nie rozumiem jak można karmić piersią?

a mamusie które z wyboru karmią krowim to życzę zdrowych cielątek

ja myślałam że mam problem z odstawieniem, ale to nie byl dziecka problem, a mój. Drugie dziecko tez będę karmic jak najdłużej. A moje piersi sa bardzo ok

belle wypisałaś mi skopiowane ze strony Polskiego Komitetu Upowszechniania Karmienie Piersią frazesy!!!! znam je ktoś udowodnił, że tak jest? Nie wiem czy wiesz ale w latach 70 była prowadzona ogólnoświatowa kampania na rzecz nie karmienia piersią właśnie, teraz wszystko ma być ekologiczne, naturalne, więc karmienie też pamietaj, że pokarm twój jest też tym co sama zjesz

jednak jest unowocześnione " :D :D :D o matko ile ty masz lat?:D I nie wierze ,że sama masz dzieci!:D A ta wypowiedz wyżej Ze problemy z odstawieniem !Mów za siebie .Ja karmiłam rok i odstawiłam z dnia na dzień /Jak swiat swiatem natura jest naturą a kazdy człowiek -dziecko to inna historia i NIBY dorosły baby i zdawałoby sie ,że powinny o tym wiedzieć ale piszą tak jakby ich przypadki były tylko i jedyne na świecie ...oj dzieciaki dzieciaki ...:)

aneczkoooo o tym krowim mówiłam w kontekście mojej mamy, która takim mnie karmiła bo wtedy nie było innych, to było 30 lat temu!!!!!!!!!!!!! aaaaaaa czytaj ze zrozumieniem ja karmie enfamilem

"+9 Karmienie piersia korzystnie wpływa na rozwój intelektualny i społeczny dziecka. +10 Dzieci karmione naturalnie są mniej narażone na tzw. zespół smierci łóżeczkowej." Mam rozumiec, ze dzieci karmione butla i sztucznym mlekiem moga byc slabiej rozwiniete pod wzgledem intelektualnym i spolecznym? Wiecej dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym umiera na zespol smierci lozeczkowej? A teraz prosze powiedz mi czy gdzies to wyczytalas czy sama na to wpadlas? Odnosnie tematu sie nie wypowiadam, bo to prowokacja, autorka pipeprzy glupoty a w slad za nia poszla reszta:D

he?? Jakiego komitetu?? Sluchaj chcialas argumenty dostalas je. Teraz czekam na Twoje. Bo poki co szczekasz ale nic sensownego do przekazania nie masz. Brak ci argumentow na nie?? Typowe:o

tirammisu, tak byla taka kampania, bo ktos na tym zarabiał, a na upowszechcianiu karmienia piersia raczej nikt nie zarabia. Poza tym skąd mozemy miec pewnosc, że dzisiejsze nowotwory, cukrzyce, depresje itp , to efekt nie kramienia piersią?:) Poza tym kolejny raz Ci mówię - piszę. Dyskutuj na poziomie, a nie wyzywaj, bo sie pogrążasz.

przeczytaj sobie co pisze na mleku modyfikowanym STWORZONE NA WZÓR MLEKA MATKI. kopia. Zwykła gorsza jakosciowo kopia. Sztuczna chemia. mleko w proszku

bell chcesz argument, już piszę (chwila)

do belle wyczytalam to w kilku magazynach i tez na stronach internetowych. Nie polskich

witam wszystkich, chciałam wam polecić kursy uwodzenia w Wyższej Szkole Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego. Ukończyłam tam kurs uwodzenia dla kobiet o nazwie Alpha Female i czuję się inną osobą :) zawsze byłam cicha i skromna i przez to nie miałam dobrego kontaktu z mężczyznami a kurs to zmienił :) naprawdę polecam www,wyzszaszkolauwodzenia,pl

siksa ,która chce sie pochwalic wiedzą nt mleka a we łbie ma sieczke z mułem :O prowokacja jakiegoś gimgówna !:O

