Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tiramisssu

nie rozumiem jak można karmić piersią?

Polecane posty

Gość tiramisssu
Dzido skarbie przykro mi, mam śliczne, zgrabne, nie za duże piersi, taka klasyczna miseczka b, i właśnie dlatego zdecydowałam sie nie karmić :) Ale dla ciebie mogę być obwisłą murzynką, jeśli to cie uszczesliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam PRZYKŁADOWO że 10, a ile ich było to szczerze mnie ryra, ale jakbyś napisał, to przypuszczam że lekko zawyżona liczba. a nie dopuszczasz do wiadomości tego, że niektóre po porodzie ich nie mają-bo mają taką skórę którą dodatkowo pielęgnują i kresek nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafeteria rodzi samych magów-magowie wiedzą , że źle się dzieje w twoim małżeństwie z powodu ciąży/obwisłych cycków/bachorów/gówien, magowie wiedzą że kobieta po porodzie = jeden wielki rozstęp.są w stanie to stwierdzić przez ekran komputera. FASCYNUJĄCE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiramisssu
w polsce żyje około 15 milionów kobiet (powiedzmy), nawet jeśli ty spałeś z 1000 kobiet i wszystkie miały rozstępy, to zostaje jeszcze 14.999.000 to nawet 1 procent nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fe wspolczuje bedziecie miec paskudne zwisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle Bela @
o nie wyskoczył mi dzis przyszcz- maz mnie zostawi, zje obiad i zostawi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego?
dlaczego jak wam ktos napisze prawde to sie obrazacie mialam sie nie odzywac ale juz mnie nerwy wziely oki kilka osob tu faktycznie obraza was itd ale pisza nieprawde? ciaza i porod to bol brud lzy a po ciazy jeszcze gorzej bo nie da sie cofnac czasu cialo sie zmienia ale wy chyba nie chcecie sie z tym pogodzic dlatego tak atakujecie kazdego kto wam pisze prawde bronicie swego bo boicie sie przyznac przed soba ze cos sie zmienilo jestem kosmetyczka na codzien spotykam sie z kobietami ktore po ciazy chca sie upiekszyc szukaja usilnie sposobu by znowu wrocic do ladnego wygladu wiec moze troche prawdy zamiast udawania ze jest tak super? tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego? no ja z porodówki biegne propsto do ciebie, poprawiać urodę , ale za 2 lata i tak mąz zostawi mnie i bachora ;) wierzę i trzymm cię za słowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie po ciazy wygladacie okropnie nadmiar kilogramow rozstepy a te piersi tragedia a potem mezulki uciekaja he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okej, to może ja za wczasu zacznę szukać mojemu nowej atrakcyjnej laski, żeby się biedaczek nie wysilał w polowaniu? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiramisssu
eeeeeeeeeeeeeeeeeee bez przesady, fakt ciało po porodzie sie zmienia zawsze, ale jednym wychodzi to na dobre (bo staja sie jak motyl, rozkwitają) a innym wrecz przeciwnie, staja sie koszmarem karykaturą samych siebie A wszystko to genetykaaaaaaaa i predyspozycje a dopiero potem kosmetyczki upiększanie, operacje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się wypisuję z tematu- dość mam juz tych wszystkowiedzących:) Pozdrawiam wszystkich- i tych butelkowych i tych piersiowych. Oby nam się dzieci zdrowo chowały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiramisssu
83 i dlaczego, puknijcie sie i nie rodźcie dzieci a dzieciak to przeciez coś niezwykłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
co do wygladu to mam chyba szczęscie że mój chłop akceptuje mnie taką jaką jestem. ( tak, tak za nie dlugo pewnie i tak mnie zdradzi, bo tak naprawde mnie nie akceptuje tylko udaje bo co ma biedaczek innego zrobić :P ) Fundamentem naszego związku jest zaś miłoś, przyjażn, zaufanie i szacunek a nie seks który notabene jest wspaniałym uzupełnieniem :)Zajemy też sobie sprawe że wygląd przemija a pewne wartości nie. Dzięki temu po porodzie nie musialam się chować w mysiej dziurze i nie panikowałam że zostawi mnie bo nie ma seksu :) On tez nie chodzi po domu w garniturze 24 h na dobe, i czasem sobie robi dni bez golenia :P a cialo może zmienić choroba, starość i wiele innych czynników na które nie ma się wpływu. Rozumiem że wtedy wasi partnerzy pobiegną do kochanki, mój ma jeszcze troche oleju w głowie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A TUTAJ ZGADZAM SIĘ Z TIRAMISSSSU . Nie zawsze po porodzie ciało ma rozstępy/ Pan admirał by się zdziwił. Widocznie sam wybiera takie kobiety bo na lepsze go nie stać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz w domu, nawet okno z rozpedu umyłam. A Wy tu dalej debatujecie:) - ja nie mam rozstepów, ani pół - moja mama tez nie miała, a moja siostra ma sztuk jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam widać niedoświadczony chłopina nam tu przylazł i same rozstępy do łóżka bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam i czytam te panny co to te brzuchy i cycki ladne się dla nich na pierwszym miejscu liczą.... już chyba z 8 stron o tym... I dalej kurka wodna nie rozumiem co ma wygląd do udanego seksu? o.O Udany sex to technika i znajomość nawzajem wlasnych ciał :/ co mi po brzuchu jak deska gdybym nie umiała mojego mężczyzny w ciągu 10sek. doprowadzić do szału?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już ciuszki dla małego poprasowałam :) idę coś gotować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze i ja się wypowiem
