Czemu studenci i studentki sa tak BRZYDCY? :/

Na kierunkach typu prawo, medycyna sa z reguły dzieci lekarzy i prawników. Maja sporo kasy na ubranka. No i te studia robią nie z zamiłowania albo zainteresowań, tylko żeby kontynuowac rodową tradycję- namnażania kasy. W klasie miałam przykład laski, która na miernych z matury ( było to z czasów tej starej matury) - dostała sie na prawo. Bo jej mamusia była tam doktorem. inna osoba z b. dobrymi ocenami, oczywiście nie zosatła przyjęta....

231231 i to jest właśnie ludzka tragedia.... muszę przyznać, że u mnie na uczelni nie ma za dużo ładnych dziewczyn :P są takie... średnie.... a najwięcej tych ładnych jest w mojej grupie o dziwo :P chłopców jest mało - większość bardzo nieatrakcyjna :

Aha, sorki,że post pod postem, ale żeby nie było. Byłam modelką. I byłam piekna. Przyzwczajona do tego,że spodnie za 250 zł to są grosze. ŚMIESZNE pieniądze. Do czasu. choroba. 10 kilo więcej. STRASZNE rozstępy od góry do dołu, problemy z każda częścią ciała. Wrak człowieka. W ciągu 3 lat nie poznałabyś mnie na ulicy. Na początku OGROMNY żal, rozgoryczenie. Pózniej- jestem wdzieczna, naprawde. Nigdy nie patrzyłam tak na swiat jak teraz. Bylabym strasznie uboga gdyby nie te doswiadczenie. Jak glupio myslalam przed chorobą. Jeden pryszcz to była TRAGEDIA i jaka ja jestem brzydka bo mam niezbyt ładne palce u stóp! Ludzie teraz ja się cieszę jak mnie nie boli! Co z tego,że mam nogi długie i smukłe, jak są całe w żylakach i rozstępach i kto wie co jeszcze mi się pojawi. Ale cieszę się,że mogę CHODZIĆ i mam CZYM chodzić. Nogi- grube, krótkie, długie, chude. Zęby proste, krzywe. WAŻNE ŻE SĄ! Naprawdę. Mam tylko jeden jedyny warunek. Muszą być czyste!! Także podpisuje się pod apelem o mycie się! zwłaszcza,że idzie lato, kurtki do szafy a smród na wierzch. Heh mieszkam własnie z taka pieknisia, ktora na moj postulat,żebysmy myly lazienka- w jednym tygodniu ja w drugim ona uslyszalam- a po co? chyba nie mamy grzybicy. Jak się kapiemy, woda leci to juz wanny myc nie trzeba. Przemilczalam ale sobie pomyslalam, coz nie mam, ale obawiam sie,że dostane. Zalozycielko topiku zejdz na ziemie

hahaah :D mam znajomego ,na kierunku filologii polskiej właśnie w gdańsku :D porażka :D:D

Większośc ludzi jest z wyglądu przeciętna. Jakoś nie chce mi sie wierzyc, że 80 % studentów śmierdzi i sie nie myje. Bo nie do konca wiadomo, o co w tym topiku chodzi. Chyba jednak o brak makijazu, drogich ciuchów. I jak nie zazwac autorki pustą idiotka? i to bez gustu, bo obecnie nawet zawodowi styliści doradzają na co dzien jak najmniej makijazu... Tipsy, solarium na zachodzie kompletnie wyszły z mody, tylko my zostaliśmy - polski zaścianek.

231231, nikt tu nie pisał ani o tipsach ani tym bardziej o solarce, wg. to nie świadczy o zadbaniu. Jednak niektórzy na prawdę powinni się ogarnąć i zrobić coś ze swoim życiem. Może zacząć od kąpieli i ścięciu włosów, brody itp. pełno się teraz namnożyło wszelkich metali i tym podobnych. Nikt tu też nie pisał o drogich ciuchach. Ta nadinterpretacja pewnie wynika z zacofania niektórych ludzi. Jak już ktoś napisze że u niego na wydziale śmierdzą i siedzą w domu to zaraz zostanie nazwany pustakiem, a tamtych zaraz wzniosą na piedestał bo oni na pewno nie przejmują się swoim wyglądem i są bardzo głębocy... tak jasne.

