Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

Dosia Moje dzieci zawsze robily I. Robia blotko. Jak robia zbita kupe to znaczy, ze maja zatwardzenie.lekko gesta jest ok ale zbity klopsik to juz raczej nie. Moj syn racej ma rozwolnienie nie zwiazane z jedzeniem wyglada na to ze lekarstwo ktore bierze jest za silne I zle go toleruje. Musze zmykac pozdrawim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia ponoć już 3 luźne kupki to biegunka i można sie odwodnic. Dosia mój Tymus do niedawna robił takie klopsiki a raczej kamienie.kupka była tak twardą,że aż pekal mu odbyt.i nasza pediatra poleciła podać raz na kilka dni proszek troisty.żadne diety eliminacyjne ani picie dużo wody nie pomogły a ten proszek tak.najczęściej zatwardzaly soczki,bułeczki i marchewka lub buraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia moje tez lubia stawac w wannie ale narazi kapie ich razem. gdyby jeden widzial ze kapie drugiego to bylby wrzask ze tez chce do wanny. zawsze do kapieli klade mate antyposlizgowa i jak narazie jest ok. na biegunkach prawde mowiac sie nie znam. niedawno mia miala kilka bardzo rzadkich stolcow ale nic nie robilam. na drugi dzien bylo ok. oczywiscie robia bardzo luzne stolce od czasu do czasu ale jezeli po 1 dniu przechodzi to sie nie martwie. kilkudniowej biegunki na szczescienie mieli. dosia u mnie roznie z kupami. sven czesto robi tzw. bobki czyli twarde i male. jakz zje cos papkowatego badz zupe na obiad to wtedy jest bardziej ciapkowata. czasami zrobia cos co przypomina plasteline. teraz od kilku dni robia malo za to duzo jedza chyba maja jakis skok rozwojowy, nie wiem ;) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Co do tych kupek to mój Tobiasz robi różne.Raczej takie o konsystencji "pasty do zębów" lub "plasteliny" i tak powinna wyglądac kupka(tak wyczytałam w gazetach i pediatra tez tak mówiła). Zdarzają się również takie bobki i twardsze ale wtedy kiedy zje za dużo słodyczy...albo jakiś ciastek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy że takie kupki są normalne tak? no to może niepotrzebnie sie martwię. Fakt ze synek robi dość często te kupki tak ok 3xdziennie. Oczywiście zdarzy się czasem luźna biegunka i wtedy odparza sobie pupcię. Dzięki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny co u was slychac? ja poslalam dzieci we wteorek i srode do klubu malucha tak na probe i mia sie rozchorowala :( ma zapalenie migdalow i bierze antybiotyk :( sven jak narazie zdrowy. kurcze mia miala we wrzesniu antybiotyk i teraz znowu. faktycznie dzieci na poczatku przedszkola non stop choruja. to nie jest nibuy przedszkole ale grupa 14 dzieci. widomo ze maja tam stycznosc z nowymi baktriami i wirusami. jak mia byla chora we wrzesniu to sven sie nie zarazil. moze teraz tez bedzie ok. dziewczyny wiecie czy mozna dalej podawac tran przy antybiotykoterapi? ja mysle ze chyba mozna a co wy na to? dzis jade ze svenem na bilans dwulatka. co do mowy to ostatnio svenowi dochodzi wiecej slowek niz mii. ja juz sie rozgladam za prezentami na urodzinki. zamowilam im miedzy innymi stolik i 2 krzeselka do pokoiku. z prezentow to chyba kupie garaz na autka i kuchnie. do tego dostana tez od rodziny zestaw do sprzatania z odkurzeczem i miotla bo uwielbiaja sprzatac a szczegolnie