Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

hej hej... jestem i ja:) zapracowana hehe dzis jeszcze przyjezdza kolezanka na włosy za godzinke. Jottka kurcze jednak sa staranka:) o wow!!! az mi sie zachciało:P hehe ja czekam na @ zaczynaja bolec mnie cyce a powiem szczerze ze strasznie dawno tego nie miałam uczucia... ostatnio przed ciaza no ale jakby nie było to małpa sie zbliza (mam nadzieje) kurcze podziwiam Cie ze sie jednak zdecydowaliscie- kurcze super, ale wiesz jak to jest ze nie zawsze sie udaje- trzeba probowac ale tak jak to pisze Ania nie codziennie- najlepiej tak co 3dni:P powodzenia!!!! x24x to super ze imprezka sie udała!!! a kaska napewno sie przyda!! wiecie juz co z tym zrobic hehe Anna czytam Twoje wpisy ale ja niezbyt jestem wkspertem zeby cos doradzic, smutne ze musi kogos cos takiego spotykac ale mimo niepowodzen trzeba miec głowe podniesiona i wiedziec ze po złym zawsze nastepuje dobre!!! ciagle nie wierze- ciesze sie ze w koncu Hubercik zaczał spac smyk mały! jestes bardziej wypoczeta hihi pozdrawiam was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny uwierzcie mi już mam dosyć wizyt lekarskich i tylko w razie ostatecznosci bede chodzić ....Mam do was pytanko , mam 29 lat , pierwszą miesiączkę miałam w wielku 10lat (wczesnie dojrzałam) cykle nigdy nie byly regularne 28-33 dni , jak sobie naturalnymi sposobami wyregulować cykl? Słyszałam coś o witaminie C oraz polopirynie ? Czy coś wiecie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna ja niestety nie pomoge bo nie mam pojecia... nigdy nie zwracałam na to uwagi bo nigdy nie miałam idealnie rowno,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny okres spóźnia mi się już 9 dni a testy wyszły negatywne, jutro ide robić test w krwi HCG. Boli mnie brzuch od 11 dni, mam mdłości i poranne i wieczorne oraz mam szyjkę macicy wysoko i lekko twardą, zamkniętą . Temperaturę mierze o 8.30 - wczoraj miałam 36,7, dzisiaj mam 36,9. Nigdy mi się okres tak nie spóźniej max 6 dni, ale tak miałam stresa. Dodam że przez starania o dziecko przeszłam udar mózgu, poprzez branie hormonów 2,5 roku temu, a staramy się o dziecko 4,5 roku. Czy myślicie że to złudzenie, bo nie chcialabym się rozczarować....czy to przez nakręcanie się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga idź do lekarza i to jak najszybciej !!!Może masz niski poziom HCG i dlatego testy sikane wychodzą negatywnie , najlepiej zrobić krew i bedziesz pewna ... ja tydzien temu poroniłam po raz 3 i też przechodze trudne chwilę , jestesmy na tym forum aby Cię wesprzeć i pomóc radą ...Jak HSG wyjdzie ponizej 5mIu to nie ma ciąży i wtedy pewnie lekarz da Ci luteinę na @..... Trzymam kciuki , trzymaj sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja na szybko tylko, wkleiłam do albumu kilka fotek i filmów starych i nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i u nas stuknął małej roczek, wrzuciłam 2 filmy z porannej zabawy. aga no właśnie zrobiłaś hcg? Ania ja uważam, że regulacja cyklu vit C czy pyralginą to bujda, a jedynie można sobie zaszkodzić. wg mnie i tak masz regularne cykle i może to nie w tym siedzi problem? torcik robimy w niedziele, ale skromnie bez pompy u moich rodziców w mieszkaniu we wroc. uciekam na śniadanie :) x24x jejku jaka Ty chuda jesteś! taka laseczka że w szoku byłam :))) pięknie i tak trzymać? mam nadzieję, że się nie katujesz. ja ost pochłaniam czekoladę... