Dlaczego niektóre mamy tak sie zachowują??

Wczoraj odwiedzilam moja kolezanke, która ma czteroletniego synka. Moj syn ma dwa latka i bardzo sie cieszyl na to spotkanie, mimo, ze bardzo dawno nie bylismy u tej znajomej, cieszyl sie, ze sie pobawi jego zabawkami itd. a tu klops. Maly mojej kolezanki tragedia - pozbieral wszystkie zabawki do kąta i nie pozwolił mojemu synkowi nic tknac,ja to akurat rozumiem, bo dziecki tak maja, ale najbardziej zadziwiła mnie reakcja mojej znajomej, która stwierdziła, ze trudno, dzieci nie beda sie bawic, bo skoro jej syn nie chce dac zabawek to nie i koniec. Wrecz popierala syna, ze dobrze robi. Głupio mi było, kompletnie nie wiedziałam co robic, tym bardziej, ze moj synus plakał i nie rozumial dlaczego nie moga sie bawic, a tak bardzo mnie zapraszała.... nie mam zamiaru jej wiecej odwiedzac, co myslicie o takiej sytuacji?

to myślę. Podwiążcie sobie jajowody, bo niepotrzebnie mnożą się takie wszy jak wy dwie :O

dać małemu w dupę i zabrać na siłę zabawki? sama napisałaś taki wiek, wcześniej czy później przejdzie. poczekaj jeszcze troche twój dzieciak będzie sie zachowywał tak samo a ty z radosci będziesz go po tyłku całować.

Wiesz co? Mi zawsze babcia mawiała, że jak dziecko dać nie chce, nic na siłe, nigdy dziecku nie wyrywaj zabawki dla dziecka innego. Nigdy !!! To bardzo źle wplywa na dzieciaka, robi się nadpobudliwy i nerwowy. Dziecko jak ma dać, da samo, jak nie trudno. Ale dziwi mnie reakcja matki tego dziecka, ze popierała... dziecko takie bedzie miec zle w zyciu, w przedszkolu. Dzieci musza sie dzielic a jak nie chcą trzeba z nimi rozmawiać, wytlumaczyć, budować w nich czułość i wspołczucie do drugiej osoby. Ja bym na Twoim miejscu powiedziała kolezance " twoja dzidzia bedzie szarpana w przedszkolu przez inne dzieci, bo w przedszkolu niestety dzielic sie trzeba". Rozpieszczony ten maly niesamowicie, a matce brak piatej klepki.

nie odwiedzaj ,albo niech twoj syn bierze swoje zabawki :-), jak odwiedzam koleżanki ze starszymi dziecmi to moj zawsze ma swoje , ale takiej sytuacji jak twoja to nie miałam , raczej mamy każa się dzielic

Ty swojemu dziecku tez nigdy nic na sile nie odbieraj, bo naprawde nie jest to zdrowe dla dziecka. Siąśc wytłumaczyć dziecko wysłucha, nie zabieraj zabawek ani jednemu ani drugiemu, proboj dziecko naklonic by zabawka sie podzieliło ale jak dziecko nie chce nie wyrywaj, bo naprawde jest to udowodnione ze na dziecko to zle działa, zle wplywa.

a co miała wg ciebie zrobic? Nie piszesz myśląc głową a dupcią moja droga... dzieci są różne i od malego sie je uczy, że dzielic sie trzeba. Ja tak robiłam, fakt ze moja Mala jak widzi, ze inne dziecko trzyma jej zabawke w raczce, przylatuje do mnie i mowi ze ona chce lale. Ja w ten czas mowie, ze lalą sie pobawi i ci odda, a ty sobie wez inną i pobawcie sie razem.Wtedy bierze inna i albo sie wymieniają albo tez bawia sie razem i jest wszystko ok. Ty autorko moze zrobisz tak, ze wezmiesz jakis super samochod, czy inna zabawke swojego synka, przyjdz do niej z nią i zobaczysz ze maly sie posra z zazdrosci a w ten czas mamusia 4 latka ciekawe co zrobi, co powie, a Ty mow dokladnie tak samo. Ale nie rob tego czesto, bo Twoje dziecko slucha i widzi a nie pozwol by sie zachowywalo tak samo.