czy jestem w ciąży?

Witam, jestem Viola 22 lata... Błagam tylko nie piszcie mi "na głupie pytanie głupia odpowiedz" chodzi o to że spóźnia mi się już 8 dzień moja miesiączka, tak o 6 dni bolą mnie piersi, tak po bokach i od dołu, oraz podbrzusze, tak jak przed okresem, tylko że od 2 dni dopiero... zrobiłam 3 dni temu 2 kinder testy, ale wyszły negatywne, były to testy płytkowe... miał ktoś podobną sytuację???? prosze o miłą odpowiedz :)

3 tygodnie spóźnienia, test negatywny po tygodniu, okres wywołany luteiną.

.

czyli po prostu mam nadal czekać i się nie martwić?

wiesz co po co zakladasz takie tematy? wiesz jacy sa tu ludzie i co ci zaraz napisza, za idiotka ze debilka jestes itp... nikt tu nie jest wrozka i nie powie ci z kuli ze jestes w ciazy, skoro zrobilas testy i wyszly negatywne a nadal masz watpliwosci to zrob test beta(badanie krwi) wtedy bedziesz wiedziec napewno. ludzie nie sa zyczliwi wiec po co tylko sie smucic takimi chcamskimi wypowiedziami bo codziennie jest piec takich nowych tematow. jezeli z bety wyjdzie ci ze jestes w ciazy to gratuluje

tak, jak poprzedniczka napisała: by mieć czarno na białym zrób bete z krwi... ja w Twoim wieku tez miałam takie akcje, dwa razy mój cykl wydłuzył się do 40 dni nie wiedzieć czemu...

nie pytam Was czy jestem w ciąży tylko o to czy ktoś miał podobną sytuację i czego się mogę spodziewac, a tak po za tym to ja osobisc cieszyła bym się, wiem ze nikt tu przyszłości mi nie przepowie :)

nie chce robic testów bo mieszkam na wsi i wiecie jak to jest pojde do osrodka i już będzie wielkie halo :P

to czekaj dalej, a z tej wsi to się nie da do miasta do jakiegoś laboratorium zajechać, wątpię by w ośrodku robili takie testy z krwi

ale zalozylas temat CZY JESTEM W CIAZY tylko prowokujesz nietolerancyjnych ludzi, mi to tam osobiscie nie przeszkadza ale jak nieraz czytam co tu wypisuja to az mi sie robi przykro, zrob bete i bedziesz wszystko wiedziec

przecież na zwykłych testach płytkowych strumieniowych itp. da się również dowiedzieć czy będę miała bejbe czy nie :) pytam tylko czy ktos też tak miał, wiem to tylko 8 dni nie sieję paniki :) tak sobie tylko myślę czy poczekac jeszcze czy powtórzyć lepiej testy i zacząć odwiedzać już ginekologa

oki fakt zły temat, zwracam honor :) temat powinen brzmieć "czy miał ktoś podobną sytuację ?"

tak miałam i miesiączka pojawiła się w 45 dniu cyklu.

ja zrobilam w dniu @ i wyszlo:) dwa dni wczesniej wychodzil negatywny i tak do lekarza to dopiero w 6tc bo wczesniej to moze byc niebezpieczne dla plodu, powtorz jutro test jak wyjdzie negat. to raczej sie nie nastawiaj... ale najlepszym wyjsciem bedzie ta beta

nunusia "do lekarza to dopiero w 6tc bo wczesniej to moze byc niebezpieczne dla plodu" co Ty bredzisz , co jest niebezpieczne dla plodu?:D

hcg zrobię dobiero jak powtórzę jeszcze 2 testy ciążowe :) dla mnie najgorsze jest akutar to że akurat straciłam prace no i dzidzia to był by tyci problem :/

zginelo mi ze usg :) ja jak zobaczylam dwie kreski na tesie to odrazu do lekarza poszlam to mi powiedzieli zebym dopiero za tydzien przyszla bo wczesniej to promieniowanie moze byc niebezpieczne i poszlam w 6tc

no racja a niektóre cięzarne to by najchętniej co 2 tyg na usg latały, mam taką jedna w rodzinie, dziecko będzie się swiecilo gdy sie urodzi :)

nunusia przepraszam,ze sie wtracam, ale w usg nie ma zadnego promieniowania, a fale , a to duza roznica i usg nie jes w ogole szkodliwe

mojej bratowej sam lekarz ginekolog sam powiedzial ze fakt usg nie jest szkodliwe ale jakies niebezpieczenstwo zwiazane z tym jest wiec lepiej nie przesadzac..... ale mniejsza o to :) ciekawe czy ja jestem w ciąży :P

no ale tak jest zawsze bo kazda chce zeby lekarz jej to poswiadczyl ze napewno... ja zrobilam to samo to mi powiedzial zebym kwas foliowy brala i zaprosil mnie dopiero za tydzien

viola555205 od usg sie nie "swieci" to nie rentgen , obraz w usg uzyskuje sie przy pomocy rozpraszania oraz odbicia fali ultradźwiękowej na granicy ośrodków

ale ja nie mowie ze jest szkodliwe boze... tylko ze jest niebezpieczne sorry ale ja sobie tego nie wymyslilam i z palca nie wyssalam jestem z duzego miasta i chodze do jednego z najlepszych lekarzy wec wydaje mi sie ze on wie lepiej co jest bezpieczne a co nie dla 4 tygodniowej ciazy!

a co za roznica szkodliwe czy niebezpieczne? inne okreslenie- sens ten sam. Ja tez sobie tego z palca nie wyssalam, na codzien mam do czynienia z usg ;) i uwierz,ze w zagrozonej ciazy kobiety od poczatku maja po kilka usg w tygodniu- to nic zlego

na pierwszym usg bylam w 6tc i tak bylo widac tylko pecherzyk, skoro jestescie madrzejsze od tego co lekarz mowi to myslcie co chcecie. tak samo mi mowil ze nie mozna na kazdej wizycie robic usg ale pewnie wedlug was mozna...

ok ja tam i tak mam swoje zdanie bo ufam mojemu lekarzowi troche bardziej niz temu kto tu pisze na forum

oczywiscie,ze mozna, bo ja mam robione na KAŻDEJ wizycie i wcale za madrzejsza sie nie uwazam. A lekarzowi pewnie chodzilo o to, ze wczesniej nic nie widac, a nie ze jest szkodliwe. No chyba,ze szkodzi matce, ktora denerwuje sie tym,ze nic nie bylo widac na tym etapie ciazy, co jest normalne

jak widzisz kazdy lekarz ma swoje zdanie na ten temat ja ufam swojemu a powiedzial mi wyraznie zebym zroumiala

Ja mialam robione usg przed 6 tygodniem kilkakrotnie, a do tego etapu ciazy juz nie zlicze ile razy - i jak widac niebezpieczne sie nie okazalo :)

ufaj swojemu ja ufam swojemu i tak bedzie najlepiej