Kurna, nie ma to jak określić siebie, że ma się styl podobny do żmudy-trzebiatowskiej. to ona ma styl? Mnie wkurzały zawsze klony na uniwerku* (tak, tak, właśnie tu króluje ta jeebana zara!!!). I za cholerę nie mogłam pojąc po kiego grzyba na zajęcia biegać w szpilkach. Mi szkoda było zawsze kręgosłupa i nóg. Gwoli ścisłości - myję się codziennie, makijaż codziennie mam, ubieram się normalnie, ale nie jak klon w szmatach z zary albo innego h&m-u. Autorko, zauważ, że aby się dobrze ubrać potrzebny jest czas i pieniądze, a jak ktoś uczciwie studiuje brakuje i jednego i drugiego. Ciężko pojąć, że nie każdy pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny? ______________________________________________ *mowa o UW

To może raczej ty laska sie ogarnij, i zrob coś z sobą? na początek, przestan oceniac ludzi po wyglądzie.... Mądre osoby tak nie robią. Jak potrafisz sie bawic tylko w towarzystwie wypacykowanych pucydupków, to mi ciebie żal. Da sie byc szczęśliwym majac 20 zł ma mc za ubrania, jak dla ciebie to problem to zapisz sie może do którejś z drogich Wyższych szkółek dla bogatych dzieci jeszcze bardziej bogatych snobów..... :p

smierdzenie to jedna rzecz, a ciuchy, to druga, autorka pisała o obydwu. Śmierdzenie/przetłuczone włosy wynika (pomijam choroby) z zaniedbania i to chyba oczywiste, hm? I nie ma co o tym dyskutować.

Oczywiscie, ze nie jest taki; brzydki- madry. ladny- glupi. Najbardziej mnie rozśmieszyło- siedzą w domu;d a co mają latać po dyskotekach? a niech siedzą, co ci do tego? Nie podoba się, zamknij komputer i wyjdz na swieze powietrze.

No nie wiem czy można smierdzieć z choroby. Włosy przetłuszczone mieć też ciężko. Nawet jak ktoś się super-mega-nie wiem jeszcze jak poci, to istnieja na to dobre antyperspiranty. Pomijajac ten caly bełkot plastikowej lali, zgodze sie z autorka,że smiedzenie to przegięcie. Ale nie wiem gdzie studiujecie. U mna na jakieś 300 osób tylko od jednej lekko czaasami czuć. Reszta się myje:)

U mnie też nikt nie smierdział ;) Choroba -> wystarczy brać leki, przy których się ktoś poci jak mysz i cera jest tłusta (np. zaburzenia hormonalne). Nie zawsze antyperspirant pomaga.

fajne ubranie możecie sobie od razu darować. też studiowałam, skończyłam rok temu, utrzymywała mnie matka, ja czasem dorabiałam w jakimś sklepie, więc fortuny nie zarobiłam. i też byłam nazywana lalunią, gwiazdeczką itd. bo co? bo potrafię się ładnie ubrać za małą kasę? pojebane. podejrzewam, że ja mniej wydawałam na swoje jakże ich zdaniem laluniowate ciuchy, niż te szare flejowate mysze na swoje trampki i sztruksowe, powycierane workowate pantalony. fuj :/ dla takich wieśniar to nawet założenie najzwyklejszej spódnicy i to nie mini, jest nie lada ekstrawagancją i Bóg wie czym jeszcze. jakby pokazanie tego, że jest się kobietą było czymś złym.

To intrygujące, ja nie miałam czasu na dorabianie, w wakacje niestety też była nauka (kursy, stypendia). A nie widzicie niczego pomiędzy kimś chodzącym w worach a lalunią? Bo chyba o to się rozchodzi. Mi zdecydowanie bardziej przeszkadza w ludziach właśnie taki jad czy zawiść, a nie to w co się ubiera.

