ciąża pierwsze objawy - czy to może być to?

ja chciałam... ależ marudź sobie kochana ile chcesz, ja mam nadzieję niedługo też tak marudzić.... :) no te pierwsze miesiące mogą dać w kość.... dgjx..... ja akurat nie mam potrzeby używania takiego medyczno-biologicznego i ścisłego języka.... owszem, jestem dorosłą osobą, ale nie widzę nic złego w tym, że piszę tak jak mam ochotę pisać, i tak wszyscy rozumieją o co chodzi, czyż nie?

oczywiściew że tak

:))))) no to chyba bede mama...

olcia, teoretycznie jest szansa, plemniki mogą przeżyć do 72 h... zle podobno to bardzo rzadkie i takie zwykłe plemniki przeżywają tylko ok. 10-15 godzin.... więc szansa jest.... mniejsza, niż gdybyście kochali się tego samego dnia... ja to właśnie z tymi testami owu to mam problem... bo wynik pozytywny znaczy, że owu w ciągu 24 h nastąpi, czy lepiej zatem kochać się tego samego dnia, czy następnego? czy i tego i następnego i jeszcze następnego? czy kiedy?

idz do lekarza

lekarz mi mówił że co 3 dzien mamy się kochać bo plemniki mogą żyć do 3 dni

Olcia, ale od 3 marca to dopiero tydzień minął.... miałaś już termin @? na razie jeszcze lepiej się nie ciesz, że jesteś w ciąży, bo trafić w odpowiedni dzień to niestety tylko połowa sukcesu...

tak bardzo chcialabym tego dziecka.... pojde do lekarza.. tylko czy nie jest jeszcze za wczesnie... dzis minal tydzien od stosunku

lolo, no właśnie ja też słyszałam o tych 3 dniach-72 h, ale oglądałam dopiero co, wczoraj program, że teoretycznie to prawda, ale praktycznie, czyli w obecnych czasach, przy obecnym trybie życia i stanie zdrowia mężczyzn, kiedy coraz więcej jest bezpłodnych, lepiej przyjąć, że ich żywotność jest krótsza a 72 g to tylko rekordziści ;) Ale jak widać Wam się udało, więc powinszować męża ;)

okres mam nie regularny... ostatni raz mialam 3 lutego i teraz nie wiem kiedy przyjdzie bo czasami jest to po 35 dniach a czasami po 45

a jakie badania powinnam zrobic zeby potwierdzic ciaze

Dziewczyny, ja wam powiem tak: ja w tej chwili uwazam, ze wszystko jest mozliwe i nie wierze w zadne obliczania dni plodnych ani inne takie. Wszystko sie moze zdarzyc i organizm kobiety jest pelen niespodzianek. Jak pisalam, o pierwszego synka staralismy sie 11 miesiecy, drugie szczescie (teraz 8 tc) zostalo stworzone w 2 dni po @ przy regularnych cyklach 31 dniowych (wiem to na pewno, bo byl to jedyny raz kiedy kochalismy sie bez zabezpieczenia i w ogole...no wiem to i juz :) ), takze kto mi to wyjsni? :) Takze dziewczyny, myslcie pozytywnie, bo w zyciu wszystko jest mozliwe :)

no nie mojego saralismy sie ponad rok

ja przy pierwszej ciazy staralam sie niecaly miesiac.... a teraz niestety juz pare razy probowalam i nic.....

ja chciałam... kurczę, to faktycznie zagwostka naukowa :) z tego wynika, że jeśli ktoś ma mieć dzidziusia to będzie miał, już matka natura sama najlepiej zadecyduje.... Olcia, a ile miałaś lat przy pierwszym dziecku? i ile masz teraz? może twój wiek i wiek twojego mężczyzny ma na to jakiś wplyw? albo po prostu i inne jakieś okoliczności?

aha, olcia, przy nieregularnym okresie sugeruje się, aby pierwszy test ciążowy zrobić po 12 dniach od potencjalnego zapłodnienia, więc tak czy tak, jest jeszcze za wcześnie, podejrzewam, że lekarz też jeszcze by nie wykrył...

plemniki w warunkach sprzyjających-ciało kobiety potrafią przeżyć nawet 5-7 dni ;) do autorki- u mnie ciąża zaczęła się od przeziębienia, później doszedł ból podbrzusza i piersi

hally, jeśli to moje przeziębienie ma być objawem ciąży to mogę chorować ile wlezie :) 5-7 dni? to dłuugo, ja o takiej teorii nie słyszałam... oby, oby :)

tzn ja myślałam, że się przeziębiłam, bo czułam się bardzo słabo, bolała mnie głowa i miałam temp. podwyższoną-37,5 ;)

yhhh... no niestety u mnie katar i kaszel nie są wyobrażone tylko prawdziwe...