może powodować kolki jest męczące, można tak godzinami karmić w nocy wstaje sie bądź ile bo dziecko je i drzemie cycki są obwisłe i po karmieniu są jak flaki karmienie przy obcych koszmar nie daje niczego, czego nie ma sztuczne zapalenie piersi nowotwory i cukrzyce to choroby cywilizacyjne z karmieniem nie maja nic wspłnego

dla mnie karmienie było cudowne..te uczucie, gdy dziecko patrzy ci w oczy i stara sie uśmiechnąć ze szczęścia, trzymając sutek w usteczkach...ta miłość.... piersi mam spoko, ale nawet gdybyn miała do pasa przez karmienie - i tak po raz drugi będę w ten sposób karmić

jezu co to jest gimgówno porazka

tematu skłania do tego aby pomyslec ze autorka jest niespełna rozumu Bo karmienie to sprawa indywidualna kazdej matki i kazda wie co dla niej i dla dziecka jest najlepsze i licytowanie sie tu na wady i zalety to zwyczajnie dziecinne przepychanki typu co było pierwsze jajko czy kura ...:O

luciola póki co jako jedyna mnie ujęłaś, miłość z jaką to napisałaś, bezcenna

jak ty !:D dziecinka gimnazjalistka ,która sie nudzi i zakłada debilne tamaty ! Innymi słowy idz do ksiązek dziecko !

mój syn kolek nie miał karmiąc butelką przecież tez się w nocy wstaje.....trzeba do tego dodać czas przygotowania butli.... tiramisu - nie masz doświadczenia w temacie, a się wypowiadasz ok, nie podoba sie to nie patrz na karmiące matki - tyle ale nie obrażaj ich, nas

w takim razie jestem wyjatkiem chyba:D Nie karmiona piersia, nie mam problemow spolecznych, posiadam wysoki iloraz inteligencji (mam na to potwierdzenie:P, ale wiem, ze zaraz to podwazycie:D), mam siostre, ktore zdawala ledwo z klasy do klasy, a byla karmiona piersia. Czy jestemy jakimis wyjatkami belle odbiegajacymi od twoich teorii? Czy moze twoje torie odbiegaja od rzeczywistosci? Ja sie sklaniam ku temu drugiemu, bo takich osob jak ja (nie karmionych piersia nigdy a w pelni rozwinietych z wysokim IQ) jest mnostwo i takie osoby sa dowodem na to, ze twoje teorie sa wyssane z palca. Podobnie jak mnostwo jest dzieci, ktore byly na piersi, a ledwo w wieku 9 lat czytac potrafia. To tylko tyle w temacie, odnosnie wlasnie wypisywania bzdur.

"moze powodowac kolki" sztuczne tez powoduje kolki, zaden to argument. "mozna karmic godzinami" no i co z tego?? Chyba jestes od tego zeby zajmowac sie dzieckiem i dac mu to co najlepsze. No chyba ze jestes wygodna i chcesz nakarmic dziecko, odstawic do lozeczka i robta co chceta. "nocne wstawanie" a karmiac sztucznie nie karmisz w nocy?? Dajesz kilkudniowemu maluchowi butle i slodko spi do rana?? Bajki to my ale nie nam. "cycki sa obwisle" napisalam Ci ze daruj sobie z takimi argumentami bo to bull shit "nie daje niczego czego nie ma sztuczne" daje, daje. Karmiac piersia nie musisz dziecka dopajac. Karmiac sztucznie musisz podawac jakies inne plyny bo dziecko moze sie odwodnic. "Zapalenie piersi" mozna miec nie karmiac. Kolejna kula w plot