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Lila wszytskiego naj najlepszego z okazji 1 urodzin :-) Odezwę się później bo od 3 dni walczę z temp u Hubiego,nocki ciężkie też są. Do usłyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STO LAT STO LAT NIECH ZYJE ZYJE NAM LILECZKA! czesc mamuski!! cos nam sie watek urwał hehe x24x super przyjecie zrobiliscie, a Hubcio jak pieknie chodzi juz!! no brawo! z reszta Lilka juz jaka aparapka... wyglada na to ze ty tylko moj Dawidek leniuszek nadal mu sie chodzic nie chce hehe boi sie strasznie, stoi sam ale kroka nie chce zrobic, jak go prowadze na jedna raczke to jest panika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj naj dla naszej jedynej dziewczyneczki. Jottkaa dziękuję za komplement:) Jednak dalej jestem na diecie i jeszcze jakieś 3 ostatnie kg zostały. Lilka jest słodka, jak fajnie już chodzi. Hub powolutku zaczyna, już po podłodze ale jeszcze mało. Pewnie dlatego, że jest teraz słaby bo się rozchorował na dobre. Jeju co za udręka jest taki marudny noce nieprzespane, biorę go do siebie ale jęczy wierci się ah szkoda gadać. Jottkaa pokoik Lili jest cudny strasznie mi się spodobał i mam zamiar zmałpować mogę :D Tylko powiedz mi jak to było przy urządzaniu, ściany sami malwaliście czy to tapeta. Opowiedz coś jak możesz. ciagle nie wierze 3maj się Huberciki biedaczki razem chorują, u nas na szczescie bez temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzieki za życzenia :) dodałam 2 filmy na fb i 2 do galerii naszej x24x napiszę Ci w wolnej chwili co i jak i podam link do naklejek ze zwierzetami :) papa Aga odezwij się. Aniu a jak u Ciebie, co z krwawieniem, jak się czujesz? Ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny .....jottka ja krwawilam bardzo obficie tylko 2 dni , potem na przemian delikatnnie plamilam (brudzilam) i krwawilam , nawet do tej pory cos tam widac na wkladce ale to sa bardziej brudzenia niz juz zywa krew , ogolnie nic mnie juz nie boli , tylko czasami boli mnie prawy jajnik , nastawienie tez sie zmienilo powoli , wiem ze musze sobie zrobić wszystkie badania na nowo i doprowszic swoj organizm do ładu.Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania i tak trzymać :))) zobaczysz, może z takim podejściem i jak wyprostujesz organizm na prostą, uda Wam się za pierwszym podejściem po powrocie męża! życzę Ci tego bardzo mocno x24x więc tak, ściany malowaliśmy sami. Ale. musisz wiedzieć że kolorowa farba akrylowa jest droga, a w pokoju potrzeba przynajmniej kilku kolorów. Więc wybrnęlismy z tego baaardzo tanio. Otóż musicie kupić białą farbę akrylową. my użylismy ją do pomalowania lukarn (mamy scianę dachową) więc rozswietliło to te wnęki od lukarn. sufit na niebieski jasny, jak niebo ale może byc też biały. Kolory sami tworzyliśmy dodając do białej różne proporcje pigmentu "Colorex" Śnieżki który bardzo polecam. Bo daje piękne barwy i jest cholernie tani. Odlewasz białej do innego wiadra, dodajesz pigmentu mieszasz i sama stwierdzasz czy chcesz intensywniejszy kolor i dolewasz pigmentu, czy wystarczy. Lepiej wziąć zawsze 1 pigment więcej, gdyby miało zabraknąć. U nas stworzyliśmy niebieski jasny (na sufit i jako wiodący kolor na ścianę - tło), niebieski ciemny na jeziorko, zielony jasny i ciemny oraz piaskowy. No i ja malowałam pagórki itp czyli całość krajobrazu pod zwierzęta oraz palmę w narożniku wychodzącą na 2 ściany. Zrobie fotki ścian i wrzuce do galerii. Podłogę w jasne panele, ciemną listwę przypodłogową. Słuchaj jeśli