Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenna kuracja

OD WIOSNY DO LATA - NAJLEPSZY CZAS NA ODCHUDZANIE 21.03

Polecane posty

Hej dziewczyny Cleo super wynik !! Gratulacje Dzisiaj za wiele nie napiszę bo jestem strasznie zmeczona jutro skrobne miedzy szykowaniem do wyjazdu :* Super ,ze tak dajecie rade :)! Sroda 6 kwietnia gratulacje tych 34 kilogramow fajnie ze wspolpracujesz z dietetykiem mam nadzieje ze tez wlaczylas aktywnosc fizyczna zeby ta skora miala się gdzie schowac ...skoro stracilas 34 kg samego tluszczu to skora musi teraz niezle sie sprezyc Do jutra :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
Fabetka- nie denerwuj się- szkoda krwi:):):) A ja nie poddaje sie- a propo tych skoków wagi, wiem ze u mnie też stres, bardzo dużo obowiązków itd, robi swoje:( no ale z drugiej strony ja kocham takie życie i inaczej z nudów bym padła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
środa 6 kwietnia gratuluje że się wzięłaś za zbędne kilogramy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ten wątek jest obszerny :) Chyba większość ludzi zaczyna myśleć o tym, żeby na wiosnę tudzież lato pozbyć się tego i owego ja z resztą podobnie ;) U mnie jest to bieganie, aerobik i unikanie słodyczy ;) Bo fast foodów i temu podobnych - nie jem od czasów gimnazjum więc tylko słodkości trzeba będzie wyeliminować ;) A czy któraś z Was bierze może jakieś dodatkowe tabletki albo inne suplementy (ja mam proszek langsteiner ale jeszcze nie stosowałam - a może któraś z Was tak?)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
iwonko moja ciocia brała na początku tabletki z zieloną herbatą żeby zacząć chudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo - no cóż, przeczytaj jeszcze raz swój wcześniejszy post, napisałaś w taki sposób, że "ty w przeciwieństwie do nas gubiłaś tłuszcz", że się wkurzyłam, bo zarzucasz nam, że my go nie gubimy. Może i tracimy samą wodę, może i tracimy mięśnie, ale wytykanie na pewno nie jest mile widziane w poście powitalnym :) Ja nie biorę żadnych supli, żal mi kasy i w ogóle jakaś bardzo pro-naturalna się zrobiłam ostatnimi czasy :) Dziś już była trochę siłownia, łaźnia, niedawno wypiłam koktail truskawkowo - bananowy, pozniej bedzie kurczak z surowka i na kolacje jakas porządna kanapka, bo idę na impreze z open-barem, więc przykro mi, ale kalorii wypiję dużo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
..fabetka zgadzam się z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie :) Ja ostatnio zauważyłam, że waga mi już tak nie spada pewnie dlatego, że zaczęłam ćwiczyć albo też jest przestój. Najważniejsze jednak, że lepiej się czuję i spodnie zrobiły się luźniejsze :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu gratulacje!! Co za roznica, że nie widac ubytku w kg, skoro lecą centymetry?:D W końcu chodzi o to jak się wygląda, a nie o cyferki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabetko tak centymetry cieszą najbardziej, ale też chcę w końcu zejść z wagi poniżej 100 kg. Chcę zobaczyć wymarzone 2 cyferki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu dziewczyny, co za świat. Wczoraj zostawilam z kolezanka kurtki w jednym klubie i chodzilysmy na zmiane do niego i do pobliskiego... Kiedy wyszlysmy z tego drugiego i chcialysmy isc po kurtki,to okazalo sie,ze jest zamkniety!! Zamkneli poltorej godziny wczesniej. Wracalysmy w cienkich sweterkach do domu... Mam nadzieje ze dzis wieczorem uda sie odzyskac te kurtki:/ A dzis znow szlam sobie i rozmawialam przez telefon. Stal