Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

Na terapi terapeute pierwszy raz widzial jak David zezuje i powiedzial ze tak robia dzieci z padaczka lub autyzmem. David wydaje przy tym specyficzne dzwieki lub syczy. Robilismy 2 razy eeg i mrt ale nic konkretnego nie wykryto oprocz mozliwych sklonnosci do epilepsji. eeg mialo byc 24 godz a robili 20 min,szkoda slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja, dobrze że David chodzi na ta terapię. Na pewno jest ci ciężko. Dobrze by było aby diagnoze postawili w ośrodku specjalistycznym zajmującym się wyłącznie autyzmem. Nagrywaj filmy z jego zachowaniem beda potrzebne do dokumentacji. Z tego co wiem to ogromna role pełni dieta, bo niektóre produkty wzmagaja objawy niewłaściwe i opóźniaja rozwój dziecka. Przede wszystkim dieta bezcukrowa, bezmleczna i bezglutenowa. Wiem-masakra, bo ciężko cokolwiek zrobić bez tych produktów, sa specjalne strony w necie opisujące diety dla dzieci autystycznych, poszukaj w googlach Pisałas kiedyś ze David ma niedoczynność tarczycy, czy jest na to leczony? bo tu może leży główny problem. Wiesz mi, wiem co czujesz, bo sama nie raz miałam wątpliwości co do rozwoju Maciusia i nadal nie jestem przekonana czy z nim jest w porządku. W zasadzie to niby jest ok, bo jest inteligentny, potrafi ładnie kojarzyć, jest zdolny do logicznego myslenia, reaguje na imię i rozumie co się do niego mówi, wypowiada pojedyncze słowa (chociaż bardzo niewyraźnie). Jednak ta jego nadpobudliwośc psychoruchowa jest bardzo niepokojąca i te jego dziwne zabawy w układanie i szeregowanie i natrętne liczenie wszystkiego. Gdyby nie to że Maciek jest kontaktowym dzieckiem i lubi dzieci i dorosłych to tez bym pomyślała ze ma autyzm. Pani psycholog podejrzewa u niego zaburzenia integracji sensorycznej, ale diagnoze można postawic dopiero po 3 roku zycia. Narazie mamy wyznaczona wizyte do neurologa i zobaczymy co powie. Mamy też skierowanie do gastrologa i laryngologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo za wypełnione ankiety, nawet nie wiecie jak bardzo mi pomagacie. Obecnie mam 35 ankiet, a potrzebuję ok 100, dlatego bardzo serdecznie zachęcam do wypełniania. Z góry bardzo dziękuję :) http://moje-ankiety.pl/respond-52794/sec-XKyg xmTR.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia David ma od pol roku stwierdzona sensoryczna integracje. Co do osrodkow Autystycznych nikt nic nie wie czy cos takiegos jest. Ciagle mi mowia ze David jest za maly zeby stwierdzic autyzm. Nagrywam na kamere dla terapeuty. Nieciekawie to wyglada ciagle David marudzi i ma napady zlosci. Co do diety slyszalam,ale jestem zadowolona jak on mi cokolwiek zje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagodaH
Dziewczyny, Czy ktoś jeszcze ma na dokumentacji medycznej ICSI mimo, że zapłacił za IMSI??? Nie wiem co mamy robić. Lekarz zapewnia, że zrobiono IMSI i mają taki ,,upośledzony" system i wszyscy wychodzą z zapisem o ICSI, ale ja tego nie kupuje. Jaką zatem wartość ma wydawana mi dokumentacja medyczna skoro nie pokrywa się z rzeczywistością??? Mam wrażenie, że wykonano ICSI i nie chcą się do tego przyznać... Zwłaszcza, że już po punkcji lekarz się pomylił i zaznaczył do płatności ICSI - dopiero po naszej interwencji przeprosił, poprawił na IMSI i powiedział, żeby się nie martwić, że już dzwoni do laboratorium.... Jak to sprawdzić? kogo poprosić o pomoc?? Czy możemy zawalczyć o odszkodowanie??? Proszę jeśli któraś z Was miała IMSI w Invimedzie to dajcie znać czy miałyście to wpisane na dokumentacji medycznej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc U nas sezon jesienno-przeziebieniowy.najpuerw chorowaly blizniaki i ja.id tygodnia Marcelek ma lekki katar i okropny kaszel a od 2 dni M ma gorączkę. Dosia