Inseminacja

Inga, nie powinnaś zachodzić w ciążę przed unormowaniem hormonów tarczycy, za duże ryzyko. Moja bratowa miała na ostatnim etapie ciąży problemy z tarczycą i lekarz naprawdę wtedy monitorował cały czas jej stan, łącznie z hospitalizacją w szpitalu. Wylecz ją, będziesz spokojniejsza w ciąży, bo potem i tak cały czas będziesz się matwiła o zdrowie maluszka i niepotrzebne Ci dodatkowe obawy. Asia trzymamy kciuki, życzymy powodzenia i czekamy na informacje.

Asia 7707 a wiec trzymamy kciuki aby druga sie udala. Takie forum napewno pozwala sie wygadac, cos ,ktos madrego doradzi, zawsze dobra rada sie przyda i ma sie z kim podzielic swoimi emocjami, przypadkami ;) Mi tutaj osoby duzo pomogly po porazce Viki

Powiedzcie w jakich przypadkach lepiej podejść do inseminacji a w jakich odrazu do in vitro?

Dzieczyny a jak czulyscie sie po inseminacji?? Po pierwszej zle-bolaly mnie jajniki (oba-pecherzyki mialam 2 w lewym jajniku i 1 w prawym) i odczuwalam dziwny bol po lewej stronie pod zebrami-przyznam sie szczerze ze troche ten bol zignorowalam i nie powiazalam z zabiegiem, niestety teraz po 2 inseminacji mam znow bol lewego jajnika( mialam tylko jeden pecherzyk wlasnie po lewej stronie) i duzo silniejszy bol ponownie po lewej stronie pod zebrem (nie wiem czy to jakis zbieg okolicznosci??? Ja juz panikuje i szukam w necie co to takiego mialyscie cos podobnego??

Asiu, a byłaś stymulowana, miałaś zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków? Ja byłam /miałam i ok dobę czułam dyskomfort w brzuchu, m.in ból jajników

Tak bylam stymulowana, tabletki od 2-6 dnia cyklu i zastrzyk w brzuch na pekniecie pecherzykow. Myslisz ze to z tego powodu..ufff mam taka nadzieje:-)

Jaknajbardziej. ;)

nie wiem wlasnie ile tej niedoczynności miałam bo nie mowila. biore juz jakis niecaly miesiac tabletki na tarczyce i powiem wam szczeze ze nawet po nich sie lepiej czuje przed wykryciem tarczycy moglam tylko spac i caly czas bylam zmeczona ale to glowna objawa tego. badania mialam juz robione z krwi a tarczyce musze powtorzyc za okolo miesiac

Dziewczyny nadal Was podczytuje, trzymam kciuki za Was wszystkie. Chyba zostałam źle zrozumiana albo źle to opisałam, my po sześciu inseminacjach zaszlismy naturalnie w ciążę po rozpoczęciu starań o adopcję. Wtedy właśnie prosiłam Aleksis o maila. Ale wpadłam tu dziś bo mam 3 opakowania utrogestanu do oddania, ważność do marca 2016, może którejś z Was się przyda, my na razie nie będziemy się starać. Dajcie znać. Pozdrawiam Milena80

Inga co to znaczy "wykrycie tarczycy"??? Tarczyca to jeden z ważniejszych organów w naszym organizmie, każdy ją ma! Tarczyca to nie choroba, jest nią dopiero np. niedoczynność. Jak możesz nie wiedzieć jaką masz niedoczynność? To poważna sprawa, poczytaj sobie, to ma wpływ na cały organizm, od skóry przez płodność do serca. Trzeba znaleźć dobrego lekarza i odpowiednio ustawić leki. Do ciąży nie tylko niedoczynność jest przeszkodą, ale nawet tsh niby w normie , a wyższe niż 1-1,5...

ja wiem ze kazdy ma tarczyce chodzilo mi o wykrycie u mnie niedoczynnosci. Po prostu nie dała mi wynikow do wgladu tylko przepisala tabletki i za jakies 3 tygodnie mam przyjsc na badanie krwi i wtedy sie okaze czy jest lepiej czy trzeba zwiekszyc tabletki.

Inga może masz niewiele podniesione te wskazniki ja najpierw tez miałam bad z krwi wtedy wyszlo mi 3,5 potem po lekach (po miesiacu) spadło mi do 2,5 ale dalej przepisali mi inna dawkę i miałam 1,3 Miesiąc temu robilam i wyszło 1,9 Dziewczyny mam do Was pytanie Czy idąc na badanie tsh mam brac w ten dzień tabletkę czy nie? Wyczytałam że nie i tak tez robiłam a ostatnio koleżanka mi mówi że jej lekarka kazała brać przed krwią i już nie wiem

Asia7707 Witaj moja imienniczko :) Fajnie że sie do nas odezwałaś :) zawsze to w kupie raźniej :) Kiedy testujesz? Ogromne kciukasy zaciśnięte!!! :*

Hej kobietki U mnie kolejna porazka, wracam po konsulatcji wynikow, stwierdzono hipoglikemia... ja juz opadam z sil,co nowy krok to non stop przeszkody. Ja jestem juz skreslona chyba z listy mam :( Viki

