Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

daga kilka minut po moim wpisie zadzwonila kuzynka meza i zaprosila nam na wigilie ;) w sumie nie chcialam nigdzie isc ale dalam sie namowic. czyli jednak czeka mnie zakup 2 prezentow dla jej dzieci. jezeli mozna ich nazwac dziecmi bo maja po 15 i 18lat hehe corce zamowilam juz ksiazke to przyjdzie do piatku a synowi jeszcze nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii No widzisz czyli Wigilia poza domem:-)No i wydatek na prezenty...Na całe szczęscie tylko dwa:-) My wigilię jemy u siebie w domku,potem jedziemy do moich rodziców tam spotkamy się z siostra i bratem i ich rodzinkami.A potem londujemy u Teściowej i tam kończymy wigilię,jest tam równeiż mojego męża brat i rodzinka więc będzie wesoło.W pierwsze Świeto po południu jedziemy do rodziców poniewaz maja rocznice ślubu,i tam zabalujemy do wieczorka.A w drugie Święto jedziemy po południu do kuzynostwa ze strony męża bo tam jest chrześniak i znów w rozjazdach.Tak mamy każdego roku.Taka tradycja się przyjeła.Więc jak sama widzisz z jedzonkiem na wigilię nie będę przesadzac bo ile będziemy w tym naszym domku:-) A jeżeli chodzi o prezenty to razem z Naszym Tobiaszkiem mamy 10 dzieciaków.Małe,szkolne i gimnazjalne.Wydatek spory ale postanowiliśmy dać kasę tylko chrześniaką-trójce a pozostałym słodycze.Bo ile bym musiała wydać na same prezenty do nich................. Piszesz równiez ze odświeżyłas kolorek włosów:-) zawsze inaczej człowiek się czuje i humorek zaraz się poprawia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka widac wszyscy sa w stresie przedswiatecznym ;) cholercia ja chyba bede musiala isc do ginekologa po swietach. w zeszlym miesiacu dostalam okres po 17dniach a teraz mam 20 dzien i juz czuje ze jutro bedzie znowu. dlaczego tak mi sie skrocily. zawsze mialam + - co 28dni a teraz takie krotkie. nie sa to jakies plamienia ale normalny okres. po nowym roku skocze na badania....... my dzis bylismy na zakupach i oczywiscie dzis przyszly wszystkie paczki ktore zamawialismy i jutro trzeba jechac sobie na poczte odebrac. w sumie mialo przyjsc wszystko wczoraj ale jak to zwykle bywa...... jak spedzacie swiata dziewczyny? macie zapelniony termianrz czy na luzik? pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii ja nie wiem co kupic dzieciom pod choinke. Chcialam sanki ale sa 2 rodzaje dla malych i duzych. Te dla malych z oparciami sa dziwne i siedzenie jest pochyle tak ze dziecko bedzie sie zsuwalo. Chyba sa jeszcze za male na sanki. Sa tez sanki plastikowe z pasem ale to chyba tylko na ten rok i nie wiadomo czy bedzie snieg. Moje narazie nie chodza do przedszkola,ja bylam tam z bombonierkami i dowiedzialam sie od przedszkolanki ze byla jakas zaraza maul und klauensolche-czyzby to choroba wscieklych krow?! Ponoc wiekszosc dzieci siedziala w domu z wysypka wokol ust. Wybieram sie dzis po prezenty dla rodzicow,nic nie chcieli,nie mam pomyslu wiec kupie mamie kapsulki rybne a tacie jakies witaminki na serce. Mam juz zamrozone pierogi i bigos. Zrobie tylko salatke i zupy,ryba bedzie gotowa,do tego makowiec,sernik i piernik. W pierwszy dzien swiat przyjdzie tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja wodną moje dzieci w styczniu skończą poltora roku i jeżdżą już na sankach.wcale nie są za małe.mają podwójne.takie jedno za drugim z ocieplanymi siedzonkami i pasami.są przeszczesliwe jak ich M wozi.kupiliśmy polskiej firmy Boguś na allegro. Poza tym to musiała być inna choroba niż wściekłych krow.ona inaczej sie objawa.ostatnio na oddziale mieliśmy kobietę,która na to zmarła.leżała nieprzytomna 2 mce. My e tym roku na Wigilię idziemy do teściowej a później do mojej babci (mamy mamy),w Boże Narodzenie do drugiej babci-taty mamy a w Szczepana odpoczywamy.po świętach mamy urlop do 7 stycznia.więc dużo czasu spędzimy z dziećmi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja Co do sanek to Tobiasz dostał od dziadków na Pierwsze urodzinki i korzystał z nich poprzedniej zimy i teraz też(dopóki leżał śnieg!!!