Czy mam za nią jej Lekcje odrobić??

przyszło dziecko ze szkoły i zamiast lekcje robić to prowokacje na kafe urządza a wy piszcie po 3 strony odpowiedzi Napisał ten ktoś że zostawił dziecko które ma ile? 11 lat? samo w domu i przeszła większość z was nad tym do porządku dziennego.

Do...Co za dziwni ludzie mają teraz " wiem co masz na mysli, zrozumialam twoje przesłanie, ale w takim wypadku, stety/ niestety bym musiała ja baardzo często bardzo porządnie bic, a nawqet codziennie, więc gdzie by była ta granica przyzwoitości???i co masz na mysli ze powinna bardzo porządnie oberwać, zatłuc ja czy jak?

Skoro czuje się dorosłą osobą, to zrób jej trzy dni dorosłości: córka na pewno widzi, że jej mama codziennie sprząta, gotuje, pierze, prasuje etc, bo takie są więc jej obowiązki - jak każdej dorosłej osoby. Obowiązkiem dzieciaków w jej wieku jest w zasadzie jedynie nauka. Skoro Twoja córka poczuwa się jednak dorosłą, a nie dziesięciolatką, to proszę bardzo - niech przez trzy dni OBOWIĄZKOWO wykonuje część Twoich pracy. I nie, że za karę. Traktuj ją przez te trzy dni normalnie, bez krzyków i złości. Skoro czuje się dorosła - ma zrobić i już. Ciekawe jak szybko znudzi jej się ta dorosłość...? Nie wiem czy jasno wyraziłam się o co mi chodzi, lecz myślę, że mój pomysł nie jest taki zły. Pozdrawiam, trzymaj się!

znajdz jakiegos buma i powiedz corce ze jak nie bedzie chciala sie chociaz uczyc na 3 to skonczy tak jak on ja tez mialam taki okres buntu w 5 kl podst ojciec wzial mnie na miasto i pokazal takiego buma i zapytal sie czy w przyszlosci chce tak jak on siedziec pod sklepem i zebrac na chleb i powiem ci szczerze ze przestaraszlylam sie ale to bylo 15 lat temu wiec nie wiem jakie sa teraz dzieci

a wprałaś jej kiedyś???

hmm wspolczuje..moze zrob tak ,porozmawiaj z nia na spokojnie zapytaj co sie coreczko dzieje,martwie sie jesli bedzie sie buntowala jutro zabierz ja do szkolnego czy innego psychologa ,daj jej wolne do niedzieli tzn od szkoly ale w weekend bedzie z toba wszystko odrabiala ,moze ona musi odpoczac? moze cos sie w szkole wydarzylo,moze jest przesilenie wiosenne nie wiem

nie, ona ją tylko przeprasza i prosi bo nic na nią nie działa. Mama się poddała i siedzi godzine na kaffe a córka nie wiadomo co robi teraz.

"Skoro czuje się dorosłą osobą, to zrób jej trzy dni dorosłości: córka na pewno widzi, że jej mama codziennie sprząta, gotuje, pierze, prasuje etc, bo takie są więc jej obowiązki - jak każdej dorosłej osoby. Obowiązkiem dzieciaków w jej wieku jest w zasadzie jedynie nauka . Skoro Twoja córka poczuwa się jednak dorosłą, a nie dziesięciolatką, to proszę bardzo - niech przez trzy dni OBOWIĄZKOWO wykonuje część Twoich pracy . I nie, że za karę. Traktuj ją przez te trzy dni normalnie, bez krzyków i złości. Skoro czuje się dorosła - ma zrobić i już. Ciekawe jak szybko znudzi jej się ta dorosłość...? Nie wiem czy jasno wyraziłam się o co mi chodzi, lecz myślę, że mój pomysł nie jest taki zły. Pozdrawiam, trzymaj się!" Brzmi fajnie i może masz rację ale co będzie jak córka powie, że nie i już?

