Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Happyness :)

POZYTYWNE MYŚLENIE sposobem na szczęśliwe życie :)

Polecane posty

Czym wg mnie jest SZCZĘSLIWE ŻYCIE opisałam w punkcie 22. A teraz rady moje i osób z tematu POZYTYWNE MYŚLENIE raz jeszcze - przeczytaj, zanim zaczniesz pracę nad sobą - pomoże Ci to uniknąć popełnienia wielu błędów. :) 1. MIEJ CZYSTE INTENCJE Jeśli chcesz być pozytywnie myślącą osobą musisz mieć przede wszystkim czyste intencje, czyli życzyć innym dobrze (nawet wrogom). Po prostu miej miłość w sercu. Wiem jak to brzmi w XXI wieku, gdzie tak często można się spotkać z chamstwem, obłudą, kradzieżami i wieloma gorszymi rzeczami. Ale pałając nienawiścią, chęcią zemsty nie naprawimy swego życia. Większość naprawdę szczęśliwych ludzi nie ma w sobie tych cech, są natomiast przepełnieni miłością, dobrocią, cieszą się każdym dniem. Nie możesz życzyć nikomu źle np. „mój przełożony traci pracę, ja zasiadam na jego miejscu, ponieważ prędzej czy później to i tak obróci się przeciwko Tobie. Jeśli myślisz w ten sposób po jakimś czasie ta negatywna energia do Ciebie wróci zwielokrotniona. Może to być za 10 lat, za rok, miesiąc a może nawet i jutro - tego nigdy nie wiadomo. Jeśli natomiast dzielisz się miłością i pomagasz innym - to miłość wróci do Ciebie ze zwiększoną siłą (identycznie jak w zasadzie działania Karmy). 2. NIE MANIPULUJ! Pierwszym mitem jest ogólnie przyjęte przekonanie, że dzięki pozytywnemu myśleniu możemy kierować czyimś życiem dla własnych potrzeb - to jeden z najczęściej popełnianych błędów. Jeśli chcesz przyciągnąć do siebie kogoś kogo kochasz, kto podoba Ci się, albo byłaś z nim w związku ale z jakichś powodów zerwaliście ze sobą i teraz afirmujesz „Jestem szczęśliwa z XYZ to także jest manipulacja, bo on być może już nie chcieć być z Tobą związany. Jak widać tutaj także ważne są czyste intencje - czyli należy mieć na uwadze dobro nie tylko nasze, ale i osób do których odnoszą się afirmacje. Aby nikim nie manipulować należy dodawać ZAWSZE!! (TO BARDZO WAŻNE) - formułkę NIECH TO LUB COŚ LEPSZEGO STANIE SIĘ UDZIAŁEM MOIM I WSZYSTKICH Z TYM ZWIĄZANYCH. W ten sposób to nie od nas, a od samego Boga zależy zakończenie tej sprawy, nie manipulujemy niczyją wolą, zawierzamy swoje życie Bogu - który jest mądrzejszy od nas. 3. NIE PODDAWAJ SIĘ JEŚLI NIE OSIĄGNĄŁEŚ SWOJEGO CELU. Często jest tak, że pragniemy rzeczy, które niekoniecznie są dla nas dobre. Posłużę się przykładem chyba Pozkaza albo Marsa (już nie pamiętam dokładnie kto o tym pisał). Otóż załóżmy, że małe dziecko chce dotknąć żelazka, chce sprawdzić czym ono jest, jakie jest w dotyku. Żelazko jest gorące (załóżmy też, że nieodpowiedzialny rodzic je tak zostawił), ale przecież niczego nieświadome dziecko o tym nie wie. I już się do niego zbliża, już jest tuż tuż, już prawie dotknęło i. do pokoju nagle wchodzi mama zapobiegając oparzeniu. Dziecko myśli sobie - ale przecież to żelazko było takie piękne, tak bardzo chciałem go dotknąć a tu „akuku- nic z tego nie wyszło. Podobnie dorosły człowiek - świat jest dla niego czymś tylko na pozór dobrze znanym. Tak naprawdę fizyka kwantowa dopiero zaczyna dokonywać coraz bardziej zaawansowanych odkryć. Człowiek często nieświadomy niebezpieczeństwa pragnie rzeczy, które mogą okazać się dla niego zgubne. Ja wierzę, że istnieje coś ponad nami, coś co jedni nazywają Trójcą Świętą, inni Buddą, jeszcze inni Wyższą Inteligencją. Dla mnie to jest po prostu Bóg, który pragnie naszego dobra. Popełniamy wiele błędów i czasem Bóg musi ingerować, nie dopuścić do zrealizowania się niektórych naszych pragnień. Dlatego warto dodawać zawsze (nie tylko gdy afirmacje odnoszą się do osób trzecich) - „NIECH TO LUB COŚ LEPSZEGO STANIE SIĘ UDZIAŁEM MOIM I WSZYSTKICH Z TYM ZWIĄZANYCH. Nie warto więc przejmować się porażkami. Trzeba dokładnie je zanalizować, wyciągnąć wnioski, aby nie popełnić drugi raz takich samych błędów, a następnie o nich zapomnieć, aby nie tkwiły w pamięci, nie utrudniały osiągania innych celów. 