-bo teraz już znikł:-( )Mam takie z oparciem i śpiworkiem,drewnine i kupiłam je na allegro.Dla nas są super,a Tobiasz ma frajdy co nie miara!!! betii Fajnie że paczki dotarły na czas;-)teraz dużo ludzi zamawiało przez internet i poczta,kurierzy mieli sporo pracy!!! Co do miesiączki to rzeczywiście lepiej się zbadać i mieć sprawę jasną.Ja wcześniej miałam tak jak Ty co 27-28 dni.Ale już jakiś czas biorę tabletki i jak wiadomo można przewidziec kiedy ten ok.będzie.Niby nie musiałabym brać,ale po nich cera mi się poprawiła,nie przytyłam ani jednego kg.i czuje psychiczny komfort:-)Jak zdecydujemy się na rodzeństwo dla Młodego to odstawię i już:-) A tak wogóle mój Mis jutro kończy 2 latka:-) Dziewczyny tak mi ten czas szybko minął...................a pamiętam jakby to było wczoraj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia maul und klauensolche to pryszczyca wywolywana jakimis wirusami, poczytaj http://pl.glosbe.com/de/pl/maul%20und%20klauenseuche szczerze mowiac pierwsze o tym slysze wiec musialam zaraz sprawdzic w necie co do prezentow to my nie kupujemy jednak nic. na urodziny dostali sporo prezentow a jako ze idziemy do kuzynki meza na wigilie to tam tez cos dostana. wole im po swietach kupic cos do ubrania czy cos przydatnego. sanek nie kupowalam jeszcze bo mam mila sasiadke ktora mi pozycza . ona ma takie zwykle drewnianie . sven chcetnie jezdzi a mia nie chce. boi sie i placze, nie wsiadzie na nie do jazdy. za to lubi z gorki zjezdzac na sankach ;) jak narazie to bylam tylko 2 razy z nimi na sankach bo sniegu juz nie ma. w tym roku nie kupie pewnie wcale. daga zobacze , moze ja tez zdecyduje sie na tabl. porozmawiam z ginem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie forumowiczki składam wam wszystkim zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia w szczęściu ogniska domowego wraz z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Drogie Mamy:-) Ja również Życzę Zdrowych Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie:-)A w Nowym Roku samych pomyślności!!! Co do imprezki urodzinowej to wszystko wyszło tak jak zaplanowałam:-) W piątek byli znajomi z dzieciakami wesoło było n całego!!!jak to wiadomo przy gromadce dzieciaków!!! A w sobotę była cała pozostała rodzinka.Tobiasz nie wiedział który prezent najpierw otwierać:-)taki był przejęty...dostał:organki,laptopa,2 duże miski,kase od babci,książeczki,fajna polówkę,traktor który wydaje śmieszne dzwięki no i wiaderko klocków!Najwiekszą frajdę sprawia fakt ich wysypywania-a potem mama albo tata zbierają:-( Dzisiaj był tez chrzestny z prezentem gwiazdkowym-przyniósł Tobiaszkowi takie duże plastikowe kręgle.......Prezentów "masa",nie wiadomo którym najpierw się bawić.A jutro znów!!!bo i od nas dostanie rowerek i coś od dziadków,i cioci jednej,drugiej.............. Za duzo jak na taki krótki okres czasu!!!Ale cóż tak przypadają urodzinki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez zycze wszystkim weslolych swiat daga wlasnie chcialam sie spytac jak minela imprezka ale juz napisaalas ;) co do prezentow to wlasnie tak to jest jak sa urodziny w grudniu. my nie kupulismy dzieciom nic na swieta bo dostali sporo prezentow na urodziny. po nowym roku im cos kupie. narazie maja zawalony pokoj i glupota byloby dorzucanie tam czegos nowego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swieta, swieta i po swietach ;) jak miely u was? my wigilie u rodzinki, bylo