Mamuśki blagam, pomozcie :(

Na zyrandolu w domu mam powieszona jemiole, ususzona od swiat... Dzisiaj gdy moja 10- miesieczna coreczka bawila sie na dywanie zauwazylam ze zuje cos w buzi, obok niej zobaczylam listek tej nieszczesniej jemioly, drugi miala w buzi, wyjelam go jej natychmiast ale nie jestem pewna czy jakiegos nie polknela. Prosze napiszcie co moze stac sie po polknieciu jemioly czy jej zuciu :( blagam o rady bo za chwile umre na zawal :(

prosze napiszcie cos

jemiola jest trujaca:O i to bardzo:O lec do lekazra i pytaj co dalej robic

a jak szybko wystepuja objawy zatrucia?

google

Jemioła posiada trujące owoce, ale także łodygi i liście. Objawy zatrucia to przede wszystkim dolegliwości żołądkowo-jelitowe, zapaść, duszności, i inne. Radzę udać Ci się jak najszybciej do lekarza!!!

Ze względu na zawartość wiskotoksyny, po spożyciu kilku owoców jemioły lub zbyt dużej dawki przetworów z jemioły występują objawy zatrucia: wymioty, krwawe biegunki, drgawki, majaczenie.

Możesz podać węgiel leczniczy by wchłonął truciznę i do lekarza.

Ale ona była ususzona wiec nic sie nie stanie, gorzej gdyby byla soczysta swierza roslina a ususziona to trociny sie z niej zrobily nawet jak polknela , nic sie nie stanie jak byla zeschnięta

Mysle ze jej nie bedzie nic bo już ususzona !

Przede wszystkim się uspokój i nie szukaj odpowiedzi na to pytanie na tym forum, tylko idź spokojnie do lekarza i się zapytaj. Różne rodzaje jemioły mają różne działanie. Niektóre gatunki po ususzeniu podobno nie mają właściwości trujących. Dla spokoju idź do lekarza. Nie wiem, czemu Ty szukasz odpowiedzi na forum u nie wiadomo jakich lasek, które mogą Ci durnotę wciskać.

Dzięki za pocieszenia, jest bardzo sucha. ROzumiem ze suszona stracila swoje wlasciwosci trujace? Dla mnie to nie jest glupie pytanie tylko sprawa zycia mojego dziecka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No i właśnie w sprawach zycia swego dziecka nie powinnaś pytać na forum, tylko szukać rady u specjalisty. Ktoś anonimowy Ci powie, że "Nie, nic się dziecku nie stanie", to w to uwierzysz i nie pójdziesz do lekarza.Albo odwrotnie, powie Ci, że "stanie się", to też uwierzysz ?

no to wegiel albo wymioty i do lekarza dzwoni lub do przychodni a nie pisac na durnym forum

skoro jest to sprawa życia twojego dziecka to nie siedź na internecie tylko biegiem do lekarza!!!!!

yhm tylko jak sprowokowac wymioty u 10 miesiecznego dziecka?

A tak na spokojnie, to chyba aż tak dużo dziecko tego nie zjadło, żeby zaraz się otruć. No i suszona. Ale jak pisałam, jedynie lekarz może tu coś mądrego powiedzieć, nie kobity z forum.

Na moje dziecko wymiotnie działa czasem połknięcie jakiegoś większego kawałka ciastka, chleba itp. Nie przeżuje do końca i dostanie następny kawałek do buzi i czasem zwymiotuje.

palec do buzi, nie wiem, dzwon lub jedz do lekarza - oni sa madrzejsi

ja bym radziła zadzwonić do lekarza, ale sprowokować wymioty nie zaszkodzi , włóż dziecku palec do buzi powinno pomóc

nosz k...a do lekarza jedź niektórzy piszą że truje inni że nie więc nie możesz być pewna na 100% jedź szybko do lekarza tylko on będzie w stanie ci pomóc szczerze to ja bym bała się prowokować wymiotów u dziecka a jak się zachłyśnie dzwoń do lekarza

Chcesz prowokowac wymioty u 10 miesiecznego dziecka? Ja pierdole... Czy ty kobieto jestes w pełni pełnosprawna umysłowo? Isnieje ryzyko, że życie lub zdrowie Twojego malutkiego dziecka jest zagrozone a ty zamiast jechac do szpitala lub przynajmniej zadzwonic na pogotowie i przedstawic sytuacje to pytasz sie obcych ludzi na forum. Az tak nie chce ci sie ruszyc dupy ze wolisz pchac niemowlakowi palec w gardlo zeby zakrztusilo sie wymiocinami?

wypierdziel na gwałt na śmietnik tą jemiołę! To po pierwsze, po drugie zadzwoń do lekarza i wysłuchaj jego opinii.

[zgłoś do usunięcia]Ekologiczna Ekologiczka Dla mnie to nie jest glupie pytanie tylko sprawa zycia mojego dziecka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To skontaktuj sie z lekarzem a nie z kafeteria babo :O

poszukaj w googlach gdzie jest jakies centrum albo oddzial leczenia zatruc; tam ci udziela fachowej porady

tutaj masz rozne telefony http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/ooz.html

ciekawe jak sie sprawa skończyła

Więc tak, wiele o tym czytałem i na pewno dziecku nic nie było. Jeden czy dwa liscie lub owocniki nie spowodują u dziecka żadnych objawów. Jemiola jest trująca ale po sporym przedawkowaniu. Zwierze moze miec większe problemy natomiast organizm ludzki powinien sobie z toksynami poradzic z tego powodu że jesteśmy wszystkożerni.