Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

ciagle nie wierze, powiedz jak będziecie mieszkać po remoncie u teściów? U nas remont jeszcze trwa... Nunusiu, czy znalazłaś pracę w swoim zawodzie czy coś nowego? Lilka moja od 2 dni marudna, czyżby znowu zęby? Aaa no i czy Dawidkowi przebiły się już te górne jedynki? Ja od wczoraj w małym dołku, małe/duże problemy zawodowe. Opowiem Wam jak będzie już po, poza tym to długa historia, i raczej nie na forum. Lila w domu coraz częściej chce żeby ją za rączki prowadzać. Też je już sporo rzeczy, mleko praktycznie 2 x na dobę. Robi nadal dużo kupek - średnio 3 dziennie! Na spacerach nadal fika w wózku, kupiłam dodatkowe szelki, jak przyjdą będziemy próbować. Powiedzcie dziewczyny, czy Wasze bąble bawią się juz trochę zabawkami edukacyjnymi? typu nakładanie obręczy na szyję żyrafy, klocki? Bo lila wszystko tylko gryzie, i tuli się do pluszaków :) uwielbia tulić się do misiów Lila śpi w śpiochach z długim rękawem, my śpimy przy otwartym oknie i ona się rozkopuje. do potem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jottka jeszcze sie nie przebiły ale ida ida... strasznie nnabrzmiałe sa, ale jeszcze nic nie ma:( widac je bardzo masuje mu czasami ale widze ze mu dokuczaja bo nieraz jest marudny. tak w swoim zawodzie pracuje, ale to tak dorywczo- bardziej mi zalezy zeby nie miec takiej duzej przerwy i wogole cos ze soba robic hehe mam nadzieje ze szybko wyjdziesz z dołku i bedzie dobrze, jak cos to zawsze w galeri mozesz nam sie wyrzalic:) zawsze to lepiej na serduchu:) trzymam kciuki! kurcze sporo Ci mała kupek robi! u nas nadal jest jedna na 2-3 dni, wiec ja sie dziwie jak mu sie to jedzenie trawi jak wcina tak duzo nadal:) takie chodzenie za raczki to u nas juz nuda bo Dawid woli sam !biegac! wzdłuz łóżka i pobliskich szafek-tak sie nieraz rzpedzi ze az nozkami nie nadąża przebierac hahaha wczoraj wogole sierota jedna wstanał przy taborecie i poleciał razem z nim do tyłu a taboret oczywiscie na niego, ale bardziej sie przestraszył niz bolało hehe u nas zabawki to wogole sa mało interesujace, bawi sie nimi 5min max najlepsza zabawa jest gonienie kota po całym mieszkaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł dziewczynki:):):) wróciłam z dalekiej podrózy hihi żartuję oczywiście,co siadałam żeby cos napisac to mi zawsze coś przeszkadza,ale teraz to chyba już skończę:) u nas jak zwykle pełne ręce roboty,to za małym ganiać,to ekipę przypilnować bo m w pracy i normalnie niemam kiedy .Remont trwa nadal,czuję że nigdy się nie skończy,jak jedno jest to drugiego niema,ale do zimy powinnismy się wyrobić. Adas gania jak szalony,ostatnio furrore zrobiła piaskownica , zrobilismy mu na podwórku,może siedzieć tam godzinami,a ja sobie troche przynajmniej odpocznę. Ciagle nie wierzę to i Tobie się zaczną dobre czasy z remontem:) mam nadzieję że szybciej Ci pójdzie niż nam,o i chyba robimy to samo bo ja też mam zamiar pracowac przez neta,ale zobaczymy co z tego wyjdzie:)a Adaśia do spania w piżamkę,spodnie i bluzeczkę bo tak samo nie cierpi byc niczym przykryty,i zawsze się w nocy odkopie łobuz jeden. Nunusia to Dawidek ma takie zainteresowania jak Adas bo jego też zabawki 5 minut a reszta to ganianie za kotami,u nas są 3 także mu się nie nudzi hihi,żaden już nie pojawia się prawie w domu,bo ostatnio mały łobuz wziął tłuczek do kotletów sam z szafki i kota walnął,normalnie myslałam że mu coś zrobił,ale na szcz ęście nic,takie pomysły maja te szkraby,a że tak brzydko zakończę co do kupek:) to Adas przynajmniej 3 