Dlaczego hipokryzja wśród młodych panien

kminkowa również pozdrawiam :) widać że kumata kobieta z ciebie szkoda że to nikły procent na tym forum

wywnioskowałam to na podstawie czytania tutejszych topików na których w kółko to samo

"mnie też krew zalewa jak widze takie problemy" A mnie krew zalewa na myśl o poważnych problemach, których Ty chyba jeszcze w życiu nie miałaś. Nie obchodzi mnie, czy ktoś tam rozmawia sobie o wstążkach, czy butach. Krzywda Ci się jakaś dzieje od tego, że ktoś na forum zapyta się, czy przepasać swoją sukienkę szarfą czy nie? :)

"[zgłoś do usunięcia] Aaaavila ROR a to szkoda że nie wiesz ale ślub jest sakramentem ! NAJPIERW SIE DOUCZ POZNIEJ PRÓBUJ DYSKUTOWAĆ " kochanenka - i po co te nerwy?;-)))) juz ci tlumaczylam zebys byla grzeczniejsza;-) nie pisz drukowanymi nie mam problemow ze wzrokie ale w trosce o twoje oczy odpowiem w podobnym tonie: SLUB TO NIE SAKRAMENT;-) "widze ze niektóre sa tak zaślepione przygotowaniami do ślubu ze nawet nie widza istoty problemu" A CZYLI SLUB TO NIE TYLKO SAKRAMENT DLA CIEBIE ALE ROWNIEZ I PROBLEM?;-)) "o ile to nie jest istotą naszego życia' TO CO JEST ISTOTA ZYCIA O TYM DECYDUJE KAZDY SAM;-) DLA JEDNYCH KIECKA DLA INNYCH PIWO A DLA TRZECUCH SAKRAMENTA:-))) "w tym jest obłuda czyli hipokryzja czyli brak sensu istoty ślubu" W TYM NIE MA OBLUDY BO SLUB TO UROCZYSTOSC WLASNIE:-)

dla mnie numerem jeden są wizazanki które w 2009 roku zaplanowały wszystko na 2013 i ten temat tak będzie się ciągnął w X częściach albo po prostu im się znudzi tam pisanie i sobie pójdą ;) albo rozejdą bo niestety takie przypadki też miały miejsca nie życzę tego nikomu ale ja musiałabym być głupia na mózg albo chora psychicznie 4 lata pisząc o przygotowaniach do ślubu. To musi być jakaś choroba psychiczna bo tego inaczej nazwać się nie da. Nie wiem jak tam mają w tych związkach ale co kilka postów płacz i zgrzytanie zębów jacy to frajerzy i pajace a za chwilę "pogodzone z kochanym skarbem TŻ " ;) ja avillę rozumiem, przygotowania do ślubu to nic złego pod warunkiem że mieszczą się w granicach rozsądku.

no cos w tym jest,i zjawisko na pewno dotyczy czesci kobiet, sama znam kilka, dla ktorych otoczka jest wazniejsza od sedna sprawy Podobnie rzecz sie ma z komunia, myslicie, ze dlaczego niektore parafie zdecydowaly sie wprowadzic jednolite ubranka tzw. "alby" ? bo czesc rodzicow zaczela odstawiac swoim dzieciom "pokazy mody"

Ale Ty jesteś durna :) Nie chodzi o to, że to jest rodzaj żeński, męski czy może nijaki ;) , lecz o to, że nie używa się takiego sformuowania :) Tak samo jak nie mówi się "stop mordercom", lecz "stop zabijaniu", lub też nie mówi się "stop głupim babom" tylko "stop głupocie". :) Heheh...

widzisz mnie te irytuja takie waskotorowo-myslace osoby jak Ty, ale zachowuje pogode ducha i nie znizam sie do wulgaryzmow jak ty;-)) ale moze to dlatego ze ja z natury pogodna jestem;-)) "mam zamiar tylko zwrócić uwagę na fakt że mnóstwo kobiet zamiast skupiać sie na miłości,sensie małżeństwa, dbaniu o swoją połówkę skupia sie na rzeczach typowo materialnych " dla niektorych sensem malzenstwa jest milosc dla innych pieniadze - z czym masz problem?;-) ty po prostu jestes nietolerancyjna i szlak cie trafia ze ktos ma inny poglad na te sprawe niz ty;-)) pyatnie tylko dlaczego sie szlak trafia...

