Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po co wam ten ślub????????????

Odpowiedzcie mi, po co bierzecie ślub?

Polecane posty

Gość Inna PM
A czy ja pisałam coś o oprawie? Chce dzieci wychować po chrześcijańsku itp wiec biorę ślub kościelny. I sakrament ma dla mnie znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o wy biedoczkii
Dokładnie !! Ślub cywilny może być piękny ! Nie rozumiem gadania, że ślub Kościelny, bo oprawa jest ładniejsza, dla mnie to chore i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do innej PM
a ciekawe czy sie stosujesz do nauk KK, czy po naukach przedmałzenskich poszlas psioczyc i srac we wlasne gniazdo ?? Ja katolczka nie jestem i do k. nie chodze ale zal mi takich pseudo katolikow, co do ksiedza leca jak ze sraczka a potem obgaduja na prawo i lewo kosciol i sraja we wlasne ganizdo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
e tam, dla katolików. Sami księża robią z tego ceremoniału niezły biznes, więc cóż się dziwić "wiernym", że w taki sam sposób do tego podchodzą>? Ja ślub wzięłam głównie po to, żeby mieć okazję do spotkania się z rodzinką i znajomymi. A kościelny dlatego, że fajniejsza oprawa. Do kościoła nie chodze. Z mężem mieszkałam przed ślubem 5lat i po prostu stwierdzilismy, że imprezkę zrobimy. Wydaje mi się, że to osobista sprawa każdego człowieka dlaczego akurat kościelny, dlaczego w ogóle ślub. Po co to rozstrząsać? Ktos kogo to razi jest dla mnie śmieszny. Przecież w ostatecznym rozliczeniu i tak będziemy się sami, za swoje czyny przed Bogiem tłumaczyć:) Więc dajcie ludzie żyć każdemu jak mu się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna PM
Skąd wiesz jaka jestem? Zresztą z Twoim podejściem nie ma co z Tobą dyskutować bo przecież wiesz najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biore kościelnyyy
"Sami księża robią z tego ceremoniału niezły biznes, więc cóż się dziwić "wiernym", że w taki sam sposób do tego podchodzą>?" -- a co ma jedno do drugiego ?? To, że iluś tam księzy źle postępuje, to mnie uprawnia do tego, żeby robić sobie jaja z sakramentu ? Gratuluje toku rozumowania. A osobom ktorym sie marzy przejscie czerwonym dywanem i z tego powodu biora kościelny, serdecznie wsploczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przez takich pseudo
katolikow pozniej każdego sie wrzuca do jednego wora i akżdego kto bierze kościelny ocenia sie tak samo, że to dla oprawy itd. Może faktycznie powinno być więcej nauk i obostrzeń to by się tym pseudo katolikom i niewierzącym odechciało pchać pod ołtarz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjahshh
A co to kogo obchodzi dlaczego sie ludzie pobieraja? Chca to sie pobieraja. Ja mam tylko cywilny i dobrze mi z tym, nie jestesmy zbyt religijni i po prostu nam sie nie chce koscielnego organizowac. A uogolnianie dlaczego ludzie sie pobieraja to glupota. Jak sie komus nie podoba to moze zyc na kocia lape. Tylko niech pozniej nie zaklada tematow typu: jestesmy razem juz 7 lat a on sie nie oswiadcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiak.
my mieszkamy razem już 7lat, mamy trzyletnie dziecko i jakoś jeszcze nie założyłam wątku" dlaczego on się nie oświadcza", więc nie uogólniaj :):) A w temacie- większość ludzi bierze ślub bo "tak trzeba". Naturalna kolej rzeczy, tak większość z nas została wychowana. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicioree-ek
a gdzie ja napisałam, że robię sobie jaja z sakramentu??? No gdzie? Wszelkie przygotowania "zaliczyłam", seksu nie uprawiałam (chociaz i tak ksiądz założył, że uprawiamy więc tylko jedna spowiedź)- wszystko zgodnie z zasadami KK. Więc daruj sobie. Tak samo jak wierzę w słowa przysięgi- bo składałam ją mężowi. Zresztą zrobiłam to już duuużo wcześniej. A ślub wzięłam, bo chciałam się spotkać ze wszystkimi. Czy jedno drugiemu przeczy? Absolutnie. I jeszcze jedno- ja bardziej współczuję popieprzonym katolom, którzy mają dziwną manierę wciskac się innym do łóżka. A co robią? A dlaczego? A czy przypadkiem kościelnego nie wzięli dla kasy? A chrzciny pewnie, bo tak wypada, bo przecież do kościoła nie chodzą. Ohyda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie przyznali ci
