Inseminacja

gościu, jej mąż też nie jest idealny, skoro przy tak słabych parametrach nasienia, stawia jej warunki, że albo jego dziecko albo żadne inne. Dlaczego w ogóle musisz Klaudie określać, jako głupia czy nieinteligentna, nie znasz jej do końca. Możesz negować jej podejście, pisząc, że masz inne zdanie, że wg Ciebie myśli np. mało odpowiedzialne, ale nie musisz chyba jej obrażać pisząc w ten sposób. Forum ma to do siebie, że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie w sposób kulturalny? Ona o nas też nie pisze, że jesteśmy głupie, że się tak poświęcamy, raczej skupia się na wyrażeniu własnej opinii i nie obraża nas.

a zostawienie partnera, który znęca się nad rodziną jest moralne? jak widzisz są różne aspekty moralności. Moim zdaniem mąż, który nie liczy się z potrzebą macierzyństwa partnerki i stawia jej warunki ze złą diagnozą u siebie też postępuje niemoralnie.

Nie ma dziecka,nie ma małżeństwa ani rodziny. Małżeństwo to podstawa, fundament rodziny. Dzieci nie ma na początku, pojawiają się, czas szybko leci i wyfruwają z gniazda, a małżonkowie zostają.

Staram się już nie odpisywać ale nie da się nie skomentować ostatniego wpisu. Jest różnica pomiędzy nie posiadaniem w ogóle dzieci a posiadaniem ich później.U nas nie wiadomo czy to później w ogóle nastąpi.Jesteśmy razem od wielu lat i było nam dobrze bez dziecka.Jednak przychodzi taki czas że pojawia się instynkt i w związku zaczyna brakować tej trzeciej osoby czyli dziecka. A wedle twojej teorii dzieci są niepotrzebne bo przecież dorosną i odejdą.To może nie rozmnażajmy się w ogóle tylko żyjmy sobie egoistycznie tylko w dwójkę bo po co nam dzieci które i tak dorosną i odejdą.Ty możesz nie mieć dzieci.Żyj sobie tylko z mężem i cieszcie się sobą.Tylko co robisz na wątku poświęconym inseminacji? Klaudia

Czy Ty w ogóle myślisz? Z tobą nie da się w ogóle prowadzić dyskusji, nic nie rozumiesz, wszystko przeinaczasz.

Błagam Was dziewczyny dajcie już spokój z tematem Klaudii,bo to już się zrobiło nudne....Nie potrafimy Jej pomóc,ani zrozumieć...Klaudio,życzę powodzenia i naprawdę powinnaś zastanowić sie nad zmianą forum,bo wprowadzasz tu niemiłą atmosferę.I już tak z przymrużeniem oka....... czy możemy wróćić do mnie ????:P NIe miałam w końcu tej inseminacj:/ czy któraś z Was miała podobną sytuację? Jakie są min parametry nasienia do inseminacji??Czy to prawda co pisała Klaudia,że jak jest ciepło to mogą być gorsze??

A ty nie rozumiesz że nie jesteśmy razem roku czy dwóch tylko kilkanaście lat i znudziło nam się życie tylko we dwoje.Nacieszyliśmy się już sobą.Teraz czas na pełną rodzinę. Nie chcę -dziesiąt lat żyć tylko z mężczyzną i nie mieć dzieci ani wnuków Klaudia

Pixi odpowiem Ci teraz zgodnie z tematem.Przy 6 mln lekarz nam powiedział,że nie ma co się nastawiać na ciążę bo z punktu widzenia medycyny to mało prawdopodobne.No i nie zaszłam więc sprawdziło im się. Powyżej 10 , 15 mln szanse są już większe i warto spróbować.Poniżej 5 mln szkoda pieniędzy bo to graniczy z cudem Klaudia

Tak dziewczyny skupmy się jak kiedyś na temacie forum bo słuchanie ze "nie ma dziecka to nie ma małżeństwa ani rodziny... " faktycznie jest już nudne i irytujące momentami. Jak jest ciepło to faktycznie parametry nasienia spadają, upały wpływają na samopoczucie, na zmęczenie organizmu, niedobór witamin. Kochana poczekajcie do września, ale folik możesz brać juz cały czas. Nie zaszkodzi. :-) z Klaudio życzę Ci powodzenia, znajdź forum o podobnym temacie do twoich problemów a jeśli nas nie chcesz zostawiać bez info o sobie to odzywaj się się do nas raz w cyklu z informacja czy wam się udało. Bo to ze macie umowę do końca roku to wcale nie znaczy ze wam się uda. Musisz kompletnie no tym nie myśleć . Zapomnieć o tym wszystkim co piszą na forum, jak to mówią : musisz zapomnieć o Bożym świecie żeby co kol wiek zakielkowalo. Podstawą jest odbudowanie relacji. Rada: przestań tu zaglądać to ci na zdrowie wyjdzie. Pozdrawiam.