chetnie poslalabym dzieci do takiego Klubu Malucha na 2 godz w tyg tak jednego dnia.nawet jest jeden niedaleko nas.nuestety nie mamy samochodu i musialabym je prowadzic na piechote i isc z pojedynczym wozkiem.ile kosztuje 1 godzina? Lilja Wodna w Lublinie sa osrodki 3 główne. Ktore zajmuja sie diagnoza i terapia autyzmu.pracowalam w jednym z nich.i sa robione diagnozy dzieci 2.5 letnich.w Nuemczech tez musi byc cos takiego.u moich mowa rozwija sie super.mowia zdaniami 3-4 wyrazowymi.spelniaja polecenia.rysuja.ukladaja klocki.licza do 10.znaja kilka slowek po angielsku.i tylko za chiny nie chca siasc na nocnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga to widze ze w Polsce duzo sie zmienilo. Tu mi kazdy mowi,ze mam czekac jak David bedzie rozwiniety jak 2 letnie dziecko,bo nie jest. Ale czy to nastapi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dawno nie pisałam ale wszystko z braku czasu... Ciągle w biegu :-( U nas ok.Tobiasz chętnie chodzi do przedszkola,uczy się nowych rzeczy,słów itd.Teraz w środę mają "Jesienne Przedstawienie":-) będą śpiewac i tańczyć,Tobi jest w grupie przebrany za niedźwiadka...zobaczymy jak wypadnie.Mieli w przedszkolu wizytę fotografa,więc za nie długi czas będe miała pierwsze fotki Mojego Przedszkolaka:-)Co do zdrowia to jak na razie ok.miał lekki kaszel ale już minął.Choć ostatnio Tobiasz jest podatny na kontuzję:-( 2 razy w ciagu dwóch tygodni przeciał sobie górną wargę... raz w domu a raz w przedszkolu,jakiś pechowy nastąpił czas...na szczescie obyło się bez jechania do lekarza!ale najadłam sie strachu i nerwów tyle że szok...Co do mowy to dużo powtarza,powtarza słowa piosenki,bajki itd.fajnie jest słyszeć że robi postępy! Ja od jutra nocki... Pozdrawiam Was i Wasze Dzieciaczki i życzę zdrówka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny moje dzieci lekko choruja. mia ma od tyg kaszel i kupilam syrop ale zero poprawy. do tego sven sie zarazil a dzis goraczkuje. pewnie jutro skoczymy z nimi do lekarza. jutro przedszkole nasze ma zamkniete z powodu jakiejs konferencji wiec dobrze sie sklada. daga pewnie sie juz cieszysz na zdjecia? do naszgo przedszkola przychodzi fotograf 5 listopada. powybieram sobie najlepsze zdjecia :) u nas bez zmian. mia sie bardzo rozgadala . sven mowi troszke mniej ale szybko nadgania. mia nadal nie robi kupy jak wszyscy tylko ciagle w majtole. juz nie mam sil.... chyba zaczne ich posylac spac na noc bez pieluchy. juz bardzo czesto maja suche rano wiec pora wyprobowac. oprocz mii problemow z kupa wszystko jest w porzadku. misia co u was? dosia co z rozmowa w sprawie pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, co do pracy to odpowiedz bede miała w ciagu najblizszych 2 tygodni, do tego czasu mam czekac na decyzję. Nie wszystko jednak jest tak jakbym chciała jesli chodzi o moje oczekiwania w tej pracy, chodzi o godziny pracy. No i ma to byc cały etat, ciekawe czy dam radę. Zobaczymy. Muszę zacząc pracowac bo z pieniążkami krucho. ale dzieki że pytasz. Mój Maciuś robi narazie do nocnika tylko siusiu, a kupe to różnie, ale często tez w majtki niestety. Byłam w laboratorium zrobic mu badania kupki na flore bakteryjna i pasozyty, bo tak gastrolog zalecił. Trzeba wyjaśnic co jest powodem tych luźnych kupek. No i we wtorek wizyta u laryngologa aby obejrzył uszy bo ma bardzo duzo woskowiny i sprawdził cały aparat mowy u Maciusia. Maciuś coraz więcej powtarza słówek, ale nie łączy w zdania no i ta mowa jest niewyraźna. No ale i tak jest duży postęp. Jak mu sie pytam jak ma na imie to mówi: "Nanuś" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia a czy mialabys w tej pracy stale godz. pracy? np. 8-16? czy na zmiany? praca na pelny etat przy dziecku to jest wyzwanie. w takim