sama karmię piersią od pół roku przed ciaza miałam b a teraz piersi mi sporo urosły, ale ja sama uważam że wcześniej jednak były dużo ładniejsze, mimo że mniejsze - wczesniej byly jędrniejsze - nie bede oszukiwac Ale ja mam 32 lata i to moze raczej juz kwestia wieku się dołącza. Jak byłam mlodą dziewczyną miałam przepiękne piersi i bardzo mi się podobały - do 27 lat były bez zarzutu, potem juz coraz mniej pełne i młode - ale to jest naturalna kolej rzeczy, nie wpedza mnie to w jakąs frustrację, normalne, ze wiecznie piękne nie będziemy. Po 3o-stce powoli uroda przemija i naprawde juz karmienie nie robi wiekszej róznicy. Gdybym miala te 23 lata to moze inaczej bym patrzyla na to. Jasne, ze lepiej miec piekny biust niz obwisly, ale to i tak jest kwestia czasu dziewczyny i on sie bedzie zmienial czy tego chcecie czy nie i bez wzgledy na to czy karmicie czy nie. Co do pytania w tytule... Ja sie nigdy nie zastanawialam nad tym - dla mnie to bylo oczywiste i takie naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze i ja sie wypowiem
ps. a ja tez nie mam zadnego rozstepu po ciazy i brzuch co sie bardzo ciesze wyglada prawie jak przed ciaza, chociaz jeszcze nie cwiczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szeryl Krołłł
Ja karmię 3 tyg i zamierzam na tym poprzestać. Nikt mi nie powiedział, że karmienie jest takie bolesne - popękane brodawki, ból piersi przez pół godz po karmieniu, nabrzmiałe piersi, gdy napłynie do nich mleko.... gdybym to wiedziała, zrezygnowałabym już wczesniej. Co do odporności - dziecko ma ją przez kilka miesięcy jeszcze z okresu ciąży. Co do biustu - fakt, juz w ciązy nieco mi obwisł, ale było to spowodowane głównie jego powiększeniem się. Karmienie zmienia go jescze bardziej (mając nawał, piersi były ogrooomne, nie ma bata, żeby tak rozciągnięta skóra była potem znów jędrna). Poza tym teraz drogie panie karmiące w piersiach płynie mleko, wiec jakoś jeszcze wyglądają, ale kiedy nic tam juz nie będzie, to też bardziej obwisną, logiczne. Moje piersi już teraz wyglądają inaczej, a co dopiero po roku karmienia? Niech każdy karmi swoje dziecko, jak chce. Ale wkurza mnie, jak ktoś gloryfikuje karmienie piersią. Aha, ktoś tu pisał o oczkach wpatrzonych w mamę podczas karmienia piersią - nie opanowałam tej sztuki. Jakbym nie przystawiała małego, zawsze ma wzrok skierowany w pierś. Musiałabym mieć sutek całkiem u dołu i trzymać go pod piersią, żeby patrzał mi w oczy. Natomiast przy butelce - oczka wbite we mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szeryl Krołłł
Napisalam to wszystko, aby obalic co niektóre wypowiedzi matek karmiących, które rzekomo mają jeszcze jędrniejszy biust niż przed ciążą. Wszak powszechnie wiadomo, że ciąża i karmienie są okresem bardzo wyniszczającym piersi. A co do odpowiednich staników- wiadomo, ważne, aby takowe nosić. Aczkolwiek skóra na piersiach jest dużo bardziej delikatna niż np na brzuchu, i jeśli w ciąży (czy też podczas karmienia) rozmiar zwiększy się z A na D, to wiadomo, ze piersi nie będą juz tak jędrne, jak wrócą do swojego rozmiaru. Choć dobry stanik to ukryje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nikt nie napisał, że ma jędrniejszy, ale ze sie nie zmienił. Mnie tam karmienie nie bolało, mały od początku dobrze zassał, nie miałam nic poszarpanego, nie leciała krew. Jedyne co mnie męczyło to zastoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie karmiłam...
ale powodem było to , że nie mogłam zniesc mysli że moje dziecko bedzie sało mi sutka którego również dotykali i całowali inni mężczyzni w moim życiu, wiedziałam że ona jest taka czysta, malutka i kochana a ja czułam sie "brudna" nie wiem moze to jakiś szok poporodowy? ale nie karmiłam , tylko przez 3 dni probowałam ją nakarmić piersią i jak tylko zaczynała mi ssać to przypominał mi sie jakiś fagas który tez tak robił:( postawiłam na bebiko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szeryl Krołłł
też nie karmiłam, hahaha, dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie karmiłam...
ale dobre to że mi tak odpierd..... wtedy :D oczywiscie że fajnie jak sie karmi, ale jak widziałam te baby na porodówce z cycami na wierszchu inni męzowi odwiedzali swoje żony i każdy to oglądał, ten nawał pokarmu, te opaski na sutki. Dla mnie cycek to coś erotycznego, intymnego i sexownego...nie mam zamiaru dziecko wto mieszać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro cycowa
miałaś odstawić facetów od piersi a nie dziecko w końcu natura wymysliła piersi są dla potomstwa przypomina mi się taki jeden film woodego allena - coś o mężczyznach, których podniecało ssanie piersi, a nie - sama kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro cycowa
szeryl - no bo to troszkę starsze dziecko jest wstanie spojrzeć na mamę - a nie noworodek.. a że aż taki problem miałać z cycami - to przez twoja nieudolność ja bym się tym nie chwaliła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×