avillo ja mam po prostu zdrowy rozsądek. Są rzeczy ważne i ważniejsze a i mało ważne o które nie muszę się pytać specjalnie na forum

pyatnie tylko dlaczego sie szlak trafia... pisze się szlag trafił

"wywnioskowałam to na podstawie czytania tutejszych topików na których w kółko to samo " szkoda ze w swoich rozwazaniach nie poszlas o krok dalej to moze wywnioskowalabys rowniez, ze pisza to samo ale...rozne osoby;-)))) rozbrajasz mnie - swoimi wnisokami;-0))

"Aaaavila wywnioskowałam to na podstawie czytania tutejszych topików na których w kółko to samo " A ja na podstawie czytania Twoich topików, na których również w kółko to samo, wnioskuję, że jesteś strasznie nudną i do tego zapewne toksyczną osobą.

"zua dópa pyatnie tylko dlaczego sie szlak trafia... pisze się szlag trafił " masz racje i przepraszam;-)) powinnam byla napisac : szlag trafia, dzieki za uwage - lubie konstruktywna krytyke;-)

a te co jej się czepiają mają po prostu coś na sumieniu :) ten się broni który usilnie coś chce ukryć pamiętajcie

Ale co Cie boli?? Ja pierdziele. Ja tez przed slubem nie pytalam na forum, ale gowno mnie obchodzi co robia inni. Moga tu sobie przesiadywac non stop mam to gdzies. Mam swoje zycie i naprawde ciekawsze rzeczy do robienia niz weszenie na forum, ktore mnie nie dotyczy i zakladanie o nim topiku. Tak Ci sie nudzi, ze juz z braku laku zakladasz durny topik?? Tak bardzo nieszczesliwa i wredna jestes, ze przeszkadza Ci to, ze ktos sobie planuje?? A niech sobie planuja. Boli Cie to? Przeszkadza?? Pisza na Twoim komputerze?? Marnuja Twoj czas?? Nie. Wiec zamiast wymyslac glupoty zajmij sie czyms konstruktywnym

do wpisu powyzej - nie wszystko nalezy rozpatrywac na zasadzie "bitwy", "obrony" i "ataku", sa tez tacy ktorzy lubia dyskusje po prostu - ale to juz wyzsza szkola jazdy;-))

belle de jour - nic dodac nic ujac;-)) mnie np. ciekawi dlaczego zachowanie innych tak bardzo zacietrzewia niektorych;-)

ROR masz bo widzę że cięzki przypadek czytelniczki bez zrozumienia tekstu z ciebie http://pl.wikipedia.org/wiki/Małżeństwo_(sakrament)

tego nie da się nazwać dyskusją póki co próbujecie przekazać która z was mądrzejsza takie przekomarzanie się ;) ja się z jej zdaniem zgodzę z kminkową i innymi jeszcze +/- takim samym sensie o co chodzi w tym wszystkim. Topik jak topik, na internecie są topiki o perwersji, zboczeniu, na uczuciowym co chwila o aborcji to dlaczego taki nie może być?

próbujecie przekomarzać * poprawka nie przekazać

"[zgłoś do usunięcia] Aaaavila ROR masz bo widzę że cięzki przypadek czytelniczki bez zrozumienia tekstu z ciebie" uwazaj skarbie bo ja mnie tak bedziesz dalej obrazac to nic po twoim "etyczno-moralnym" wysilku wlozonym w malzenstwo;-)) wiesz ja nie znizam sie do takiego poziomu jak ty - ze koncza sie kochana argumenty to robimy wycieczki personalne pt "a bo ty glupia jestes";-)) zostawiam to dla prostszych ludzi;-)