dziennie robi,a czasem i wiecej jak mu się uda :) Jottka ma nadzieję że problemy w pracy same się rozwiązą jakoś trzymam kciuki,a co do wóżka to zobaczysz jak Lilka podrosnie to sama będzie chciała włazic do wózka,u nas na poczatku było to samo ,Adaś za nic nie chciał w wóżku usiedzię ,ale potem mu przeszło,dzieci mają takie fazy:) A dziewczyny ostatnio poszukuję gramofonu na chodzie na winyle,jakbyście cos wiedziały to dajcie mi cynk hihi:) albo linka podeslijcie jakby wam wpadło coś takiego w oko .ok Pozdrawiam i duża buzka dla wszystkich,. Bogusia nam znikła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa235
witajcie dziewczyny:) jestem tu nowa.jestem w 8 tc ;-) dziewczyny czy tez mialyscie takie glupie mysli na poczatku ze dziecko moze byc chore :-( ja juz na glowe dostaje ciagle mam glupie mysli:-(:-(:-(:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej dziewczynki, a co tu tak cicho sie zrobiło? U nas remont idzie tak sobie,do zrobienia zostało najgorsze-kuchnia. Hubi strasznie źle znosi przeprowadzkę, nie może sobie miejsca znaleźć,tęskni za tamtym mieszkaniem,nie umie tu ani bawićsie,ani zasypiać,wszystkich domowników sie boi bo ich nie zna..i wisi tylko u mnie na rekach :-( No mówię Wam masakra :-O Na dodatek w domu panuje wirus,wszyscy przeziębieni i nawet Huberta katar męczy. Od wczoraj mały znów slini się na potegę.więc chyba kolejne zęby w drodze,mowie Wam wszytsko na raz. Padam ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc... faktycznie straaasznie cicho tu:( ja chba od dzis zaczynam prace, ale tojeszcze do konca nic pewniego, moja babcia ma mi pomoc z Dawidkiem i siedziec z nim co drugi dzien strasznie sie tego boje. dobrze tylko ze on jest taki grzeczny bo inaczej to sobie tego nie wyobrazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agawa ja miałam takie myśli gdzieś ok 5-7 miesiąca, ale bądz dobrej myśli :) dbaj o siebie i chodz regularnie na wizyty ciagle nie wierze, wspólczuje.... u mnie remont jeszcze trwa, malujemy i została nam podłoga, lila od wczoraj marudna i też sie slini, mysle ze znowu cos idzie Nunusiu super z praca, zazdroszcze Ci tez ze babcia bedzie mogla zostac z małym, że on taki grzeczny, z moja mała na dłuzej nikt nie daje rady, zobaczysz odpoczniesz przez prace, oderwiesz sie od domu. dziewczyny koncze bo ide malowac pokoik małej, odezwe sie w wolnej chwili Gosia przestała z nami pisac, ale widziałam na fb fotki, jak mały zasuwa :) oj leci czas! sciskam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny i jak tu sie wbic teraz w temat jak tu takie zaleglosci... kilka razy nie mialam weny na pisanie, potem brak czasu , wyjazd jeden drugi i jakos "umarlam" Super, ze u Was wszystko dobrze, ogladam Wasze zdjecia na fb, dzieciaki nasze to rewelacja.. U nas takze wszystko gra, Fabianek rosnie, biega, jest czasem niegrzeczny:) , teraz akurat ida mu kolejne zeby (gorne jedynki) i jest nie do wytrzymania to marudzenie jego ale dajemy rade, zawsze mam jakis pomysl zabawy w rekawie:) 30-go wrzesnia jedziemy do Polski i w koncu bedzie moj synek ochrzczony, rowno na swoj roczek. Najgorsze jest to , ze Fabian oprocz mnie i meza nikogo nie toleruje tzn w zyciu do nikogo na rece nie pojdzie zaraz jest wrzask, ryk a wszystko dlatego, ze ciagle ze mna przebywa i jesli juz ktos jest obok to niech sobie bedzie aby tylko go nie ruszal:) jest to problem dla mnie ale z wiekiem wszystko przejdzie.. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) co tam nowego? u nas pogoda pod psem,zimno,pada i jest ogólnie nieciekawie,cóż jesień się zbliża;) My wczoraj byliśmy na szczepieniu przeciw odrze,śwince i różyczce,odciągałam ile się dało,ale w końcu nie dałam się zwariować i zaszczepiłam,mam nadzieję że będzie w porządku,jak do tej pory mały dzielnie znosił szczepienia,zobaczymy jak będzie po tej. Ciagle nie wierzę-współczuję Ci ,ale mały szybko się przyzwyczai,zobaczysz ,trzymam kciuki,i uważajcie na siebie bo te paskudne przeziębienia zaczynają się panoszyć,u nas też dziadki chore i boję się żeby na nas nie przelazło.I fajnie że będziecie mieszkać z kimś,bo to zawsze jest ułatwienie,sa plusy i minusy oczywiście ,ja też czasem z teściową mamy różne zdania na jakiś temat,ale jakoś dochodzimy do porozumienia,i z małym zawsze zostanie jak tzreba więc jest spoko. Gosia u nas Adas ma tak samo chociaż jest starszy,do nikogo nie pójdzie na ręce ,ale dzieci maja takie okresy,i tak teraz jest lepiej bo wczesniej to nawet jak ktoś do domu wszedł obcy to był ryk,a teraz tylko obserwuje i też dopóki go ktoś nie rusza to jest spoko,małe spryciarze:) Ok pozdrawiam,buzka:*:*:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dzień dobry :-) U nas też pogoda do niczego,pada i szaro,ale cóż,jesień nadciąga nieubłaganie. U nas trochę lepiej,przeziębienie prawie pokonane,Hubi coraz weselszy, coraz chętniej buszuje po,, nowych terenach". Oczywiście mama musi być przy nim cały czas,ale jest ok. Remont wchodzi w ostatnią fazę, meble przywiezione,2 pokoiki zrobione i posprzątane. Tylko ta kuchnia coś nam się ciągnie,ech..chciałabym zeby ten bałagan już się skończył. Zresztą musimy sie spieszyć,bo w pon mąż wraca do pracy. Próbuję ostatnio Hubertowi buciki nałożyć,ale zbój ani myśli w nich chodzić,hehe :-P Marlena-dobrze,że zaszczepiłas Adasia,lepiej dmuchać na zimne. I niestety jesień to chyba najgorsza pora bo choróbsko goni choróbsko :-( Nunusia-i jak tam w nowej pracy? Zdaj nam relacje :-) A jak Dawidek znosi rozłąkę z Tobą?? Gosia-witaj w świecie ,,żywych". NIe martw się,większość z nas ma ten sam problem,że dzieci akceptują tylko swoich rodziców,ale chyba dobrze Marlena pisze,że z wiekiem stanął się bardziej samodzielne i odważne. Dużo robi to że (tak ja i u mnie) Fabian spędza czas tylko właściwie z Tobą,więc nie ma sie co dziwić.... X24X-wzywamy na dywanik,szybko nam tu opowiadaj co tam u Was :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! wita sie z wami kobieta pracujaca:P:P:P powiem wam ze odzywam na nowo! z kazdym dniem jest coraz lepiej i coraz pewniej sie czuje, klimat w pracy jest bardzo dobry a to jest najwazniejsze, mam tam dwa kroczki- babcia szczesliwa i super daje rade przy Dawidku. pók co same plusy! tego mi było trzeba! Dawidkowi wyszła gorna jedynka nie pamietam czy pisalam i tak smiesznie wyglada a druga jedynka juz prawie na wylocie przez co mały sadzi mi kupki codziennie luzne a to jak na niego duzo. ale to chyba normalne. Gosia witaj ponownie, odzywaj sie czesciej jak dasz rade, a wciagniesz sie znów w pisanie,:) bo niestety forum jzu baaardzo ucichło:(:(::( Marlena dobrze ze sie jednak zdecydowałas na szczepionki- ja jestem jak najbardziej za... jak adas zareagował? ciagle nie wierze- i jak remont? juz blizej konca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu super że odżywasz i wszystki idzie gładko!!! Strasznie się cieszę. dziewczyny, a u mnie remont na finiszu, powinniśmy skończyć do końca tygodnia. a z innej beczki, to za miesiąc okaże się czy przypadkiem po raz kolejny nie zostanę mamą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Jottka