Inka ja nie twierdzę że nam się uda.To jak wygrana na loterii.Również życzę powodzenia. Klaudia

Dlatego dałam ci złote rady.

A ty nie rozumiesz że nie jesteśmy razem roku czy dwóch tylko kilkanaście lat i znudziło nam się życie tylko we dwoje X To moze na poczatek zeby zabic te nude kupcie sobie psiaka. Klaudia, slubowalas mezowi na dobre i na zle, ale cos tego nie widze, bo planujesz wymienic go na lepszy model (czyt. taki ktory moze dac ci dziecko) bo o milosci tutaj nie moze byc mowy. Wogole obojetnie ci chyba z kim to dziecko bedziesz miala, bo pisalas nawet ze zalujesz ze sie dobrze prowadzilas za mlodu i nie wpadlas z pierwszym lepszym jak kolezanki. Ja nie uwazam ze wszytko jest twoja wina, twoj maz tez chyba albo jest niedojrzaly, albo po prostu widzi twoje nastawienie i nie ma ochoty przechodzic przez trudy nieplodnosci z kims takim jak ty. Nieplodnosc to choroba pary, a ty go po prostu kopnelas w tylek i zostawilas z tym problemem samego. Wspolczuje wam obojgu. A to jak napisalas: "A ja mam nadzieję,że za to że mnie obraziłaś w ogóle nie zostaniesz rodzicem!" to juz jest ponizej jakiejkoliwek krytyki. Moze ktos ci napisal ze jestes glupia, ale jak to inaczej nazwac? Glupiutka? Niedojrzala? Egoistyczna? Prawda zabolala i sie wyzylas? Mam nadzieje ze ci ulzylo, ale jest takie powiedzenie: nie czyn/zycz drugiemu co tobie nie mile. Widze jednak ze jest ci ono obce. Zreszta piszesz wprost ze IUI nie dla ciebie wiec nie wiem co robisz na tym topiku. Macisz tylko i psujesz atmosfere. Zadna z dziewczyn sie tu z toba nie zgadza i uwaza ze twoje poglady sa conajmniej dziwne, a ty dalej swoje. Zyj sobie po swojemu wiec i nie zawracaj glowy bo my Ciebie tutaj nazwyczajniej w swiecie nie rozumiemy i chyba nie zrozumiemy. I powiem ci jeszcze cos. Dajesz sobie czas do Grudnia, nie wiem na co. Nie kiwasz w tej sprawie palcem, czekasz ma cud? Zycze ci go z calego serca.

karola 11 i po co piszesz znów do mnie ? Zajmij się już swoimi problemami.Skoro mam tu nie pisać to proszę mnie nie zaczepiać bo na zaczepki będę reagować i będę się udzielać.Jednak jak widać bardzo spodobał ci się mój temat skoro chce ci się takie litanie pisać. Na wątek o inseminacji trafiłam kiedy byłam przed inseminacją.Gdybym do niej nie podchodziła w ogóle by mnie tu nie było.A uprawianie seksu to są właśnie starania o dziecko więc nie wiem jak możesz pisać że palcem w tym kierunku nie kiwnę. Klaudia

Klaudia, przykre ze nawet nie probujesz sie zastanowic nad tym co tutaj piszemy, natomiast oczekujesz od nas zrozumienia dla swojej osoby.

Klaudia, życzę Ci mądrych decyzji, a przede wszystkim takich, żeby Twoje dziecko było szczęśliwe. Jestem ciekawa jak Twoja historia się potoczy, chociażby po to, żeby zobaczyć, czy wszystkie porady i jakie porady oraz opinie na tym forum miały sens. Pozdrawiam

Dziewczyny dajmy już spokój Klaudii, nie udzielajcie sie na jej temat, nie zaczepiajcie jej bo to się nigdy nie skończy. nie zaczepiajcie jej -pozwólcie jej w spokoju opuścić nasze forum. :) starajmy sie odbudować przyjazną i koleżeńską atmosferę jaka była kiedyś :) proszę.... :) ;)

Inka, kiedy walczycie dalej? Widzę że niektóre Mamy myślą o rodzeństwie dla swoich pociech. My chyba też chcielibyśmy wrócić do starań. W następnym cyklu planujemy iui. Przedtem jednak wizyta kontrolna po długim czasie.