4. PRAWO PRZYCIĄGANIA NIE DZIAŁA OD RAZU!. Ludzie uważają, że prawo przyciągania to jakaś bujda, bo mają błędne przekonanie, że pomyślą i od razu to powinno się spełnić. Tak nie dzieje się prawie nigdy (no chyba, że jest się wyjątkowo pracowitym w tej dziedzinie, ma się naprawdę duże doświadczenie i w pełni oczyszczoną podświadomość). Tak naprawdę pozytywne myślenie to PRACA NAD SOBĄ, niejednokrotnie CIĘZKA. Dzieje się tak, w przypadku gdy mamy zaśmieconą podświadomość. Dziecko alkoholika, które całe życie słyszało „jesteś do niczego, jesteś zerem, nic nie osiągniesz w życiu ma zdecydowanie gorszy start w życiu, będzie musiało bardziej nad sobą pracować aby osiągnąć sukces, gdyż będzie miało te słowa zakodowane głęboko w podświadomości. Będzie nieświadomie żyć według nich dopóki nie zda sobie sprawy, że to nie jest prawda, że to tylko błędna opinia ojca alkoholika, w którą niepotrzebnie uwierzyli. Dlatego też jeśli nie oczyścimy podświadomości - będzie nam ciężko osiągać nasze cele. 5. PRAWO OPORU Jest naukowo udowodnione, że podświadomość istnieje. Aby bardziej wam zobrazować jej działanie - podam przykład typowego rzucania nałogu, np. uzależnienia od gier komputerowych. Na początku ogromnie pragniemy włączyć komputer i znów zagrać, to jest nasz nałóg, nasz nawyk, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Gdy próbujemy o tym zapomnieć jak na złość myślimy o tym coraz więcej i więcej. Tak samo działa podświadomość w odniesieniu do zmieniania naszych myśli, naszego życia - stawia opór. Byłaś/eś kiedyś na diecie? Jak myślisz - czy to zwykły zbieg okoliczności jeśli przechodząc na dietę mama właśnie upiekła ulubione ciasto, znajomi zaprosili Cię na pizzę, a pączek w cukierni wyjątkowo mocno kusił swym zapachem? Nie - to po prostu podświadomość próbuje nie dopuścić do zaprzestania starych nawyków, nie lubi zmian, woli to, co jest jej dobrze znane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6. NIE KRYTYKUJ Przede wszystkim postaraj się przestać krytykować siebie, ale postaraj się też nie oceniać innych. Kiedyś myśli typu „jestem do niczego towarzyszyły mi non stop. Ale ja na siłę je eliminowałam, gdy tylko przyłapałam się na krytykowaniu siebie mówiłam sobie w myślach STOP i zastępowałam pozytywnymi afirmacjami - np. „jestem wspaniałą osobą. Na początku czułam, że okłamuję sama siebie, że to i tak nic nie da. Ale byłam uparta i nie miałam nic do stracenia. Za każdym razem gdy coś zrobiłam źle np. stłukłam szklankę zastępowałam negatywne myśli pozytywnymi. Teraz gdy coś mi się nie uda zamiast narzekać, myśleć że potrafię wszystko spie**olić - uspokajam się, bo wiem, że dużo wartam, a takie drobnostki mogą się każdemu zdarzyć i być może tak jak pisałam w punkcie 3 cel, który chciałam osiągnąć mógł nieść ze sobą nienajlepsze konsekwencje. 7. KOCHAJ SIEBIE BEZ ZADNYCH WARUNKÓW Mało ludzi o tym wie, jednak to właśnie brak miłości do samych siebie powoduje tkwienie w nieszczęśliwych związkach (np. z mężem alkoholikiem, żoną, która zdradza itd.). Powoduje to też w dużej mierze strach przed samotnością - strach przed przebywaniem ze sobą sam na sam. Wiele kobiet nie mając faceta czuje się nieszczęśliwych, bezwartościowych, a mężczyzna nie mający kobiety uważa się za nieudacznika itd.. W dzisiejszych czasach ogólnie przyjęto, że ilość adoratorów/adoratorek jest wyznacznikiem tego, czy dana osoba jest interesująca, warta poznania, czy zasługuje na przyjaźń, uznanie, szacunek. Jak już pisałam często kobiety z zaniżonym poczuciem własnej wartości tkwią w nie mających żadnego sensu związkach, w których tylko cierpią - ale strach przed poniesieniem pełnej odpowiedzialności za swoje życie je paraliżuje. Tutaj działa również opisana w punkcie 5 zasada oporu - boją się tego, co nie znane. Nie piszę