calkiem przyjemnie. reszte swiat w domu. wczoraj pojechalam sobie na silownie bo mailam wyrzuty sumienia ze tak sie okropnie objadam. myslalam ze bede tam sama. no bo kto idzie pociwiczyc w swieta? a tu taka niespodzianka....... bylo tyle ludzi jak nigdy przedtem!!!!!! nie bylo wolnego parkingu, silownia byla pelna!!!! bylam w szoku hehe pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej betii No to ładny tłok na tej siłowni!!!dobrze że była otwarta:-) u nas wszystko było pozamykane,oprócz stacji benzynowej:-0 ale nie mieliśmy potrzeby żeby gdzieś robić zakupy! Tak jak wcześniej już pisałam mieliśmy święta w rozjazdach,troszkę u moich rodziców,u teśćiowej a wczoraj u kuzynostwa.I tak minęły te święta jak pstryknięcie palców!!!:-( a szkoda............. Dzis normalny dzień i codziennie obowiązki,mąż pojechał do pracy a my bajki,troszkę przygotowania do obiadu i dżemka.Po południu wyskocze na zakupy bo lodówka świeci pustkami,wszystko wyjedzone:-) no i trzeba kupić swieże pieczywko:-)A i chcę kupic Tobiaszkowi jakiś pojemnik na zabawki bo wszystkie leżą w jednym miejscu,bo nie mieszczą się do tego pojemnika który już ma!Chciałam jeszcze zobaczyć sobie jakąś torebkę,bo jak wiadomo od dziś wyprzedarze poświąteczne więc może coś upoluję...Co do pogody to u nas wiosna nie zima,jest 8 C na +. A jak u Innych Mam minełyświeta???Odezwijcie się Kobietki:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAGA u mnie spokojnie. Duzo jedzenia pozostawalo. Maz w drugi dzien swiat zaprosil rodzicow do restacji. Zosia odstawila cyrk bo spala przez droge a wrestauracji bylo duzo ludzi,szum,muzyka i sie rozplakala. David byl w swoim zywiole,siedzial w krzeselku i wszystko bacznie obserwowal. Dzieci podostawaly mnstwo zabawek pod choinke od babci.troche bylym zla . Tez chyba musze kupic jakies pojemniki na te zabawki. Babcia ma kolezanke ze starszymi wnukami i przynosi czesto zabawki z ktorych tamte dzieci wyrosly. u nas o dziwo w 2 dzien Swiat nawet solarium bylo otwarte. Dzis bylym u frazjera bo mam duze odrosty,maz namowil mnie na cala glowe na blond zamiast pasemek i teraz mam czarne odrosty:( Rzucilam pare mieszanych pasemek,ale fryzjer zrobil tak ze sa jeszcze duze odrosty. Na wage nawet nie wchodze. Niestety moja mama wraca jutro do Polski bo tam rodzina sie rozchorowala,a moja siostra jest w ciazy,wiec trzeba pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja Cieszę sie że Święta spędziliście bez stresu i nerwów:-) I nawet wybraliscie sie do knajpki,super:-) Nie martw się zachowaniem Zosi,sama nie wiem jak Tobiasz by sie zachował bo jeszcze z Nim nie byliśmy tak na obiedzie w restauracji...pewnie by chciał wszystko zwiedzić,dotknąć jak to On:-) Co do prezentów to tak już mają Dziadkowie,rozpieszczają wnuki jak tylko mogą!!!Sama wiem po sobie moja mama ma bzika na punkcie Młodego i co chwilkę kupi a to samochód-bo gdzieś widziała i się spodobał,a to jakąś książeczkę bo była promocja itd.Ja tez jestem zła bo ile można kupować???ale co mam zrobić wiele razy prosiłam i nic...więc jak kupi to po prostu dziękuję:-) Z opisu wnioskuję że nie jesteś zbytnio zadowolona z fryzjera i farby co???Co do wagi to ja tez nie wchodzę.......porażka to co udało mi się zgubić na przełomie wiosny/lata niestety wróciło:-( i jest tak jak było przed dietką:-( a miało być tak pieknie...............Głównie jak przybieram na wadzę to odkłada się na brzuszku:-( i taka oponka sie robi!!!Ale będę z tym walczyć:-) tak postanowiłam! Szkoda że Rodzice wyjeżdżają,zawsze to jest przykro:-( ale nie martw się za jakiś czas sie znów zobaczycie:-) Kurcze a ja od 3 dni mam cholerny katar:-( którego nie mogę sie pozbyć...i faszeruje się Gripexem z nadzieją że mi przejdzie...jak na razie bez większych rezultatów!!! Dosia co u Ciebie? aga jak Święta i Dzieciaczki? Kasik zaglądasz tu do nas??? Misia co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie mam za dużo czasu,później napisze co u nas.Daga ja też przez święta meczylam sie z mega katarem,wczoraj kupiłam sobie sinupret w tabletkach.wzięłam 2 rano i 2 wieczorem i dziś jak ręką odjął.spróbuj.naprawdę rewelacją !