powodzenia zycze, czyzbysmy miały kolejnego dzieciaczka na forum?:) fajnie by było:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dzień dobry :-) Dziewczyny,ogłaszam oficjalnie że remont zakończony!! Uff..i całe szczęście bo po dziurki w nosie już go miałam :-O Hubi coraz lepiej się tu czuje,coraz chetniej bawi sie z dowmownikami, a ostatnio zaczał przesypiać całe noce więc jest ok. Poza tym od kilku dni stoi już sam bez trzymania się czegokolwiek :-) Hihi..fajny widok :-) Nunusia-gratuluję nowej pracy,super! I fajnie,ze jakoś to wszytsko udało Wam się zgrać,oby tak dalej :-D Ja też muszę się pochwalić,ze moja praca przez neta przyniosła pierwsze efekty,nie zarobiłam duzo ale na ,,przysłowiowe waciki" starczy :-P Jottkaa-wow..no to nieźle...ciekawe czy Lilka bedzie mieć rodzeństwo czy nie?? Ale to tak planowane było czy spontaniczne szaleństwo? :-P Ja w tych sprawach jestem baaaardzo ostrożna,bo nie planuję następnego bobo,ale kto wie....? A gdzie reszta dziewczyn się podziała?? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:):):) melduję się posłusznie hihi:) Ciągle nie wierzę-gratulacje z powodu zakończenia remontu,szybko wam to poszło,podeslij mi tą ekipę do mnie hehe,ale u nas to większa sprawa i więcej do zrobienia więc się nie spieszymy i fajnie że Hubi się tak szybko przyzwyczaił,super teraz będzie już tylko lepiej. Jottka no to trzymamy kcuki mocno bo to chyba było zaplanowane:) fajnie by było wiecej dzieciaczków na naszym forum,ja jak narazie się nie spieszę z drugim,może kiedyś,chyba że coś wypadnie to też nie będę się smucić:) Nunusia super że z praca wypaliło:) to całkiem inne zycie jest jak czowiek się oderwie od przysłowiowych zupek i kupek:)ja też to miałam w planie fajną prace,ale jak wiecie moi rodzice już żyją,dziadkowie też dawno ,no a teściowie też są starsi ludzie,zresztą mają gospodarstwo,więc też nie mog.ę im tak dawać Adasia szczególnie teraz jak zapiepsza jak mały samochodzik,trzeba mieć zdrowie i kondycje żeby go dogonić. A my już po szczepieniu nawet nie płakał dużo mój zuch jeden,jak narazie odpukać nie ma gorączki ani wysypki,chociaż podobno po tej szczepionce to nawet za tydzień może wystapić odra poszczepienna,ale mam nadzieję że będzie ok:) naczytałam się jak zwykle złotych rad w necie i wariowałam. Ok buzka i pozdrawiam cieplutko:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, przepraszam że Wam zaniedbuję :( U nas w sumie nic nowego, poza 2 ząbkami na dole w jednym dniu wyszły dwie dwójki, w sumie już mamy 8:) Marudzenia było trochę, ale kilka dni tylko na szczęście. ciagle nie wierze u nas mleczko starcza teraz już na 6 dni nawet więcej chyba, bo on tak mało tego mleka pije, tylko jak zasypia. O szczoteczce do ząbków też już się zastanawiałam podobno można w aptece kupić razem z pastą dla takich maluchów. Ja ubieram do spania zazwyczaj body i luźne bawełniane gatki i skarpetki. Czekam na paczkę od siostry z niemiec tam pewnie bedzie mnóstwo nowych ciuszków uwielbiam te jej paczuszki. nunusia gratulacje nowej pracy i ząbków u Dawidka. Jak Wam idzie nauka zasypiania? Z tym mlaskaniem próbowałam jak to przeczytałam, ale na Hubika nie działa:D Z pracą to odpoczywaj hihi dla mnie rpaca to taka odskocznia naprawdę relaks. Zastanawiamy się czy nie wrócę do pracy na wiosnę, bo teściowa teraz się opiekuje takim dzieckiem 2 letnim i w marcu chyba kończy wtedy by się Hubim zajęła ale to odległe plany. jottkaa 9,200 no to chucherko małe ta nasza Lilka, Hub 12 :D Ale gdzie w ogóle tym Waszym dzieciom mieści się tyle