tego, aby kogoś oceniać, krytykować. Chcę tylko uświadomić jak wiele osób nie kocha siebie, ma kompleksy. I są to głównie kobiety - choć coraz częściej dotyczy to także mężczyzn. W sytuacji, gdy stawiamy czyjeś szczęście ponad własne, a ta osoba odchodzi/umiera/rani nas - zawala się cały nasz świat, tracimy sens życia. Nawet tutaj, na kafeterii coraz częściej widuję tematy typu odszedł do innej - nie wiem jak bez niego żyć. Nie mów „pokocham siebie jak zrzucę wreszcie te 5 kilo bo to nie ma sensu - gdy już zrzucisz te 5 kilo znajdziesz w sobie kolejny problem i kolejny i jeszcze jeden i tak w kółko. Zaakceptuj siebie nie jutro, nie za tydzień, nie jak znajdziesz dziewczynę/faceta tylko TERAZ. Nie chodzi o popadanie w samozachwyt, narcyzm itd. ale o nie uzależnianie własnego szczęścia tylko od obecności i opinii o nas innych ludzi, czyli kochanie siebie. Nie należy jednak przyjmować postawy „Ahh, nie muszę już nic robić, bo jestem ideałem - nie prawda, bo ideałów nie ma, każdy ma jakieś wady - czasem mniejsze, czasem większe. Chodzi jednak o to, żeby pomimo tych niedoskonałości kochać i akceptować siebie tu i teraz, jednocześnie dążąc do stawania się lepszym człowiekiem i samorozwoju. 8. PRZESTAŃ NARZEKAĆ Uwierz - są ludzie którzy mają 1000 razy gorzej od Ciebie. Masz teraz wybór - możesz zamienić swoje życie z jakąś inną osobą w Twoim wieku żyjącą w krajach trzeciego świata - Chinach, Indonezji czy też innych tym podobnych państwach. Brak kanalizacji, jedzenia, zero higieny, szerzące się choroby, spanie po 10 osób w jednym pokoju, prace przy robieniu odzieży eksportowanej do Europy za marne grosze, śmierć bliskich osób z powodu chorób zakaźnych, brak pieniędzy, mieszkanie na ulicy/ życie z nieuleczalną chorobą np. genetyczną, wegetacja. Zamieniasz się, czy jednak wolisz swoje życie? Tam nawet dzieci pracują po kilkanaście godzin dziennie! I w ten właśnie sposób żyje około 90% ludności świata. Wiem, że większości rodzin w Polsce się nie przelewa, ale naprawdę narzekanie nie pomoże. Trzeba szukać rozwiązania problemu zamiast się użalać. Gdy Twój chłopak/dziewczyna/współmałżonek/brat/siostra stłucze Twój ulubiony kubek możesz albo na nią/niego nakrzyczeć, obrazić się, sprowokować kłótnię itd. W ten sposób popsujesz humor nie tylko sobie, ale także i tej drugiej osobie. Możesz też zamiast płakać nad rozlanym mlekiem uspokoić się, powiedzieć sobie, że to tylko kubek, zachowując tym samym pozytywną atmosferę :). 9. ZYJ TU I TERAZ. 80% Polaków mając 15 lat narzeka na szkołę, chce wrócić do dzieciństwa. 80% Polaków w wieku 20 lat narzeka na studia/pracę, chce wrócić do szkoły. A w wieku 40 i więcej pragniemy żeby wróciła młodość. To nie są wyssane z palca informacje. Rozmawiam z różnymi ludźmi, w różnym wieku. Choć sama jestem młoda to jednak już dawno zauważyłam, że właśnie taka jest Polska mentalność. Mnie w ten sposób przeleciało między palcami 15 lat mojego życia albo czekałam na przyszłość, albo wspominałam przeszłość. A prawda jest taka że ani wspominanie przeszłości, ani myślenie o przyszłości i o tym co cudownego się w niej wydarzy nie daje szczęścia (wiąże się to z opisanym wcześniej tematem ego - ciągle pragniemy więcej i więcej). NAPRAWDĘ ŻYJE SIĘ TYLKO TU I TERAZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10. DOCEŃ TO CO MASZ Trzeba doceniać WSZYSTKO. Ostatnio była awaria, nie było wieczorem prądu. Czy kiedykolwiek cieszyłeś/aś się z tego że masz prąd, że działa Ci żarówka? Bo ja nie. Do tamtego wieczora. Miałam dużo obowiązków, czekałam na ważny telefon, a padła mi bateria w telefonie, nie miałam jak jej naładować. Jednak gdy prąd wreszcie wrócił (około 20) dosłownie nie posiadałam się ze szczęścia!!! :):):) i wtedy zrozumiałam jak bardzo nie doceniałam życia niby taka drobnostka, a nie każdy człowiek na ziemi może się nią cieszyć. Ja zrobiłam sobie kiedyś listę rzeczy za które dziękuję. Było tam