Próbujecie schudnąc?? Zapraszam

Dzien Dobry :) jak sie spalo? jak nastawienie? fakt pogoda nie dopisuje ale nie ma co sie zniechecac ;p Sniadanie: szklanka kefiru + 7 sucharow(tyle ze sa o wiele mniejsze od normalnych) dzis bede na tym caly dzien i jak mi sie uda to przez kolejne dwa dni tez. pozdr

ja startuję oczywiście ' od jutra '. Ciekawe co tym razem z tego wyjdzie :D Spało się.. dość twardym snem :P Oblewałam maturę :D Nigdy więcej już nie piję :P hah :D Przygotowałam już sobie na jutro full pomidorów w razie większego głodu :D rzodkiewki do podjadania, brzoskwinie, cytryny do picia.. Muszę kupić jeszcze pare białkowych rzeczy.. chude mleko, twaróg, jogurt naturalny. etc. Tym razem schudnę, o ! :D

okej, powróciłam :D właśnie wszamałam śniadanie: 2 kawałki ciemnego chleba z kiełbasą + pół pomidora, pół ogórka + zielona :] zaraz zabieram się za sprzątanie, bo normalnie tornado mi w chacie przeszło :D potem małe zakupy ;) postanowiłam też, że zadbam o siebie o wiele wiele bardziej.. przede wszystkim: włosy - zaraz oblookam w necie jakąś fajną, dobrą odżywkę. Przestanę je ciągnąć i szarpać podczas rozczesywania :P żadnego suszenia i prostowania :P paznokcie - zawsze pomalowane, bez odchodzącego lakieru :D używam najczęściej różowych, naturalnych kolorów, więc nie widać odpryśniętego lakieru itd., no ale będę pilnować, aby nic tam się nie zadzierało ;) skóra - piję za mało wody.. może ze 3 szklanki dziennie :o więc niestety moja skóra woła już o pomoc :P zaopatrzyłam się w oliwkę Bambino i balsam do ciała Norwegian formula :D myślę, że ten zestaw pomoże :D makijaż - nie jestem fanką wytapetowanego, pomarańczowego ryja :D aleee.. zadbam o to, aby mieć zawsze ładny, delikatny makijaż. Zrobiłam sobie rzęsy henną :D więc jasne końcówki, szczególnie dolnych rzęs stał się zupełnie czarne i wyraziste ;) dziś kupię sobie eyeliner. Pamiętam kiedyś potrafiłam robić nim zupełnie cieniutkie kreski, dzięki czemu spojrzenie stawało się głębsze i wyraziste. Chyba do tego powrócę ;) Cieniutkie kreski eyelinerem, wytuszowane rzęsy, w razie potrzeby machnę się sypkim pudrem ;) + "różowa" pomadka Nivea i gitara :D noo.. także takie mam plany :D mam nadzieję, że wypalą :) kayseri, a co u Ciebie, hm ? zaglądaj tu częściej :( jak Twoja dieta? jakieś rezultaty już są? hmm, "nowe" dziewczyny, jak szybko przyszły, jeszcze prędzej stąd zwiały :D a szkoda ;) hmm. 'nowe' dziewczyny jak szybko

oj kurde, coś mi się ostatnie zdanie zdublowało :D

cicho tu.. i pusto.. :( hm, dziś dzień zaliczam do udanych :P obiad: 1,5 pomidora w śmietanie + 2 kawałki chleba z pasztetem, haha :D kolacja- pomidor w śmietanie + kawałek chleba trochę monotonnie, ale cóż :P aa, no i w międzyczasie zjadłam chyba z pół arbuza :D i brzoskwinie :P trochę połaziłam po mieście, więc coś tam spaliłam :D a teraz śmigam się kąpać i zafundować skórze małe S.O.S :D