ups, wpisałam się nie tam, gdzie zamierzałam hi hi

Hally, a ten ból podbrzusza to kiedy się pojawił? to ból, czy takie "ciągnięcie"? Ale dobrze, już się nie nakręcam, jak nie teraz to później, ja się nie poddam :)

witam czy mogę sie podczepić pod temat. tak samo jak ty autorko wątku czekam na @ albo jak sie uda na dwie kreseczki, to mój drugi cykl starań i druga ciąża. tak samo mam jak ty takie ciągnięcie w dole brzucha ,takie ćmienie na przemian raz silniejsze raz słabsze i ćmienie w krzyżu i pojawił nie duży ból piersi tzn sutek @mam mieć niby teraz w niedziele jakos tak przez te dwa tygodnie nie myślałam nic o ciązy tylko tara jakos sie tak nakręcam przd terminem@ i temperaturę przez cały dzień mam powyżej 37

już nikt tu nie zagląda?

ja jestem :) czyli czekamy we dwie :) trzymam za ciebie kciuki... mam dokładnie te same objawy i z jednej strony już się zmartwiłam, że to oznaka zbliżającego się okresu, z drugiej strony łudzę się, że może jednak jest szansa :) Lepiej wycelować nie mogliśmy bo trafiliśmy akurat w najlepsze dni, ale z drugiej strony często organizm się blokuje i mimo trafienia w dobre dni nic z tego nie wychodzi :)

ja nie wiem, jak u mnie z temperaturą, ale może zmierzę z ciekawości :) a ile twoje pierwsze ma? :)

wcześniej nie odpowiedziałam bo nikt sie nie odzywał i wylączylam komputer. moja córka 4 stycznia skończyła 2 latka . i tak siedzę i myślę co tam się we mnie dzieje brzuch mnie czasami tak zakręci że zaraz lece do łazienki patrzeć czy okresu nie dostałam ale po chwili mija i za jakiś czas znów to samo,

teraz już uciekam bo muzę córcie wykapć i położyć lulkać

Hej dziewczyny :) Ja jeszcze potwierdzonej ciąży przez ginka nie mam, ale 2 kreseczki na teście i brak @ (10 dni po terminie miesiączki) także mogę opisać "swieże" wrażenia z początku ciąży. Ciąży niespodziewanej do końca bo akurat w tym miesiącu mąż w czasie dni płodnych musiał wyjechać więc nie liczyłam na żadną ciążę. Objawy wg kolejności wystąpienia: - dziwne bardzo ale przez 2 dni, gdzieś w 20-22 dniu cyklu bolały mnie biodra - śmieszne uczucie jakby się rozciągały - zdaje sobie sprawę, że zdecydowanie za wcześnie na takie rzeczy, ale zdażyło mi się parę razy siadać i "rozmasowywać" biodra - tak intensywne uczucie było -kilka dni przed spodziewaną @ (około 5) pobolewały mnie jajniki - takie jakby kłucia, naprzemian raz jeden raz drugi (z reguły takie bóle mam przy owulacji, a nie przed @), do tego bóle podbrzusza, identyczne jak miewam przed @. -dopadła mnie choroba (przeziębienie) i ogólne rozbicie, senność. Miałam dziwne skoki temperatury - raz 36,6, raz 37,4 a max 38,0. Na zasadzie jednego dnia 38, drugiego 36,8 trzeciego 38 - dziwaczne i w ogóle nie wiązałam tego z ciążą -piersi bolące jak zawsze u mnie przed okresem - całe obolałe, nabrzmiałe itd. Spóźniał mi się okres 7 dni (co wiązałam z chorobą) ale ostatecznie zrobiłam test, wieczorem, i wyszły 2 grube kreski. Aktualnie jajniki właściwie nie kłują, ale za to mam wrażenie, że czuję swoją macicę - inne uczucie niż ból na okres, nieco inaczej umiejscowiony, takie ciągnienie. I czuje ból w pachwinach. Lekki. Wszystko takie w miare delikatne - jak kilka dni przed okresem. Piersi cały czas są "duże", ale już rzadko bolą tak po prostu, ale są tkliwe i czułe, i np. przy spaniu na brzuchu bolą. Rozpisłam się dość konkretnie, ale może komuś to pomoże :) Tak jak pisałam założyłam, że w tym mieisącu nic z tego nie będzie i ostatecznie bardzo sie zdziwiłam na te 2 kreski. Aha - senność - od kilku dni o 19:00 najchętniej poszłabym spać :)

Bardzo Was prosze , powiedzcie mi cos na temat ciąży z PCO , bo martwie sie ze moge dzieci nie miec:( czy na prawde tak ciężko zajsc w ciaze i czym najlepiej leczyc, boje sie.