jedzenia? Hubi zjada 150ml mleka góra 180 rzadko mu dorabiam, dziś nawet 150 nie zjadł w dzień też mało a tyle waży matko żeby tylko nie miał takiej złej przemiany materii jak ja. Tego zakochania Ci zazdroszczę, my po mały kilku dniowym kryzysie w sumie to ciche dni były, wyjaśniliśmy sobie kilka spraw i jest troche lepiej. Heh a przeczytaj post Nunusi z 3.09 11:17 "Jottka no to super ze tak wams ie ukłąda, pozazdroscic!!! zeby tylko z tego Lila rodzenstwa sie nie doczekała hehe" Nunusia wróżka jakaś jesteś chyba :) A wiesz już jottkaa w ogóle czy się udało? To planowane było? Ja nie chce jak na razie i chyba długo jeszcze nie bede chciała. Gosia witamy z powrotem. Fabianek już chodzi co? Napisz jak to było, pierwsze kroczki itp. A jak tam Wasze plany na 1 urodzinki Bobasów? A remontów Wam zazdroszczę. My też wpadliśmy na pomysł gdzie zrobić małemu pokoik. My strych ale bardzo niski, ale Krzysiek wymierzył że zmieszczą się tam 2 pokoje po 20m2 takie normalne wysokie i schody da się też przebić w suficie u nas w przepokoju i wcale to nie beda takie duże koszty więc chyba na wiosnę ruszymy jak tylko finanse pozwolą. Niestety z tym u nas coraz gorzej, bo Krzycha przenieśli na inny punkt z naszego miasteczka trochę dalej i tam już nie bedzie miał możliwości dorobienia "na lewo" a tak zawsze było jakieś 500zł chociaż na kredyty itp no ale ja teraz zaczełam intensywniej pracować więc może się uda to jakoś pogodzić wszytsko żeby było dobrze. Uciekam na barwy szczescia :) Hub już śpi dziś wcześnie go zmogło spanie. Sorry za chaotyczne pisanie, ale się śpieszę, bo Krzycho wisi nade mną żebym go puściła do kompa. Jak już się zmobilizowałam do pisania to na szybko ale i tak ja zawsze raz a długo hihi. Czasu ostatnio brak. Hub jak śpi to tylko chwila spokoju, bo tak to rozrabia okropnie, ale wtedy to wykorzystuję czas na sprzątanie, gotowanie lub na pracę. W ogóle on tak mało śpi. A właśnie jak Wasze dzidzie śpią w dzień? 2 drzemki jeszcze czy już tylko po 1? Bo Hubcio to już 1 sobie urządza, po południu już nie chce spać a potem jest taki zmęczony że pada o 6. A rano to z godzinkę tylko pośpi, nie wiem sama co z nim jest teraz, zawsze tak ładnie spał, nigdy nie było z nim problemu. Dobra dobra już uciekam, ściskam mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak miło było poczytać co tam u Was :) ja oglądam własnie kuchenne rewolucje i idę spać. dziewczyny, ja nie planowałam ani nie planuję dzidzi drugiej już teraz :) to była chwila zapomnienia z mojej i męża strony. trafiło na dni płodne, zobaczymy co z tego będzie :p podchodzę na luzie! hihi jutro kończymy Lili pokój, cyknę pare fotek, sciskam mocno :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam, faktycznie fajnie poczytać co tam u Was słychac :-D Dziewczyny ja wiem ze i więcej zajęć ma każda z nas,a to przy dziecku a to w pracy ale dbajmy o to nasze forum,nie róbmy zbyt długich przerw bo naprawdę upadnie nam watek :-( A tego chyba bysmy nie chciały co?? Jottkaa-oj,pamiętam naszą chwile zapomnenia w lutym,ale ja wtedy panikowałam bo Hubi ledwie 3 miesiące miał więc kompletnie nie wyobrażałam sobie kolejnej ciąży. Ale..Lilka już dosyć duża jest więc może akurat. Zresztą jak ma być to będzie :-) X24X-ja tez mam zamiar od przyszłej jesieni oddać Hubiego do przedszkola, bedzie mieć prawie 2 latka więc myslę,że damy radę :-) Bo teście już w podeszłym wieku są,rodzcie daleko,więc nie mam innej opcji jesli chcę mysleć o powrocie do pracy. Mój Hubi ma już w miarę regularne drzemki,budzi sie ok 6.30, o 9.30 