:D "...Nie karmiona piersia, nie mam problemow spolecznych, posiadam wysoki iloraz inteligencji (mam na to potwierdzenie , ale wiem, ze zaraz to podwazycie )..." TO TYLKO TWOJE ZDANIE !:D

do belle no sorry jesli rodzice nie pomagaja w rozwoju dziecka to nawet 10-letnie karmienie nie pomoze:o NAuka czytania, pisania czy inne umiejetnosci nie zaleza od rodzaju karmienia ale od pracy z dzieckiem. Rozumiesz?? Czy ci to przeliterowac??

nie karmic: Pokarm matki jest najbardziej naturlanym i zdrowym pozywieniem noworodka. Karienie pirsia chroni zdrowie dizcka i matki. Jest tanie. Jest baaardzo pryzjemne. Podczas karmienia piersia wydzilaja sie u mamy i dziecka endorfiny , kotre wprawia w euforie! Juz nie moge sie doczekac a moja drugie dziecko i kiedy znow zaczne karmic piersia.

zarabia sie na NIEkarmieniu piersia (kupe kasy firmy zarabiaja przeciez na mleku i odzywkach). Odpowiadam na pytanie w temacie: Pierwowzor jast lepszy od podrózbki - czyli mleko matki od modyfikowanego, ktore je tylko nasladuje ( jesli mleko matki nie byłoby dobre, nie reklamowanoby modyfikowanego , jako najbardziej zblizonego . To co naturalne jest , jak uczy doswiadczenie jest zdrowsze niz wyprodukowane sztucznie (ile rąk po drodze, ile skladnikow, chemii, nigdy nie jest swieze itd). Wystarczy poczytac na fachowych stronach, nie koniecznie kafe. Takze o pozytkach plynacych z karmienia naturalnego. O wygodzie nie wspomnę, Piersi rosna w ciązy czy sie karmi, czy nie!!! (potem maleja, wiec u niektorych kobiet , o specyficznej budowie albo slabej aktywnosci fizycznej - flaczeją).Lepiej w takim razie nie zachodzic w ciązę. Estetyka - to juz zalezy od tego jak i gdzie karmisz, od osobistej kultury matki. Dodatkowo przypomnę ile dzieł sztuki, niewatpliwie estetycznych przedstawia kobiete karmiaca piersią Oczywiscie , jesli ktos z jakichs powodów nie moze karmic piersia, korzysta ze sztucznego pokarmu, który oby był jak najlepszy. Ale jest to tylko erzac.

zgadzam sie z belle w 100%... a temat to dno! Kazdy ma prawo miec swoje zdanie... mnie np karmienie przeroslo... poprostu jakos inaczej sie go tego nastawialam....

nooo...powiem ci, że ja czasem - szczególnie gdy wróciłam do pracy i dawałam cyca po 7 h przerwy - czułam motylki w brzuchu a mój mały aż nóżkami strzygł i świat przestawał dla nas wtedy istnieć a kobieta na tyle potrafi zorganizować sobie czas, by karmienie "nie wypadało" np w trakcie zakupów w markecie będąc z wizytą u znajomych przy stole cyca nie wywalałm idzie sie wtedy do innego pokoju sama nie chciałam krepować innych - ale to jedyny aspekt, który miał wpływ na miejsce karmienia

no sorry jesli rodzice nie pomagaja w rozwoju dziecka to nawet 10-letnie karmienie nie pomoze NAuka czytania, pisania czy inne umiejetnosci nie zaleza od rodzaju karmienia ale od pracy z dzieckiem. Rozumiesz?? Czy ci to przeliterowac?? sama wiec potwierdzasz, ze twoja teoria jest bzdura:D Z moja siostra rodzice duzo pracowali, pomagali w nauce, tlumaczyli, ale miala trudnosci mimo wszystko. Karmienie nie ma wplywu na rozwoj intelektualny dziecka. Mam ci to przeliterowac?:D

Nie jest bzdurna. A Ty uwazasz swoja siostre za glupia?? Super:D pogratulowac.. A Doda tez ma niby papier na inteligencje. A jaka jest kazdy widzi. Z Toba pewnie jest podobnie