wypadku musisz oddac dziecko na "pelny etat" do przedszkola tak jak daga. jezeli masz kogos kto bedzie przy dziekcu jak zachoruje to dasz rade. moje dzieci dzis sa w domu bo bylismy wczoraj u lekarza i maja oskrzela. dostali krople i syrop. jezeli dzis nie beda mieli temp. to jutro moge ich poslac do przedszkola. nie wiem jak mialabym to zrobic gdybym pracowala. nie mozna brac non stop chorobowego na dzieci. bez pomocy bliskich jest ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostalam prace na pelen etat. W innym miejscu niż sie spodziewałam. Nie do konca mi odpowiada to miejsce, ale godziny pracy do przeżycia. Głównie to beda godziny od 9-17, ale beda takie dni gdzie bede siedziec do 21.00 i praca tez w niektóre weekendy. Macius bedzie teraz częstszym bywalcem klubu malucha. :) Dzis byłam pierwszy dzien pracy i mam taaaaka głowę od tego stresu, ale jakos dam radę, oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dosia Gratulację!!!super wiadomość :-) teraz to masz stresa jak to w nowym miejscu,nowi ludzie,obowiązki!!!ale DASZ RADĘ KOBIETKO :-)kwestia czasu i doberj organizacji. Tak to jest jak podejmuje się pracę na pełen etat...Trzeba ogarnąć wszystko! Najważniejsze żebyś była zadowolona i czuła sie dobrze w tym co robisz.A Maciuś szybko przywyknie do sytuacji,nie martw się. A my mieliśmy w środę przedstawienie,Tobiaszek był przebrany za niedzwiadka,jejku Kobiety jak oglądaliśmy to przedstawienie to śmiałam się i płakałam jednocześnie ze wzruszenia i dumy!!!aż teraz jak sobie przypomnę to mam ciary......Ładnie z dziećmi stał w rzędzie,tańczył,śpiewał,wykonywał zadania-wszystkie maluszki wypadły ŚWIETNIE!!!Pani Karolina-opiekun grupy również była w szoku że dali rade i sie nie porozchodzili do rodziców.Ale jakie przeżycia:-) Ogólnie u nas dobrze,ja od dziś idę na 4 popołudniówki:-( (najgorsza zmiana),a potem mam 4 dni wolnego(jupi :-) ),Tobiasz troszkę kaszle,ale tylko rano i wiecxzorem więc chyba mamy powtórkę tego co było jakieś 2-3 tyg.temu :-( w poniedziałek idę do laryngologa żeby skontrolowac migdały,bo jak ostatnio miał kaszel to pediatra wypisała skierowanie,powiedziała ze osłuchowo jest ok,i nie wie jaka jest przyczyna tego pokasływania,może alergiczna???zobaczymy co powie. Co do mnie zmieniłam kolor włosów i uczesanie,wszyscy mówią że korzystnie:-) mam fryzurke typu:Kożuchowska,taki irokez i czekoladowo-brązowy kolor,wiadomo ze sama sobie tak nie ułoże włosów,ale nie jest najgorzej:-)Wogóle wybieramy się z kumpelami na miasto 9 listopada na imprezkę urodzinową naszą wspólną zaległą,a ze znajomymi idziemy na zabawę andrzejkową 23,kurcze jak my dawno nie wychodzilismy z domu na balety..............mam wrażenie że "wieki" temu. Pozdrawiam Kobietki i odezwijcie się Lilja,aga,misia,betii :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey kobitki...Pozdrawiam serdecznie. Betti :-) kto byl twoim lekarzem prowadzacym w Kiwu? Czy wizyty mialas u swego lekarza jedynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia super wiadomosc:) zobaczysz ze dasz rade. praca na pelny etat to duze wyzwanie przy dziecku. daga super ze znajdujes zczas dla siebie przy tylu obowiazkach. pisalam kilka dni temu ze dzieci chore. niestety u svena jest gorzej bo w czwartek doszly bole lewego ucha. wczoraj bylam z nim u lekarza i ma zapalenie ucha srodkowego. dostal antybiotyk :( mimo tego czuje sie dobrze i nie narzeka juz na bol ucha. biest nie pamietam czy mialm przydzielonego lekarza prowadzacego bo wizyty mialam u roznych ale transfery tylko u jednego. co u ciebie slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie mega zmiany! praca robi swoje. Przede wszystkim brak czasu na cokolwiek. Nie mam nawet czasu posprzatać nawet w domu. Ostatnio miałam zmiany