Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość morowa krowa

nie potrzebuję faceta

Polecane posty

Gość morowa krowa

mam 21 lat, jestem singielką i nie potrzebuję z nikim być, czy coś ze mną nie tak? serio, wiem, że to brzmi jak kiepski list do bravo, ale tak się ostatnio czuję jak jakiś wyrzutek społeczny.. WSZYSTKIE moje najlepsze koleżanki mają facetów, kilku kolegów zresztą też w związkach, czuję presję żeby też być w związku tylko, że ja wcale nie chce! dobrze mi samej, nie czuje się jeszcze gotowa na to by z kimś być, w przeszłości miałam jeden krótki związek i wiele przelotnych flirtów, ale to wszystko. jasne, czasem brakuje mi osoby, do której mogłabym napisać o 2 w nocy, przytulić się itd, ale przez większość czasu nie mam takiej potrzeby. co jest ze mną nie tak? boję się że teraz jest najodpowiedniejszy czas żeby znaleźć tą swoją 'drugą połówkę', ostatnio zaczęłam się nawet bać, że za kilka lat już nie będzie nawet z czym przebierać, bo wszyscy interesujący faceci będą już zajęci.. mam mętlik w głowie i sama nie wiem co o tym myśleć? czy dać sobie spokój, żyć po swojemu, czy szukać kogoś szybko do związku żeby nabywać doświadczenia i nie tracić czasu? czy jest tu ktoś w podobnej sytuacji? przepraszam za tą rozpiske, ale czułam potrzebe wygadania się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozek z mazur 40-ci lat
Nic się nie przejmuj:) Zawsze możesz napisac do mnie..nawet o 3 nad ranem!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie...."jak zacznie Ci brakować " będziesz chciała nawet tego co tylko podpiera ściany...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również tak mam, nie przejmuj się i nie poddawaj presji. Kiedyś jeszcze się zakochasz - gdy odczujesz taką potrzebę. Bo jeśli masz być z kimś dla samego bycia, bo "co ludzie powiedzą", to szkoda tylko tej osoby, aby ją ranić. Póki nie brakuje Ci drugiej osoby, to po co zaprzątać sobie tym głowę i szukać na siłę problemu? :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
kuzwa nie przeginaj ze ojej za kilka lat nie bedzie dla mnie facetów hahahaahah masz dopiero 21 lat dziewczynko.!nie musisz chciec jeszcze związku i tyle nie przesadzaj i zyj dalej,...jeny co za tepe dzidy to piszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morowa krowa
tak tak, wiem że nawet do mamy mogę zadzwonić o 5 nad ranem, nie w tym rzecz.. a co do facetów podpierających ściany, nigdy nie miałam wygórowanych oczekiwań, więc tacy szczególnie wpadali mi w oko. ale teraz chcę być sama, tak po prostu, z sobą dla siebie i mam wrażenie, że dziwaczka ze mnie, bo gdy mówię jednej z moich kumpeli (w związku oczywiście) że nie chce na razie mieć faceta to tylko wybałusza na mnie oczy jakbym z ksieżyca spadła.. ehh hellyeah hehe fajnie nie być w tym samej:) no dokładnie! zupełnie mnie nie intersuje metoda bycia z kimkolwiek byleby z kimś. chciałabym się zakochać, tak aż do postradania zmysłów, póki co mi to nie grozi i chcę byś sama, a presja otoczenia jest duża na prawde.. no właśnie czasem mam ochote kogoś poszukać tak tylko dla świętego spokoju, żeby inni sie odczepili i nie pytali w kółko kiedy będę miała chłopaka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez obaw...autorka obudzi się w wieku 30 lat z sukcesami , pieniędzmi oraz wspaniałym pustym domem...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze! nic na siłę. " czy szukać kogoś szybko do związku żeby nabywać doświadczenia i nie tracić czasu?" - przeczytaj to jeszcze raz i pomyśl co piszesz:O ja już zweryfikowałam mój światopogląd i stwierdzam że jednak potrzebuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałem dodać, ze w domach pań teraz sa modne kotki lub pieski...:P więc towarzysz jakiś będzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumbdumbumb
hahaha niedlugo pojawi sie jakiś handsome i zaczniesz tanczyc jak ci zagra. Pozniej poczujesz smak siurka i uznasz ze marnowalas swoje zycie. B. chcialbym zobaczyc twoj upadek. Rozdziewiczalem juz kilka kobiet zawsze konczy sie tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczę ,Ty jesteś normalna ,ja mam o 10 lat więcej i też nie wyobrażam sobie żeby mi się ktoś pełętał po mieszkaniu ,no chociaż kiedyś miałam takie wyobrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba Cię rozumiem autorko, też jestem już dłuższy czas sama - bo tego chcę, bo nie potrafię jeszcze z nikim byc. Za kilka mies. mam wesele brata, dzisiaj mama mnie wkurzyła, mówi do mnie, że jak to, że wszyscy w rodzinie będą w parach, siostry z mężami, z facetami a ja nie będę miała z kim tańczyc:-o masakra, przykro mi się zrobiło, zamierzam iśc z jakimś kolegą ale normalnie zagotowało się we mnie, jakby bała się, że starą panną zostanę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×