Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenna kuracja

OD WIOSNY DO LATA - NAJLEPSZY CZAS NA ODCHUDZANIE 21.03

Polecane posty

Gość cleo_natalia
poczytałam troszkę o tej dietce kefirowej i w sumie kążdy kto ją stosował miał efekty..o od jutra więc kefirki, zobaczę jak długo wytrzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosenna - ja nie wiem jaką mam grupe krwi więc... :P Ale jaja, jestesmy identyczne :) Ale ja nigdy (poza wiekiem nastoletnim) nie ważyłam 50-kilku kilogramow, musiałas być chudziutka, ja najmniej w ciagu ostatnich 6 lat wazylam 66 kilo i bylam "w miare",ale do chudosci było mi daleko :) Cleo - powodzenia! :) Zjadłam na kolacje jogurt z musli, w zoladku mi sie przewraca cały czas, mam nadzieje ze do jutra przejdzie. Aaaa i zrobiłam wywar z wloszczyzny - ble!! Bez soli, dużo przypraw i Za duzo selera i całkowicie nim przeszlo, lubie selera,ale jako warzywo a nie wywar:P No ale trudno,kasza troche "rozrzedzi" ten smak. Rozlałam go do kostkarki i mrożę, bedzie tez na pozniej jako podstawa do zup itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...fabetka no byłam szczuplutka była ale tego nie wiedziałam ale teraz jak sobie przypomnę tamte czasy ojjjjjjjejjj jak fajnie było ;-) a ile najwięcej ważyłaś ja mogę się pochwalić sporym wynikiem 92kg o zgrozo i nie byłam w ciąży ;-) Cleo - to przechodź na tą dietę będę Cię wspierać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
Witajcie kobietki:) Ufff dopiero usiadłam- wiecie, gotowanie, sprzątanie itd. Ja bardzo dużo robie a propo oczyszczania ciała itd. bo he nawet- w takim miejscu pracuje, płukanka jelita itd. to dla mnie norma, właśnie jestem po lewatywce, a w tam tygodniu robiłam hydro bo duże wzdęcia już zaczęłam mieć- i było mi to potrzebne. A też dietkę jakąkolwiek z oczyszczonymi jelitami sie fajnie robi a propo "czyszczenia sie sola gorzką":):):) Dziś miałam menu dosyć dziwne bo jadłam albo jajecznice albo pastę jajeczną z chlebkiem żytnim wasa- i dużo duzo herbatek typu-biała, czerwona i bancha-myyyy pychotka):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinko nie było ciężko wytrzymać. Nie czuję żadnego zmęczenia i czuję się naprawdę świetnie :). Ja lubię serki i jogurty. W pierwszej fazie jadłam dużo jajek bo one są sycące, ale też jadłam jakieś mięsko czy rybkę. Teraz w 2 fazie będę mieć jeden dzień z warzywami a drugi bez warzyw. A jutro zrobię sobie bigosik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to własnie 86 z którego sie odchudzałam rok temu, to było najwięcej w całym moim życiu, wystraszyłam się, ze dobije do 90 i to mnie "otrzezwilo", że już nie mam takiej przemiany materii jak kiedys. Chcoiaz mysle ze nie jest tak zle, bo jadlam przez rok praktycznie wszytsko to co chciałam i lubie, czyli zero zdrowego zarcia plus kompulsy, a przytyłam tylko 3 kilo.. Mam nadzieje ze jesli schudne teraz i bede miala jojo, to tez tylko 3-kilogramowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
fabetka co ty robisz z tymi bulionami w kostkarkach????? serio to mrozisz bo jeszcze tego to nie słyszałam:) \a ja przed snem kisiel popijam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,już slyszalam o tym wczesniej,bo te kostki rosolowe to sama sol i glutaminian sodu,a jak sie zrobi swoje to i zdrowiej i jakoś w głowie lepiej, że odżywiam sie zdrowiej :) No i ja zawsze mam problem,bo nie lubie kaszy ani ryzu na sucho,a nigdy nie wiedzialam jak zrobic sos,a taka kosteczke wystarczy tylko rozmrozic i juz jest sosik. Tylko metoda prob i błędow widze, ze nastepnym razem dam mniej selera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny super Wam idzie jestem z Was dumna !:) Dzisiaj bardzo przegiełam...:( kompuls jak 150 ehh Fabetko ja też się baardzo boję jojo ..nie wiem jak ja utrzymam wagę...nawet nie mam pomysłu jak się do tego zabrać znacie jakieś sposoby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zawsze jest najgorsza obawa, ale teraz nie ma co o tym myśleć bo zwariujemy. Jak osiągniemy wymarzoną wagę wtedy można pomyśleć i dbać by nie wrócić do starych nawyków żywieniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