dosłownie WSZYSTKO :) wschodzące słońce, to, że istnieje w przyrodzie tak dużo zieleni i mogę na nią patrzeć (mój ulubiony kolor :) ), że mam nogi, ręce, jestem zdrowa, mam dom. Dosłownie za każdy najmniejszy szczegół. Pod koniec każdego dnia wymieniałam w myślach co najmniej 20 rzeczy, za które jestem wdzięczna :) I bardzo dobry demot - http://demotywatory.pl/1863272/Im-mniej-mamy Moje kolejne motto - "Doceń to co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś." Polecam też - http://www.pozytywne.com/artykul/140/Stara-madrosc 11. CIĄGLE ZADAWAJ SOBIE PYTANIE „DLACZEGO? Pisał o tym Pozkaz w temacie Pozytywne myślenie raz jeszcze. Zadając sobie to pytanie możemy dojść do sedna problemu, prawdziwej przyczyny. Gdy ją już poznamy trzeba się zastanowić nad tym baaardzo głęboko. Podaję cytat Pozkaza, który dał mi bardzo wiele do myślenia "Jednym ze sposobów dotarcia do sedna, jest pytanie DLACZEGO. Musisz zadawać je sobie szczerze i szczerze na nie odpowiadać. To jest tak jak u dziecka. Mama dlaczego - no bo. No a dlaczego no bo itd. Taki prosty przykład, pierwszy z brzegu. DLACZEGO się maluje przed wyjściem do pracy? No bo chcę ładnie wyglądać. Dlaczego chcę ładnie wyglądać. No bo chcę być akceptowana. Dlaczego chce być akceptowana. No bo kiedyś .... Dlaczego to się wydarzyło kiedyś. W ten sposób krok po kroku możesz dojść do sedna. Wymaga to szczerości wobec siebie i sięgnięcia trochę w głąb swojej pamięci." Mnie zadawanie tego pytania pomogło np. w dojściu do przyczyny dlaczego siebie nie akceptowałam? Dlaczego - bo ojciec całe życie mnie porównywał do pewnej dziewczyny i wytykał błędy. Czyli to nie ja jestem gorsza, to nie moja wina. To tylko narzucony przez ojca wzorzec myślowy (który tak na prawdę z prawdą niewiele ma wspólnego...) 12. NIE OCZEKUJ ŻE KTOŚ ROZWIĄZE ZA CIEBIE TWOJE PROBLEMY To nie działa tak, że ja rozwiążę wasze problemy. Ja mogę wam pokazać jedynie drogę, tak jak kiedyś mi ją wskazał. Problemy możecie rozwiązać tylko wy sami. Ja mogę radzić, dawać wskazówki - ale jeśli podejdziecie do tego na zasadzie - "napraw moje życie, rozwiąż moje problemy" - tak się nie da nawet w realu. Moje życie było skutkiem moich błędów, moich zachować i tylko ja mogłam je naprawić. Inna sprawa, że gdybym nie poznała mądrzejszych ode mnie (Milky, Pozkaz, R.Sz, Mars i wielu wielu innych) to bym pewnie tego wszystkiego nie osiągnęła, bo oni udowodnili mi, że warto próbować nawet pomimo porażek. Ale oni nie rozwiązali moich problemów za mnie tylko dali mi dobre rady. To jak z dziećmi. Jeśli będziemy całe dzieciństwo wiązać za dziecko buty - to dziecko nie odniesie żadnej korzyści, bo później sobie nie poradzi z tą wydawałoby się prostą czynnością. 13. UNIKAJ W AFIRMACJACH SŁOWA „NIE Nie myśl o różowym słoniu. Nie myśl o jego długiej różowej trąbie i wielkich uszach, którymi chłodzi się w upalny dzień. O czym teraz pomyślałeś/aś? - niech zgadnę - o opisanym wyżej różowym słoniu. Mimo, że użyłam słów „nie myśl Ty to zrobiłeś/aś. To sztuczka stara jak świat udowadniająca, że umysł, podświadomość nie rozumie słowa nie. Trzeba się więc stworzyć afirmację „Jestem szczupła zamiast np. „Nie jestem gruba. 14. NIE KLEP REGUŁEK, AFIRMACJI WYUCZONYCH NA PAMIĘĆ To nie ma sensu, powtarzając np. „mam willę z basenem stracisz całą przyjemność z myślenia o celu, po prostu po jakimś czasie to Ci się znudzi. Zamiast tego wyobraź to sobie, najlepiej przed snem, zrelaksuj się (poczytaj w Internecie o stanie Alfa) i wczuj się w to, że już mieszkasz w tym domu, wyobraź sobie nawet najmniejsze szczegóły - np. osoby które będą w nim razem z Tobą mieszkać, jak dzięki temu miejscu spełniają się Twoje marzenia. Włóż w to jak najwięcej emocji. 