sven non stop chodzi z moim odkurzaczem ;) rowerki biegowe kupimy im na wiosne. kilka dni temu ogladalismy i siegaja narazie tylko paluszkami do ziemi wiec poczekamy pare m-cy. zmykam robic liste na zakupy bo dzis wysylam meza jak wroce ze svenem od lekarza ;) pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ale tu cisza ;) co u was? u mnie niestety nie tak wesolo bo sven sie tez rozchorowal, dzien po mii. przez pierwsze 2 dni nie chcial pic lekow i strasznie sie z mezem meczylismy zeby mu wlac. wyrywal sie , kopal, wypluwal.... teraz juz ladnie pije. dzis ich nie poslalam do klubu malucha i nie wiem czy jutro tez posle bo maja nadal katar i biora jeszcze leki do czwartku. wczoraj kupilismy im ta kuchnie na urodziny. pod koniec tygodnia przyjdzie jeszcze maly warsztat na kolkach ;) nie chce zeby dostali wszystkie prezenty w dzien urodzin bo bedzie tego za duzo na raz a tak ladnie sie bawia w kuchni:) zmykam bo musze ubrac malych i idziemy do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii u mnie to samo. Dzieci od soboty sa chore maja kaszel i biegunke . David mial wczoraj 39,5 stp. udalo mi sie zbic czopkami i nurofenem. Totalnie ma zatkany nos. Tez nie chce pic syropu itp.ale wzielam sie na sposob i wstrzykuje mu strzykawka do buzi. Znowu nie poszli do przdszkola. Wczoraj bylismy u logopedy bo David prawie nic nie mowi tylko da-da ka ka itp. podejrzewa ze on nie slyszy dobrze,czekamy na termin do laryngologa. David strasznie chrapie w nocy i nie reaguje na nasze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nie pisałam dawno bo u nas po staremu.Nadal nauka nocnika,ale już coraz lepiej idzie Tobiaszkowi:-)Kupke zawoła bez problemu mie mówi ale pokazuje gestem typu;"tupie nózkami" :-) na siuśki też zaczyna tak robić,więc do przodu:-) Od 2 dni ma lekki katar,ale myślę że od ząbków.W dzien jest ok,gorzej w nocy,dlatego dziś spał z nami w łóżku. Ogólnie jestem na etapie szukania prezentów na urodzinki i gwiazdkę.Każdy mnie wypytuje co kupić Młodemu,ja szukam mówię co i jak a na końcu nie mam pomysłu dla nas:-( betii może podasz linka na ten warsztat-bo o czyms takim myślałam dla Tobiaszka.Widziałam na allegro ale tylko kilka sztuk. Lilja Kurcze może rzeczywiście cos Synek ma ze słuchem...lepiej to skontrolować i mieć pewność.Mam nadzieję że badania będą ok. Pozdrawiam pa pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Llja, mój synek też nie mówi jeszcze oprócz gadania swoim językiem. Co prawda jest nieco młodszy od twojego , bo jest z końca stycznia, ale tez mnie to martwi. Myśle mały dobrze słyszy, chyba nawet za dobrze, bo budzi sie jak usłyszy choćby mały szelest. A sprawdzałas jak reaguje na niektóre dźwięki? a może on potrzebuje więcej czasu. Oczywiscie wizyta u lekarza zawsze pomoże. Ja ide z Maćkiem w czwartek do pediatry aby sprawdził u niego jak to jest z tymi kupkami, bo wydaje mi się 3, 4x dziennie kupy to raczej za dużo. Trzeba sprawdzic czy może to efekt niewłasciwej diety, czy możejakies inne czynniki np pasożyty. Musze to sprawdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia no to jedziemy na tym samym wokzu jak sie to mowi ;) moje maja we wtroki i srode ten klub ale jutro chyba tez nie pojda. biora nadal antybiotyki i mia ma okropny katar. w nocy rowniez