popołudniowe i w domu byłam przed 22. Chociaż na szczescie większośc zmian bede miała do 17. W pracy dość ciężko bo trzeba zapierdzielać! w dodtaku narazie robię nadgodziny bo mamy niedobór pracowników. Wkrótce się to zmieni. Na początku wiadomo trzeba się wykazać a to powoduje spory stres. Jednak poznałam dużo fajnych nowych ludzi, wreszcie jest z kim pogadać. Większośc osób nie ma dzieci a więc mozna pogasdac wreszcie o innych sprawach niż dzieci. Ja na szczęscie moge liczyc na specjalne względy z uwagi na to ze jetem mamą, bo jako jedyna mam zmiany do 17.00. Jednak wystarczyło raz posłac Maciusia do klubu malucha i juz choroba murowana. Rano obudził sie z takim katarem, ze szok. Poza tym bardzo cięzko oddycha i ma podwyzszona temperaturę. Zamiast na groby musze jutro z nim siedziec w domu, a potem bedzie pomagac babcia. Trzeba sie liczyc ze zaczał sie sezon wirusów, ale głupio tak od razu brac zwolnienie z pracy. Czeka mnie chyba nieprzespana nocka, bo Macius pewnie bedzie się ciagle budził przez ten katar i kaszel. W dodatku musze sie przygotowywac do egzaminu końcowego do szkoły, a więc po prostu miodzio :-/ ... ale jak to mówi moja szefowa- "damy radę!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ogolnie ok. Pytam bo od 2 tygodni wyciszam sie sprayem i bylam na kontroli a nie bylo mego profesorka. Maja chyba 2 nowych lekarzy w klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lilia wodna,czy zezowanie , napady zlosci i marudzenie u kilku letniego dziecka to oznaki autyzmu???? " ... Rozwój emocjonalny malucha Autyzm Pierwsze symptomy autyzmu Pierwsze symptomy autyzmu Pierwsze symptomy świadczące o autyzmie można zaobserwować już u 3 letniego dziecka. Brak kontaktu z pociechą oraz zakłócenie środków ekspresji i możliwości komunikacyjnych to kolejne objawy tego zaburzenia. U chorego na autyzm dziecka rodzice nie są w stanie stwierdzić czy jest ono smutne czy radosne, bo bardzo skromnie wyraża ono swoje emocje. Do tego nie komunikuje swoich potrzeb i nie mówi o zainteresowaniach. Ponadto da się zaobserwować także zaburzenia mowy, trudności z zaakceptowaniem zmian w otoczeniu, machanie rączkami, kręcenie się w kółko, zabawę przez dłuższy czas jednym przedmiotem oraz brak kontaktu wzrokowego z rodzicem. Jeśli więc zauważy się takie niepokojące zaburzenia należy je skonsultować z lekarzem, który podejmie działania lecznicze i terapeutyczne. Małe dzieci są ciekawe świata i chętnie się bawią. Do tego potrafią sygnalizować o swoich potrzebach rodzicom i kierować uwagę otoczenia na siebie lub jakąś konkretną rzecz. Dzieci dotknięte autyzmem zaś nie przejawiają takich cech."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia no to teraz wystartowalas na calego :) na poczatku bedzie troche chaotycznie ale z czasem wejdziesz w wprawe. pisz jak sie czujesz w pracy trzyamam kciuki u mnie tydz byl pod znakiem chorob, antybiotykow i wypadkow. sven kilka dni temu dotknal goraca plyte z pieca elektr. i sie oparzyl w prawa reke. ma kilka pecherzy na kciuku i dloni. teraz juz sie wszystko goi i nic go nie boli. ogolnie jestem jakas oslabiona, nie wiem czy to przesilenie jakies czy co. moglabym lezec w lozku caly dzien . dzis poscilam dzieciom bajki na 2h w poludnie i poszlam do sypialni......wiem wiem, ale ze mnie matka ale na prawde jestem taka jakas slaba ;) teraz maluja farbkami ale musze do nich isc bo slysze jakies klotnie milej niedzieli dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za linki. U mojego dziecka trudno jest stwierdzic autyzm czy nie. Lekarze boja sie stawiac diagnoze,badaja od pol roku geny czy nie ma innej choroby. Kaza czekac. Jutro mam termin u psychiatry dziecinnego w centrum autystycznym. Jutro ide sama wiec chybadiagnozy tez nie bedzie. Sama