nie masz fachowca budowlanego w domu, to mogę poradzić, ze nie warto wydawać pieniędzy na panele z najwyższej półki, te grubsze. Najważniejszy jest podkład pod panele. I warto dać grubszy porządny, podkłady są niedrogie, a wyjdzie na to samo jakby się kupiło te drogie panele. Tym bardziej, że wiadomo, pokój dziecka za pare lat będzie sie zmieniac. a naklejki kupiliśmy takie: http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-zoo-afryka-safari-farma-3-0m2-i2733573255.html model Zoo 3, ale jest ich w necie dużo. Ważne żeby wziąć jak największe, wtedy jest efekt. Ja najpierw sobie rozplanowałam gdzie co będzie i pod to malowałam ściany w pagórki, jeziorko itp. Jak masz jakieś pytania to daj znać, na dniach zrobie fotki i wrzucę miałam Wam pisać, że obecnym Lili ulubionym zajęciem jest obracanie i oglądanie książeczek, tańczenie jak słyszy muzykę i dawanie pić miśkom :p za to jak się wścieka umie położyć się na podłodze i tupać nogami i rękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć :-) Jestem mega padnięta,kolejna nieprzespana noc za nami. POdobnie jak u x24x Hubert spi ze mną ale całą noc stęka,wierci się, kręci,płacze. Dziś jak zaczał tak po północy to usnął dopiero o 5-ej nad ranej. Ledwo żywa jestem. Dzięki bogu dzisiaj już temp spadła,ale mały i tak marudny. Lekarz powiedział,że to wirus. No i dzień męczyła Hubiego biegunka jazda totalna. Zastanawiam sie czy przypadkiem małemu oprócz tego wirusa nie idzie pierwszy duzy ząb-czyli kieł. Ech... x24x-no widzisz jak Hubi ślicznie zaczyna chodzić,napewno osłabienie robi swoje,ale z każdym dniem będzie mu to szło coraz sprawniej. Jottkaa-i Lilka tez już ładnie chodzi :-) A pokój ma śliczny. My w ramach prezentu na urodziny kupiliśmy mu trochę elementów z samochodami do pokoju,jak już będzie wszytsko zrobię jakieś zdjecie. Nunusia-nie martw sie i Dawidek zacznie wkońcu tuptać.Jeśli widzisz że boi sie zrobic kroczek to nic na siłę,będzie gotowy to sam ruszy. Widać nie czuje się jeszcze pewnie i potrzebuje trochę czasu :-) A mój Hubercik ostatnio polubił..wchodzenie po schodach! Co prawad trzymam go za ręcę ale odwaznie noga za nogą i poszedł...łobuz mój mały :-D Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jottkaa dzięki za pomoc na pewno jak już bedziemy robić to się odezwę z pytaniami i chyba jednak odgapię od Was ten pokoik, bo jestem nim zachwycona. Szukałam czegoś innego, ale nic mi tak w oko nie wpadło i szacun dla Was za wykonanie i za pomysł rewelka. My w sobotę zaczynamy tzn. na razie tylko ocieplenie na wiosnę wykujemy dziurę żeby wstawić schody, bo teraz to bez sensu bo przez zimę by trzeba było ogrzewać tam. A i pochwalę się wczoraj zarobiłam sporo kasy więc będzie na pokoik jak znalazł. ciagle nie wierze u nas to samo wirus, ale wydaje mi się że już jest lepiej, bo noc przespana no poza herbatką i o 4 butlą. Curde wkurza mnie to jego jedzenie w nocy, ale uwierzcie próbowałam różnych sposobów żeby go tego oduczyć ni hu hu nie da rady. Zmniejszałam dawki pokarmu, wode herbatke żeby oszukać nic ryk jak nie wiem rozrzedzić mleko też nie dobrze, nie wiem jak długo się jeszcze bedzie budził. Uciekam odpocząć póki Bąbel śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jutro torcik u rodziców, a wczoraj zaliczylismy aquapark, wrzucę filmik i fotki w niedzielę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie... u mnie nerwowe dni ostatnio. nie mam tego okresu:( juz powinien sie skonczyc a jego nie ma