chrapie ale tylko teraz podczas kataru. moj pediatra tez mowil ze jak dzieci malo mowia to trzeba sprawdzic sluch. narazie nie polecil mi tych badan bo mia mowi kilka slowek w normalnym jezyku. ze sluchem chyba u niz dobrze. tak jak pisze dosia, reaguja na kazdy najmniejszy dzwiek a szczegolnie podczas snu. jak sa w innym pokoju i ich wolam to przyjda a jak otwieram w kuchni po cichutku szafke ze slodyczami to zaraz leca na skrzydlach :D lilia mozem mi napisac ile placisz za przedszkole? czy u was tez to jest wedlug dochodow czy sa stele stawki? u mnie jest wedlug dochodow a ten klub malucha niestety od dziecka ale "utargowalam " sie na 50 miesiecznie za obu. tak sobie juz mysle czy przedszkole bedzie drozsze. jak jest u ciebie? daga ja mieszkam w niemczech i kupilam tutaj na ebayu taki zwykly na kilkach. nie kupuje im narazie nic " wypasionego" bo i tak nie umieja sie jeszcze porzadnie bawic. do tego wiekszosc takich narzedzi sa od 3 lat i jest maly wybor dla maluchow. ten jest akurat od 2 latek. podaje ci linka http://www.ebay.de/itm/Kinder-Werkzeug-Werkbank-Werkstattwagen-Kinderwerkbank-Kinderwerkzeug-Werkzeug-/200815736042?pt=Kleinkinderspielzeuge&hash=item2ec18cf4ea dosia moje dzieci teraz podczas antybiotykoterapi robia czesciej i czasami rzadkie jakby biegunka. wczoraj mia zrobila 3 a sven 2. dzis jak razie sven 2 a mia 1. bez lekow robia czasami po 3 dziennie ale nie czesto. zazwyczaj 1-2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii przedszkole jest od wysokosci zarobkow najnizsza stawka to 35 euro za jednego ,w tym jest obiad i deser. Dochodzi 3 euro na miesiac na kase klasowa. i 14 euro miesiecznie na muzyke :( Teraz skladamy sie na prezent swiateczny dla przedszkolanek chyba po 3 euro, Musisz przynosic pieluchy,chusteczki wilgotne itp. David ma zapalenie gardla,dostal tylko syropek! Tak kaszle ze nie moze spac. Pani doktor na moja prozbe dala cos na oddychanie i uspokojenie kaszlu. Zadnych antybiotykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia czyli placisz 70 miesiecznie?? u nas placi sie tylko za 1 dziecko czyli drugi blizniak ma gratis. co do kaszlu to moze ma cos wirusowego wiec lekarz nie daje antybiotyku. moje maja migdaly i dostali antybiotyki a ja w sumie wolalabym bez ale ponoc inaczej sie tego nie wyleczy. tez maja kaszel od 2 dni ale narazie nic nie daje na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dziś z małym u lekarza. Powiedziałam ze synek robi po 4xdziennie kupki. Narazie zaczniemy od zmiany mleka, zwykłe bebiko bez kleiku ryżowego, a jak nie pomoże to mleko krowie. Zastanawiam sie jak to wygląda z dostępnościa takiego mleka, bo najlepsze było by w proszku. Wyeliminowac słodycze i herbatki garnulowane i soczki i serki homo, do picia ma byc zwykła czarna herbatka. Do tego dicoflor. Jak dieta nie poskutkuje to dostanie skierowanie do gastrologa. No i wspomniałam o niskim wzroscie Maciusia, bo jest tylko na 3 centylu. Powiedziała ze za wczesnie aby cos z tym robić. Mam podawac witamine D3 ale tym razem w tabletkach a nie w kapsułkach i obserwowac jego przyrost aż do bilansu 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia ciekawe jak maly polubi czarna do picia ;) moje tez dostaja jeszcze granulowane. byl czas ze pili chetnie herbatke roiboos