śmiesze o jest. Jakie to ma znaczenie kto w czym chodzi. W UK prawie wszyscy chodzą w gaciach. Kobieto, ogarnij sie, chyba masz jaka schizofrenie bo ja nigdy nie slyszalam,zeby wysmiewano sie z kogos kto ladnie sie ubiera. Wrecz przeciwnie.

tylko to właśnie w Polsce jest pełno tych odpicowanych laluń. W UK, czy Niemczech, ludzie nie mają takiego parcia na wygląd. Może to kwestia braku kompleksów na tym tle? Ja pod tym względem nie znosze polskiej mentalności, u nas każdy ocenia po wyglądzie. No i od kiedy chodzenie w trampkach czy sztuksach to wieśniiactwo? chyba wręcz przeciwnie. Zobaczcie jak wyglądają dziewczyny na wiejskich dyskotekach. To są właśnie malowane lale.

dl;aczego nie slyszalas? bo to nie bylo o Tobie. 21:21 [zgłoś do usunięcia]kwestię braku kasy na fajne ubranie możecie sobie od razu darować. też studiowałam, skończyłam rok temu, utrzymywała mnie matka, ja czasem dorabiałam w jakimś sklepie, więc fortuny nie zarobiłam. i też byłam nazywana lalunią, gwiazdeczką itd. bo co? bo potrafię się ładnie ubrać za małą kasę? poj**ane. podejrzewam, że ja mniej wydawałam na swoje jakże ich zdaniem laluniowate ciuchy, niż te szare flejowate mysze na swoje trampki i sztruksowe, powycierane workowate pantalony. fuj :/ dla takich wieśniar to nawet założenie najzwyklejszej spódnicy i to nie mini, jest nie lada ekstrawagancją i Bóg wie czym jeszcze. jakby pokazanie tego, że jest się kobietą było czymś złym.---> mam to samo! Paszczury w obrzydliwyych rozfciagnietaych swetrach wytykafja mi ze jestem lalunia. A ja 2 kierunki ciagne, pracuje w wekendy i daje rade swietnie wygladac. Nie amcie czasu na nauke i jednoczesnie prace? Moze jestescie mniej zdolne od tych co na to maja czas?

Lepiej by kobiety były odpicowane jak np. Magda Milecarz czyli estetyczne czy wygladaly jak worki na smieci? To ze Tobie nie udaje Ci sie utrzymac wagi, pracowac i studiowac to znaczy, ze jestes mniej zaradna. Mnie sie udaje wszystko. ;)

21:01 [zgłoś do usunięcia]fddfdfsssdfsdasdsadsdsf 231231, nikt tu nie pisał ani o tipsach ani tym bardziej o solarce, wg. to nie świadczy o zadbaniu. Jednak niektórzy na prawdę powinni się ogarnąć i zrobić coś ze swoim życiem. Może zacząć od kąpieli i ścięciu włosów, brody itp. pełno się teraz namnożyło wszelkich metali i tym podobnych. Nikt tu też nie pisał o drogich ciuchach. Ta nadinterpretacja pewnie wynika z zacofania niektórych ludzi. Jak już ktoś napisze że u niego na wydziale śmierdzą i siedzą w domu to zaraz zostanie nazwany pustakiem, a tamtych zaraz wzniosą na piedestał bo oni na pewno nie przejmują się swoim wyglądem i są bardzo głębocy... tak jasne. tak napisala poprzedniczka. Czy zadbanie to tylko tipsy itd. Tipsy to wies. Ale np. zadbane dlugie wlosy, piekna zadbana cera, dobre ciuchy to jest zadbnie. Nie usprawiedliwiaj swojego wygladu a bo zadbane kobiety to tylko lalunie. Spojrz: http://lina18.pinger.pl/m/4755529/magda-mielcarz?r=10431014 TO JEST PIEKNA, ZADBANA KOBIETA. NIE JEST PLASTIKIEM. Ty jestes wsiora.

Metale powinni sie zastanowic. te ich obrzydliwe brody, kult swetra jest nieestetyczny. Mozna byc i zadbanym, pachnacym, ladnie uubranym, swietnie sie uczyc. trzeba tylko chciec. nie umiecie nic poza tymi wiesniackimi trampkami sobie dobrac? Mopze zainteresujcie sie moda by nie wygladac jak smieci. Nie wyjezdzaj ignoratko o tej solarze i tipsach bo to nie zadbanie ale kicz i tandeta czyli tez zle. Bierz za przyklad osoby np. Marysia Góralczyk, Magdalene Cielecka. One nie sa wiesniarami w trampkach ani tandeciarami w tipsach ONE SA ZADBANE, ESTETYCZNE.

