Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pusta martyna

Jestem pusta. Moje zainteresowania to pieniądze, uroda i rozrywka :/

Polecane posty

Gość To o mnie ...
Coś tam po długich poszukiwaniach i kopaniach w pamięci, pamiętam jakieś wspólne imprezy, spacery.. odprowadzał mnie.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
3krotka co się przejmujesz, ja też nie moge i pewnie nigdy nie znajde :) zostane starą panną, tylko jeszcze się zastanawiam czy z psem czy z kotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
Ja mam idealne zadatki na starą pannę-30tka na karku i 3 koty w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o mnie ...
Koleżanka myśli, że konfabuluję.. Bo to jej szef akurat. I ona do mnie co ja zrobiłam W? A ja na to: jakiemu W? Nikogo takiego nie znam... hehe.. a ona, że kłamię bo on jak mnie zobaczył, to 3 godziny płakał jej w rękaw.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
3krotka ja mam 5 lat mniej i jeszcze nie dorosłam do roli matki kota, narazie zadowalam sie chomikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
To o mnie.. Ty to chyba na nudę narzekać nie możesz :) masz bogate zycie towarzyskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o mnie ...
Dziecinna też jestem przeogromnie.. Mam dwóch chętnych na bycie tatusiem.. a ja nie bardzo ku temu .. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
No cóż,ja "kocich" dzieci dochowałam się kilkoro,tera pora na własne...ale co z tego,jak Pana Właściwego brak... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o mnie ...
oj dana dana To o mnie.. Ty to chyba na nudę narzekać nie możesz masz bogate zycie towarzyskie" Jakoś nie bardzo wbrew pozorom... :O Choć dramatu może nie ma.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To o mnie ...
U mnie Właściwi ojcowie są, tylko kandydatka na matkę nie bardzo.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
@To o mnie ... A u mnie dokładnie odwrotnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
u mnie za to zadnego kandydata, jakoś nie udzielam się społecznie zeby w ogole kogokolwiek poznać, z reszta do dzieci tez mi sie nie spieszy, sama siebie ogarnac nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
U mnie instynkt macierzyński ujawnił się już parę lat temu i bardzo chciałabym założyć rodzinę,ale co z tego.A nie jestem zwolenniczką "łapania na dziecko",chociaż patrząc na koleżanki ta metoda wydaje się skuteczna,przynajmniej pozornie. Ale ja się jeszcze wciąż naiwnie łudzę,że w końcu spotkam Tego Właściwego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
3krotka, znajdz przecietnego i dopasuj do niego swoją projekcję idealnego męzczyzny, bo gonić za króliczkiem można w nieskonczonosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
Pisałam"Tego Właściwego" w sensie,że to będzie TO obopólne,nie w sensie że szukam nie wiem jakiego ideału :) Wydawało mi się że kogoś takiego znalazłam,niby wszystko pięknie,ale on po zeszłorocznym rozstaniu z dziewczyną ma nastawienie bardzo anty jeśli chodzi o związki.A mnie,mimo że niby jest fajnie i nam się układa,męczy bycie razem takie " z doskoku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm............
i tu kończą się nsza podobieństwa, bo mam przystojnego, inteligentnego męża, wzorowego ojca naszych dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
To pogratulować :) Ale dobrze,że jesteśmy inne,przynajmniej jest ciekawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm............
w moim wieku będziecie miec pewnie podobnie :) Na ślub zdecydowąłam się w wieku lat 25, na 1 dziecko 29 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm............
Czy u Was też tak leje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
hmmm............ w moim wieku będziecie miec pewnie podobnie Na ślub zdecydowąłam się w wieku lat 25, na 1 dziecko 29 W Twoim wieku?A ile masz lat?Tak się składa,że ja 25 skończyłam już parę lat temu ,29 kończę niedługo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
a bo normalnie myslacych facetów to ze swieca szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm............
36 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
A nawet jak są tacy z normalnym podejściem-to co z tego-jak nie ma między nami tego"czegoś". Ja niestety nie wierzę w związki oparte tylko na sympatii,oprócz tego musi być chemia,przyciąganie czy jak to nazwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
a jak jest chemia to facet ma nierówno pod kopułą :) to jak gra w totolotka trafia się jednemu na milion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
Kurczę,a łudziłam się,że w tej"grze"szanse są chociaż minimalnie większe niż w Totolotku... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
ja za mojego zywota 25 letniego trafiłam na 2 facetów którzy mnie że tak powiem "porwali" swą osobą, i ani z jednym ani z drugim nic nie wyszlo, choc z tym drugim jeszcze cien szansy jest, ale minimalny, jednak nie liczę na nic, ja się prosić o nic nie bede jak sie ktos mna zainteresuje to moze odwzajemnie, nie mam juz parcia bo od niego mozna tylko nerwicy dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
Jasne nic na siłę. Tylko czasami jednak brakuje tej drugiej osoby,choćby po to żeby się przytulić czy potrzymać za ręce,spędzić razem czas itp...Niestety chyba nie nadaję się do życia w pojedynkę,ale co zrobić,jakoś muszę sobie radzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
No brakuje, brakuje, a jakże. Sama już nie wiem czy lepiej być z kimś kto na nerwy działa zeby tylko nie byc samemu, czy zyd w pojedynke. Tak zle i tak niedobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
A ja nie wiem czy gorsze jest nie miec zadnego osobnika na horyzoncie,czy mieć takiego który Ci się podoba,Ty jemu niby też a i tak guzik z tego wychodzi,bo on sam nie wie czego chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dana dana
Zadawanie się z takim panem to chyba emocjonalna poniewierka. Można się z nim spotykać ale trzeba mieć duży dystans skoro z niego taka fujara ze sie zdecydowac nie potrafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×