kryzys w zwiazku i pocalunek z przyjacielem heelp jestem na rozdrozu

moj zwiazek trwa ponad 7 lat, ostatnio jest coraz gorzej klocimy sie, on wiecznie siedzi na jakichs portalach typu fotka a ma 28 lat ;/ pisze smsuje z jakimis laskami, mi tlumaczac ze jestem zazdrosna i mu nie ufam a on ma prawo do pogadania, ok kazdy ma, ale w sytuacji kiedy siedzielismy w restauracji inne pary siedza smieja sie gadaja a on pisze z jakas kolezaneczka nie wytrzymalam i powiedzialam co o tym mysle, klotnia i wielka obraza z jego strony...umowilam sie ze znajomymi na drinka zeby odreagowac i spotkalam swojego bardzo dobrego kumpla, ktory zreszta startuje juz do mnie od ladnych paru alt ale nigdy nic miedzy nami nie bylo, dodam ze moj facet jest mym 1 i nigdy go nie zdradzilam...ale tego wieczoru wypilam za duzo bylam naprawde smutna, rozkleilam sie on zaczal mnie pocieszac i w pewnym momencie calowac :( powiedzial ze mnie uwielbia, ze zawsze sie mu podobalam i zebym z nim sprobowala, a ja?? oddalam sie tym pocalunkom :( przy moim facecie ostatnio czuje sie nie jako kobieta tylko 5 kolo u wozu :( mam strasszne wyrzuty kolezanka mi mowi ze mam miec to gdzies, nie przejmowac sie bo nie wiadomo co moj facet robi za moimi plecami skoro tak sie zachowuje..a co wy myslicie??

mysle, ze nastepnym razem pojdzie ci lepiej 1/10

czekajcie czekajcie czy moja historia ejst az tak dziwna ze uznajecie ja za prowo hehe zadna prowokacja samo zycie;/

ejst az tak dziwna raczej glupia

dobrze o tym wiem, ale mialam taka sytuacje proste ;/

skoro proste to czego chcesz?

racja. samo zycie. pewno masz teraz niezły mętlik w głowie. zrobisz jak zechcesz. masz wybór . powodzenia ;).

dokladnie mam i to wielki :(

on tam byl od zawsze

ROZUMIE CIE moja droga w taki sam sposob wpadlam po uszy i chyba sie zakochalam.....

ja to dopiero mam metlik caly czas mysle o tym 2

o kurcze.... masz tak samo?? i jak sobie radzisz?? cholera ;/

mam tak samo byl pocalunek ale nie z kolega tylko z facetem ktorego zna od pewnego czasu los chcial ze akurat pojawil sie wtedy kiedy ja bylam zagubiona i czulas sie zaniedbywana

los chcial :-)

dokladnie, ja sie tak czuje, nie naleze do kobiet ktore szukaja wrazen, zdrady czy robienia na zlosc, mam swoje lata, ale ja juz dluzej nie potrafilam znosic tej olewki mojego faceta wzgledem mnie, rozmowy nie pomagaly bo i tak zawsze byla mooja wina :(

jestesmy razem tak samo dlugo jak Wy wiele razy przylapalam go na internetowych romansach.... waleniu konia na kamerce itp. gorzej z tym ze w lato mamy wziac slub

pewnie, ale nie sposob puscic jedej galezi dopoki nie ma pewnosci co do chwycenia drugiej :-)

czemu takie rzeczy mi się tylko śnią...

dodam ze jestem kobieta b. atrakcyjna ale przez niego stracilam poczuciw wlasnej wartosci cale szczescie ze je odzyskalam

hhhahahhaha

my planowalismy slub na przyszly rok, teraz latem zamieszkac razem, ale ja nie potrafie juz zniescvtych internetowych panienek, smsowania z nimi, ja szystko rozumiem, ale zeby robic to przy mnie?? tak jakby kompletnie byl mna znudzony, mowie mu o tym a on ze tak nie jest, ale chce sobie popisac ze nie robi nic zlego i wogole ;/ ale przeciez wiem swoje ;/ moj facet jest chyba bardzo podobny do twojego;/

teraz chociaz sie u mnie duzo dzieje i nie jest nudno

moze to ten sam :-)

moj nie robil nigdy tego przy mnie od razu dostalby w ryj

ja mu teraz przyprawie rogi tylko nie internetowe tylko jak najbardziej prawdziwe!!!!!!!!!!!

cóż...polecam rozmowe na temat związku z Twoim facetem. musicie ustalić czy jeszcze można napirawićo, czy chcecie naprawiać, być ze sobą. jeśli nie, nie wegetuj w bezsensownym związku. może to będzie dla Ciebie szansa na szczęście.

ja mam tak samo, mezczyzni uwazaja mnie za atrakcyjna fajna i wogole a on ciagle oglada inne i to naprawde nieciekawe ;/ ja przy nim stracilam poczucie wlasnej wartosci ;/

jak bedziesz tu jutro droga autorko chetnie z Toba porozmawiam

dzisja juz musze leciec pa

aha czyli ty spotykasz sie z tym drugim juz tak konkretnie??