ale juz im nie smakuje. pija soczki rozcienczone . wieczorem daje im juz tylko wode i tez jakos im wchodzi :) o jakim mleku w proszku piszesz? krowie? ja juz od prawie roku nie daje mleka modyf wiec nie pomoge a u nas z choroba roznie. mia konczy dzis antybiotyki a sven jutro. dziwnie jest bo jeden dzien sie czuja dobrze a na drugi maja katar, kaszel i sa marudni, placzliwi itd.. dzis mia ma wlasnie taki slaby dzien. miejmy nadzieje ze chorobsko w koncu sobie pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, Macius lubi pić zwykłą herbatkę, pije Sagę,lekko osłodzoną ale zwykle podawałam mu ja tylko do śniadania, nie dawałam mu na wieczór bo może lekko pobudzać. Być może przejdę na Roibos bo ona nie zawiera kofeiny. Pani dr powiedziała ze dobre bedzie mleko kozie ale nie wiem czy takie bywa tez w proszku, wtedy łatwiej jest przechowywac , bo nie trzeba wkładać do lodówki. chciałabym aby tez nie było za drogie. Wczoraj podałam małemu zwykłe bebiko 3 bez kleiku ryżowego i o dziwo zrobił ładna kupkę i były tylko 2 kupki. No i pił dziś tylko zwykła herbatę i wodę z kubeczka. (ucze go pić z kubka). Mam nadzieje ze Maciuś zacznie też szybciej rosnąć bo jak narazie to liliputek z niego, chociaż i ja jestem dość mała, mierzę tylko 156 cm, chyba odziedziczył to po mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam betii Pytanko do Ciebie:Dzieciaczki nie piją juz mleka modyfikowanego?To jakie podajesz krowie?i jak je przyrządzasz?tz,zagotowujesz,a potem czekasz az będzie odpowiednia temperatura żeby podanić?Przepraszam może to banalne pytanie ale sama za chwilkę przejdę na krowie mleko i pytam "za wczasu":-) Mam nadzieje że Tobiasz chętnie przejdzie z modyf.na krowie,bo nie powiem troszkę tej kasy na nie idzie a puszka kosztuje 40 zł i starcza na 10 dni:-(Ja podaję Bebilon 3.Tylko czy On mi będzie chciał je pić???Oby!!!!!!!!!!!!!!! Na dzieciaczki działa również pogoda,więcmoże dlatego Mia miała kiepski dzień.Napewno jutro będzie lepiej:-)Tego życzę:-) Dosia Moze rzeczywiście winą za te kupki można "obarczyć" mleko!Może ta zmiana wyjdzie Maćkowi na dobre,i się wszystko unormuje! Jeżeli chodzi o witamine D to ja nadal podaję taką w kapsułkach.Zapytam czy jeszcze stosowac na bilansie-ale to dopiero za miesiac.Zabrzmi to głupio ,być może banalnie:-( ale nie kumam tych centyli!!!o co w tym wszystkim chodzi bo naprawde nie jarzą!!!:-(Niby patrzę na te wykresy,podaję wzrost,wagę krzyrzuję i wychodzi wynik ale nie wiem czy jest dobry!!!Jejku sory za takie pytanie,ale nie chcę pytać pediatry bo chyba się wygłupię:-( A co do tej herbatki i ogólnego picai to Tobiasz pije taką zwykłą przy biegunkach,a na codzień pije sok tymbark,kupuje w butelce 2 litrowej i taki podaje,czasami rozcieńczę troszkę przegotowaną wodą bo wydaje mi się za słodki.Takich herbatek granulowanych typu:hipp czy bobovita Tobiasz nie pije od roku. Nie martw się Dosia ja równiez nie należę do wysokich osób.Mam 164 cm,więc też nie dużo:-) Widzisz MY "stałyśmy w innej kolejce":-) :-) :-)(to tak dla jaj:-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga ja tez nie rozumiem tych centyli ;) nawet na to nie patrze. na bilansie lekarz powiedzial ze dzieci w normie i wiecej mnie nie interesuje ;) ja przeszlam na krowie po ukonczeniu roczku. mia