Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Royalbob12345

ostra kłotnia z żoną wyrzuciła mnie z domu

Polecane posty

Gość Royalbob12345

Witam Pokłóciłem się ostro z żoną poszło o naszego najstarszego syna w sumie o błachą rzecz ale nie do końca błachą. Nie chciał rano jeść sam śniadania ma 4 lata i żona zlała go po dupie wyglądało to niezbyt ciakwie zaraz wstałem wziłaem go jej i przytuliłem go powiedziałem mu że go pokarmie. Powiedziałem jej że jak nie ma czasu 5 minut go pokarmić to ja to zrobię bo to jest dziecko i może zaprostestować a bicie go niczego go nie nauczy. Siadłem w kuchni przy stole zaczołem go karmić a żona w złości zaczełe się ze mną szarpać i łapać mnie za ręce w odruchu wywinąłem jej ręce i powiedziałem że jak się nie uspokoji to jej wpier... powiedziałem to w złośći bo byłem już zdenerowowany na maxa. Jesteśmy małżeństwem już prawie 5 lat często się kłócimy ale ostatnio był spokój przez jakieś 3 może 4 miesiaće nie było większych kłótni.Po ostrej wymianie słów poszedłem zapalić wyszedłem żona powiedział żebym sie wynosił gdy byłem na dole wyrzuciła wszystkie moje rzeczy z szafy na klatkę mieszkamy w domu jednorodzinnym. Przyszełem i powiedziałem że zaraz ma to posprzątać bo jak tago nie zrobi to naprawde się wyprowadze - nie posprzątała dosłownie wszystko wywaliła garnitury ubrania wszsytko pozbierałem te rzeczy to auta i wyszedłem z domu Synowi powiedziałem że ma mówć wszystkim jak go mama zbije. Już 3 dni mieszkam u kumpla nie wiem co robić żona wydzwaniała do kumpla czy jestem u niego do taty czy się odezwałem Chyba już wie że miszkam u kolegi. Niechce jej przepraszać bo to nie ja zacząłem całą tą kłótnie. Mam 3 dzieci dwóch synów 3i 4 lata i córeczke 9 miesięcy nie chce rozwodu chce by zaczeła mnie szanować jest bardzo nerwowa i wybuchowa ja również :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ckmckkc
chyba sie wiadmosci naogladales o szymonku i teraz pierdolisz ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trójka dzieci to nie przelewki.Umów się z nią na gruncie neutralnym i porozmawiajcie,poważnie. Nie mozecie się przy nich kłócić i szarpać. Wiesz co one przeżywają? Co czują? Wesprzyj ją trochę, bo pewnie siedzi w domu z dziećmi i dostaje pierdolca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuurwa ludzie co wy macie
z tym biciem dzieciaków !:O ja pierdziele !Odreagowujecie swoje stresy na małych i bezbronnych dzieciach!Ja wiem ze wielu wyznaje zasade : DUPA NIE SZKLANKA no ale sory !!!!!! co musi zrobić 4 letni ,3 ,5 letnie dziecko aby go zbić czy bić ...ręce opadają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawiasty
u niektórych manie dzieci powinno być zakazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce średni czas trwania małżeństwa wynosi 4 lata. Jak wytrzymałeś 5 lat, to i tak nieźle. A przed ślubem nie wiedziałeś jaki charakter ma twoja obecna żona ? Dowiedziałeś się dopiero 4 miesiące temu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Ktoś sobie jaja robi a ja na poważnie myśle żeby zostawić to wszsytko i wyjechać gdzieś w pizdu na stałe np do siostry za morze. Jak uważacie to ja powinienem przeprosić i wrucić czy czekać na telefon od żony nie wiem już sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
karmienie czterolatka?? ostre przegiecie, wychowacie kaleke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaadsfa
ona na sile cie cche wychowac, wyslij jej pozew rozwodowy, ona bedzie potem latac za toba,hee clae klopoty beda na jje glowie, przyjedzie do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,najlepiej wyjechać i zostawić wszystko w pizdu.Matka da radę, dzieci jakoś się wychowają, a ty będziesz robił na czarno ,zeby nie płacić alimentów.Po ile Wy macie lat....Za co niby ją masz przepraszać? Umów się z nią i sobie dajcie po razie.......Najgorszym rozwiązaniem będzie opuszczenie Rodziny, tymbardziej ,ze ją kochasz,a to baaaardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Może chce ale to jest nie do przyjęcia w sumie juz 3 dni nie gadaliśmy wysłałem jej smsa jak dzieci czy wszystko ok nie odpisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Na siłownie chodziła przez jakieś dwa miesiaće ale to znowu zaczeły dzieci chorować i był kosmos na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
psycholog, terapia radzenia sobie z agresja, terapia malzenska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz jaja ,to jedź do nich i nie rób fochów.Trzeba czasami honor schować do kieszeni,bo niedlugo nie będzie czego zbierać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Nigdy nie chodziłem do żadnego psychologa żona też w czy to pomoże , jak do tego namówić żonę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw zacznij z nią gadać,a potem pomyślisz ,jak ją namówić.Może wcale nie będzie trzeba namawiać.Poza tym proponuję ,żebyście od czasu do czasu gdzieś sobie wyszli razem,tylko we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
ja bym zrobila to na spokojnie, porozmawiaj z zona na spokojnie, bez agresji, jak sie bedzie rzucala - ignoruj, powiedz ze przyjechales porozmawiac, a nie sie awanturowac powiedz, ze martwisz sie o rodzine, o dzieci ktore patrza na to wszystko i musicie cos z tym zrobic zachowaj spokoj, uzywaj argumentow nie sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
A najbardziej mnie to boli że jak wychodziłem to powiedział mi że nie ma powrotu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W złości mówi się wiele głupot,których potem się załuje.Ty pewnie też nie byłeś dłużny,więc daruj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Myślałem że po 3 dnich sie odezwie zadzwoni lub napisze smsa ale nic w sumie jest w lepszej sytaucji bo ma rodziców przy sobie nie mieszkamy razem ale blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooo kochany,jak ona ma przy sobie rodziców, to Ty leć czym prędzej, bo jej tak namieszają w głowie,ze nie dojdziesz z nią ładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
nie raz jej podważałem autorytet podczas seksu krzycze ty bed mom ty bed mom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Tak myśle żeby dziś juz odpuścic i jechać do domu ale z drugiej strony nie wiem jak zareaguje pewnie z pogardą że wymiękłem albo co ś w styluże czuje się winny i że nawet jej nie przeproszę za swoje zachowanie nie chce się poniżać jestem facetem a nie ciotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Czemu jakiś palant pisze pod moim nickeim jak nie masz nic do powiedzenie to nie pisz tu gnoju !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie są dziwni...
"zabolało" Cię to, że powiedziała, ze nie ma odwrotu...to teraz pomyśl jak ją zabolało to, że powiedziałeś że jej wypier.... obydwoje macie problemy z agresją na dodatek nie potraficie się dogadać co do dzieci jak chcecie je chować i to jest najgorsze ona coś chce wymusić na dziecku syn ledwo co się orientuje o co kaman dostaje lanie nie wie o co bo później i tak ojciec go karmi...nie wiem dogadajcie się ludzie bo masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Royalbob12345
Masz racje mysle że dziś wroce do domu porozmawiam z żona aby ratować naszą rodzinę i nasze małżeństwo żeby nasze dzieci żyły w spokojnym bezpiecznym domu gdzie ludzie się szanują i kochają. Jakaś terapia napewno by się sprzydala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jedz do domu tylko jutro zadzwoń do żony że chciałbys się spotkac i spotkajcie się np w kawiarni porozmawiajcie spokojnie i powiedz że chciałbys wrócic do domu itp. jak pojedziesz dzisiaj to może znowu wyjsc awantura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×