Autorka zauwazyla pewne zjawisko na forum i chciala sie podzielic obserwacjami. Moze pojechala troche po bandzie z krytyka i ocenianiem, ale... W przyszlosci np. moze sie okazac, ze tematem zainteresowali sie socjolodzy albo psycholodzy i zrobia badania w tym kierunku, zeby zbadac zmieniajace sie obyczaje, wartosci spoleczenstwa itp. Takie badania moga pojawic sie w zurnalach naukowych i nikt tego nie bedzie uwazal za smieszne. Tak jak sa prowadzone badania np. nad cyber-agresja wsrod internautow. Froum jest czesciowo odbiciem zachowan i wartosci spoleczenstwa

ten topik nigdy nie bedzie dyskusja. Dlaczego? Ano bo jest topikiem z rodzaju "wkurwiacie mnie, glupie, puste lale, planujace slub x lat wczesniej. Nie macie nic do roboty tylko pierdolenie na forum o kieckach, tipsach, blyszczykach. Glupie pindy"

"avila ma rację tego nie da się nazwać dyskusją póki co próbujecie przekazać która z was mądrzejsza takie przekomarzanie się " troche masz racji;-)) ja swoja droga to uwzam tez za slaby pomysl rozmowy na temat wystroju krzesel;-) ale jak ktos lubi niech sobie tam gada... duzo bardziej niepokojacym zjawiskiem jest zacietrzewienie i wykrzykiwanie jak autorka - cos w stylu "tak nie wolno, macie robic to i to, a myslec tak i tak itp." ludzie nietolerancyjni zazwyczaj maja swoje podswiadome powody;)

"to dlaczego taki nie może być?" bo te kobiety boli prawda i bronią sie i wiją jak te piskorze w sieci byleby tylko udowodnić że jest inaczej a jak juz braknie argumentów (notabene tych konstruktywnych jest brak) wtedy przyczepią sie do pisowni że nie pisze sie STOP HIPOKRYTOM TYLKO SIE PISZE STOP HIPOKRYZJI cóż tu więcej dodać a teraz aaaavila idzie zrobić troszkę przygotowań do jutrzejszej pracy i czeka na spływ jadu niepoprawnych kobiet których ból wywalenia im prawdy sprawił zaćmę na mózgu :) piszcie,piszcie poźniej was podsumuję dobranoc

dobrze, skoro tak usilnie walczycie na tym topiku to powalczcie na tych o zboczeniach i innych dlaczego tam tego nie robicie? "W przyszlosci np. moze sie okazac, ze tematem zainteresowali sie socjolodzy albo psycholodzy i zrobia badania w tym kierunku, zeby zbadac zmieniajace sie obyczaje, wartosci spoleczenstwa itp." otóż to, spotkałam się z podobną sytuacją, takie tematy o zachowaniach ludzkich nie są obojętne i stają się obiektem do badań czy chcecie tego czy nie chcecie.

nic mnie nie boli:o To raczej ty masz jakis problem. Nie interesuje cie temat, nie wchodzisz na niego. Proste

Maliboo - zgadzam sie w 100% , na forach jest 2 razy wiecej agresji nie z tzw. "realu" tez mnie to przeraza zezamiast dyskusji tu jest wymuszanie na innych, a jak to nie skutkuje to tylko wyzwiska - ale wiesz jesli ktos rozladuje swoja frustracje np. piszac jaka to ja jestm glupia to i tak z pozytkiem dla otoczenia bo ja na tym nie ucierpie zbytnio, a przynajmniej taka osoba - ktora najwidoczniej musi sie wyladowac - da spokoj choc na chwile otoczeniu, ja widze w tym jakies plusy

21:11 belle de jour 1982 - to nie nabijaj sobie postów na temacie który cię nie interesuje :)

" bo te kobiety boli prawda i bronią sie i wiją jak te piskorze w sieci" " na spływ jadu niepoprawnych kobiet których ból wywalenia im prawdy sprawił zaćmę na mózgu " zobaczcie i to mowi osoba ktora namawiala do "moralno-etyczno-spolecznego" przygotowania do malzenstwa oraz przekonywala o supremacji sakramentow;-))