idzie spać ok 1,5 godz i później ok 15-ej jeszcze z 1h śpi. Chociaż np wczoraj jak padało i było tak sennie to spał po południu az 2 godz a dziś wstał jakoś wcześnie bo juz o 5.30 to teraz już prawie 3 godz śpi...więc różnie bywa :-) Gosia-no właśnie opowiadaj jak tam Fabianek uczył się chodzenia? Mój Hubi od kilku dni stoi sam,a od 2 dni chodzi trzymamy tylko za jedną rączkę,za dwie nie chce. Oczywiscie zasuwa wzdłuż łóżka,mebli i oczywiście pcha chodzik i za nim biega :-) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! ja po pracy juz dzis wczesniej powiem wam ze odkad mam ta prace to faktycznie brak na wszystko czasu. jak przyjde to cały czas siedze z moim małym robaczkiem bo tak mi sie za nim teski, ale jak widze jego blask w oczach jak przychodze to az chce sie zyc! moja babcia daje rade chociaz ma swoje rozne zagrania ktore mnie denerwuja ale ja sobie nie daje, i mowie jej ze ma byc tak jak mowie ja-oczywiscie przekarmia mi go ale to normalne. i nie moze zniesc tego w jaki sposob go karmie bo 40lat temu było inaczej ale chyba wiecie o czym mowie hehe roczek robimy bez pompy- zaprosiłam chrzesnych na torta i kawke i tyle mysle ze wystarczy. Jottka ja tak myslałam ze to był wypadek przy pracy ale wiesz ze czasami tak lepiej? bo swiadomie to predko bys sie nie zdecydowała i pewnie zawsze byłoby jakies ale a jak juz jest wpadka to niestety wyjscia nie ma, ja bym bardzoc chciała własnie wpasc-naprawde. chociaz teraz jak mam ta prace i to fajna prace to chciałabym troche popracowac. widziałam fotki na FB z pokoiku małej- zarabisty!!! no bomba normalnie! Marlena ciesze sie ze Adas dzielnie zniósł szczepienie! zuch chłopak! a remont w koncu sie skoczy! bedziesz miała piekne!!! x24x nauka zasypiania poszła w niepamiec- nic z tego:) z reszta teraz jak Dawidkiem zajmuje sie tatus na zamiane z babcia to nic by z tego nie było. wiesz jak masz dobra prace teraz to po co zmieniac i z tego co pisałas kiedys ze zarobisz to bez sensu- ja bym wolała taka luzniejsza zeby moc byc duzo z małym, ale i tak nie narzekam bo 6h dziennie to pikus! haha myslisz ze mogłabym byc jasnowidzem?:P jak Jottce sie sprawdzi to chyba zamienie fach:P co do drzemek to u nas jest rozne, zalezy o ktorej sp-= wczoraj spał od 11-13:30 i poszedł juz pozniej o 22 lulu- to zalezy czy jest spaicy czy nie jak nie to na siłe go nie kłade, ale czasem jest jedna czasem dwie... ciagle nie wierze- gratulacje dla naszego najmłodszego Hubercika:) ja jak daje Dawidka na nozki zeby sobie stanał to on odrazu robi "hopsia" wiec musi sam dojsc do tego ze trzeba stanac, ale zasuwa juz tak ze szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej mamuśki :-) Ja tak na chwile wieczornie,bo nie mam w dzień za bardzo czasu.U nas ok, na nowym mieszkanu mieszka sie coraz lepiej,tylko Hubi coś nie może sie przyzwyczaić chyba jeszcze,bo budzi sie w nocy z takim krzykiem ze masakra. Uspokoić go nie mogę,płacze zaspany..tak jakby coś mu się śniło..najgorsze z tym wszytskim jest to że nie mogę go obudzić i płacze nawt przez godz. Ogólnie ostatnie nocki to masakra, niewyspana jestem niemiłosiernie,ale mam nadzieję,że z czasem Hubi się zaaklimatyzuje i skończy sie ten nocny sajgon :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, chciałam wam sie pochwalic ze Dawid sam juz stoi, bez trzymanki:) ale ustoi 5-6 sek i pada na dupsko, ale z czasem to bedzie lepiej. za tydzien roczek:) ciagle nie wierze-mysle ze trzeba troszke czasu zeby Hubercik sie zaklimatyzował, ale ciekawe skad te nocki