15. WIZUALIZUJ I AFIRMUJ TYLKO CEL JAKI CHCESZ OSIĄGNĄĆ. Nie afirmuj „jestem bogaty bo jest to bardzo niekonkretne życzenie. Skąd podświadomość ma wiedzieć ile to jest „bogaty? dla jednego to będzie posiadanie 10 tysięcy złotych na koncie, a dla kogoś innego będzie to 100 000zł lub więcej. Lepiej jest więc wyobrażać sobie np. wycieczkę, którą kupimy za te pieniądze, albo wymarzony samochód itd. 16. WYBACZ SOBIE I INNYM Ciągłe wybaczenia jest bardzo istotnym elementem życia. Większość ludzi chowa głęboko skrywane w sercu urazy, niektórzy chcą się mścić, niektórzy opuszczają bezsilnie ręce. A żeby cieszyć się szczęściem, pełnią życia trzeba pobyć się gniewu, żalu i poczucia winy. Na ten temat nie będę się rozpisywać, polecę za to trzy wspaniałe ksiązki - „Radykalne wybaczanie - Colin Tipping „Ulecz swoje ciało - Louise Hay, „Toksyczni rodzice - Susan Forward.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17. NIE POZWÓL ABY STEROWALI TOBĄ INNI LUDZIE Człowiek wolny to taki, który nie przejmuje się opinią innych, nie żyje tak jak wszyscy, nie działa według zasady „bo tak trzeba. Ma swoje zdanie i nie boi się go wyrażać. Nawet gdy usłyszy kilka niemiłych słów - nie traci dobrego humoru, nie zamartwia się tym, nie pozwala się innym manipulować, wpływać na swoje emocje i zachowanie. Gdy ktoś zarzuca nam coś czego nie zrobiliśmy możemy wpaść w gniew i dać się sprowokować, popsuć sobie humor - oznacza to, że ta osoba ma w pewnym sensie władzę nad nami, bo przez to popsuła nam humor itd. Ale to tylko od nas zależy czy będziemy się taką sytuacją zamartwiać pozwalając tym samym na to, aby inni wpływali na nasze życie, czy też zaakceptujemy to, przyjmiemy do wiadomości, ale przejdziemy obok tego faktu obojętnie. Ja muszę nad tym jeszcze popracować. 18. AFIRMUJ ŻE JUŻ TERAZ OSIĄGASZ SWÓJ CEL. A nie, że dopiero to uzyskasz. Powtarzając „chcę mieć wspaniałych przyjaciół jeszcze bardziej ich od siebie oddalasz Dlaczego? Bo umacniasz się w „chceniu, dajesz światu do zrozumienia, że skoro tego chcesz - to znaczy, że tego jeszcze nie masz . Mówiąc „mam wspaniałych przyjaciół dajesz sygnał, że już TERAZ ich masz, a wszechświat zaczyna dążyć do tego aby to urzeczywistnić. 19. CHCESZ ZMIENIĆ LUDZI? - ZMIEŃ SIEBIE!. Zmienianie ludzi według własnych oczekiwań to manipulacja - więc lepiej od razu porzuć ten zamiar. Mówi się, że jeśli chce się zmienić świat - trzeba zacząć najpierw od siebie. Jest w tym głęboko ukryta prawda. Gdy zaczniesz dostrzegać wszystkie, najwspanialsze, najdrobniejsze podarunki od losu, przestaniesz krytykować ludzi, a zaczniesz kierować się empatią - nie będziesz przejmować się osobami, których nie lubisz, albo które Ciebie nie lubią. Być może zastanawiając się nad przyczyną DLACZEGO ta koleżanka tak się zachowuje (polecam ciągłe zadawanie tego pytania tak jak pisałam w punkcie 11) odkryjesz, że ma/miała problemy z agresją w domu rodzinnym i nie potrafi inaczej się zachowywać - bo nikt nie nauczył jej miłości, szacunku, ciepła. Podobnie pochopnie oceniamy dzieci z rodzin patologicznych, które kradną, biją itd. Nie usprawiedliwiam takiego zachowania, ale to dziecko nie zaznało miłości - nie potrafi więc też okazać jej innym Nie zdajemy sobie nawet sprawy, że gdybyśmy to my urodzili się w środowisku, gdzie patologia, bójki, kradzieże, alkohol, narkotyki są na porządku dziennym mając np. 10 lat być może także powielalibyśmy ten schemat (nie możemy być tego pewni, ale nie możemy też temu zaprzeczyć, bo nikt nie wie „co by było gdyby). Polecam zmianę postrzegania otaczającego nas świata, zrozumienie dlaczego niektórzy ludzie zachowują się w nieodpowiedni wg nas sposób i wybaczenie im - jeśli będziemy w tym naprawdę wytrwali - problem „sam,, ;) z czasem się rozwiąże :) Polecam historyjkę geja z filmu „The Secret :) 20. POZYTYWNE MYŚLENIE TO NIE SEKTA Ja sama jestem do sekt uprzedzona, wiele o nich czytałam i wiem jakie stosowane są tam techniki manipulacji. Pm NIE jest też religią. W przeciwieństwie do sekt, religii to my sami układamy afirmację. Nikt nas nie kontroluje. Ksiązki i inni ludzie pokazują nam kierunek w jakim należy się udać, są drogowskazem. Ale czy z tego skorzystamy to już nasz indywidualny wybór. Poznawanie Pm działa tak - czytasz książki, artykuły, poszerzasz swoją wiedzę. Jeśli to Ci odpowiada - stosujesz to w życiu i tylko Ty sam, lub Bóg może Cię z tego rozliczyć. Jeśli uważasz to za głupotę - masz drogę wolną - rezygnujesz, nikt nie straszy Cię piekłem ani niczym innym w tym stylu. 