byla w szpitalu i dawali jej do picia krowie ze wzgledu na podejrzenie skazy. wszystko dobrze zniosla i gastrolog powiedzial ze mozna przejsc na krowie. na poczatku rozcienczalam mleko z woda pol na pol i gotowalam na tym kasze manna. po kilku dniach jak nie bylo zadnej negatywnej reakcji przestalam rozcienczac. na mleku robie im kasze i owsianke. do picia dostaja kakao na mleku albo same mleko. jedza tez jogurtym i serki. jak daje im mleko do picia to podgrzewam w mikrofali, nie gotuje. malo pija mleka bo jak zrobie im owsianke czy kasze plus jakies przetwory mleczne w ciagu dnia to nie daje juz do picia. gastrolog mi powiedzial zeby nie przekraczac 500ml melka na dobe a najlepiej to 300-400ml. w przeciwnym razie dzieci moga dostac anemi bo zbyd duza dawka wapnia sprawia ze zelazo nie jest przyswajane przez organizm. dosia to moze faktycznie przez mleko? dlaczego podawalas kleik ryzowy? robilas w butelce na gesto np. na noc? ja nie robie juz tak od ponad roku. dzieci zedza tylko kaszki lyzka z butelek zrezygnowalam juz wieki temu. nie obawiaj sie ze synek jest maly, przeciez ty tez nie jestes wysoka. od sasiadka jest tez bardzo mala a maz prawie 2 m. maja 3 dzieci i najmlodsza corka to taki kurdupelek po mamie a ma juz 5 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti wczoraj nie chcialo mi wyslac posta. Tak za dwojke place 70 euro. Do tego dochodzi na kazdego 14 miesiecznie na muzyke,3 euro skladki,77 euro bilet miesieczny ,musze przynosic pieluchy i chusteczki wilgotne,szykowac dzieciom sniadanie do przedszkola i wogole kupilam wiecej ciuchow niz planowalam. Bo te babsztyle nie lubia tam kombinezonow i ogrodniczkow! Moje nadal sa chore tak jak u Betii raz jeden raz drugi ma gorszy dzien. Jak David mial zatwardzenie to lekarze mowili od mleka w proszku,jak mial rozwolnienie to tez. Dzis znowu sprobowalam im dac krowie,podgrzane w mikroweli wypili tylko polowe. co so wzrostu radze sie nie przejmowac,moj brat smignal w wieku 18 lat i przegonil rowiesnikow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Rozumiem że dajesz do picia Dziecią mleko UHT?a ile procentowe 1,5%,czy 2 % tłuszczu? Ja chyba spróbuję od 1,5%.Tylko nie wiem czy je przegotowac czy tylko podgrzać w mikrofali:-( Tobiasz pije 2 razy dziennie mleko,tz: rano 210 ml samego mleka,a wieczorem 240 ml mleka+ 2,5 łyżki kaszki,i to wystarcza na całą noc.Dawałabym zwykłą kolację i śniadanko ale Tobiasz nie lubi chlebka z obkładem(jak już wcześniej pisałam:-( ) i to jest problematyczne bo musi mieć mleko i już.Zje tylko suchego rogala albo bułkę,a to chyba za mało żeby Go przetrzymać przez całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja robie tak samo, moje potrafia wypic 280 rano i wieczorem,dlatego rzadko daje jeszcze inne wyroby mleczne. Chleba nie lubia,tylko cwiartke bulki bez obkladu. Lubia za to paluszki,chrupki i popkorn ;) Czasem zjedza owoce wymieszane z musli na wodzie. Mleko daje 1,5 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga nie daje uht tylko kupuje swieze mleko pasteryzowane w kartonach. ma krotsza date przydatnosci do spozycia ale uwazam ze jest lepsze od uht. jezeli chcesz dac do picia to wystarczy ze podgrzejesz. nie musisz gotowac. gotowac nalezy ZAWSZE mleko prosto od krowy jak ktos ma do takiego