Wpierz jej raz a porządnie,a co dalej to zobaczysz.

nooo wolne niech jej da :) zmęczone dziecko jest opierdalaniem się od października to musi odpocząć.

"idź przepros dziecko nooo wolne niech jej da zmęczone dziecko jest opie**alaniem się od października to musi odpocząć." popieram, paranoja :-O

hmmm ona chyba chce ci zrobic tylko nazlosc a ze jest mloda nie rozumie ze robi sobie na zlosc,albo stara sie na siebie zwrocic uwage..moze idz z nia na spacer jak juz odrobicie te lekcje kup jej jakas apaszke nie wiem nagradzaj ,bo wydaje mi sie ze sie tylko na nia boczysz

tak, kierwa, system nagród najlepiej za zawalanie szkoły i brak szacunku do matki :D

Bijąc kogoś codziennie nie da się nic załatwić,ale jedno porządne lanie to będzie szokiem dla córuni.

daj jej wolne, zrób drinka, kup duże lody i przeproś że byłaś taka nie miła koniecznie.

a ja mysle ze to jest bunt i ona chce za wszelka cene pokazac matce ze to ona rzadzi w domu jak to nie chce odrabiac lekcji kurcze te dzieci teraz maja wyprane mozgi ale pewnie caly dzien przed kompem krzyknac nie mozna w tylek naprac tez nie mozna kiedys bylo inaczej dzieciak mial byc posluszny dla matki i dla ojca a teraz to rodzice sa posluszni co ty jestes matka czy jakies popychadlko powiedz dziecku jakie sa wartosci w zyciu i co jejst dla niej najwazniejsze jest zmeczona szkola? no na pewno dzieci to sie przemeczaja teraz w szkolach przesatancie siedza na dupach 4-5-6 godzin i w gierki graja na komorkach dzieckowi w wieku 10 -12 lat trzeba pokazac droge ktora ma isc a nie puszczac w samopas wiadomo kazdy a tam swoje hobby pasje jeden jest lepszy w matmi drugi w jezykach ale wybaczcie dzieciak nie moze manipoulowac matka tak

co za paranoja -rodzice dopuscili do tego i ewidentnie mala jej robi na zlosc!!!moze to ona w mamie powinna miec jakas pomoc ???????? a nie tylko gadanie sranie jedno i to samo 10000 razy ,bo ja mam podobny harakterek ktos mowi zrob 19999 razy to ja akurat tego nie robie!!

zaprowadz ją do psychologa daj obowiązki domowe, jak nie zrobi to po kolei ZABIERAJ rzeczy z jej pokoju i nie na jeden dzień ale na miesiąc

charakterek*

@dam ci dobra rade - jedna z mądrzejszych wypowiedzi tutaj :) dobrze gadasz. autorko, przeczytaj to i przemyśl, a potem wprowadź w czyn. ale mimo to "dzieckowi" mnie zabiło, przepraszam :D pewnie literówka, a jednak :D

dokladnie poprzedniczka ma racje! i jej wytlumacz dlaczego ma isc do psychologa

A poszła spac, nie odrobiła, jedyne wysjcie było by zebym ja za nia to zrobiła , a tak byc nie moze :-D, uparla sie i nie ma mocnych, w poniedziałek ide do psychologa szjkolnego zeby z nią pomówił, porozmawiał, głoownie on od tego jest "a wprałaś jej kiedyś???" Kilka ktrotnie oberwała, ale naprawde nie chcialabym poprzez tresure ,wyrabiac u niej posluszenstwa,to nie tędy metoda, bo codziennie bym ją musiala wtakim razie lać, wolałabym do tego nie powracać