21. TAK NAPRAWDĘ POZYTYWNE MYŚLENIE TO ZBLIŻENIE SIĘ DO BOGA W wielu religiach „klepie się wyuczone na pamięć regułki, często mówiąc je ludzie nawet nie zastanawiają się co one tak naprawdę oznaczają. Myśląc pozytywnie, rozmyślając o swoich celach, o życiu, Bogu, sensie istnienia, wybaczając innym i sobie, analizując swoje błędy, starając się je naprawić, powtarzając afirmacje tak naprawdę stajesz się lepszym człowiekiem, zbliżasz się do Boga. W tych gorszych chwilach, kiedy wszystko się wali zamiast narzekać prosisz Boga o to, aby pokazał Ci drogę, aby było lepiej. Dla mnie pozytywne myślenie to swego rodzaju modlitwa i kontakt z Bogiem, a co za tym idzie również poznawanie samej siebie. 22. CZYM TAK NAPRAWDĘ JEST SZCZĘŚCIE? Ludzie uważają, że będą szczęśliwi gdy: schudną, wezmą ślub, będą mieli życie jak z bajki - bez żadnych problemów, a przecież to byłoby wyjątkowo nudne. Teraz wydaje nam się, że byłoby wspaniałe, bo ego nam tak podpowiada, ale to tylko złudzenie. Podsumowując - pozytywne myślenie nie jest wynalazkiem w stylu „pomyślę tak i tak i już będę mieć wymarzone, idealne życie, bo i tutaj, podobnie jak w życiu trzeba pracować nad sobą, swoimi słabościami i nie poddawać się w chwilach zwątpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BYCIE SZCZĘŚLIWYM to wg mnie nie tylko osiąganie zamierzonych celów, ale również kochanie siebie i innych, wybaczenie sobie błędów z przeszłości, kierowanie się empatią i miłością, poczucie bezpieczeństwa i stawianie czoła przeciwnościom losu :) Pozytywne myślenie działa więc w myśl zasady: „SZCZĘŚCIE NIE JEST STACJĄ, DO KTÓREJ PRZYJEŻDŻASZ, LECZ SPOSOBEM PODRÓŻOWANIA. Pisząc to nie chcę nikogo pouczać ani się wymądrzać. Chcę jedynie pokazać, że można żyć inaczej - szczęśliwiej. :) Komentarze typu „a tak w pięciu zdaniach? „nie pierdol „spierdalaj itd. możecie sobie darować, bo będę je ignorować, bo to temat dla osób chcących zmienić swoje życie, a jeśli ktoś naprawdę chce to zrobić, a nie tylko użalać się i marudzić, zamiast obejrzeć kolejny serial w TV - poświęci te pół godziny na przeczytanie tego tekstu. Pozdrawiam :) 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happyness :) Dziękuję Ci za ten topik. Akurat od rana czegoś takiego potrzebowałam, włączam kafeterię i od razu napotykam Twoje wpisy. Mówisz- masz, a raczej: myślisz- masz :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwyczajnakobieta
Dziękuję za madry i zyciowy temat i napisany tak przejzyscie ze kazdy moze zrozumiec.To co napisałaś jest wazne i to jest to co siedzi we mnie a do pewnych stwierdzen poruszanych tutaj przez ciebie doszłam sama w drodze ,,ewolucjii". Chciałam tylko od siebie dodac czy tez zabrac głos w jednej sprawie. Tyczy sie to sekt .Tutaj byłabym ostrozna .Kazdy z nas na roznych etapach swego zycia ,szczegolnie na jego jakichs zakretach jest bardzo podatni na jakies ideologie .Niewykluczam tez tych co czynia to z czystej ciekawosci ...no własnie ..ta ciekawosć.Znam z roznych reportazy jak to sie moze skonczyc .Sa sekty agresywne ktore ingeruja dogłebnie w psyhike i potrafia pieknie wyprac mózg i ubezwłasnowolnic .Dlatego apeluje wiecej rozsadku i nie wiezmy we wszystko slepo .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe prima
