Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yuma

poród? ja juz mam dosc

Polecane posty

Gość yuma

wczoraj w nocy chwyciły mnie skurcze, były regularne co 5 min, ale gdy sie ruszałam ból ustępował więc zostalismy z mezem w domu i po kilku godzinach wszystko minelo. dzis wieczorem skurcze zaczely sie co 20 min, pozniej co 7 i w koncu co 4 min, byly coraz silniejsze, ruch i zmiana pozycji nie pomagaly,rozwolnienie, wypadanie czopa, wiec pojechalismy na IP. Co za wstretny babztyl-polozna tam przyjmowala to szkoda słow. wyslano mnie na ktg, skurcze co 4 min ale marne bo po 40%, po zmianie pozycji ból większy, zapis ktg nawet do 100% po badaniu lekarz stwierdzil , że to jeszcze nie poród,mam przyjechać jak będą co 2 min i będzie tak bolało że nie będę w stanie rozmawiać. wracamy do domu, w domu bóle coraz większe , już nie do wytrzymania,rano wszystko się uspokajaczy tak mają wyglądać przedpowiadające, czy poprostu u mnie jest jakiś feler i akcja porodowa się wycisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsgsfdhgd
w ktorym tygodniu jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam to samooooooooooooo
ja jestem w 39 tc 3 dni i mam kazdej nocy takie mocne skurcze ale w dzien zawsze sie wszystko uspokaja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dania33
miałam tak samo i pojechałam do szpitala i poprosiłam położną by mi "pomogła" tzn. przyspieszyła akcję porodową. niestety skończyło się to dla mnie marnie, bo nie miałam odpowiedniego rozwarcia a skurcze były silne. męczyłam się 13 godzin. rodziłam przy 8 cm rozwarcia i mocno mnie nacięli. jak możecie to poczekajcie w domu i faktycznie jedźcie jak bóle będą częściej. ciepły prysznic i sprawdzajcie czy przechodzi. nic na siłę to moja rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuma
40 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dania33
:) acha... no to w takim razie zapytaj jakiejś położnej. ja wiem na pewno, że drugi raz zaczekałabym aż zacznie się na dobre. Jeśli nie krwawisz, to chyba nie jest tak źle. a może idź do ginekologa. Zrobi ci masaż i może przyspieszy sprawę. Masaż jest bolesny ale może rozwiąże twój kłopot. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuma
dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dania33
im mniejsze rozwarcie tym dziurka mniejsz i trudniej dziecku wyjść a tym samym nacięcie wieksze... tak mi się wydaje a co chesz o tym porozmawiać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja schudłam ok 15kg
nie no rozwarcie dotyczy się szyjki macicy a nacina się krocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dania33
no to mnie uświadomiłaś :) możliwe że tak jest, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...słuchajcie ja mam problem nie wiem co zrobic .jestem juz w 38 tyg a w zasadzie jutro sie kończy 38 tydz bede troche bezposrednia i z góry przepraszam...chcialam zapytac jesli któras z was wie otóz od jakis nie całych 2 tyg zauwazylam na papierze toaletowym śluz bezbarwny jak kuirze białko i nie przejęłam sie tym gdyz uspokojono mnie ze to czop śluzowy ,ale nic sie poza tym ie działo wiec cały czas czekam,a tu wczoraj po wizycie w toalecie był koloru najpierw brązowego,a potem juz różowy z niteczkami krwi i myslalam ze lada chwila rozpocznie sie poród ale cisza nawet teraz ..w dodtaku dzis juz nie jest taki ciemny brąz jak wczoraj badz rózowy tylko leciusienko...nie wiem co to oznacza juz sama..czekam i czekam i sie doczekac nie moge wsłuch*je sie w swój organizm ale nic sie nie dzieje oprócz tego śluzu.. moze ktoras z was miała taki przypadek ile jeszcze bede czekała na poród;p pozdrawiam i czekam na odp Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuma
moze byc i tak ze dzis urodzisz. polozna mi powiedziala, zeby nie myslec o porodzie, wyluzowac sie to i akcja szybciej sie rowinie. mi sie zaczyna ale bezskutecznie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dania33
Hatsumono: nie chcesz rozmwawiać a pytasz, nie rozumiem cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze chcialabym juzzzzzz!!!bo jewstemn cholernie zmeczona ciążą,nie chce wyjsc na egoistke bo tak nie jest mysle o dobru dla dziecka ale strasznie puchne ledwo chodze jestem niska bo 155cm a 20 kg przytyłam obrzeki mam makabryczne dlatego chcialabym zeby jzu sie zaczeło tyle ,że zadnyhc skurtczy nie mam..tzn mam ale juz od 2 miesiecy takie twardnienie brzucha i ścisk nieregfularne wiec tez nie grozne tylko macica sobie cwiczy a ja czekam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dania33
myśle ze po prostu szukasz zaczepki... musisz sie strasznie w zyciu nudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dania33
:) nie mam zamiaru ci nic udowadniać, może i masz rację ale twoje pytanie retoryczne było niegrzeczne i jestem pewna, że chciałaś rozpocząć rozmowe na niskim poziomie i prawie ci sie udało. przykro mi ale nie dam sie sprowokowac i nie znize sie do twojego poziomu. bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lilo
podejrzewam,ż ezaczęły ci odchodzic wody.nie chodzisz cięściej do ubikacji robic siku?Czujesz taki nacisk na pecherz?Jak tak to jedz do szpitala u mnie tak sie zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Hatsumo san
To akurat twojego poziomu dyskusji mozna podyskutowac.Znowu szukasz zaczepki,żeby sie z kims pokłócić?Jestes sławna na całej kafeterii.Więc spadaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie kurcze troszke jakby mi sie wydawało ze czesciej siusiu robie,ale nie wiem sama...zadnych sakurczy nie mam takich bolesnych tzn zaboli cos zrobi sie twardy brzuszek i przechodzi ale to twardnienie mam juz jak wspomnialam od daaawna i nie jest to regularne:/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijhb
spadaj hatsumono!!! nikt cie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jummi
Nie zazdroszczę. Najłatwiej rozpoznac poród, jak odejdą wody :P U mnie tak było i wtedy sie pędzi na porodówkę i nie zastanawia, czy juz, czy nie, bo wiadomo, ze już :) Wczesniej też się zastanawiałam, kiedy to trzeba jechac, jak ja mam ocenic, czy boli bardzo, czy jak jasny skurwysyn, czy jak, to chyba sie nie da tak powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jummi
hatsumomo - przymknij się już. Poprawiłas sobie humor, udowodniłas komuś, że jest skończonym idiotą, zadanie wypełnione, możesz odmaszerować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×