Hey Kamilko:) przepraszam ze nie zagladalam ,ale tyle mialam na glowie;/ taa cos sie nie zadomowily ;D a szkoda:( nom,ja tez wlasnie musze zadbac nie tylko o swoja figure lecz rowniez o wlosy ,piety,skore . Nad pietami juz pracuje (chodze caly dzien w skarpetkach ,nawet i spie w skarpetkach czego nie lubilam ale coz,3 razy dziennie mocze je i peelinguje po czym smaruje takim kremem do stop z avonu i juz widze efekty) ;) wiesz co ja mysle kupic sobie odzywke u swojej fryzjerki podobniez b.dobra ale nazwy nie pamietam jednak jak sie dowiem to Ci napisze. Ja mam bardzo zniszczone wlosy ;/ 2 x robilam trwala ondulacje ,teraz juz odrastaja i przechodze gehennę. ' tez nie przesadzam z makijazem ,zawsze robie sobie delikatna kreske pod okiem i tusz na rzesy no i jakis puder w kulkach na twarz nakladam. A i maluje brwi cieniem czarnym ale chyba tez zainwestuje w henne. a jaka masz? w proszku? bo ja zawsze kupowalam w tab i efekty marne byly;/ a co do diety to wstyd wgl mowic. Wczoraj caly dzien bylam na miescie i do godziny 16 nie mialam nic w buzi,nawet nie mialam kiedy zjesc,ale jak sie dopadlam do butki z hotdogami- przemilczmy to. Dzis zjadalm 4 te malutkie sucharki ,dwie kromki pieczywa wasa z maslem i potem bulke z pomidorem + mieta;)

obkupilam sie w wafle ryzowe ,te suchary,platki przerozne i co? nadal jem co popadnie ale dzis juz na powaznie koncze z tym ! jade zaraz do miasta to kupie sobie jakis warzyw i owowcow . a i dzis rzucam palenie,chociaz jakims wielkim nalogowcem to ja nie jestem bo pale ok pol roku i tak srednio 4 dziennie ,dlatego moze bede w stanie odstawic to paskudztwo ;)

taa.. ja oczywiście poległam przez poprzednie dni. Mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że dzisiejszy dzień mogę akurat zaliczyć do udanych i mam nadzieję, że kolejne też będą takie :P śniadanie: 2 kawałki ciemnego chleba z kiełbasą, pomidorem i ogórkiem + zielona obiad: 2 tosty z ciemnego chleba + 1,5 pomidora w śmietanie i niedawno wszamałam ćwiartkę arbuza :P a zaraz zjem kolejną, haha :P potem odpalę sobie butlę 1,5l z sokiem z cytryny i będę piła ją przez cały wieczór :P kayseri, a Ty jak?

prosze nie pytaj;/ ja wlasnie jakas godzine temu zjadalm kebaba;/ a w ciagu dnia? odwiedzilam mcdonalda,o ludzie;( porazka. wiesz co? jutro zaczynam od nowa(jak zwykle) ale to juz moje ostatnie podejscie ,powaznie. Mam dosyc siebie ! Zero zawzietosci, co ja soba reprezentuje? Tyle jesc? Brak slow:(

zawzielam sie i udalo sie, nie zjadlam nic slodkiego itp sniadanie: jablko i jagodnik(wiem nie powinnam,ale musialam gdyz uwielbiam;d i na jednego sie skusilam) obiad jesli mozna to tak nazwac: szklanka herbaty + wafel ryzowi i troche kislu kolacja: 2 parowki + bulka grahamka malo pije;/ teraz mecze zielona herbate. Kamila ,spowiadaj sie!! dobranoc;*

puk puk;'p I: serek danio+ jedna kromka pieczywa chrupkiego II: 2 kromki chrupkiego pieczywa z pomidorem 1l wody

czyzbym zostalam sama... :( u mnie jak narazie ok;) tyle ze w sb przesadzilam z piwami,ale za to w ndz nie moglam nic zjesc ;D dzi: I : dwie kromki chrupkiego pieczywa z pomidorem+ ziel. herb ide dzis na urodziny,zatem pewnie cos zjem zlego ,ale trudno:)

Hej dziewczeta Ja to zaczynam diete dukana praktycznie co drugi dzien... Jakos nie idzie mi ta dieta jeszcze teraz musialam zablokowac karnet na silowni bo mialam problemy z kasa i dojazdem ;< I w sumie nie wiem jak to bedzie z moja "figura" pffff..... Wakacje to czesto kebaby na miescie piwko. Ahhh ci przyjaciele....

