Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zenujaca sytuacja

nie moge sobie z tym poradzic

Polecane posty

Gość zenujaca sytuacja

Witam Moj problem polega na tym zenjest w moim zyciu Pan C (moj partner z ktorym jestem od 4 lat i mamy ze soba dziecko) oraz Pan X ( w rl dla mnie w sumie nie isnieje obecnie {ale istnial}) wszystko zaczelo sie jeszcze w czasach szkolnych bylam wtedy z panem X , byl swietny nigdy nie znalam tak fantastycznego czlowieka czulam sie przy nim wyjatkowa , moja glupota niestety zniszczyla ten zwiazek (flirtowalam wtedy z wielroma facetami i nie docenialam tego ) Pan X w koncu nie wytrzymal calej tej sytuacji (tzn chyba cos zrobilam nie wiem calowalam sie z kims albo zostawilam go a potem jak do niego wrocilam to on juz tak nie mogl {wiem ze to irytujace ze nie pamietam dokladnie sytuacji ale to bylo tak dawno i mialam wtedy g** w glowie). W kazdym razie od tamtej pory nie chce mnie znac a ja nie moge o nim zapomniec mimo ze jestem w stalym zwiazku ciagle mysle o tamtym, czesto mi sie sni (dodam ze w tamych czasach pan X i pan C znali sie dosc dobrze). Kocham swojego faceta nie potrafilabym go zostawic dla innego ale gdyby pan X sie odezwal...to nie wiem. Probowalam z panem X nawiazac jakis kontakt bez skutku, nie chce z nim byc (chyba) chcialabym utrzymywac z nim zwykly kontakt wiedziec co u niego , nie potrafie sobie juz z tym wszystkim poradzic dla tego musialam sie wyzalic :) Myslicie ze wizyta u psychologa moglaby pomoc ? jakie jest wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwy
odezwij się;) kto nie ryzykuje ten nie wygrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnas się odezwać do Pana x ,jeśli tego nie zrobisz możesz żałować do końca życia.Może jak nawiążesz z nim kontakt przestanie "nawiedzać" Cię w snach...a może wrócicie do siebie i będziesz w końcu w pełni szczęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książka dla ciebie
a ja Tobie proponuję przypomnieć sobie film lub książkę "Przeminęło z wiatrem" i postać Scarlett O'Hara. Kobieta ta WMÓWIŁA sobie że kocha tylko jednego faceta z lat swojej młodości -Ashleya Wilkesona Jej życie potoczyło się inaczej aniżeli sobie tego życzyła. Miała trzech mężów jednak stale myślała o Ashleyu. W momencie kiedy mogłaby już go mieć (żona Ashleya zmarła) uświadomiła sobie że tak naprawdę nie kocha go i nigdy nie kochała. Spróbuj sobie wytłumaczyć dlaczego stale myślisz o panu X który chyba niewiele dla ciebie znaczył skoro zostawiłaś go dla innego Być może twoja wyobraźnia wykreowała pana X na człowieka którego uważasz za ideała a w rzeczywistości pan X jest zupełnie innym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby pan x
sie do ciebie odezwał i chciał cie przeleciec, to bylby zwykłym łajdakiem. co jest wart facet, który wie, że baba jest związana z innym, a mimo to ją chce przeclecieć? a ty jestes zwykłą idiotką ktorej się we łbie przewraca z nudów. ciekawe czy twój partner wie, kto mieszka z nim pod jednym dachem. i czy dziecku powiesz że masz taki puszczalski charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyższej wypowiedzi
a ty jesteś pusta/pusty jak chińska misa!! nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz!! proponuję czytanki z I kl SP albo zabrać się za doglądanie inwentarza !! prostaku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×