Moja pierwsza ciąża obawy i radości

niby tak ale ja to troche wierze czasami tym opinia bo daja to ludzie ktorym faktycznie cos nie pasowalo chociaz w necie to rozne rzeczy pisza, wiesz jesli chodzi o brudne wlosy to juz bez przesadyn hehe szkoła rodzenia u mnie tez odpada jak ktos ma za duzo kasy to jak najbardziej:)

Lorien Ty już masz prawie skompletowana wyprawkę powiedz mi czy patrzysz faktycznie na firmę jak kupujesz rózne rzeczy chodzi mi przedewszystkim o butelki,laktator i kosmetyki dla maluszka? tyle teraz tego jest że ja kompletnie niewiem co kupowac.Narazie ma tylko ubranka i to nie wszystkie,łóżeczko,rożek i jakieś tam drobiazgi. A co do szkoły rodzenia to ja też nie będę chodzic bo wydaje mi się że na coś pożyteczniejszego mozna wydac tą kasę.

Lilka nie zwracam na to uwagi, butelki kupiłam najzwyklejsze w cerfurze, bo przecież bezsensu jest wydawać 2 x tyle jak można mieć troszkę taniej. Mój brat był karmiony takimi zwykłymi butelkami i nie narzekaliśmy na nie. Laktatora nie kupowałam. A jeśli chodzi o kosmetyki kupiłam zwykła oliwkę bambino i mydło bobas, no i maść na odpażenia sudocrem.

jak tak piszecie tu o wszystkim to az mnie ciarki przechodza ze za niedlugo tez bede musiala o tym myslec eh...o butelkach, smoczkach i innych...:)

a jak tam z waszymi smaczkami? macie na cos szczegolnego ochote?

Nunusia ja nie mam jakiś szczególnych smaków, czasem mnie weźmie na coś ochota, ale nie cały czas:)

Lorien własnie ja też tak myslę,jak zobaczylam że jedna butelka z Aventu kosztuje 35 zł. to aż mnie zesłabiło,przecież to lekka przesada,ja też będę kupować najzwyklejsze rzeczy bo takie są najlepsze,a z tym laktatorem to też się własnie zastanawiam czy kupić czy nie,jak co to kupię zwykły ręczny. Nunusia smaczki jakies Ci napewno przyjdą:) ja jak nie byłam w ciązy uwielbiałam kawę i czosnek,a teraz nie mogę patrzeć na nie,a kwasnego to bym zjadła nawet placka hihi:)a najbardziej kapustę kiszoną mniam,nie wspomnę że co drugi dzień jest u nas kapusniak:) i tez teraz mnie na słodkie wzieło,bo przedtem to nawet placków nie jadłam,ale krzywa cukrowa wyszła mi w normie to moge sobie na co nieco pozwolić;)

Hej dziewczynki.Ja się dziś obudziłam ze straszną ochotą na spaghetti:)i właśnie wzięłam się za robotę,ale ogólnie rzadko miewam zachcianki...

Lilka dokładnie, ostatnio nawet w cerfurze była taka promocja na butelki 2 duże za 7 zł więc naprawdę się opłacało:) i dwie małe chyba za 6:) Zwłaszcza że trzeba troszkę przyoszczędzić bo na pampersy sporo kasy pójdzie, choć też nie mam zamiaru tych bardzo drogich kupować:) A Ty już wiesz co będziesz mieć chłopca czy dziewczynkę??

Cytrynka a w którym jesteś tygodniu? bo zachcianki przynajmniej u mnie są coraz większe w miare rośnięcia brzuszka:):):)

Lorien ja to chyba tylko do szpitala kupię te orginalne pampersy i potem na noc do 2 miesiąca a potem słyszałam że w biedronce sa super i tanie.A u nas będzie chłopczyk:) a U Ciebie? jak gdzieś pisałaś to przepraszam,ale ja tearz to jakaś taka rozkojarzona jestem że masakra:)

Lilka jestem w 15 tc,a brzuszka narazie nie widać:) za to do tej pory raczej mnie odrzuca od różnych rzeczy niż mam zachcianki:)

ja to teraz zaczelam pic litrami pepsi wiem ze to jest nie zdrowe i wogole przed ciaza nawet na to nie patrzylam, pilam soki i rozne wody mineralne a teraz na to patrzec nie moge bo odrazu mnie mdli, mam nadzieje ze to sie zmieni zaraz bo wole dziecku dawac witaminki niz to co jest w tej piepszonej pepsi...ale to jest silniejsze a najbardziej mnie mdli po wieloowocowych... bleee tez mysle ze bede kupowac te tansze bo bez przesady wydawac tyle kasy na to, co mozna kupic taniej

ah tak bardzo bym chciala juz wiedziec czy u mnie bedzie chlopak czy dziweczynka, kurde doczekac sie nie moge... teraz zmykam jade do mojej pracy zawiez zwolnienie buzki i milego dnia zycze:*

A w biedronce potwierdzam pieluszki są i jak na swoją cenę mają niezłą jakość,wiem bo pracuję w biedronce:)

Cytrynka mi brzuszek to dopiero wyskoczył w 6 miesiącu:) a wczesniej to nie było prawie nic widać,i się troche zaniepokoiłam nawet ,ale położna mówi że u dziewczyn wysokich i szczupłych nie widac prawie ciąży:) Oj Pepsi ja też lubię ,ale staram się trochę ograniczać:)

Lilka własnie ja jestem wysoka i zawsze byłam dosyć szczupła także może i masz rację:)Ale podejrzewam że wiesz jak to jest przy pierwszej ciąży,chciałoby się mieć prywatną opiekę medyczną 24h na dobę w razie pytań i wątpliwości:)

Cytrynka ja to po drugiej stronie domu bym chciała miec lekarza :):):) ale niema się co dziwic bo to nasza pierwsza ciąża i zawsze cos nas niepokoi a przytyłas już coś? bo ja do tej pory 6,5 kg.