do innej pm - nie zgodzę się z tobą, TO NIE OD MIEJSCA ZALEŻY ALE OD LUDZI POBIERAJĄCYCH SIĘ obojętnie czy robią to w kościele czy w urzędzie, ja wyszłam za rozwodnika, ślub kościelny brał kiedyś, cieszył się na niego ale zupełnie nie jak na sakrament, nie na to, że oto bierze sobie za żonę wymarzoną kobietę, cieszył się na wesele, na imprezę, przysięgę wypowiedział ot tak, wyszedł z kościoła, potem zabawa, u nas na cywilnym (czyli ten wyłączony z emocji ślub według większości) prawie się popłakał, więc jak, który ślub był dla niego ważniejszy? ten z piękną oprawą z kobietą do której niewiele czuł, czy ten drugi z daremną oprawą, nędzną gadką urzędniczki z kobietą, którą pokochał bardzo? takie głupie gadanie i porównywaniewedług mnie.może być piękna oprawa ale jak ludzie niedobrani to i tak kiczowato wszystko wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
prawie się popłakał?? Jezu, to jakaś baba musi być:) Nie uogólniajcie- dla jednych ważny jest sam ślub, inni uznają tylko kościelny. Ile ludzi tyle poglądów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byby
Bzdury z tą oprawą ;). Wystarczy wybrać ładny urząd, np. w jakimś większym mieście. Często sa tam piękne sale przeznaczone do ślubów. Poza tym warto się zorientować jak urzędnik podchodzi do sprawy. Są urzędnicy, którzy naprawdę sie wczuwają, dodają coś od siebie;). W dodatku w niektórych urzędach jest tak, że małżonkowie mogą powiedzieć też coś swojego, a nie tylko suchy tekst przysięgi. W rezultacie ślub w urzędzie może być naprawde pięknym , wzruszającym wydarzeniem. Byłam jakiś czas temu na ślubie znajomych i wszystko mi sie bardzo podobało. Byłam tez na kościelnym innych znajomych i ksiądz był beznamietny i strasznie nudził. Wcale mnie ten ślub nie poruszył w przeciwieństwie do tamtego cywilnego. Nie przesadzałabym więc, że w kościele to zawsze cudownie, podniośle, och i ach a w urzedac wieje komuną i jest beznadziejnie. To już na szczęście nie te czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byby
A jeśli chodzi o strój to biała suknia, welon itd. jak najbardziej wypada założyć, w końcu jest to ubranie ślubne, a nie kościelne lub- ślubno-kościelne. Podobnie z weselem, można zrobić huczną imprezę do białego rana. W końcu ślub to ślub i naprawdę nie rozumiem traktowania cywilnego jako mniej ważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie przyznali ci
baba mówisz? a ja jestem szczęśliwa, że jest taki jaki jest, nie przeszkadza mi, że wzruszył go nasz ślub, nie uważam, żeby kobiety miały na to wyłączność, jeśli ty wolisz zimnokrwistego macho, który podejdzie do ślubu na zasadzie "dobra, odwalmy tą szopkę i idziemy chlać" to proszę bardzo, ale to nie dla mnie, TAK Popłakałby się, głos mu drżał, wzruszył się!!!! Tak tak tak i nie przeszkadza mi to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna PM
A w którym miejscu napisałam że ślub cywilny jest mniej ważny? Dla kogoś kto nie praktykuje itp to będą identyczne wzruszenia, suknia i cała ta oprawa ślubno- weselna. Ale dla mnie ważniejszy jest sakrament, a nie sam fakt zostania mężem i żoną wobec prawa. Dlatego brałam ślub w Kościele a nie tylko w urzędzie bo przecież skutki prawne są te same. Ale dla mnie osobiście to było ważne, żeby pod ołtarzem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwy przypadek?
A nie uważasz że to smutne że dla Twojego męża tamten ślub to było od tak? Czy to w jakiś sposób o nim źle nie świadczy? W końcu przysięgał tamtej kobiecie na całe życie. Jeżeli taka przysięga nie była ważna skąd pewność że z Tobą to już na zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie przyznali ci
on wziął ten ślub praktycznie z przyzwyczajenia, nie uważam, żeby to było dobre, to idiotyczne podejmować w ten sposób decyzję, skąd wiem, że ze mną będzie inaczej? nie wiem, nigdy z nikim bym tego nie wiedziała, aczkolwiek jest tak, że mój facet twierdzi, że z poprzednią żoną nigdy nie był szczęśliwy, tak też twierdzi jego była żona i ich rodziny, twierdzi, że ze mną jest szczęśliwy, oczywiście zaraz powiecie, że na pewno mnie okłamuje i coś tam, jasne, że tak może być, nie zapieram się, jestem raczej przekonana, że mówi prawdę, widzę i czuję to, ale co będzie w przyszłości, tego nigdy nie będę pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo znamy się 10 lat, od 8 jesteśmy razem. nadszedł ten moment w naszym życiu, że jesteśmy w 100% pewni, że ta druga osoba to ktoś na całe życie. Dlatego ślub. Kościelny dlatego, że mój narzeczony jest praktykującym katolikiem. A ja wierzę w Boga i chcę przed nim przysięgać. Osobiście wszystko mi jedno czy odbyłoby sie to w kościele czy na polanie w lesie, bo dla mnie Bóg jest wszedzie, ale skoro dla mojeg przyszłego męża to takie ważne to jest w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po polacy sa hipokrytami na calej lini, to nie jest nic nowego ! Ja koscielnego nie wzielam, chociaz wszyscy sie burzyli. W koncu to moje zycie i moje decyzje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×