhs anana

Jak chcecie sobie potrollować to idźcie gdzie indziej, najlepiej do krainy Gumisiów. Dziewczyno, jak masz problem z przeniesieniem, to pytasz dziekana, ale i wykładowców. Znajoma przenosiła się na WSZiB z Koźmińskiego i po prostu dostała akceptację, ale musiała popytać wykładoców o konkretne warunki. Czasem dostała wpis bo robiła podobny przedmiot, gdzieś wiem, że pisała pracę zaliczeniową, a co innego znowu musiała normalnie zaliczać. Podobnie ja miałam po powrocie z erasmusa. Koniec języka za przewodnika :)