Zgadzam sie z Toba,gdzie sie nie pojdzie ze znajomymiu to zawsze sie cos zje;/ a czemu dukana? sprobuj moze innego sposobu na odchudzanie,trzeba po prostu ograniczyc jedzenie i dzuooo cwiczyc,to juz zapewne wiesz ale wystarczy wcielic to w zycie i bedzie dobrze;) schudnie sie;)

Znajomi zawsze powiedza jestes sliczna dobrze wygladasz masz zjedz...wypij ; / A ja wygladam "za dobrze". Od wrzesnia tamtego roku do czerwca stracilam 18 kg i powiem wam ze to jakos slabo widac ; ( Nie moge wagi zbic nizej niz 78 - 80 kg. Mam 177 cm wzrostu i chcialabym wazyc 65 kg. Przez sterydy strasznie "napuchlam" Mam slaba "silna" wole i moje glodowki calodzienne koncza sie ogromna kolacja w nocy ;(

Nie glodz sie ,glodowki nic nie daja ! Wiadomo od czasu do czasu mozna oczyscic organizm . Staraj sie zjadac 5 posilkow dziennie w odstepach 2-3 godzin w mniejszych porcjach . Ja tez odkad przytylam za cholere nie moge schudnac :( przylacz sie do nas ;) choc odnosze wrazenie,ze zostalam tu sama:(

kayseri_19 :) Postanowiłam tu zajrzeć za twoim zaproszeniem i chętnie coś napiszę. Widzę, że piszecie tu dokładnie wasze jadłospisy więc i ja się "wyspowiadam" z dzisiejszego menu. Śniadanie: serek grecki Apetina Przekąska: pól nektarynki Obiad: śliwki (cóż, to zjadłam w porze obiadowej dzisiaj...) bo Piekłam placek ze śliwkami i tak jakoś podjadałam . Placek wyszedł mi podobno pyszny i puszysty ale ja się za niego nie zabieram bo jestem strasznym łasuchem i na jednym kawałku by się niestety nie skończyło:p A jakie wy macie sposoby na schudnięcie? I ile już udało wam się zrzucić? Aha! Byłabym zapomniała. Jeszcze ruch! Bardzo ważny!!! Ćwiczycie coś? Ja się codziennie ruszam:)

Stokrotko bardzo sie ciesze,ze napisalas;) u mnie jak na razie efekt marny ,ale obiecalam sobie kilka dni temu ze to moje ostatnie podejscie i widze po sobie ze juz troszke brzuszka mi spadlo. W chwili obecnej nic nie cwicze ,ale czesto jezdze rowerem ,jednak od jutra zaczynam sie ruszac;D i tak zastanawiam sie czy nie przejsc na 5 dni na ta amerykanska diete astronautow ,gdyby spadlo mi chociaz te 3 kg to mialabym wowczas wieksza motywacje,ze sie DA;) a to oczywiste ze sie da tylko trzeba bardzo chciec . widzialyscie ten temat : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4892340 normalnie wstyd mi,ja 10 kg nie moge schudnac,po prostu len ze mnie.

A ja sobie kupilam ispagul. Taki proszek zalany woda pęcznieje troche jak blonnik kosztuje ok 9 - 10 zl. Wzielam go jako "zapychacz" ale ja raczej jem oczami. ; / Az wstyd sie przyznac ale moge byc juz najedzona i tak zjem do konca ; ( Macie na to jakis sposob.??? Czytam was od bardzoo dawna kiedys cos napisalam ale raczej nie mam sie czym chwalic wiec sie nie udzielalam ale teraz widze ze topik upada.