witam drogie panie :) właśnie sączę poranny zestaw herbatka, kawka z mleczkiem i ogromniasty kubek zielonej .. no a na śniadanko kefirek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny w kolejnym dniu!!! cleo_natalia ja też zaraz idę na pierwszy kefirek ;-) ja dzisiaj coś kiepsko się czuję mało tego, że okres dostałam to tak jakoś mi słabo od środka nie wiem czemu, a tak mnie brzuch boli że chyba bez tabletki się nie obejdzie ;((( brrrr... a miał być taki ładny i fajny dzień Ewelina2212 najgorsze jest właśnie utrzymanie wagi to chyba nawet cięższe niż samo schudnięcie ;((( następnym razem będzie lepiej! idę po kefir i tabletkę później wpadnę bo na razie nie do życia jestem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sie melduje z rana 🖐️ Pierwsza porcja kaszy zaliczona, jak na razie jest spoko. U mnie w domu choróbsko sie szerzy, cos czuje ze mnie tez zlapie, bo juz mam gulke w gardle i malutki katarek :( Akurat jak mam wolne. Ide jakies gripeksy wziac i posprzatac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, kiedy tylko jest więcej słońca mam więcej motywacji do tego by zacząć walkę z tłuszczykiem. Czy któraś z Was próbowała może diety dr Bardadyn, myślę nad tym czy nie rozpocząć odchudzania na jakimś turnusie, coś w tym stylu - http://www.primaveraspa.pl/odchudzanie.html. Była, któraś z Was na podobnym wyjeździe może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe moim marzeniem byłby wyjazd na wczasy odchudzajace np do Hiszpanii mmm :D Ale to jesli bym gdzies wygrala, bo jesli mialabym zaplacic to wolalabym raczej pojechac jako turystka i zwiedzac i imprezowac :) Nie da sie schudnac 10 kilo w tydzien, taki tydzien za darmo moge sobie zrobic w domu, tym bardziej,ze podali tam jadlospisy, silownia, basen, nordic walking - to wszytsko juz mam wiec ja uwazam ze bylaby to kasa w bloto, bo w ciagu tygodnia nawet tluszczu sie nie spali,to co poleci to sama woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wrocilam od fryzjera, teraz tylko trzeba do ladnych wlosow dopasowac tez ladne cialo i szczupla buzie :P Zjadłam pol woreczka kaszy z bulionem na obiad,ale bez soli to jest masakra, na pewno nie dam rady jesc tak samo jutro. W lodówce same niezdrowe i niedozwolone rzeczy - pasztet,majonez,biały chleb, kielbasa, zolty ser,a z obiadowych rzeczy to spagetti bolognese :P Przydaloby sie zrobic jakies zdrowe zakupki ale z kasa krucho, nie wiem co jutro zdrowego wykombinuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
..fabetka ja też się biorę za siebie w ta sobotę mam wizytę u kosmetyczki, a za dwa tygodnie u fryzjera ! :) boskoo ... mam pytanie do forumowiczek, czy ktoś Was wspiera w tym odchudzaniu? bo wiadomo że razem raźniej w moim przypadku na początku mąż ze mną ćwiczył, ale wytrzymał parę dni.. mięczak ;) na początku marca razem z siostrą przeszłyśmy na dietę kopenhaską i też nici z tego wyszły już po jednym dniu w przypadku siostry bo się pochorowała i skończyło się to wymiotami, a ja się bardzo słabo czułam miałam wrażenie że zaraz zemdleję przez brak śniadań w tej dietce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ;-) oo też bym pojechała na taki turnusik ;-) cleo_natalia - do mnie miała mama dołączyć, ogólnie miała jeść zdrowsze rzeczy ale coś jej nie wychodzi ;( no i jestem sama na polu bitwy ;-) ale od 06.04 będzie razem ze mną się odchudzała bynajmniej tak mówi ;-) ...fabetka ja miałam iść jutro do fryzjera na rozjaśnianie ale dostałam okres i nie pójdę ;( muszę przełożyć wizytę na poniedziałek ;-) ja ogólnie już się lepiej czuję fantastyczna dzisiaj pogoda, piesek był już dzisiaj na spacerku a ja nawet już pojeździłam chwilkę na rowerku ;-) coraz fajniej na dworze żeby tylko ciałka było mniej to już byłabym w siódmym niebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, nie wytrzymałam :( Zrobiłam kasze na podwieczorek, zjadłam 2 łyżki i już nie mogłam, wylałam. Zrobiłam kanapke z razowcem i indykiem, potem zjadłam jabłko i ssie mnie strasznie z głodu:( Polozylabym sie spac zeby nie czuc glodu,ale jest za wczesnie i głupio tak :/ Mnie nikt nie wspiera, tzn domownicy wiedza ze jestem na diecie,ale nikt sie nie odchudza, zresztą wolę o tym nie trąbic tylko tak "chudnac naturalnie" :) Właśnie parzę mięte, mam nadzieje ze mnie zatka,bo jesli nie,to boje sie kompulsu:( Mogłam nie kombinowac tylko jesc normalnie, jutro juz na pewno zadnej kaszy,a na obiad wymyslilam omlet bez mąki z owocami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...fabetka szkoda ale często się zdarza tak na monodietach zwłaszcza gdy nie lubimy jakiś produktów ale głowa do góry ja jak grzeszyłam to żarłam wszystko czekoladę majonez i inne śmieciowe ale pyszne rzeczy a Ty widzę i tak ładnie indyk ogólnie chudy a zamiast chudego pieczywa ja jadłam najzwyczajną białą bułę! ;-) więc trzymaj się i nie odbiegaj tak daleko jak ja w fazie rozpusty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a mnie tak przed chwilą wszyscy wspierali że zamówili sobie pizzę! zapach na całym domu aż ślina mi na kompa cieknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale też zapijam herbatą ;-) dzisiaj leci fajna komedia na polsacie o 20:30 ostrożnie z dziewczynami oglądałam to ładnych pare lat temu i była świetna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
Witajcie Cleo- ja dietkuję sama- mój maż zawsze ma niedowagę, no parę razy tak go trzymałam i pilnowałam ze ważył prawidłowo:):) siostra szczuplutka jak patyczak, koleżanki w pracy też- wiec dla tego z wami sie odchudzam :):) Fabetka- dietki kaszowe na serio działają cuda- sama wiele razy robiłam je, np tydzień na grycznaje czy na ryżyku dzikim- obecnie jej nie robię, bo jakoś warzyw i białka mi sie chce:) ale mam własnie na gryczaną ochotę:) w szczególności, ze dziewczyny w pracy też na kaszach lecą wiec....tu bedzie takie wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
aaaa melduje ze waga z 60kg spadła na 59.3 Powolutku no ale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś na wadze zobaczyłam kolejne 0.5 kg mniej :D. Powolutku brniemy do idealnej wagi :D. Jeszcze trochę i w końcu zobaczę wynik dwucyfrowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
witam, gratuluje wyników i trzymam kciuki za kolejne kilogramy w dół:) dietka kefirowa od dziś, bo wczoraj się złamałam i zjadłam makrele wędzoną ... mmmmiamm tak dawno jej nie jadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo i aniu - gratulacje !! Cleo - e tam, rybki są zdrowe, lepsze to niz slodycze itp :) Wczoraj jakims cudem zatrzymałam się wieczorem na mięcie i nic nie zjadłam ,ale było ciezko i już nie bede eksperymentowac z monodietą. Dziś na sniadanie jajko na miękko i kromka chleba, na drugie bedzie kanapka a na obiad omlet z owocami yumm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
jakoś narazie nie jest mi dane pić tylko kefiry.. na śniadanie owszem był kefir, ale na obiad zjadłam kawałek wątróbki.. ale to chyba dobrze, bo to produkt dozwolony w diecie proteinowej. wiedziałam że tak będzie jak się zacznę odchudzać, bo same pyszności gotuje babcia na obiad, ale nie będę na narzekać :) ćwiczonka już zrobiłam, jeszcze zostało mie się pokręcić na twisterze a pogoda dzisiaj super, byłam z córeczką na spacerze i czuję się świetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
Kurcze a mnie coś dzis dorwało, boli gardło, z nosa leci, głowa odpada ech taki zniechęcenie a pogoda dzis taka piękna:):) A ja właśnie popijam mleczko sojowe :) i pewnie dalej ćwiczenia odłożę- sił totalnie brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×