przepłakane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja szybciutko bo uciekam pod prysznic, my w zasadzie skończyliśmy pokój małej, wczoraj przyszedł dywan, chcemy jeszcze kupić starą szafę, pomalować na biało i na niej kwiaty kolorowe, ale to z czasem jak złapiemy okazję na allegro lub giełdzie. póki co bawimy sie w pokoju, kładę ją tam na drzemki żeby za tydz, spróbować położyć samą na noc. na razie korzystamy z istnie sierpniowej pogody, cykam dużo zdjęć, część wrzucam na fb, chcę mieć dużo pamiątek z jej dzieciństwa. Ciagle nie wierze, powiedz jak mieszkacie na nowym? Hubi ma swój pokój czy z Wami? Jak rozumiem mieszkacie tam skąd kiedyś wialiście od teściów bo było ciasno itp czy na jakimś nowym lokum? Mając bliżej teściów powinno być Tobie łatwiej zapewne, będziesz miała komy podrzucić małego :) nocki z pewnością się uspokoją wkrótce! Gratulacje Nunusiu! Lila stoi sama przez 2 sek, i każe dać sobie ręce z powrotem :) myślę, że do roczku z pewnością ruszy, my mamy ponad miesiąc. Roczek Dawidka "zapoczątkuję" serię roczków hihi jak to zleciało!!! miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej, i ja mam chwilke to pisze. Ten mój urwis jak wstał dziś o 7-ej tak dopiero niedawno poszedł spać,a ja oczywiście tyle do pracy mam że szok. My też korzystamy z pogody jak sie da.chodzimy na długie spacerki,ale kłade małego spac w domu,bo prawdę mówiąc juz prawie w wózku na leząco mi sie nie mieści,a poza tym przyzwyczajam go do spania w domu bo co zrobie jak przyjdzie zima? Hubi już od tyd stoi sam i to naprawdę długo,nawet 10-15s i potrafi wstać bez przytrzymania go,ot tak po prostu z siadu :-) Też mi sie wydaje ze ruszy przed roczkiem,ale u nas to jeszcze 2 miesiace prawie :-) Jottkaa-no śliczny ma Lilka pokój.Hubi tez ma swój pokoj, my mamy swój salon,oczywiscie jego zabawki porozrzucane są po całym domu,hehe..wszytscy sie smieją jak do nas przychodzą ze widać ze dziecko mamy :-P Teraz całe piętro domku jest nasze,a wcześniej razem z nami na piętrze mieszkał jeszcze brat meża z 3 dzieci,wiec było i ciasno i głosno. A teraz cisza i spokój :-D A przez te nocne płacze Huberta śpimy wszyscy razem w jego pokoju. Nunusia-czekam na zdjecia z urodzin. Faktycznie po dzieciach widac najbardziej jak szybko czas leci,30 września Fabian roczek kończy a 3 dni późnij Dawidek...a dopiero co wszytskie w dwupaku chodziłysmy i wyprawki szykowałyśmy,co nie?? :-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewuszki:) My się powoli zbieramy, bo jedziemy na 3 dni w góry ze znajomymi tam gdzie byliśmy na urodzinach siostry mojego męża. Bąbel u teściów już dziś tam spał, ale my jeszcze z nim boję się tym razem o niego on w nocy się często budzi a to herbatki a to smoczek o 5 zawsze jeść w ogóle z usypianiem to masakra ostatnio no i tylko mama mama i nic innego za bardzo go nie obchodzi martwię się, że sobie nie poradzą ale jest ich tam 3 teściowie i siostra od krzycha. Mąż mnie uspokaja że musza sobie dać rady ale jakoś tym razem mam stracha. Jottkaa daj koniecznie znać co wyszło, czy coś wyszło, z tego Waszego zapomnienia :D Ja bym się chyba na początku załamała jakbym teraz w ciąży była, ale pewnie potem bym się cieszyła jeszcze jak dziewczynka to byłoby super, ale nie jestem jeszcze na to gotowa i raczej prędko nie bede, chcę wrócić do pracy nacieszyć się nią znowu na trochę, a potem się zobaczy, mąż nie chce 2 w ogóle ale może zmieni zdanie, ja też na początku nei chciałam a teraz dopuszczam jednak już taką możliwość ale później. No a pokoik Lili śliczny, chyba zmałpuję, bo mi się