Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EwelinaK

PORONIENIE ZAGRAŻAJĄCE ...

Polecane posty

Gość przestaszona
dzieki, mam nadzieje ze bedzie dobrze. a ty jesli polezysz 2 tyg to mozesz wygrac z tym cholernym krwiakiem, coreczka na pewno zrozumie mimo ze ma 5 lat. poswiecisz 2 tyg lezakowaniu, troszke zaniedbasz core ale to raz dwa przeleci a nagroda moze byc piekna:) za te poswiecenie 2 tygodni. dasz rade. 3mam kciuki. ja sie juz zbieram. zeby tylko bylo dobrze, 2 tyg widzialam bijace serduszko:) mam nadzieje ze dzis bedzie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tylko wrócisz to daj znać. 3mam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo ! Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia 2010
Ewelina ja miałam krwiaka w ciąży.Nawet o tym nie wiedziałam tylko w 12tc krwiak pękł i dostałam krwotoku.Na całe szczęście ciąża została utrzymana.Do 19tc miałam brązowe plamienia i również cały czas musiałam leżeć bo przez to wszystko miałam nisko osadzone łożysko:/ Dopiero około 22 tc wszystko wróciło do normy i łożysko się podniosło:) Musiałam brać w tym okresie duphaston i luteinę.Generalnie po 22 tyg duphaston mogłam odstawić jednak luteinę brałam do 36tc.W każdym razie wszystko dobrze się skończyło i w 39tc urodziłam zdrową córeczkę która kończy niedługo roczek:0Pamiętaj leż nie stresuj się a wszystko skończy się pomyślnie.Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ! Dziękuję Ci bardzo, że opisałaś tu swój przypadek. Wszystkim dziewczynom, które mówią, że krwawią krwiak się wchłonął lub zniwelował. Ja nie krwawię i krwiak mi się powiększa. Dlatego cały czas o tym myślę i jestem jednym słowem przygnębiona. Ale dziękuję Ci bardzo za wsparcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie przestaraszona:)
EwelinaK juz jestem po wizycie. wszystko juz dobrze:) po krwiaku ani sladu a jak pisalam mial 4 cm dlugosci i byl 2,3 mm od zarodka, on sie wchlonal, gin powiedziala ze zostaly jakies strzepki ale juz moge byc spokojna bo to juz nie zagraza. a ja myslalm nad twoim krwiakiwem , nad tym co pisalas, ze sie powieksza, moze poprostu pech chcial ze robilas 2 razy usg w czasie jak sie tworzyl . nie wiem jak to jest z nimi, ale moze one jak powstaja to nie w jedenj sekundzie tylko to moze trwa? i teraz juz na pewno nie rosnie a maleje. tylko kniecznie lez i wstawaj do wc jedynie. naprawde, mialam tak ogramna radosc po wizycie ze skzydel dostalam:) poswiec te 2 tyg, poszukaj w rodzinie wsparcia nad opieka dla corki i bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super ale fajna wiadomość:) Ciesze sie razem z Tobą:) zobaczysz Ewelinka z Tobą za jakis czas będzie tak samo,Pozdrawiam dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie mówiłam, że będzie dobrze !!! Super - moje gratulacje !!! Mam nadzieję, że jak ja pójdę na wizytę, to też tak ze mną będzie. Jeszcze raz gratuluję :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Też miałam krwiaka i niestety poroniłam w 15 tc, ale wtedy nie wiedziałam tego co wiem teraz i nie walczyłam o siebie i moje dziecko. A ha poronienie najprawdopodobniej nie miało związku z krwiakiem. Teraz jestem w 18 tc i też swoje przeszłam, choć tym razem krwiaka nie miałam. Za to wszelkiego rodzaju plamienia i do tego we wszystkich kolorach. Tak więc napiszę Wam co jest pomocne przy krwawieniach, plamieniach itp, a Wy możecie podpowiedzieć swoim lekarzom lub delikatnie zasugerować :) 1. Leżenie- ale najważniejsze jest by leżeć własnie na boku i to najlepiej lewym. Leżenie na boku ułatwia przepływ krwi wraz ze składnikami odżywczymi. Leżąc na plecach rosnaca macica uciska naczynia krwionośne powodując gorszy przepływ krwi 2. Przy krwawieniach dobrze jest zażywać np. rutinoscorbin (prałam 3x2) gdyż uszczelnia naczynia krwionośne i nie mozna sobie zaszkodzić. 