z siebie i setek przeczytanych artykolow o autyzmie twierdze ze on cos z tego ma ale lagodny przypadek. Zosia miala zapalenie pluc,brala antybiotyki a taraz ma czerwone wypryski w kroku. Nie wiem czy isc z tym do lekarza czy nie? Od 2-3 dni bierze probiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja te czerwone wypryski to drozdze po antybiotyku.posmaruj jej clotrimazolum albo zasyp pudrem alantan.nam to zawsze pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mam chwilkę więc "skrobię" :-) Tobiasz nadal ma kaszel :-( byłam z nim u laryngologa,w poniedz.jak wcześniej już pisałam.W sumie Pani laryngolog nie stwierdział nic poważnego,powiedziała że ma lekko powiększony trzeci migdał i może od tego ten kaszel...zapisała tylko krople ZYRTEC i nic poza tym!powiedziała że mamy przyjść na kontrolę za 3 miesiące,poszłam jeszcze tego samego dnia do pediatry,naczekałam sie w kolejce( bo nie byłam zarejestrowana wcześniej)...ale cóż.Pani pediatra powiedziała że osłuchowo jest dobrze.Gardło czyste,węzły ok.Może to być kaszel alergiczny-tak stwierdziła! Kurcze ale na jakiej podstawie???bez testów,bez jakichkolwiek badań krwi itd.zgoniła na przedszkole że wiadomo dzieciaki przychodzą z różnymi dolegliwościami i to może przez to.Nie zmieniałam płynu do prania,ani do płukania rzeczy ,wietrzę pokój Tobiasza,pościel również,nie ma zbyt gorąco a i tak ten kaszel się utrzymuje...a wszystko zaczęło się od tej cholernej anginy:-( i tak się wlecze za nami...................Już myślałam nad kupnem nawilżacza powietrze,bo sezon grzewczy w pełni,tylko nie wiem jaki kupić?Może polecicie???Co do leków to zapisała:KROPLE SINECOD,BACTRIM(miałam podać jak nie będzie poprawy po kilku dniach),SYROP KETOTIFEN I WZIEWY PRZEZ TUBĘ FLEXOTIDE.Najbardziej przeraziły mnie te wziewy,raz że trzeba bardzo pilnowac higieny ust i zębów po tym wziewie a dwa że to steryd! a tak naprawdę nie wiem czy powinien to dostawać bo ani astmy,ani zapalenia oskrzeli nie ma stwierdzonej:-( Pediatra powiedziała że jak nie przejdzie w ciągu 2 tyg./jak nie będzie poprawy to zrobimy prześwietlenie płuc,choć ja bym zrobiła je już teraz bo ie wiem co mu tam siedzi w środku???Kaszel ma rano i wieczorem,w ciągu nia bardzo rzadko no chyba że intensywnie biega itd.Mam schizy że może mieć "bezobjawowe zapalenie płuc" :-( i ciągle myślę.................nawet już poszukałam w pobliżu prywatną klinikę gdzie robią rtg zrobiłabym prywatnie,jutro zadzwonię i się zoriętuję jakie są ceny.Ale i tak w tym tyg chcę iść do pediatry na konsultację.Chodzi o to ze nie chcę faszerowac Tobiaszka niepotrzebnymi lekami,bo po co !!!!!!!!! Widze że choroby też "dosięgają" Wasze Dzieciaki...niestety taka pora roku........................ Uciekam,miłego spania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga, może nie potrzebnie sie denerwujesz, przecież w takim sezonie jesiennym takie stany to normalka. Może poczekaj jeszcze z tym rtg , za kilka dni po chorobie pewnie nie bedzie śladu. Co do nawilżacza powietrza to nawet dobry pomysł sama o tym myślałam, bo u nas jest bardzo suche powietrze. Maciek tez choruje ale jest juz lepiej ma lekki katar. Beti wspołczuje Svenowi tego oparzenia, pewnie go bolało i płakał. Kilka dni temu byliśmy z Maciusiem u gastrologa i mamy zlecone badania na immunoglobuliny i transglutaminazy. Poczekam z tymi badanimai az infekcja minie. Mamy tez recepte na leki odkażające jelita. Cały czas Macius ma problem z luźnymi kupkami. Czasem jest lepiej czasem gorzej. A co do mojej nowej pracy, to czuję ze juz sie oswoiłam i właściwie czuje sie całkiem dobrze i pewnie. Wogóle to jakos tak lepeij sie czuje psychicznie. Cały stres zniknał jak ręką odjał. Czyżby wreszcie antydepresanty zaczeły działać? W pracy puki co