facet z jakimis ulotkami, wiec wzielam od niego mowiac dziekuje i nawet nie patrzac co to, akurat kolezanka cos mi opowiadala przez tel i tylko uslyszalam jak facet od ulotek mowi cos ze"oddac" ale nie wiedzialam o co chodzi i poszlam dalej. Doszłam do swiatel, stalam kilka minut, ruszylam,a jak przechodzlam ktos nagle nadepnal mi z calej sily na kozaka,tak ze az mi spadl z piety, myslalam ze ktos niechcacy, ja patrze a tu ten facet od ulotek wybiega zza mnie i szybkm krokiem pedzi przed siebie... Ja w szoku i mowie kolezance przez telefon co sie dzieje no i mnie olsnilo - ta "ulotka" to byl obrazek z JAnem PAwłem II I temu faceowi chodzilo o to ze mam zaplacic. No co za debil, po pierwsze sam mi wcisnal do rek,a potem lazł za mna i zamiast normalnie powiedziec o co chodzi to w "odwecie" nadepnal mi na buta, mam nadzieje ze mnie nie oplul przez te kilka minut jak stal za mna na przejsciu...Skad sie biora takie pojeby to ja nie wiem, burak jeden...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym to wskoczylam dzis na wage a tam 75.5:D ale zawsze po alkoholu mam rano na wadze mniej,to odwodnienie czy jak? Miewacie tez tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabetko są ludzie i .... (ludziska). Nie ma co się nimi przejmować. Mam nadzieję, że odzyskałaś dzisiaj kurtkę. Gratuluje ubytku wagi :). Ja rzadko pijam alkohol, ale nie miałam tak, że po nim widziałam mniej na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
Fabetka- ja też tak mam ale to u mnie nie po alkoholu, tylko po nocnej imprezie- tanieć, ruch itd. :):) co do poj....w to ech nie bedę komentować- bo rozumiem cie, codziennie mam z rożnymi osobami odczynienie- dziwnymi:) i dziwnym zachowaniem:( Ja na razie - wagę omijam, żeby mi znów nie wskoczyła, dietke trzymam, powolutku zaczynam codziennie ćwiczyć- dzis był makaron ziemniaczany, i kaszki ryżowe- dla dzieci-takie delikatne bo cos ząbek mnie pobolewa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurtki odzyskane - mogliby sklep założyc, tyle tam ludzie zostawiają rzeczy :) Margo - w ogóle mi do głowy nie przyszło, że to od tańczenia:D:D Ale w sumie mam tak też po takich zwykłych nasiadówkach, bez tańczenia. Dziś zjadłam dwie bardzo brzydkie rzeczy, ale miałam kacyka lekkiego i do tego jestem przed okresem i bla bla głupio się usprawiedliwiam :) Pierwszy grzech to na obiad bagietka czosnkowa, mama mi kupiła,a ja uwielbiam czosnek,a że pora była obiadowa więc zjadłam jako obiad z kawałkami kurczaka. A drugi grzeszek to szklanka Coli zero, czekałam aż otworzą klub żeby odebrać te kurtki i w pobliskim pubie musiałam coś zamówic. Ble, niedobra, wole Pepsi i więcej jej nie wypije, lesson learned :) Jutro po południu na basen, a w niedziele na siłownie, chyba dołącze kilka nowych cwiczen. Pogoda u mnie jest paskudna, wiatr huczy, u Was tez tak brzydko?:( Znowu nici z kijków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja cole zero lubię i nawet w mojej diecie jest dozwolona (light i zero) :D. Więc u mnie to nie jest grzeszek. A ta bagietka to nie taki ciężki grzech. Najważniejsze, że słodkiego nie zjadłaś :). Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie na słodkie nie mam ochoty, nawet jak patrze na batony to nie wzbudzają we mnie pożądania. A jeszcze kilka tygodni temu zjadałam codziennie 3bita i snickersa, albo po kilka sztuk, ciastka, czekolady(nigdy jedna, dwie kostki, zawsze pol tabliczki albo najlepiej całą:P ), ale faktem jest że jadam na slodko, bo jogurty, twarog z dzemem, cynamonem, owsianka tez na slodko, serek wiejski też, nalesniki, omlety itd... W ogole nie potrafiłabym zjeść tych rzeczy z warzywami, na słono, dla mnie to tak jakby...nie wiem, wkroic pomidora do lodow waniliowych:D Te wszytskie rzeczy same w sobie maja dla mnie jakas slodycz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt mają słodycz, ale nie są tak kaloryczne jak czekolada czy różne batony. I to plus, że nawet nie spojrzysz na batony :). Mnie w sumie też już nie ciągnie do słodkiego. Nawet jak ktoś w pracy czymś częstuje to odmawiam bez problemu a niektórzy już wiedzą, że nie mają mnie częstować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
to ja też jestem taka słodyczowa- i też nie wyobrażam sobie wielu rzeczy na słono- no musi być na słodko- no ale tak maja osoby trzustkowe, teraz jest w miarę ale kiedyś to cukier potrafił mi spaść tak nisko ze nie mogłam go nawet zmierzyć, wiec musiałam mieć przy sobie batona, bo dostawałam delirkę na środku ulicy i masakra- ech a u mnie wszyscy tacy trzustkowi-słodcy w rodzinie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) ja też odchudzam się od pierwszego dnia wiosny idzie jak idzie, są wzloty i upadki przestawiłam się na zdrowe żywienie i na ruch:D biegam od tygodnia i już mi spodnie z tyłka lecą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
super Kasiu tak trzymać, też zacznę biegać, ale mam czas tylko w wekend ale to też coś.. zostało mi jeszcze 5 dni z A6W, kolejne ćwiczenia będą z serii po 8 min, no i oczywiście ciąg dalszy dietki wysokobiałkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Kasiu :) Ja za godzinke uciekam na basen, spalic kawalek pizzy, ktory zjadłam na obiad :P A jutro mierzenie, mam nadzieje ze bedzie roznica:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvisk123
Trzymam za Was kciuki dziewczyny! A jeśli byście potrzebowały diety odpowiedniej dla siebie zapraszam na mojego bloga: www.jak-chudnac.blogspot.com Polecam gorąco i mam nadzieję, że Wam się przydadzą moje rady! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvisk123
Trzymam za Was kciuki dziewczyny! A jeśli dotychczasowe diety nie przyniosłyby rezultatów zapraszam na mojego bloga: www.jak-chudnac.blogspot.com Mam nadzieję, że moje rady będą pomocne!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynam biegać od poniedziałku i mam nadzieję, że mi to wyjdzie. Już dziś kupiłam sobie nowe buciki do biegania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z siłowni nici , bo dostałam okres :( Ale jutro pójdę. Nawet za bardzo nie spuchłam, do tego w boczkach i biodrach po - 1 cm. :) Dzisiaj na obiad robie sobie przepyszna salatke z makaronu wygladajacego jak ryz (można go dostac na pewno w Tesco, jest z pszenicy durum,więc to ten "najdrowszy" makaron), do tego pomidory, ogorek, koperek, szynka z indyka i 2-3 lyzki majonezu ( ja dam 2 lyzki jogurtu greckiego i pol lyzeczki majonezu do smaku). Do tego pieprz i odrobinka soli. Mogłabym zjesc cala miche, więc trzeba bedzie sie powstrzymac, ale warto zrobic, niebo w gębie:D A gdzie sie podziała Wiosenna kuracja i reszta dziewczyn? Zawsze topiki do których sie dolaczam upadaja, ten tak ladnie sie rozwijal, a teraz zastoj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
witam, szkoda by było żeby upadł, zwłaszcza że jeszcze mam troszkę do zrzucenia... narazie - 2,5 kg, i -1 cm w biodrach i -1 tali. a co najważniejsze tłuszczyk zmienia się w mięśnie. mój cel to do świąt zrzucić 2 kg, musi mi się udać, nie ma innej opcji :)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×