nadal:( wogole od czasu pierwszego okresu od porodu nigdy mnie cycki nie bolały a teraz od tygodnia jest masakra:/ jak jutro nie przyjdzie to kupuje test- mam nadzieje ze to sobie tylko wkrecam...Dominik moj jest wery happy z tego powodu i cały czas mi tylko dogaduje a ja mam niesmowitego stresa. ja chce drugie dziecko ale nie teraz- jak misie wszystko dobrze układa... jak jednak okaze sie ze to fałszywy alarm to biegne do gina po tabsy... wczoraj bylismy na urodzinach dziecka kuzynki połaczonej z ich parapetówa i wrocilismy rano. D moj opił sie bardzo a to rzadki widok bo on z tych nie pijacych- rzadzili do 5 rano a ja z Dawidkiem spalismy pokój obok- rano go dobudzic nie mogłam ale musielismy isc do domu bo przeciez mały sniadanie zjesc musiał dobrze ze to dwa bloki od nas hehe teraz spia obydwoje a ja mam chwilke dla siebie:) chociaz tez by mi sie mała drzemka sprzydała. ciagle nie wierze- ale masz armagedon normalnie:/ jak tam teraz HUbus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu czekam na wieści dot @ albo testu... jejku jejku ale się porobiło :p, nie martw się buźka! Dziewczyny mam dziś niedzielę pracującą od rana do wieczora, teściowa bawi małą, a my z mężem nadrabiamy zaległości firmowe, więc odezwę sie w poniedziałek. Torcik udany :) ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam i ja niedzielnie :-) Nasze nocki to niestety nadal katastrofa. W dzień ładnie śpi, wieczorem uspypia bez problemu,ale i tak w nocy budzi się z płaczem i zaczyna się sajgon. Nie wiem co mu jest naprawdę. I sił mi powoli zaczyna brakować. Ogólnie grzeczny jest,już coraz mniej marudzi, trochę gorzej jada,ale poza tym jest ok....tylko te nieszczęsne noce.... My byliśmy wczoraj też na imieninach, ale po 21-ej wróciliśmy. No i mieliśmy mega udany wieczór z mężem-jeśli wiecie o co chodzi :-P U nas urodziny już za tydz,mąż z chrzestnym już świrują w wynajdowaniu coraz to lepszego samochodu w ramach prezentu, jak dzieci normalnie :-D Nunusia-a mozę okres spóźnia się bo właśnie za bardzo się nakręcasz, za dużo o tym myślisz, stresujesz się itp. Daj na luz (choć wiem że łatwo powiedzieć). Ale czekam też z niecierpliwością na wieści jak się sytuacja rozwinie :-) Jottkaa-czekamy na relacje z urodzin :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle nie wierze jak dzisiejsza nocka? Mam nadzieje ze lepiej, naszej chyba ida zeby tez sie budzi i wierci nocami :( Nunusiu jak tam? @? Dziewczyny nie mam za bardzo czasu, ale powiem po krótce, ze mieliśmy miły wieczor/ popłudnie. Tort i trochę przekąsek na zimno i ciepło. Razem 13 gości. Zebraliśmy trochę pieniążków, i kilka drobnych prezentów. Pluszak do pokoju Safari - duuża żyrafa, bączek, gadający miś i anioły z masy solnej, piękne do powieszenia. Pieniążki odkładamy na pilne wydatki, może będziemy trzymać na wakacje. Mała szczęśliwa, do kazdego przyszła, nie płakała, z każdym się pobawiła, chociaż nie wszystkich często widzi. Wczoraj skończyłam pracę przed kompem o 23.10 poszłam do łóżka, to mała sie przebudziła, popłakała powierciła sie dopiero po 40 min zasnęła z nami w łózku. Potem jeszcze 2 pobudki nocne. Wstała o 6.30 ale rano mąż się nią zajął i ja spałam do 10. Teraz mała jeszcze lula. Nunusiu czekamy na wieści. buźka dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam przed chwilka test eyszedł negatywny, a okresu nadal brak:/ tydzien juz sie spaznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie ciazy na 99% brak, bo w tym