dostep. moj maz chcetnie takie pije i jezdzi do mleczarza ale tam tez mu mowili ze takie mleko nalezy przegotowac. mleka pasteryzowanego ze sklepu nie trzeba. moje pija malo mleka , prawie wcale. pol kubka mleka lub kakao do sniadania czy kolacji. jak robie im np. owsianke to juz oczywiscie mleka nie daje do popicia. budyni nie lubia zbytnio. raz maja w jeden dzien 400ml mleka ( w tym kaszki i serki) a raz tylko 100ml. szczerze mowiac nie patrze tak na to bo zdrowo rosna i chyba az tyle mleka im nie trzeba. lilia to troche drogo. moje jeszcze nie chodza do przedszkola ale jak bylam ich zapisywac to mi dyrektorka mowila jak to wyglada finansowo. my bedziemy chyba placic cos ok 50euro no a potem dochodza te dodatki o ktorych piszesz. sasiadka mi mowila ze non stop na cos zbieraja pieniadze:( moi lubia pieczywo ale bardziej jasne od ciemnego. ja robie czesto bulki drozdzowe to papusiaja. najchetniej z maslem albo serkiem philadelfia z milka ;) wczoraj zrobilam taka bulke i polecam wam. jezeli lubicie piec to zrobcie. moaluchy zjedly po 2 kromki na sniadanie http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_francuska/brioche/brioche.html posilkow w butelce juz daje jedza albo kasze manna, owsianke, jajecznice, parowki, pieczywo. probowalam z platkami kukurydzianymi ale nie podeszlo im jak narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga mleko daje roznie 1,5% albo pelnotluste. tutaj nie dostalam jednoznacznej odpowiedzi. jedni mi mowia ze lepiej chude a inni ze dziecko do 3 roku potrzebuje wiecej tluszczu bo szybko sie rozwija. dlatego kupije na przemian ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja tez daje mleko ktore musi stac w lodowce. Moj maz mowi ze z dluga data waznosci sa radioaktywne ;) Betti ja wyprosilam zeby mi nie odciagneli z konta za ten miesiac ,bo dzieci 50 procent byly w domu. I nie odciagneli! Od sierpnia bedzie taniej bo bede placic tylko 23 za obiady,doplata do opiekie odpada nie wiem czemu. zastanawiam sie czy nie zrezygnowac z tego przedszkola,i jeszcze jak slysze ze jak dziecko nie chodzi do przedszkola to rodzice dostana 100 euro to jest zachecajace. Ale tylko do 3 roku zycia,czyli kilka miesiecy. Ps.Dotyczy to Niemiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia tak slyszalam o tym. ja bym chciala zeby poszli do przedszkola ale nie wiem kiedy ich wezma. wiem ze na poczatku dzieci non stop choruja. ja puscilam moich 2 razy do klubu malucha i skonczylo sie antybiotykiem :( przeraza mnie to jak to bedzie w przedszkolu bo jeszcze wiecej dzieci itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o posiłki to ja zwykle daje nad ranem na śniadanko chlebka z szynka lub serkiem, potem ok 13.00 dostaje kaszkę z owocem lub otrębami, po południu obiadek-najczęsciej ziemniaki, mięsko i marchewkę. Dzis akurat dałam mu ryż z jogurtem naturalnym i tartym jabłuszkiem i cynamonem. Na kolacje dostaje znowu chlebka z obkładem i tuż przed sapniem butla mleka. Wczesniej kupowałam takie 3R które miało w sobie kleik ryżowy i był przez to gęstsze. Teraz bedzie pić mleko bez dodatku kleiku, ale nadal modyfikowane. Słyszałam ze zwykle mleko lepiej dawac po ukonczeniu 3 roku życia. Może tu nawet nie chodzi o ewentualne alergie bo wiadomo ze sa dzieci ktore dobrze takie