24.08. mam wizytę (10dc). Sprawdzi co i jak

hej kobietki ale tu goracoooo, czytam i czytam i tez mi ciezkp zrozumiec niektore wypowiedzi Klaudi, ale to sa jej decyzje, zastanawiam sie tylko nad tym czy przemyslala co bedzie po rozstaniu, co jezeli trafi na bezplodnego i znowu rozczarowanie. Nieplodnosc to teraz mozna powiedziec codziennosc. Klaudio zycze Ci powodzenia i oby koniec roku zakonczyl sie sukcesem. u mnie cisza, nie poszlam na badania bo @ sie spoznila trzy dni i teraz czekam na kolejna i moze tym razem uda sie trafic w odpowiedni termin przyjec. Ja coraz czesciej mysle o adopcjk, ale tez troche sie boje czy dam rade ale mysle ze jak za jakis czas moze zaczna sie szkolenia ,.spotkania to pomoga mi podjac decyzje. powodzenia dla starajachy i tych dla tych, ktore swoja szczescia nosza pod serduchem ;) pozdrawiam Viki

Viki życzę siły w podjęciu decyzji :-)

Bahati myślimy o rodzeństwie bo właściwie nie ma na co czekać nie robimy się coraz młodsi może gdybyśmy nie mieli maluchów na zimowisku to próbowalibyśmy naturalnie przez jakiś czas ale skoro są to trzeba je najpierw zabrać mnie się wydaje że już najwyższy czas właśnie porobiłam badania i idę do mojego gina żeby sprawdził czy wszystko oki no i wizyta w klinice tez już umówiona najgorsze że znów trzeba się kłuć a już prawie o tym zapomniałam życzę wam powodzenia przy IUI jak i również innym dziewczyną :) pozdrawiam

dzieki Inka Viki

My jednak próbujemy dalej :) czekam na @ i zobaczymy gdzie będzie owulacja,a jeśli znowu wyniki nasienia będą takie kiepskie..to nie wiem...zobaczymy co lekarz zaproponuje. A jesli chodzi o adopcje Viki to też się zastanawiam. Nie wiadomo ile może potrwać leczenie i czy w ogóle będę mogła urodzić dziecko(to też biorę pod uwagę) a wolałabym je mieć póki jeszcze młoda jestem :P,. Zresztą zawsze chciałam mieć 5 :) 3 własnych i 2 z adopcji :P

Oj kobitki duży krok w przód :-P

Pixie _Dixie ja mysle, ze warto zaczac szkolenia i przejsc przez to, wiadomo ze tygdzien po zakonczonym kursie nie dostanie sie skarbu, ale zawsze jest nadzieja ze bedzie a u mnie ze zdrowiem roznie a wiec moze Bog wskazuje mi dobra droge aby dac szeczescie i milosc dziecku i nam . Wiec uwazam, ze nawet gdyby udalo mi sie to chcialabym pomoc aniolkowi, ktory znajduje sie w domu dziecka i nie ma milosci tyle ile by potrzebowal. czas pokaze jak to bedzie Viki

Cześć Dziewczyny! Chwilkę mnie tu nie było też ze względu na to że nie podoba mi sie fakt że wątek zdominowała sprawa Klaudii której i tak nie da sie wytłumaczyć pewnych spraw Tinka Kochana mi po clo po pierwsze zmniejszyły sie miesiączki rozregulowal sie cykl a do tego pęcherzyki nie rosły prawidlowo Ineczko mam nadzieje że czas do transferu szybko zleci ja kolejna wizyte mam blisko Ciebie bo 26 ;) Jutro Dziewczynki odniosę sie do reszty Kobietek bo dziś już padam na twarz ;) buziaki Asia858

To w takim razie Asia858 co brałaś na wzrost pęcherzyków, bo przeciez clo ma takie mieć właśnie zastosowanie :-(. A jeśli tak nie jest to ja już nie wiem:-(

tinka clo stosuje się zaraz po rozpoczęciu cyklu, clo jest wskazany w przypadku zaburzeń miesiączkowania i brak owulacji (dla facetów przy kiepskiej ilości nasienia). Ja chociaż zawsze miałam owulację, ok 18 dc też go brałam. Clo najczęściej bierze się do inseminacji, ponieważ większość lekarzy wychodzi z założenia, że skoro już decydujemy się na inseminację to należy ją jak najbardziej wspomóc, a stymulowana daje większe szanse. Przy in vitro nie stosuje się clo tylko inne zastrzyki.

Na wzrost pęcherzyków stosuje się Menopur, Gonal , Puregon, Luveris, Pergoveris. Ja brałam Menopur i Gonal, ale te leki bierze się jak pęcherzyki już są i przyspiesza się ich wzrost, lekarz to stwierdza podczas monitoringu najczęściej ok 13-16dc (zależy kiedy się ma owulację, ja miałam późno, bo cykle miałam po 30-31 dni), na pękanie stosowałam ovitrelle lub pregnyl. przy in vitro brałam zupełnie inne leki.

Allisa to nasza doswiadczona kolezanka ;) viki