do samotnych/singli - mieszkacie sami w domu czy z rodzicami ?

???

Ja sam.

swoje mieszkanie czy wynajmujesz ??? tylko pytam:)

sorry nie swoje tylko "twoje"

Sama. Wynajmuje.

wynajmowanym również sama :)

ja nie jestem sam, to fafkulce

a jakie miasta? ja Warszawa

a ile płacicie za wynajem ?

"fafkulce" co to znaczy ???

sama

ja też Wawa możemy się spiknąć :)

ja 900 zl. pokoj.

sama, wynajmuje. tez wawa. mieszkam sama juz 3 lata:)

i nie tesknicie za starymi?

ile was wynoszą mieszkania w wawie??

wyprowadzilam sie z domu rodzinnego w wieku 17 lat. teraz mam 23 lata i pewnie ze tesknie ale staram sie odwiedzac dom rodzinny raz na dwa tyg.

1400 zl miesiecznie za mieszkanie w ktorym mam kuchnie polaczona z salonem i sypialnie. warszawa mlociny:) ja nie tesknie. jest jak na studiach, jak mam czas jade do domu na weekend:)

a ja nie tesknie

ja już nie mam wyboru....

jak to nie masz wyboru?

ja mam 28 lat i nie dalabym juz tym wieku mieszkac z rodzicami, chyba, ze wymagalby tego ich stan zdrowotny.

Wy wszyscy mieszkaciE TYLKO W wARSZAWIE ????

ja od zawsze pragnelam byc niezalezna dlatego rpzy pierwszej okazji sie wyprowadzilam. a przez ostatnie 6 lat przeprowadzalam ze z 15 razy. przez ostatnie 3 lata siedze w warszawie.

ja urodzilam sie pod lublinem, ale do warszawy poszlam na studia i tak juz zostalam. jak wiekszosc osob podejrzewam

ja z mamusia i tatusiem a mam 26 lat...

rodzice nie żyją to dlatego nie mam wyboru... ale nie mieszkałam już w domu od młodszego wieku... chociaż go nie ma to nadal tęsknie

Mieszkam z matką (ojciec nie żyje). Zbieram na chatę, ale w Polsce nie tak łatwo o mieszkanie. Jak na dzień dzisiejszy mam małe oszczędności. Czterema tysiącami to można dupę wytrzeć! Ale za jakiś czas coś się zbierze. A normalna dziewczyna to nigdy nie patrzy na to czy chłopak ma samochód, swoje mieszkanie itp. Dla miłości nie powinno się to liczyć. No chyba, że dla jakiejś lafiryndy, która leci na kasę!

Tak szerze, to jak rodzice, czy teście są w porządku i nie wszczynają awantur, ani nie robią kłótni to można z nimi mieszkać. Rodzice idą do pracy, a dzieciaki są pilnowane przez dziadków. Za darmo przecież ;)

jeszcze nie mysle o zakladaniu rodziny a mieszkanie samej bardziej mi odpowiada. nie kloce sie z mama bo nie ma okazji a jak przyjezdzam po 2 tyg to jest zadowolona ze sie widzimy i mozemy sobie normalnie pogadac.