No i mieli jedna z najlepszych wedlug mnie smierci... To wrecz bulwersujace ze mozesz tak pisac... ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe słowa :) Zwyczajnakobieta - zgadzam się w 100%. Jak dowiedziałam się, że coś takiego jak Sekret istnieje - od razu to odrzuciłam. Dopiero po jakimś roku gadania z przyjaciółką zaczęłam się zastanawiać czy to rzeczywiście prawda, poszukiwałam prawdy o świecie, zaczęłam łączyć i kojarzyć fakty. Wg mnie to najlepsza droga - nie wierzyć na słowo, a przeanalizować swoje życie, postępowanie, wszystko dokładnie przemyśleć, wyciągnąć wnioski, a jeśli nam się to spodoba - spróbować zastosować to w naszym życiu :). Bo bezgranicznie wierząc na słowo rzeczywiście można nieźle się sparzyć.... Co do tego, że niektórzy mają nieszczęśliwe życie już od samego urodzenia się - tłumaczy to prawo Karmy i reinkarnacja. Pokazują one, że świat jest jednak sprawiedliwy - jeśli nabroimy coś w tym życiu - w następnym będziemy musieli to wycierpieć, bo prędzej czy później wszystko do nas wraca. Kiedyś bez przerwy pytałam Boga - dlaczego umiera tyu niewinnych ludzi, dlaczego cierpią już nawet noworodki - Karma bardzo dokładnie to wyjaśnia. Ale nie o tym jest ten topic więc kończę już rozważania na temat życia po śmierci i tym podobnych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddaaaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna dołączyć
bo pozytywne myślenie raz jeszcze , już zboczyło z głównego nurtu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chcę ten kolagen za darmo
zaciekawiona jestem tematem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnkvbjcgdcx
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedługo magister
tak zgadzam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wrzucę oby nie upadło
To, co myślimy o sobie, staje się dla nas prawdą. Jestem przekonana, że każdy, ze mną włącznie, jest całkowicie odpowiedzialny za wszystko w swoim życiu, tak najlepsze, jak i najgorsze. Każda powstała w nas myśl tworzy naszą przyszłość. Każdy z nas tworzy swoje doświadczenia dzięki własnym myślom i uczuciom. Myśli i wypowiedziane słowa kreują nasz los. Sami tworzymy pewne sytuacje, a potem negujemy naszą moc, obwiniając za własną frustrację innych ludzi. Nie ma osoby, miejsca lub rzeczy, które miałyby władzę nad nami, ponieważ tylko MY tworzymy myśli w naszym umyśle. Tworzymy nasze doświadczenia, naszą rzeczywistość i wszystko, co się z tym wiąże. Jeśli w naszych umysłach stworzymy pokój, harmonię i równowagę, znajdziemy je również w życiu. Które z tych stwierdzeń jest typowe dla was? „Ludzie zawsze się mnie czepiają. „Wszyscy są zawsze pomocni. Każde z tych przekonań będzie tworzyć całkowicie odmienne doświadczenia. To, co sądzimy o sobie i życiu, staje się dla nas prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wrzucę oby nie upadło
Wszechświat zawsze wspiera każdą myśl, którą zechcemy pomyśleć i w którą zechcemy uwierzyć. Mówiąc inaczej, nasza podświadomość akceptuje wszystko, co wybierzemy budując nasze przekonania. To znaczy, że to, w co wierzę myśląc o sobie i życiu, staje się dla mnie prawdą. Wybrane przez ciebie myśli o sobie i życiu stają się prawdą dla ciebie. Nie jesteśmy niczym ograniczeni w naszym myśleniu. Skoro już to wiemy, całkiem sensowny staje się wybór stwierdzenia: „Wszyscy są zawsze pomocni, zamiast: „Ludzie zawsze się mnie czepiają. Wszechobecna Moc nigdy nas nie osądza ani nie krytykuje. Ona nas akceptuje takimi, jakimi jesteśmy, sprawiając, że żywione przez nas przekonania odzwierciedlają się w naszym życiu. Jeśli chcę sądzić, że życie jest puste i nikt mnie nie kocha, na pewno potwierdzi się to w moim życiu. Ale jeśli zechcę odrzucić to przekonanie i powiem sobie: „Miłość jest wszędzie, kocham i jestem godny miłości, będę trwał przy tej myśli i powtarzał ją wielokrotnie, to stanic się ona dla mnie prawdą. I oto kochający ludzie pojawią się w moim życiu; ci, którzy już w nim są, będą dla mnie jeszcze milsi, a i mnie przyjdzie łatwo wyrażać pozytywne uczucia wobec innych. Większość z nas ma nierozsądne wyobrażenie o tym, kim jesteśmy, i bardzo wiele sztywnych