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia ja tez mam ciemne wlosy i mialam kiedys blond.... koszmar. blond mi nie pasuje a do tego te odrosty beeeee. teraz mam zafarbowane na taki rdzawo-rudy z brazem wymieszany. nawet ciekawie to wyglada chociaz chce na wiosne cos bardziej rudego . strasznie podobaja mi sie te intensywne farby jak np. mocno czerwony ale po rozmowie z fryzjerka zrezygnowalam. takie farby szybko schodza i musialabym co 3-4 tyg farbowac. po pierwsze szkoda mi wlosow a po drugie kasa. piszecie o pojemnikach na zabawki. ja tez takie mam ale nie podobalo mi sie ze tak to stalo na podlodze, nie moglam tego nigdzie schowac. w zeszlym tyg kupilam taki regal na 1m wysoki. wsadzilam tam wszystkie ksiazki i te male zabawki z tego pudla. teraz wyglada troche schludniej. na te duze zabawki i taki nic nie kupie bo ich niegdzie nie schowam. musza sobie stac. czy wasze dzieci roznosza zabawki po calym mieszkaniu? ja z tym walcze i chce zeby wynosili do swojego pokoiku ale malo sie do tego stosuja. jak z mowa u waszych pociech? u nas dochodza jakie spojedyncze slowka ale zdan jeszcze nie mowia. oboje mowia na auto- auko. dziwne to bo oboje tak przekrecaja. tak jest z prawie kazdym slowem. ladnie mowia slowa nie ma :) jak zjedza i zostaje pusty talerz to mowia mama mniam mniam nie ma ;) wiekszosc wyrazow jednak jeszcze przekrecaja. co do nocnika to zabieram sie do tego jak przyjdzie wiosna. wtedy po prostu bede puszcazc caly dzien bez pieluch i niech sie dzieje co chce :D lilia a twoj tata zostaje czy tylko mama przyjechala? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas wiele się działo. Zdążyliśmy z remontem przed świętami. Swieta mineły bardzo fajnie, po raz pierwszy wyprawiałam wigilię u siebie w domu, więc do nas przyszła cała rodzinka. Poradziełam sobie nieźle ze wszystkim. U mnie zaszły dodatkowo małe zmiany bo dostałam nową pracę i dziś byłam pierwszy raz na dniu próbnym i od stycznia zaczynam, więc mały stresik bedzie. Bede pracowac 3 godziny dziennie wiec jakoś nie powinno byc kłopotu, bo mały bedzie częściowo z mężem, częściowo z babcią i częściowo w klubiku malucha. 2 stycznia ide z nim pierwszy raz do tego klubu i zobaczymy czy zaakceptuje nowe otoczenie, oby mi sie nie rozchorował tak od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Ja też ostatnio kupiłam pojemnik(kolejny) na zabawki,ale taki do postawienia na podłodze.Jest schowany pod ławą więc jest mało widoczny.Piszesz o roznoszeniu zabawek...skąd ja to znam:-) My mamy je głównie w salonie na dole,a Tobiaszka pokój jest na piętrze,tam ma tylko swoje przytulanki do spania:-) Jest w miarę porzadek,oczywiście wieczorem sprzątamy i układamy zabawki w jedno miejsce.Na razie jest to do tz."ogarnięcia".Też chciałam kupić regał na wsuwane skrzynie(fajny widziałam w Ikea) ale stwierdziłam że na wiosnę będziemy zmieniac łóżeczko Młodemu na łóżko normalne/tapczanik to kupimy jakąś szafę i komodę,więc wtedy pomyslę,za jednym razem,nie chcę "sztukować" mebli tylko mieć z jednego rodzaju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o mowe to u nas bez zmian,Tobiasz wymawia pojedyńcze wyrazy,i też przekręca.Jak dla mnie troszkę mało mówi ale wszyscy mówią że jeszcze ma czas!Z nocnika korzysta,nie pamiętam żebym w dzień zakładała pieluszkę:-) no chyba że jakiś dłuższy wyjazd