Która z Was zarabia 6-7 tys na reke i więcej?

Autorko, nie rozsmieszaj mnie , prosze Cie :D W styczniu moj maz przyniosl do domu 3000zl ktore sie rozeszly nawet nie wiem na co. Teraz normalnie w sezonie zarobi 5000-6000zl . Troche odkladamy na gorsze czasy , ale mimo ze u mamy jemy obiady i duzo jedzenia od niej przynosze to i tak duzo kasy idzie nam na zycie. Maz tez pali nie potrafi rzucic. A Ty piszesz o tych 6000zl jakby to byly miliony :D

jagoda a co robi twoj maz?

Ja na ten moment nie, ale moj facet 15 tys zł miesiecznie na reke :)

od 3000-5000$ zalezy od miesiaca.Jestem tylko recepcjonistka ale nie zyje w PL

czyli w przeliczeniu ok 9000-15000zl

od 6 do 7 tysiecy jak bym miała zarabiać, to nie wiem czy bysmy wyzyli za tą sume... no coz... kazdy ma swoje wymagania i plany zyciowe. za 7 tys zł nie kazdy musi byc na wysokiej posadzie by tyle zarobic. Stawke wyzej podnies, bo tutaj znajdziesz bardzo duzo takich osób.

Aaaaaa za granica to mozna naprawde kupe kasy zarobic i jest to kasa w okolicach 25 000 zł miesiecznie... w POlsce 15 000 zł miesiecznie. A kim jestes, ze zarabiasz 7 000?

15 tys to nie jest duzo- samych opłat mam ok 6tys

A od 10 000 jak piszesz ze tyle zarabiasz to mój zaczynał jako junior :) w firmie :D

georgusa jakie TY masz te oplaty? Moj tata zarabia 6 tys zł miesiecznie, mieszkanie maja juz na wlasnosc, komorki, samochod, zadnych kredytow, odkladaja sporo kasy na oszczednosciowe, jakie to oplaty ze 6 tys miesiecznie ci idzie? Ja wiem, ze za rok prad bede miec za free hehe ( wiatraki wchodzą w mode - ciezko o pozwolenie ale nam sie udało :D )

15 000 to nie jest dużo :) no to spoko... tylko ciekawią mnie Twoje oplaty... tak z ciekawosci, mozesz napisac ile i za co, ze uzbieralo Ci sie te 6 tysiecy?

ale na pomaranczowo...Pracuje 3 dni w tygodniu, zarabiam niecale 2000 euro netto plus wakacyjne w wysokosci pensji miesiecznej plus pewien % rocznie od obrotow firmy. Pracuje za granica w duzym koncernie jak International Product Manager, tu skonczylam studia (handel zagraniczny) i mieszkam od 11 lat. Pracuje od 5 lat. Mam 31 lat.

6-7 tys to niewyobrazalna suma. malo kto tyle zarabia. ja 1500zl, maz 2000zl, nie mamy dzieci i uwazam ze zyjemy na bardzo dobrym poziomie. stac nas na utrzymanie duzego domu i 2 samochodow. jak dojda dzieci to pewnie bedzie gorzej, ale malo kto z moich znnajomych zarabia wiele lepiej, a maja po 2-3 dzieci

a ja mam 1400 - w szkole :( maz 10.000 - i ciezko bylo utrzymac dom 200 i splacac kredyt...wiec sorzedalismy.

No tak, ale dla takiej ktora zarabia zapewne 3 000 zł miesiecznie i ma 6 tys zł samych opłat, to chyba duze odsetki w banku, bo nie wiem na co mozna wydac tyle kasy. Gas 1000 zl? Prąd 1000zł? woda 1000? no zesz, bajki pisac ale i tak bym tyle nie uzbierała, a kobieta nadal sie nie odzywa... Chciała bym poznac te rachunki na 6 tys zł heheheeh

ratA KREDYTU - 3000, prad 100, gaz zalezy od miesiaca / pory roku, ale srednio jak ogrzewamy gazem to, ok. 1000, woda, 60zl, tvi internet 100, samochod 5000troche odkladamy na fundusze no i jedzenie ok. 1500, no i viegle jakies remonty!!! Teraz mamy jeszcze dziecko...takze zawsze przydaloby sie wiecej - wedle zasady im wiecej masz tym wiecej chcesz - a kiedys potrafilismy przezyc i zaoszczedzis z 3000tys nawt 1000

Powiem tylko tyle smiesza mnie takie topiki :) Po co to komu? zeby cos komus udowodnic?

samochod 500 a nie 5000 :) ale niektorzy maja po 2 samochody do splacania i dom nad morzemrekreacyjny )

a dlaczego jagoda jada u mamy - sama nie umie gotwac?

Ekhmm, rachunki 6000 zł?? Sporo. My miesięcznie mamy 6500 zł. Dwoje dzieci, dom, dwa auta i starcza. Ale nie mamy żadnych poważnych zoobowiązań finansowych. Tyle co rachunki (woda, prąd, gas, kanalizacja, wywóz śmieci, internet, telewizja cyfrowa). No i wiadomo, paliwo do samochodów, jedzenie, chemia, przedszkole, karty do telefonów kom. i inne takie. Ogólnie jak wszystko poopłacamy, zrobimy zakupy i wogóle to zostaje nam jakies 3700 zł i jest spoko.

ale pewnie nie macie kredytu - 1500 - 3000 - dzioewczyny gaZ

24 lata, własna dzialalnosc, zarabiam przynajmniej srednio 5000-6000 zl ale zdarza sie ze duzo duzo wiecej. Zyje mi sie dobrze, jestem sama, wydaje na podroze, ale jakos nie odczuwam wielkiego podwyzszenia stopy zyciowej, mimo ze wiem, ze to raczej nie standard w moim wieku.

dodam, ze na zakupy jeździmy raz w miesiącu. Takie duże robimy, spożywka, woda mineralna i ogólnie soki, napoje, alkohol, mięso, chemia, rzeczy dla młodszego dziecka (pieluchy, chusteczki, mleko, kaszki, soczki, kosmetyki) i wtedy pęka 1700 zł. Ale później to tylko trzeba pieczywo kupować, wędline, owoce, jakieś pomidory, ogórki, coś do chleba. Takie rzeczy których nie kupimy "na zapas".

sorry, mój błąd. Oczywiście miało być GAZ.

ja napisałam, że żadnych kredytów ani rat nie mamy

Zarabiam w zaleznosci od miesiaca i prowizji od 25-35 tys netto. Pracuje na wlasnej dzialalnosci. Dla wiekszosci 7 tys to duzo pieniedzy wiec nie piszcie ze to grosze bo sami sie osmieszacie nie szanujac innych. Pozdrawiam normalnych