3. dobrze jest też brać wpano musujące, też uszczelnia naczynia 4.Zapytajcie o stany zapalne, które moze wywołać krew. Ja miałąm je czeste, własnie ze wzgledu na krew A teraz dla uspokojenia napisze, że krwiaki podkosmówkowe nie mają szkodliwego wpływu na rozwijający się płod. A i warto zasugerowac Lekarzowi zwiekszenie progesteronu, np duphaston doustnie + luteina dopochwoow. Mam nadzieje, ze na cos sie przydadza moje informacje, a w razie pytan zapraszam na gg widoczne w stopce :) Choc bede tu zagladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow ... Jestem pod wrażeniem :) Bardzo dziękuję Ci za te wyczerpujące wiadomości i będę się ich trzymać. I zapytam się swojego lekarza na wizycie o tą luteinę. Wiem, że to głupie pytanie ... ale co było powodem poronienia ? ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :) Byłam dzisiaj na wizycie u mojego lekarza. Otóż dowiedziałam się, że krwiak się troszkę zmniejszył i zrobił się bardziej przejrzysty. Ale dzidzia na szczęście przerosła tego krwiaka. Gdy krwiak miał 4 cm, to dzidzia 1,7 a teraz przez dwa tygodnie dzidzia urosła aż do 3,99 cm a krwiak ma 3 cm na 2 cm. Więc niech ten cholerny krwiak w końcu zniknie, bo dzisiaj widziałam na usg jak dzidzia rusza nóżkami i rączkami i ogólnie jest bardzo żywa :))) I serduszko też ładnie bije :))) Więc dzidzia niech dalej zdrowo rośnie i żeby na kolejnej mojej wizycie za dwa tygodnie było o wiele wiele lepiej. Ale i tak jestem bardzo szczęśliwa z tego co dzisiaj usłyszałam. Dziękuję Wam dziewczynki za wsparcie ;) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :) Byłam dzisiaj na wizycie u mojego lekarza. Otóż dowiedziałam się, że krwiak się troszkę zmniejszył i zrobił się bardziej przejrzysty. Ale dzidzia na szczęście przerosła tego krwiaka. Gdy krwiak miał 4 cm, to dzidzia 1,7 a teraz przez dwa tygodnie dzidzia urosła aż do 3,99 cm a krwiak ma 3 cm na 2 cm. Więc niech ten cholerny krwiak w końcu zniknie, bo dzisiaj widziałam na usg jak dzidzia rusza nóżkami i rączkami i ogólnie jest bardzo żywa :))) I serduszko też ładnie bije :))) Więc dzidzia niech dalej zdrowo rośnie i żeby na kolejnej mojej wizycie za dwa tygodnie było o wiele wiele lepiej. Ale i tak jestem bardzo szczęśliwa z tego co dzisiaj usłyszałam. Dziękuję Wam dziewczynki za wsparcie ;) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfknvejlfgjhtrgjthghjtgtg
gratuluje:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka Wysoka
Znam to ich stwierdzenie poronienie zagrażające... pod koniec 5 tygodnia poszłam do swojej gin dowiedzieć się tak czy na pewno jestem w ciąży... się okazało ze tak ale oprócz maluszka Pani doktor wypatrzyła tez to paskudztwo"krwiak pod kosmówkowy" miał 8x3 , dostałam skierowanie do szpitala tam mnie zostawili na parę dni . Z każdym dniem był coraz większy a tętno mojej dzidzi coraz słabsze w końcu krwiak urósł na tyle ze nawet dobrze pęcherzyka z dzieckiem nie było widać, dokładnie po 3 dniach a tętno i serduszko ustało już zupełnie(mój maluszek umarł ) później leki na poronienie dostałam i już praktycznie drugiego dnia po śmierci maleństwa, mojej dzidzi w brzuchu nie było...tylko dziwi mnie to dla czego nikt nie dal mi żadnych leków tylko leżeć i pic wodę ... ale wam kobietki życzę aby to wam się wchłonęło bo jest wiele takich przypadków ze się wchłania ...i mam nadzieje ze kiedyś będzie mi dane mieć drugie dziecko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość andzelika
Witam mam na imię Andżelika i mam takie pytanie jestem w ciąży19 tygodni i byłam w szpitalu od 16 do 30 października bo miałam zabarenie pęcherza moczowego i badania wchodzilo bardzo dobre i dostałam wypis z szpitala do domu 30 mnie wypuścili do domu i na następny dzień 31 października był wypis i tam napisanie rozpoznawanie ostatnie krwawienie we wczesnym okresie ciąży- poronienie zagrażające ale krwawienie nie miałam tylko było krew pokazana na papierze taretowych dwa dni 20 i 21 października tylko miałam dwa dni i nic nie boli mnie i badanie usg 16 października wyszło ciąża pojedyncza płód w położeniu dowolnym.łożysko na ścianie przedniej prawidłowa ilość wód płodowych FHR(+) plus i nie chcę stracić dziecko. Poproszę odpowiedź o szybką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×