Porzadki w szafkach kuchennych-wszystko myjecie?

czy robiac porzadki w szafkach kuchennych, myjac je w srodku myjecie tez wszsyskie naczynia, przybory kuchenne, czy tylko scieracie wewnaqtrz szafek i spowrotem wkladacie to co sie w nich znajduje....bo ja tam trzymam sporo rzeczy m.inn talerze ktore okazyjnie tylko uzywam i sie zastanawiam czy to wszystko mam umyc...a jest tego tam sporo

myje 2 x w roku i w chwili kiedy sa mi potrzebne, w sumie szafki w ktorych trzymam talerze/szklanki/garnki/jakies maszynki tez myje w srodku 2/3 x w roku i wtedy myje tez wszystkie rzeczy(bo w koncu brudnych tam nie wsadzam a ze uzywac czesto wiec wiem ze sa czyste) te gdzie sa art spoz myje raz na 2 m-ce przed uzupelnieniem zapasow, lodowke/piekarnik w razie potrzeby lub 1x m-cu, kosz co tydzien

golnie chodzi mi o to czy myjac szafki kuchenne wewnatrz, zarazem myjecie tez wszystko co sie w nich znajduje czyli wszystkie rzeczy(talerze te codzienne i te bardzo rzadko uzywane, )rozne salaterki, maszynki, przybory kuchenne,czyli rzeczy ktore rzadko uzywacie a ktore w tych szafkach sie znajdują.Czy gtylko wyciagacie wszystko, myjecie tylko wewnatrz wszystkie szafki, i spowrotem bez mycia wkladacie wszystkie naczynia itp.

ani nie myje szafek ani tego co w nich. jak wiem, ze cos bylo dlugo nie uzywane, to myje to przed uzyciem. w koncu szafki mam zamkniete, wiec nie ma tam brudu jak np. na blacie.

Inspekcji się spodziewasz czy co? Ja to w szafkach co mam to jest czyste brudnego do szafek nie chowam wiec myć tego nie muszę .

szafkaluchennna --- Ty może nie myj wszystkiego,tylko wykorzystaj czas na naukę ortografii. Z powrotem,a nie spowrotem.

A no nie zgadzam sie, bo jesli rzadko sie czegos uzywa, to mimo zamknietej szafki jednak sie kurzy i nikt mi nie powie, ze nie. Ja myje jesli mi sie akurat chce albo wiem, ze wkrotce bedzie toto uzywane a tak normalnie to mi sie nie chce. Naczynia uzywane na codzien sa czyste, wiec mycie ich to robota dla roboty - bez sensu. Jasne, ze w szafce z przyprawami trzeba myc czesciej i wszystkie pojemniczki na przyprawy tez. Raczej nie szukam sobie zbednych zajec, tyle fajnych rzeczy na swiecie :D

wszystko (co oczywiscie mogę) z szafek do zmywarki i pucuje szafki wszystko musi lśnić

ja większość moich naczyń używam na bieżąco, nie mam tego wiele. tych, co używam rzadziej, nie myję przy sprzątaniu, tylko przed użyciem. szafki myję całe, ścianki, sufity.

Myję całe szafki + słoiki z kawą, herbatą, bułką tartą, solniczki itp. Razem z szafką nie myję talerzy używanych rzadko, robię to zdecydowanie rzadziej (ze 2 razy do roku + przed ew. użyciem).

Myć nie myję, przecieram wilgotną szmatką z kurzu, i tyle, ewentualnie odkurzam, tak zresztą jak i szafkę przed myciem. Denerwuje mnie jak okruszki czy inne dziady czepiają mi się szmatki:)

Ja wyciągam wszystko z szafki i myję ją całą od środka i na zewnątrz najczęściej ciepłą wodą z ludwikiem, jak wyschnie wkładam rzeczy do środka których nie myje, jeśli wiem że czegoś dawno nie używałam to myje przed użyciem.