toleruja ale myśle ze te modyfikowane ma po prostu więcej witamin i żelaza w własciwych i odpowiednich proporcjach dla tego wieku. Beti ja mam zamiar posłac maego do klubu malucha ale boje sie też ze czyms sie zarazi. Narazie jeszcze odpuszcze , bo szykuje się nam remont i nie chciałabym aby w tym czasie zachorował . Co prawda bedzie u dziadków, ale jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Dziewczyny za odpowiedź co do tego mleka:-) Przymierzam się do zmiany po nowym roku.Czyli jak Tobiaszek będzie miał skończone 2 latak.Wcześniej jeszcze będę na bilansie to się też podpytam pediatry,ciekawe co mi powie?Wiem że powinno się,nawet zalecają podawaie mleka modyfikowanego do 3 rż.Tobiaszkowi robiłam badania czy nie ma uczulenia na białko mleka krowiego i ma bardzo niski poziom,więc tu myślę że nie będzie problemu typu alergicznego. Poza tym je jogurty jakiekolwiek dostanie czy z owocem,czy naturalny-wsuwa az uszy mu się trzęsą,a przy tym gładzi się po brzuszku i mruczy z zadowolenia:-) Mały żarłok jogurtowy!!!Lubi tez płatki kukurydziane tak na sucho sobie chrupać,na mleku też podaję i to na takim uht i tez chętnie zje.Kupuje tez czasami takie kuleczki czekoladowe z bobovity(niby mają mniej cukru!) i też wcina.Kakao nie podawałam takiego z mlekiem,kiedys kilka razy zrobiłam mu kaszkę o smaku kakao i nie był skory do zjedzenia:-(Wogóle nasze jedzienie w ciągu dnia wygląda tak: -śniadanko:210 ml mleka -potem po 1-1,5 godz.troszke płatków do pochrupania,czasami paluszki takie solone jak ma ochotę ale nie zawsze. -jak przyjdziemy ze spacerku przed spaniem to dostaje jogurcik i jakiś herbatnik. -obiadek:zje praktycznie każdy,i najchętniej z tatą u którego siedzi na kolanach:-) ulubiony to makaron z warzywami i piersia z kurczaka po prostu uwielbia:-)poza tym ziemniaczki,mięsko pod różną postacią czy to mielone,czy upieczone czy pierś z kurczaka,zupki też lubi:-) -podwieczorek to zależy czy ma ochotę zazwyczaj jakiś owoc:jabuszko,gruszkę,banana ale nie dużo tak tylko zeby wytrzymał do kolacji. -i kolacja:240 ml mleka + 2,5 łyżki kaszki. To by było na tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie również o tym przedszkolu/klubie malucha.Ja również jestem przerażona że Tobiasz szybko coś załapie i będzie musiał siedzieć w domku.Poza tym chciałabym podjąć pracę,a jak wiadomo nie będą dobrze patrzec jak sie będzie brało urlop na żądanie czy opiekę na dziecko:-( Kurcze sama nie wiem jak to będzie???Wogóle zobaczymy czy Tobiasz się dostanie do przedszkola.Państwowe to koszt ok 300 zł,+ jakieś składki ale jeszcze się nie dowiadywałam konkretnie ile tylko pytałam ogólnie.Prywatne to juz koszt 600 zł.i tu są wszystkie dodatkowe opłaty zamieszczone typu:rytmika,angielski itd.No zobaczymy gdzie będzie na liście.Podania składa się od marca.Ale najpierw biora pod uwagę :matki samotnie wychowujące dzieci,:rodziców którzy oboje pracują,:a na samym końcu takich jak my ze ja jestem w domu z dizeckiem a mąż pracuje. Całe szczęście że moja mama od połowy maja idzie na emeryturę więc opiekę dla Tobiaszka będe mieć.Ale chciałabym żeby chodził do przedszkola żeby był wśród rówieśników,wtedy widac że dziecko inaczej się rozwija-no napewno wiecie o co mi chodzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×