Hej, hej. Moge i ja sie dolaczyc? Jestem w sama juz nie wiem czy 11 czy 12 tc :p ostatnia @ mialam 23.12.2010. To tez moja pierwsza ciaza o ktora staralismy sie prawie rok. Ostatnio bylam u lekarza ponad dwa tygodnie temu i moja Dzidzia miala 2 cm:) Kolejna wizyte mam w ten piatek ale okropnie sie boje. Bede miala badanie przeziernosci karkowej mojego Malenstwa i lekarz powiedzial, ze juz mi pomacha :) Tylko ja mam caly czas jakies takie glupie mysli, ze cos bedzie nie tak.... Ze albo Dzidzio bedzie chore albo w ogole, ze sie okaze ze ciaza obumarla np :( Tyle sie o tym naczytalam (wiem, ze niepotrzebnie). Tymbardziej, ze ostatnio nie mam zadnych objawow.... Piersi leciutko bola, brzuch juz wcale! Mdłości jako takich od poczatku nie mialam.... I dodam, ze cały czas biore duphaston 2x1. Lekarz powiedzial, ze po tej wizycie juz najprawdopodobniej odstawimy go calkiem. A ja nie wiem czy z nim sie nie czuje jakos bezpieczniej;/

Lilka ja schudłam od początku ciąży 3 kilo..lekarz powiedział że różnie to bywa oczywiście każda ciąża jest inna ale narazie jeszcze nie tyję,mimo że sobie nie żałuję:)

Dotka grunt to się nie zamartwiać,mnie też czasem nachodzą głupie myśli,ale nie można cały czas o tym myśleć bo to przecież szkodzi dzidziusiowi:)podobnie jak ty od początku wymiotowałam może ze 2 razy,zażywam luteinę bo na początku były plamienia.teraz jestem w 15tc i oprócz bólu piersi nie mam już żadnych objawów,denerwuję się zawsze przed wizytą.ale bądź dobrej myśli,nie przeglądaj tematów o ciąży obumarłej itp,bo zwariujesz.wiem po sobie bo też to praktykowałam na początku:)

Dzień dobry :) można się przyłączyć?

Czyli chyba kazda z nas to musi przejsc:p Ja nie plamilam ani nic kompletnie mi nie bylo (poza malym krwiakiem ktory sie ukazal w 6 tc ale juz sie wchlonal) wiec nie wiem po co mi ten duphaston kazal brac. A jak dokladnie wyglada to badanie przeziernosci? Skoro masz 15 tc to jestes juz po:)

Dotka gratulacje jesteś w 12 tygodniu ciąży:):):):) ja też przed tym usg naczytałam się o tej przezierności i byłam w strachu jak niewiem ,ale zobaczysz że napewno jest wszystko w porządku:) a co do luteiny to doktor Twój ma racje,musisz mu zaufac,ja nie brałam nic od początku.I właśnie nie czytaj nic w necie bo ja tak robiłam i teraz widzę ile bym była spokojniejsza gdybym go wogóle nie miała.

Dotka nie do mnie było pytanie,ale Ci chetnie odpowiem ,takie usg nie rózni się niczym innym id zwykłego,lekarz tylko mierzy na karku dzieciątka z tyłu fałd skóry i ma tam jakies obliczenia im mniej tym lepiej ,jest jakas norma na to no i sprawdza czy jest kość nosowa to bardzo ważne podobno i tyle ,także główka do góry:)

Wiesz Dotka mojej dzidzi lekarz próbował określić przezierność podczas usg w 13tyg.ale ponieważ słabo było to widać powiedział że dokładnie określi to przy następnym badaniu.Generalnie w kartę ciąży wpisał przezierność 1,5mm.

:) Dziekuje :* A tak jeszcze zapytam.... Jak myslicie skad sie biora te wszystkie wady, obumarcia itd.... Ja sobie staram tlumaczyc to wiekiem kobiet np albo konfliktem serologicznym.... No ale zdaza sie chyba i u zdrowych i mlodych prawda? :(

Tak wygląda to dosłownie tak samo jak pomiar długość np.szyjki macicy.norma jest chyba z tego co się orientuję do 2,5 mm ale im mniej tym lepiej bo później może to już oznaczać jakieś nieprawidłowości.U mojego maleństwa nosek widziałam także wszystko jest oki:)

Zdarza się i u młodych oczywiście,ale uwierz mi przewertowałam bardzo dużo stron na ten temat i wszędzie piszą,że nawet lekarzowi trudno jest ustalić przyczynę obumarcia płodu.napewno są to takie podstawowe rzeczy jak używki,stres ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi.a co najgorsze raczej nie można się przed tym ustrzec,bo często nie ma żadnych objawów.Też się boję nie jesteś sama.

Mi się wydaje że te wady jakieś czy obumarcia też są związane z wiekiem matki napewno,bo podobno najwięcej jest po 35 roku jak się w ciąże zachodzi,ale też jaki tryb życia ktos prowadzi napewno ma wpływ. A duphaston to dziewczyny niektóre biorą do 4 miesiąca na podtrzymanie ciąży,bo potem ryzyko utraty maleje. Daria witamy:) ale my się już chyba znamy ,niewiem ale chyba Ty na jakims forum wkleiłas link z taką śliczną piosenką o maluszku co się rozwija w brzuszku,ja zawsze rycze jak to oglądam:)