bardzo podoba choć my jeszcze mamy czas na to no i Krzycho chce oczywiście w autka. Ciagle nie wierze ja myślałam, że teściowa się zajmie Hubim jak bede chciała iść do pracy, ale ostatnio powiedziała, że z takim rozrabiaką w sensie z takim ruchliwym dzieckiem to by nie dała rady, bo jego jest wszędzie pełno, niczym się nie zajmie dłużej niż 2 minuty no sajgon normalnie a jak zacznie chodzić to już w ogóle bedzie pewnie dom do góry nogami, a ona ma jeszcze stwardnienie rozsiane i ręce jej drętwieją więc nosić też go nie może tyle no i w ogóle coraz gorzej się czuje więc u nas tez zostaje chyba przedszkole, bo na nianie mnie nie stać, bo bym pół wypłaty musiała jej oddać, a to bez sensu wole sama z nim zostać. No a te nocne płacze to nie mam pojęcia z czego to może być, ja czasem jak Hub teraz tak niespokojnie śpi to go brałam do siebie nad ranem jak jęczał przez sen to się przytulił i zasnął. Nunusia u nas właśnie z drzemkami podobnie, czasem śpi po 3 godz dziennie w dwóch drzemkach, a czasem mu się nawet zdarzy że pół godz tylko i chociażby jakbył zmęczony nie uśpię go za cholere. Hub stoi już od dawna tak na chwilkę, ale jak już nie może utrzymać równowagi to powoli się czegoś chwyta albo powoli siada na podłodze, czasem mu się zdarzy, że zrobi ciap na dupke. Ale wątpię, że zacznie przed roczkiem chodzić zostało mu tylko miesiąc, a neurolog i tak nam pow że im później tym lepiej dla niego ze względu na ten nieszczęsny poród który się jeszcze za nami ciągnie te mniej napięte mięśnie i dlatego on tak późno zaczął raczkować więc myślę że z chodzeniem też bedzie przez to późno, ale może mówić zacznie wcześniej chociaż :P Roczek robimy jednak w sobotę 20.10 bo w niedz u nas w kościele są tylko roczki w 2 niedz miesiąca a moja siostra akurat przyjeżdza 18 więc pasuje na 20 zrobić ze względu na nią i chrzestnego a do kościoła tydz wczesniej pojdziemy bez nich. Bedziemy mieli ok 30 gosci z muzyką olbrzymi tort itp także u nas bedą pierwsze urodzinki dość huczne z reszta zawsze chciałam żeby takie były. Nic uciekam się pakować buziaki:* Udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dziewczyny, wczoraj Hubi zrobił pierwsze samodzielne kroczki!! Piękny widok :-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
No i wszystkiego najlepszego dla Fabianka,który kończy dziś roczek!! Boże,jak ten czas leci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze, super super super! mega gratulacje :) za 2 dni ważny dzień u Nunusiu, powodzonka! ja czekam na okres już niedługo hhii a Lila śmiga już w aucie w nowym foteliku, jestem b. zadowolona! mamy ten model: http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-romer-safe-fix-plus-wys-24h-i2663141096.html użyty kilkakrotnie przez inne dziecko i kupione mega okazyjnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabianek dzis ma urodziny wiec WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:) my jednak imprezke robimy w niedziele bo tak pasuje chrzesnym bardziej- w sumie to mi to obojetne kiedy:) a nawet lepiej bo bede miec wiecej czasu na sprzatanie i zrobienie torta:) Jottka no powiem Ci ze kazdy Twoj post ktory tu piszesz czytam pod wielkim napieciem hehe kiedy w koncu napiszesz ta wiadomosc:P fotelik bardzo fajny! ciagle nie wierze- ale spryciulek z tego Hubercika:) najmłodszy a najbardziej cwany hehe moj Dawidek juz pieknie sa stoi z dnia na dzien coraz dluzej, dzis udało mi sie w koncu ctknac mu fotke wiec wrzuce do galerii:) moj skarbek kochany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×