York odporny na naukę czystości!

Witam, Obecnie posiadam 3 miesięcznego yorka, który jest z nami od ponad 3 tygodni. Trzeba przyznać, ze piesek nie jest głupi jeżeli chodzi o komendy, gryzienie itp. ale załatwianie się w domu na specjlanych matach, czy na dworze to prawdziwy koszmar. Na początku kiedy jeszcze nie wychodził widziałam postępy, że załatwiał sie w domu na tych własnie matach, z czasem mu to przeszło, teraz robi już gdzie popadnie, a o dworze według niego nie ma mowy. Wiele czytałam rad jak nauczyc psiaka czystości, staram sie z nim chodzic tak dlugo az sie załatwi, ale to nie skutkuje, bo w koncu zaczynaja po godzinie odmarzac mu lapki i musi wrocic do domu, a kiedy juz sie rozbiore to on nasiusia oczywiscie nie na mate. skarce go, zazloze szybko smycz i na dwor na chwile, wroce, znowu rozbiore to ten zrobi kupke na podlodze, znowu na dwor... jestem już wyczerpana, tyle razy wychodzil a jeszcze nigdy nie odwazyl sie zalatwic na dworze; (( Wczesniej przez 10 lat miałam sznaucera miniature i wiem z doswiadczenia, ze nie bylo z nim takich problemow, zdarzalo mu sie siusiac w domu, ale kiedy wychodzil na dwor to praktycznie od razu załapał ze tam ma robic, a ten nic, nawet nie probuje...prosze pomozcie mi, bo w koncu maz go odda, a tego b. nie chce; ( oczywiscie kiedy zalatwil sie w domu na mate dostawał smakolyki, ale chyba i one nie działaja...

Ja miałam ratlereczkę, która nawet gdy była chora nie potrafiła załatwić się w domu i trzeba było ją wynosić na dwór. Zawsze, gdy sikała na dworze, słyszała pochwały: grzeczna sunia. Sikała nawet na komendę. Gdy śpieszyłam się do pracy, albo było mi zimno dawałam komendę : rób siku i ona natychmiast kucała i sikała. :D Żyła 18 lat i już jej nie ma. :( Czasami (baaaardzo rzadko) zdarzało się jej zrobić kupę w domu , gdy nas nie było. Pod drzwiami balkonowymi.