zasad określających, jak żyć. Nie chodzi o to, by siebie potępiać, bo każdy z nas stara się najlepiej, jak może wdanej chwili. Gdybyśmy lepiej wiedzieli, lepiej rozumieli i byli bardziej świadomi, prawdopodobnie postępowalibyśmy inaczej. Proszę, nie popadajcie w depresję dlatego, że jesteście tacy, jacy jesteście. Już sam fakt, że znaleźliście tę książkę i odkryliście mnie, znaczy, że chcecie dokonać korzystnej zmiany w życiu. W CO WIERZĘ Utwierdźcie się w tym pragnieniu. „Mężczyźni nie płaczą, „Kobiety nie potrafią zajmować się pieniędzmi. Cóż za ograniczające przekonania, z którymi przyszło nam żyć! Kiedy jesteśmy mali, uczymy się stosunku do siebie i do życia obserwując dorosłych wokół nas. W ten sposób uczymy się, co myśleć o nas samych i naszym świecie. Zatem, jeśli przebywamy w otoczeniu ludzi bardzo nieszczęśliwych, przerażonych, pełnych poczucia winy lub złości, uczymy się wielu negatywnych rzeczy o sobie i otaczającym nas świecie. „Nigdy niczego nie robię dobrze. „To moja wina. „Jeśli się złoszczę, jestem złym człowiekiem. Takie przekonania tworzą życie pełne frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe że z jenota futro
zgodzę się :) to sposób na szczęśliwe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona_.
Droga Autorko A co jeśli jest jakaś wada w naszym wyglądzie, której nie możemy zaakceptować i doookoła której kręci się nasze życie/myśli?? Proszę o pomoc, ponieważ męczę się z tym już lata, chcę w końcu odmienić swoje życie, nie chcę być bierna ofiarą swojego losu! Pozdrawiam Aldona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplikujesz laska
(identycznie jak w zasadzie działania Karmy). , zawierzamy swoje życie Bogu - który jest mądrzejszy od nas. WIZUALIZUJ I AFIRMUJ trochę bełkotu new age , trochę religii i życie jest piekne. A to i tak prosta fizyka kwantowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahah hahhahah
w jednym jest coś o nie pozwoleni żeby inni ludzie tobą manipulowali ale masz kupić książkę o pozytywnym mysleniu i dać zarobić autorom największego przekrętu ostatnich lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzelda-zmienia-sie-i-swiat
Wierze w pozytywne myslenie. Wszystko się zmienia! Zaczynam od osobowosci (oj, mam ciezkie psychiczne doswiadczenia...duzo bedzie odkręcania...ale im szybciej zacznę tym szybciej to wszystko zmienie :)) póki co idzie swietnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil89strzałów
Ja pani na pewno ten szampon sprzedam i te kosmetyki też będę brylantem a potem agatem a potem szmaragdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam zapraszam do wzięcia udziału w kursie (w postaci e-book) mojego autorstwa pt."Pięciodniowy kurs pozytywnego myślenia". Całkowity koszt kursu to 30zł. Aby wziąć udział wyślij na adres pozytywni@interia.com wiadomość o treści "biorę udział- "Pięciodniowy kurs pozytywnego myślenia". W wiadomości zwrotnej dostaniesz instrukcje jak wziąć udział za jedyne 30zł. pozdrawiam D.B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan 22
Świetne porady na stronie! Pozytywne myślenie jest kluczem w osiąganiu sukcesów oraz dosiągania najwyższych gór. Aby wszystkie cele zostały osiągniete musimy mieć pozytywne myślenie. To ono po części utrzymuje nas w trwaniu naszych marzeń. Ostatnio znalazłem super źródło pozytywnego nastawienia - Afirmacje Leona kierują moim myśleniem w strone sukcesu. www.afirmacjeleona.pl Od momentu, kiedy zaczałem za nimi podązac nie poddaje się i wierzę w osiągnięcie sukcesu przeze mnie! To tyczy się wszystkich, którzy naprawdę potrzebują pozytywnego myślenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobito, lepiej chyba podać tytuł książki z której wklejasz te nie swoje przemyślenia :P Książka: Norman V. Peale - Moc pozytywnego myślenia Można też skorzystać ze stron: psychologia rozwój osobisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×