na zakupy ale nie przypominam sobie.Nawet zaczął siusiac na stojąco "jak Tata":-) komicznie to wygląda,ale sie cieszy jak zrobi i woła "tata,tata".Jedynie na noc jeszcze zakładam,tylko z tego względu że Tobiaszek jeszcze nie umie zawołać słowami,tylko pokazuje jak chce siku lub kupkę!Ale ze spokojem,zaczniemy nauke po Nowym Roku:-) Dosia Gratulację Kobietko!!!!!!!!!!!!!!Super że znalazłaś pracę:-)(troszkę zazdroszczę,bo ja nadal szukam i nic...:-( ) Fajnie że ze Świętami wszystko wypaliło,i biesiada sie udała:-) Oby Ci Młody nie chorował,bo jak wiadomo więcej dzieci,większa możliwość zachorowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny zycze wam wszystkiego najlepszego w nowym roku. jak spedzilyscie sylwestra? ja bylam w domu z mezem. przed polnoca poszlam spac i w trakcie fajerwerok zasnelam ;) lilia jak z mowa u twoich maluchow? kiedy ma david zabieg wycinania polipow? zosia juz sophie juz duzo mowi? moi nadal pojedynze slowka ale wiekszosc przekrecaja. pediatra powiedzial ze jak do kwietnia nie bedzie postepow to dostane skierowanie na badanie sluchu a potem dalej. cwicze dziennie, chce zeby powtarzali slowa ale albo powtarzaja po swojemu albo przekreca slowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Witam W Nowym 2013 Roku!!!!!!!!!!!Dużo zdrówka,szczęścia i samych pogodnych dni życzę!!! My sylwestra spędzilismy u znajomych,tam jeszcze były 2 pary.Posiedzieliśmy,pogadaliśmy,troszke dylaliśmy,dzieciak bawiły się na całego:-) Było fajnie.Tobiasz dzielnie wytrzymał do północy,więc za pięć dwunasta zapakowaliśmy Go w śpiworek i do wózka,no i poszliśmy na ogród puszczać fajerwerki!Chyba się troszkę bał,nie nie płatał tylko casłaniał oczka rączkami,chyba przeszkadzały mu te rozbłyski...potem poszlismy wokół naszej wioski,tam złożylismy sobie życzenia z innymi znajomymi i tak zeszło 40 minut na świezym powietrzu.Tobi nawet się zdrzemnął:-) myślałam ze będzie juz spał do rana ale jak wróciliśmy do znajomych to się rozbudził:-( posiedzieliśmy jeszcze chwilke i zmykaliśmy do domku(a nie mamy daleko bo jakieś 300m).O 2 bylismy w domku i siup do łóżeczka,Tobi się kręcił chyba z zrażenia niemógł zasnąć,ale po pół godzince poddał sie i spaliśmy do 8:30. A teraz jak wstanie to jedziemy do moich rodziców bo mamam ma imieninki:-) Pozdrawiam i do usłyszenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sylwestra spędziłam w domu z emkiem przed telewizorem. a w pokoju obok spał Maciuś. Kiedys dawno temu za młodu każdy sylwester spedzałam na jakiejś imprezie ze znajomymi. Teraz bardzo brakuje mi znajomych. Ogólnie starzy znajomi załozyli tez swoje rodziny i nie mają na nic czasu, ja tez tego czasu mam niewiele. Tak bardzo czasem tęsknie za tymi beztroskimi latami spędzanymi z paczką super przyjaciół, ech... czasem czuje się tak staro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia ja mam tak samo. bardzo brakuje mi mojej wolnosci. teraz tylko dom, dzieci. czuje sie taka stara, cofnieta i odcieta od reszty swiata. moja znajoma ma rodzicow do pomocy wiec wychodzi z mezem kiedy chce. dzieci zostaja pod pieka dziadkow nawet kilka dni. mysle ze gdybym miala w poblizu tesciow do pomocy to moje zycie wygladaloby inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka2121
Witam. Jestem studentką V-go roku położnictwa. Prowadzę anonimowe badania, które posłużą mi do napisania pracy magisterskiej na temat przebiegu ciąży po leczeniu niepłodności. Ankieta zawiera pytania dotyczące medycznych i psychologicznych aspektów ciąży, porodu oraz leczenia niepłodności. Będę bardzo wdzięczna, jeśli znajdą Panie chwilę czasu na jej wypełnienie. Z góry dziękuję. http://moje-ankiety.pl/respond-35504.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×