Moge tez sie do was przeniesc? ;) Aicha ja mam to samo, trzeba robic okreslone porcje, ja tez jem błonnik, ale chyba wole aqua slim... wlasnie zrobilam sobie salatke... salata, pomidor, ogorek. Pozniej chyba jakies warzywka, jogurt i tyle... Stokrotka, powiesz o co chodziz ta owsianka? ;)

Witajcie dziewczyny! Ja właśnie dzisiaj zrobiłam sobie Dzień Owsianki. Podobno można na nim schudnąć jeden kilogram. Gotuje się litr albo półtora chudego mleka dodając 7-8 łyżek płatków owsianych i gotuje się to około 10minut. I to jest porcja na cały dzień. Dzieli się ją na mniejsze i je na ciepło z dodatkiem 2 łyżek otrębów. Tyle. Ja się dziś rano zważyłam i po dzisiejszym dniu zważę się jutro rano i wam powiem ile mi ubyło. Marysiu, myślę, że ta jednodniowa dietka mogłaby cie zainteresować bo zobaczyłabyś wreszcie upragnioną "szósteczkę". kayseri, dobrze, że podjęłaś kolejną próbę odchudzania. Postaraj się na początek ustalić żelazne pory posiłków i jeść mało ale częściej. Ideałem jest 5 posiłków dziennie. Jak wygląda dzisiaj twoje menu? Aichaa, ja też mam to samo. Zjadam do końca. Jak jest opakowanie czegoś to zjadam całe. Moim sposobem jest to, że na poszczególne posiłki przygotowuję sobie wyznaczoną porcję jedzenia na talerzyku i więcej nie dokładam. Spróbuj.

A te płatki to bez cukru? ;p

marysia789789--pewnie ze mozesz:) WITAJ;) wybaczcie,ze dzis nic nie napisalam ,niestety nie mialam czasu;/ ale juz sie spowiadam . Rano zjadlam kanapke z pomidorem i potem przez caly dzien nic(wiem ze to zle,ale nie mialam kiedy ) no i w efekcie oczywiscie wieczorem zjadlam kebaba:( jestem beznadziejna. Trudno,nie ma co sie zalamywac ;D juz wiecej tak nie zrobie. No i wypilam moze z litr wody;/

Aicha ja tez tak mam,nie jestes sama. Mam paczke chipsow to zjem cala,mam cala czekolade to ja zjem ,zero hamulcow,ale juz sie opamietalam i slodyczy nie ruszam. Da sie ,choc zawsze w to watpilam. Interesujaca ta owsianka,chyba jutro sobie to zrobie,bo myslalam przezyc na wodzie,jednak sprobuje wytrzymac na tym;) milej nocki :)

marysia widze ze mamy podobna sytuacje ,tyle ze ja jestem wyzsza o te 3cm i ciezsza o te 2 kg. Zamawiam z siostra orbitreka,mam nadzieje ze chociaz na tym sie zmobilizuje i bede cwiczyla;)

cos mnie natchnelo i pocwiczylam troszke;) zmecze 0,5 l wody i ide spac.

Hej kochane ;* Caly dzien bylam tylko na wodzie herbatkach nawet sie nie zlamalam i nie zjadlam kebaba na miescie i siedzialam przy stoliku jak przyjaciele jedli i tak mi bylo glupio bo te zapachy...mMm.. Wypilam tylko pare łykow barmańskiej ;p Wrocilam do domu przed 1.00 z rockowych ogrodkow strasznie sie zdenerwowalam na mame i...Zjadlam.!!!! ;( Trafilam na forum o oczyszczaniu sokiem z cytryny woda i syropem klonowym zadalam pare pytan ale raczej nikt nie byl chetny mi odpisac. ; / Z tego co wiem to osiagaja wspaniale efekty. Wiec jesli moge zostaje u was ;)

P.S. Własnie zobaczylam w szafce czekolade a mialam isc juz spac ; / Ale musze wytrzymac i jej nie zjesc.!

No i jak, Aichaa - wytrzymałaś?;)

Witajcie;) jak tam sie trzymacie? Wekeend to najciezsze dni ;D Aicha fajnie ze dalas rade,tylko teraz ciekawe czy czekolady zes nie zjadla;p ja na sniadanie zjadlam serek .potem wypilam kawe i zjadlam 3 herbatniki. Ugotowalam na obiad leczo i tak sie zastanawiam czy moge je zjesc? Chyba nie jest az takie kaloryczne,jak myslicie? ;*