Asia 858...mnie tez milo, jak to mowi moj maz...Aski to super dziewczyny:-) testuje we wtorek, tylko wyniki sa dopiero nastepnego dnia wiec nie wiem jak to przetrwam. Zycie uczy nas pokory i cierpliwosci, mam nadzieje dziewczyny ze kiedys wszystkim los nam to wynagrodzi:-) 3mam za wszystkie kciuki...

viki kurcze, ta zła passa musi się skończyć, ale nie skreślaj się z listy mam. Ja co prawda miałam hiperglikemię, ale leżała ze mna dziewczyna, która miała hipo i dała radę. Niedbór cukru jest tak samo uciążliwy jak jego nadmiar, ale da się to regulować i jakoś funkcjonować. Co z tarczycą i pęcherzem? masz jeszcze jakieś inne diagnozy?

Asia trzymamy kciuki

Allisa z pecherzem chyba da sie zyc, a co do tarczycy to czekam na biobsje i ciagle cos wypada, a to lekarz odwolal wizyte, a to teraz chora i antybiotyk biore i moge pojsc jak wyzdrowieje... ciagle cos Viki

cześć dziewczyny wczoraj byłam u lekarza i niestety nie znalazł pęcherzyka zrobiłam bete i wyszła 3,68 wiec odstawiłam leki i czekam na @ jak się nie pojawi to szpital buuuuu nowym dziewczyna i starym życzę powodzenia ja na razie odpoczywam od tematu IUI i IVF może za jakiś czas spróbujemy znowu ale topik jak najbardziej będę odwiedzić

Niteczko tak jak pisałam ci "u nas" współczuję ci bardzo, wiem przez co przechodzisz. :( A u mnie wszystko się przyspieszyło o całe 9 dni, bo @ szybciej przyszła. :) więc od wczoraj jestem na lekach i czekam na termin transferu. 2.11. mam podgląd czy wszystko jest ok i będę wtedy wiedziała. Święta bójcie się-nadchodzi nowy członek rodziny ;) he he Kochane trzymam za was kciuki, Asiu i czekamy na wyniki. :*

Inko, Niteczko, Asiu podajcie mi jakiś namiar do siebie, nie mogę Was znaleźć, gdzie szukać i po czym rozpoznam? U mnie też kiepsko..

Łenuś chodzi ci o fb podaj e-maila to Asia wyśle ci namiary

Oki podaję Lenuslen@wp.pl

Witam serdecznie! Przgotowuje sie do pierwszej inseminacji. Mimo wzrastania pecherzka dominujacego w naturalny sposob, lekarz zastosowal stymulacje gonalem f 50ui od 3-10dc. Dzis jest 7dc a ja zaobserwowalam u siebie sluz plodny,szyjka otwarta. Monitorowanie mam dopiero w 10dc ,ale boje sie ze bedzie pozamiatane do tego czasu. Czy po stymulacji gonalem f pecherzyki moga pekac samoistnie? dodam ze na wywolanie owu przepisane mam brevactid 500 i.e

bede bardzo wdzieczna za odpowiedz, wszytskim staraczkom zycze szczesliwego zafasolkowania :)

Cześć Ja też byłam stymulowana do iui mimo normalnych owulacji, przy pierwszej iui miałam tylko jeden pęcherzyk, natomiast przy drugiej (nie zmieniając dawki leku) już 3. Nigdy nie pękły mi przed czasem. Lekarz zastosował stymulację, żeby zwiększyć szanse na ciąże, w trakcie podawania leku jest mu też łatwiej monitorować cykl, 50j to mała, początkowa dawka dla kobiet, które nie mają problemu z owulacją. Możesz też mieć badany estradiol. Ja miałam monitoring dość często bo co 3 dni. Dlaczego podchodzicie do iui? Nasienie meża ok? Jajowody drożne?

Dzięki za odpowiedź

U mnie sytuacja taka : Nadczynność tarczycy pojodowa (leczenie G-B) , TSH od dwóch lat w normie , przeciwciała Anty TPO troszkę podwyższone , armia męża leniwa (być może wpływ cynku, który regularnie zażywa ) , jajowody drożne, hormony w normach . Mamy już 6 letniego synka z naturalnej ciąży. Dlaczego IUI nie wiem ,lekarz zaproponował ,a tonący brzytwy chwyta.

gościuA ja raz tak miałam, że brałam clo i poszłam w 11 dc i było już pozamiatane. Zapisz się na monitoring wcześniej jeśli masz możliwość, żeby nie stracić szansy.

gonal pomaga rosnąc pęcherzykom, więc jeżeli miałaś cykle naturlane ok, pęcherzyki rosły i pękały same, to gonal mógł przyspieszyć wzrost pęcherzyka, który po osiągnieciu określonego rozmiaru sam pękł. IUI w moje klinice robili od 17mm pęcherzyka. Na pękanie są inne zastrzyki, ale jeżeli pęcherzyki same pękają tak jak u mnie to ja miałam podany raz, tak na próbę i optymalizację szansy.