Ja się ubieram w stylu jak tytułowa bohaterka filmu Juno. Wygodnie, miło, lubie stonowane kolory, własnie buty tupu tramki, na pewno nie szpilki! Moim zdaniem nieporozumieniem jest chodzenie w szpilkach czy ełnym makijazu na co dzien. Oczywiście wyjątkowe okazje to inna rozmowa. Jak tu: http://www.jollygoodshow.net/wordpress/wp-content/uploads/2010/03/ellen-page.jpg

na germanistyce pasztety??? zobacz sobie laski ze szczecina http://nk.pl/school/101902/12

"bez kitu wyobrazalam ze studia to jeden wielki melaznz przyjaciele na cale zycie a tu ch*j." Załosny studenciak. Juwenaliowa sowołcz, tylko chlać i melanżować. Znajdz sobie spondoora bo inteligencji to nie masz wcale.

Hoduję ziemniaki w doniczkach i poluję na stonki

i tramki? czy malkijaz musi byc tapeta? Zacznij uzywac mozgu bo jestes zamknieta w czterech scianach umyslu. jak laska z Juno to gratuluje bo ona grala nastolatke, nastolatka wyglada ok w dresowej bluzie i trampach. Dorosla kobieta zenujaca. Oprocz szpilek sa ladne baleriny, czólenka i ine kroje butow. Da sie ubrac switnie na codzien bez "pelnej tapety" i szpilek. Da ale jak sie ma gust i sie nie jst wiesniakiem.

http://witajwmojejbajce.pinger.pl/p/4 spojrz na 3 pierwsze zestawy z tego bloga. Sa skromne ale jednoczesnie fajne i modne. Nie trzeba byc kartoflem niezadbanym w worku na smieci w postaci bluzy i zenujacych trampki. TRAMKI SA DLA GIMNAZJALISTOW. Wygladacie zenujaco w nich. Nie trzeba tez sie w peni na codzien malowac. Mozna uzywac pudru by sie nie swiecic, rzesy pomalowac tuszek i blyszczyk nalozyc a juz sie lepiej wyglada niz jak pasztet z tlusta cera. Nie umiecie o siebie zadbac to nie dorabiajcie do tego idealogii. KOBIETY W TRAMPACH, BLUZACH, STARYCH JEANSACH I ROZCIAGNIETYCH BLUZECZKACH SA OBRZYDLIWE.

Wkrza mnie, ze te wiesniaki tez nie wychodza nigdzie. Siedza tylko przed kompem. przeciez nie trzeba miec wiele kasy by np. isc do pubu. Mozna przeciez kupic 1 piwo i przy nim siedziec caly wieczor. Atakuja innych, ze sa glupsi, mniej maja pasji. TAkkkk zwlaszcza to widac np. po mojej sredniej. Oni uwazaja, ze jestem glupia zadbana pinda a jak przychodzi do egzaminow to zawsze jestem w czolowce. Mam tez czas na balety, prace itd. Zakompeksione jestescie! Wyzwolcie sie ze swojego zasciankowego myslenia. Mozna wszytsko an raz miec trzeba tylko by BARDZO pracowitym, miec otwarty umysl i chciec! Przede wszytkim chciec. Do laski ktora ubiera sie jak bohaterka filmu Juno. Nie wiem jakie studia konczysz. Ale jak skonczysz studia to na codzien do pracy tez bedziesz chodzic w bluzie? Jak CIe widza tak Cie pisza. Wiesniacki ubior odstrasza. Kogo zatrudni pracodawca? kogos w rozciagnietej bluzie czy takiego: http://www.figa.pl/Co-kazda-kobieta-powinna-miec-w-swojej-szafie-a1311 I nie mow mi tu o pasji itd. Mozna miec i to i to. trzeba tylko wyzwolic sie z myslenia; ZADBANA= LALUNIA, CIUCHY= DROŻYNA. MYSL!

najładniejsze dziewczyny są na medycynie , a na stomatologii to już super

stukupuku powiedz na co jestes chora? problemy z hormonami ? jeśli chcesz pozdrawiam

13:14 [zgłoś do usunięcia]ja np najładniejsze dziewczyny są na medycynie , a na stomatologii to już super racja! Studiuje architekturę. U nas też są same zadbane laski ale wiem np. ze u ko. na Europeistyce to masakra. Okropne wsióry.