czasie wyszłoby juz napewno pozytywnie. trzymaj sie i nie mart sie. dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu taka cisza? Nunusiu jak u Ciebie? Lilce przebija się dolna dwójka, już lada dzień się pokaże. Marudna jest na maxa. Poza tym ok. Nauczyła się włączać naszą wieże muzyczną i ma nowe zajęcie. Chociaż i tak przy niczym sama nie podziedzi dłużej niż 5 minut... chodzimy codziennie na 2/3 spacery, ale mala chce wszystko podnosic z ziemi, siada, wywraca się i czasem 100 m nie mogę przejsc. tym bardziej u nas na wsi - polne drogi, kamyczki, listki, wszystko dosłownie! U nas - starania trwają, hehe zobaczymy co będzie. Ale jakiś dziwny ten mój cykle teraz. W przyszłym tyg mamy szczepienie, to obowiązkowe 3w1 i bezpłatne po roczku :) mam nadzieje ze będzie ok. piszcie co u Was, jakie postępy u maluchów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja nunusia pisze pod innym nickiem... dziewczyny u mnie nadal okresu brak:/ wczoraj tak mnie bolał brzuch i plecy ze byłam pewna ze to juz a dzis od rana nie czuje nic... kurde no.. juz sama niewiem co robic, przeciez to juz 2tyg opoznienia. Jottka Dawidek tez si rozzabkował na całego:) idzie mu teraz na raz dolna jedynka i gorna dwójka... jemu to wogole tak dziwnie te zabki ida tak nie po koleji hehe teraz spi mi juz 2godz a ja leze pod kołderka i sie stad nie ruszam na krok- leniuszkuje hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu może powtórz test? moze jakies wahania hormonów masz i stąd to. Rzeczywiscie Dawidkowi dziwnie te ząbki idą! Lila baaardzo marudna. Ale jutro będe miała pół dnia odpoczynku od małej, tesciowie z mężem zabierają ją w gości do rodziny a ja zostaję w domu. Lila dziś rano zjadła pół cytryny i nie chciała oddac skórki:p mówie Wam jak się wssała tak zjadła pół... uciekam posprzatac troche i moze uda mi sie tez chwile polezec póki mała spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej dziewczyny! U mnie ostatnio jakoś tak brak weny na pisanie,właściwie brak weny na wszytsko,nie wiem chyba jakaś jesienna deprecha mnie dopadła. Jutro wielki dzień-urodziny Hubercika :-) Tort zamówiony,goście zaproszeni. Najgorsze ze mały od wczoraj tak kaszle i smarka,że jadę z nim dziś do lekarza żeby go kontrolnie obejrzał. Kurczę szkoda by było odwoływać imprezę gdyby Hubi sie rozchorował (odpukać!) na dobre. Poza tym jakoś ostatnio nie mogę się dogadać z mężem,ciagle się go czepiam, swłaściwie nie rozmawiamy ze sobą,bo go wiecznie w domu nie ma,...ech...Poza tym Hubert przestał jeść..mógłby żyć tylko na mleku i kaszy,nic gotowanego nie mogę mu wcisnąć,ewentualnie jak sam coś do rączki weźmie to skubnie i tyle z jego jedzenia. To trwa już ponad tydz,nie poznaję go zupełnie. Przecież to było dziecko które wcinało wszytsko jak odkurzacz i nie wiem co mu sie stało ... :-( Nunusia-ja chyba też bym powtórzyła test :-) Może tamten był wykonany ciut za wcześnie?? Mnie jak zaszłam w ciąże też bolał brzuch, krzyż i cycki jak na@..ale @ nie przyszła :-P I fajnie że Dawidkowi idą kolejne zęby,oby przebiły się jak najmniej boleśnie :-D JOttkaa-oj Hubert to już od dawna właczą sobie sam naszą wieże, podłaśnia na maxa i..tańczy :-) A ze spacerowanie to u nas to samo, wszytsko go ciekekawi,a jak juz dorwie piasek w piaskownicy to cały dzień może tam siedzie. No i nasza ulubionona zabawa ostatnio, Hubert idzie w jedną stronę, ja w drugą, a potem mama goni smyka.. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×