i zadne nagradzanie tu nie moze sie pojawic bo ona wtedy znjadzie sobie zajebiosty sposob na to by dostac cos nowego a i nagrody stana sie coraz to bardziej wygorowane co ona sie uczy dla matki czy dla siebie?? ja nie rozumiem my z sieostra jak sie nie chcialysmy uczyc dostalysmy raz porzadny wpierdol pasem po dupie i przeszly wszystkie fochy i poslusznie nisolysmy zeszyty dl tatusia do sprawdzenia co te bahory teraz maja innego do roboty krow pasc nie musza swin tez na polu nie musza pomagac chodzi mi o dzieci z miasta wiec zeby nie dostkenlo to dzieci ze wsi dla nich wielki szacun dla tych ktorzy pomogaja na roli i maja dobre oceny wiec nie pros jej tylko usiadz nad nia kaz jej odrabiac lekcje i siedz z nia nad tymi ksoazkami chocby do rana ale ma je odrobic i koniec basta nie odrobic spac nie pojdziesz i nie miej zadnych skropulow bo to pozno spac sie chce gowno prawda byl czas na zabawe czas na anuke i zczas na spanie wiec nie ch teraz zaluje ze nie piotrafi ulozyc sobie snia tak by na wszystkostarczylo czasu i jeszcze jedno to ze ona nie chce odrabiac lekcji i sie buntuje to atak na ciebie zeby zwrocic an siebie uwage wiec wybierz sie do szkoly i sprawdz co sie dzieje bo moze jest jej tam zle

i tak autorko nic z tym nie zrobisz...bo ci bedzie za ciezko.... teraz na forum poddenerwowana jestes i madra!!!

tak te dzieckowi to literowka bo wkurzylam sie jak czytam takie rzeczy ze dzieciak tak manipuluje rodzicami a co bedzie jak mala bedzie miala 15 lat?/

poddałaś się i ona wygrała nie odrobiła lekcji, moim zdaniem ty się nawet nie starałaś wygrać, zacznij być konsekwentna bo ona sobie będzie pozwalała na coraz więcej, nie musisz jej dawać klapsów, dostałaś tyle rad jak można ukarać dziecko skorzystaj

autorko pomysl tylko nad jedna sprawa pojdzie do psychologa szkolnego i tym bardziej zniecheci sie do szkoly bo bedzie czula presje wywierana z twojej strony i ze strony szkoly gorzej jak zaczna sie wagary ooo to wtedy bedziesz miala przekichane

dziecko często próbuje wyczuć granicę, do której może się posunąć. Mam wrażenie że córka nie widzi w Tobie matki, tylko bardziej koleżankę. Musisz mówić do niej nie tonem proszącym a oznajmującym. Nie dyskutuj z nią, nie pertraktuj. To Ty ustalaj zasady. A skąd wiesz ze kary nie działają? Czy w pokoju Twojego dziecka jest obecnie komputer, komórka itp? Jeśli tak, to znaczy że to Ty się złamałaś i jej je oddałaś, albo poprostu jej nigdy nie zabrałaś. Dziecko traci poczucie bezpieczeństwa jak widzi ze matka nie ogarnia systemu, nie umie postawić granicy. Ona nie musi mieć wyróżnienia, bo jest ono potrzebne jej czy tobie? Nie musi w przyszłości zostać prawnikiem czy lekarzem, może zostać fryzjerką. Ale musi wiedzieć, ze nawet na to trzeba sobie zapracować. Nie rzucaj mapami i nie histeryzuj bo dla niej to sygnał że straciłaś kontrolę.

ja ci pwoiem tylko tak pracuj nad tym dzieciakiem bo starcisz kontrole nad nia a wtedy to juz koniec masz pozamiatane

i nie dawaj sie zbyc gadka, ze corka "jakos" zda. Mowisz, ze maz jezdzi w delegacje, ale sa chyba dni kiedy jest na miejscu. Powiedz mu, zeby sie wtedy spotkal z wychowawczynia. Niech choc raz tlumaczy sie z waszej porazki wychowawczej. Moze zmieni zdanie na temat nauki, jak nauczycielka da mu do zrozumienia, ze zaniedbujecie dziecko.