rozmowy po 21:)

oj nie ja choruje na A 180 , kolega powiedział mi że mogę kupić tylko na sprzedaż, nie opłaca się ... a taki ładny jest :)

No wiesz jak ja widzę laskę w nietuzinkowym samochodzie, szczególnie jeżeli to jest zabytek to ja już jestem nią zachwycony. Ale niestety kobiety rzadko są pasjonatkami samochodów, praktycznie zawsze dla kobiety to tylko kupa złomu mająca ją przwiesć z punktu A do punktu B. Chociaż czasami też zaskakujecie.

o jakim roczniku Alfy mówisz Dominik? teraz patrze ...piękne muszę przyznać

Awaryjnośc alfy głownie bierze się z tego że ludzi nie stać na te samochody. Żle serwisowane, oszczędzanie na częściach i później kończy się to powielaniem mitów o usterkowości. Choć mimo tego tak trwałe nigdy nie będą jak niemieckie. Pracujesz gdzieś w warsztacie czy masz własny zakład? Też jestem ze Śląska i szukalem nie dawno lakiernika.

Mi sie osobiscie 166-tka strasznie podobala i te ceny ich wrecz smieszne sa.

Kiedys pracowalem w serwisie , a teraz robie sam na siebie.

Mają dużą utratę wartości, więc stosunkowo młode sztuki idzie kupić, 2003. Biorąc pod uwagę ze nowe kosztowały ponad cztery razy tyle.

166 to jest w ogóle kosmos. Przecież stary trup kosztujący grosze a wciąż robi wrażenie. Szczególnie wnętrze.

Z wygladu sa piekne a i jaki wypas maja konkretny.Choc ja tam kocham beemki , ale taka alfa jest sliczna.

Podejmujesz się u siebie robienia całościówek? Bo teraz to ciezko znaleźć fachowca, sami biznesmeni, co prysną jeden element za 700zł i tyle. Całych nie chcą brać bo za dużo roboty.

http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=b4cibrqzeimv a o tym aucie co mi powiecie?

No wiadomo bmw to jest legenda majaca swój styl w każdym modelu, choć te nowe to kosztują strasznie dużo. Zwykłą trójka w podstawie 115 tyś.

Akurat w Toyocie pracowalem Marzeno :P i sa to bardzo dobre wozy z czystym sumieniem polecam.

jestem po popijawie, ale nie dam rady pisac. kocham Was i mam na lebie odbitą puszke, bo zachcialo m sie cwaniakowac przed facetami :P Dobranoc :*:*:*

vodka a mówiłam że z facetami musisz grzecznie :D śpij dobrze

też mi się podobają te toyoty ...chyba mam kompleks wzrostu :D

Szczerze to nie robie calych wozow , raz ze az takich warunkow super nie mam a dwa to fakt malo oplacalne , ja w miedzy czasie zrobie kilka szybkich pilek i bede mial te same siano co za ten caly woz.A zmiana koloru to juz w ogole odpada...

vodka-dobranoc :)

Dominik a ty jakie masz auto?

Sadze że będzie do ciebie pasowało. Ale nie wiedziałem ze twoje imię to tajemnica i dlatego je upubliczniłem.

Sebatos w przybliżeniu ile te auta palą ?

Toya ?

tak Sebatos

nie każdemu je ujawniam ...ale może każdy ostatnim razem już przeczytał :)

Jako istny popierdoleniec na punkcie samochodów mam ich kilka, ale to jest wiadomo forum więc nie pisać jakie. Mam włąśnie ejden samochód do zrobienia w całości, razem z wnętrzem, komora silnika itd. Jak się pytałem w warsztatach to każdy kręcil głową. Wiec jak się wkurze to sam go opiernicze choć warunków nie mam bo tylko zwykły garaż.

A wiec D4D to sa diesle malo naprawde , miejski yaris potrafi po miescie spalic 4-5 litrow , sam jezdzilem :) A taka rav-ka w dieslu to spali na trasie z 6-7 , a po miescie to zalezy od jazdy ale mysle ze kolo 10 spokojnie , moze mnij troche.

O , to jest nas 2 popierdolencow :D

co wy robicie z tymi autami ?? na zmianę jeździcie ?? ja miałam swój kochany samochodzik ale odzyskać go nie mogę :(

powiem wam że naprawdę coraz bardziej podoba mi się to autko .... pierwszy raz od X czasu chyba się w nim zakochałam:)

Gdzie ty tyle podróżujesz ? Zawodowo czy turystycznie?