jest spokój i nie ma tej nerwówki jak na początku, oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga dosia ma racje. moze poczekaj. moje dzieci tez czesto kaszla a sven w dzien nie am nic za to w nocy czeste ataki kaszlu. taka pora roku. jezeli osluchowo tobi ma sie dobrze to jak moze miec zapalenie pluc? pytam sie bo nie wiem nawet czy to mozliwe? u mnie nadal choroby i choroby. mia dzis caly dzien marudna a wieczorem dostala temp. ma bardzo luzne kupy i robi po kilka na dzien. podaje jej drozdze. nie wiem czy jakas jelitowka sie przyplatala? do tego bardzo malo je. kurcze kiefdy sie to skonczy. jutro rano jak nie bedzie temp to posle do przedszkola a jak temp wroci to do lekarza. najgorsze jest to ze nie w pore mi te choroby. od niedawna pracuje ale nic nie pisalam bo w sumie nie ma narazie o czym. jest to tylko praca dorywcza. mimo tego pracuje w tym tyg od jutra a az do pt. zawsze rano do 12ej a potem wracam, maz bierze auto i on jedzie do pracy. nic jak jutro nadal bedzie temp to w srode maz pojedzie z nia do lekarza jak mnie podrzuci do pracy. ostatnio jak bylam ze svenem u lekarza z zapaleniem ucha to pediatra powiedzial ze do 10 infekcji w roku dla przedszkolaka to normalka. ' musze uciekac papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz mi rece opadaja nad ta Zosia. Dostala te wypryski na pupie i psitce ze tak powiem. Zadzwonilam do lekarza i jego asystentka polecila kupis zel z kwasem mlekowym. Posmarowalam Zosie tym i zaczela krzyczes ze ja boli,no to zmylam ten specyfik ktory mnie kosztowal 17 euro! Chcialam kupic ta masc co ni Aga polecla ale aptekarka musiala by zamowic i wogole mi odradzila dla dzeicka. Kupilam puder z cynkiem... Chyba jej kupie homeopatyczna echinacee za wzmocnienie odporbosci bo co 2 tyg od 3 miesiecy cos ma... W poniedzialek bylismy na rozmowie w centrum autystycznym ale bez Davida,za 3 tyg idzeimy z Davidem moze juz cos nam powiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja tak na szybko.Jade dzisiaj z Tobiaszkiem na rtg klatki piersiowej.Byłam dziś u pediatry,wystawiła skierowanie(więc będzie bezpłatnie/prywatnie koszt ok 40 zł,więc nawet gdyby nie wypisała pojechałabym prywatnie),dała również skierowanie an badanie krwi,morfologia ,żelazo,CPR ilościowo oraz badanie serologiczne w kierunku ksztuśca w IgM i IgG.Jutro rano do labnoratorium musimy jechać,ale mąż pojedzie z nami żeby przytrzymać Tobiasza.Na wyniki serologiczne czeka się ok 14 dni i są odpłatne ok 50 zł.Zrobię jak kazała,w końcu może dowiemy sie jaka jest przyczyna tego kaszlu.Zdjęcie z opisem odbieram jutro więc wizyta u pediatry w piątek na którą się już zapisałam.Kurcze mam nadzieję że w końcu dobierze tak leki żeby ten kaszel znikł!!!!!!!!!!!!!Jestem całą nerwowa bo ciągle sie nakręcam że coś tam mu w środku siedzi.......:-( Dobrze że teraz mam nocki więc moge wsztsrko pozałatwiać w ciagu dnia.Za chwilke jadę po Młodego i w drogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja Koleżanka smarowała swojej córce Clotrimazolum taka maść na swędzenie i pieczenie.Z resztą jak kobniety mają jakiś stan zapalny to ją stosują(ja sama też kiedyś jej używałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Daga to to co polecila tez Aga. Zobacze jak sprawa wyglada i poszukam apteki gdzie nie musza zamawiac. Musze sie pochwalic ze David robi malutkie postepy w mowie. Zaczal mowic Herz. Wiem ze to nie duzo jak na trzylatka ale zawsze dobry poczatek. Mamy ksiazeczke do cwiczenia wymowy z obrazkami zwierzat,samochodu itp gdzie musze mu powtarzac te dzwieki. Kilka razy dziennie musze go tez uciaskac-nogi i rece na integracje sensoryczna. Niedawno malowalismy palcami i po pol minuty byl juz znudzony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×