Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

hej kobietki :) sweetMalenka a może Twój znajomy miał jakąś dodatkową polisę na życie, bo o tym to słyszałam, że jeżeli masz jakąś polisę na życie opłacasz ją sobie to w niektórych jest taka opcja że za urodzenie dziecka dostaję się jakąś kwotę, bo tak to nie też nie słyszałam po za becikowym... :) cytologię miałam jakoś na początku ciąży grupa II gin przyplątała mi się jakaś infekcja ;/ ale gin powiedział, że mimo wszytsko jest ok :) więc chyba sweetMalenka nie masz sie czym martwić :) a z tą cholestazą coś mi świta z zajęć :D że chyba jednym z objawów jest świąd skóry całej tzn wszędzie ni tylko na brzuchu :) a opuchnięte nogi to może być też problem z nerkami i zatrzymywaniem wody w organizmie. Ja zamierzam prać w pralce nawet nie myślałam inaczej :) a nocki u mnie jakoś słabo ostatnio, a to siku, a to duszno, a to ciasno, nie wygodnie... właśnie też słyszałam, że dzieci rodzą się z podobnymi wagami co rodzice :) mnie to cieszy bo oboje z mężem byliśmy w normie :) juz za tydzień mam wizytę i zobaczę moje maleństwo:D:D:D już nie mogę się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tak to mam nadzieje ze mala "bedzie" po tatusiu oczywiscie tylko przy porodzie...:P On nie byl za duzy choc niestety nie pamietam jaki byl dokladnie ale dzisiaj sie bede widziala z tesciowa wiec sie zapytam, z koleji ja mialam powyzej 63cm i niecale 4,5 kg Wlasnie ogladam na tlc "ciaze z zaskoczenia" i byla przed chwila babeczka ktora w wieku 57 lat zafundowala sobie in vitro, oczywiscie dowiedziala sie o tym w prawie 30 tyg... makabra, wspolczuje temu dziecku... Ludzie sa naprawde niepowazni...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia my mamy taka polise i po urodzeniu dziecka dostaniemy pieniazki,ale to jest jak ktos sobie opłaca dodatkowo no i maja karencje 9ms.... can do a chcesz rodzic na lutyckiej? ja jako pierwszy szpital do ktorego pojade to własnie lutycka,mam wiele kolezanek ktore sa zadowolone no i mam tam znajoma położna ... jako drugi Polna chociaz wolałabym nie...na temat kazdego szpitala sa opinie za i przeciw nigdzie nie jest idealnie nie ma co ukrywac.... mi na wyjście ze szpitala ciuchy przywiezie narzeczony dopiero w dniu wypisu bo bezsensu to tachac a niewiadomo jaka pogoda bedzie itd jak bedzie zimno to wezme ciepły kombinezon na 62 pod to spiochy czapka itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia teoretycznie wybralam lutycka ale jak wiadomo jeszcze troche czasu zostalo no i zawsze zostaje problem czy bedzie miejsce... zastanawiam sie jeszcze nad raszeja ale ze wzgledow praktycznych wolalabym lutycka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta znajoma ma chyba ok 17 lat wiec raczej zadnej polisy nie wykupywala. Moze cos pokrecila mowiac mi to, nie wiem. Trzeba by sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) współczuję Wam opuchniętych rąk czy nóg, wiem jak to przeszkadza, ja póki co nie mogę narzekać... za to wyniki moczu wyszły mi złe:( bardzo się martwię, wyszła mi bakteria w moczu:( nigdy czegoś takiego nie maiałm i nie wiem co mnie czeka, nic nie czuję ani bólu ani dyskomfortu, nic a nic:( wiec skąd tak bakteria:( jutro wieczorem idę na wizyte, więc zobaczymy co lekarz powie, ale ja się bardzo martwię chyba na pocieszenie dzisiaj w końcu przyszła mi pościel dla dzidziusia http://allegro.pl/drewex-posciel-4-elementowa-hippo-komplet-k4-i1752470789.html zamówiłam na allegro już dawno, teraz siedzę gapię się na nią i się przytulam, jest nawet ładniejsza niż na zdjęciach;) mała rzecz a cieszy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swoją wyprawkę do szpitala zacznę kompletować koło połowy października... Chociaż jak znam życie nie będę w stanie oprzeć się wcześniejszym zakupom na allegro...:P U nas jest tak gorąco dzisiaj że idzie oszaleć, albo tylko mi jest tak gorąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erka nie martw się bakterią w moczu, większość kobiet w ciąży tak ma, gin na pewno przepisze Ci jakiś urosept i po dwóch tygodniach będzie po sprawie. A na wyjście ze szpitala przygotuję coś w rozmiarze 62 (body z długom rękawem, pajacyk, skarpetki, czapeczka), kombinezon "misiowy" + większy polarowy śpiworek, zresztą i tak dzidziuś spędzi 5 minut w foteliku w samochodzie, bo mam bliziutko ze szpitala do domu :) SweetMalenka13 - może chodzi o to dodatkowe becikowe, które przysługuje, gdy dochód za poprzedni rok nie przekroczył jakiejś tam kwoty? Wiem, że jest coś takiego, najlepiej dopytać w Urzędzie Miasta/ Gminy (tam, gdzie składa się wniosek o "normalne" becikowe). Co do "wymiarów" dziecka, to u nas mała była dłuższa niż my - miała 61 cm, my z mężem po 59, ale za to lżejsza - ważyła 3800, ja 3900 a mąż 4100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Scarlett za słowa otuchy:) ja naprawdę się martwię, ale skoro piszesz, że większość kobiet w ciąży tak ma... ja właśnie nic o tym nie słyszałam, dlatego się martwię:( ale mimo wszystko trochę mnie pocieszyłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ubrania dziecka na wyjście ze szpitala to mamy jeszcze dużo czasu, ale to od temperatuy też zależy, czy będzie mróz czy nie, itp. ale ja myślę, że czapeczka ciepła, body lub kaftanik, pajacyk, kombinezon, kocyk i jeszcze wezmę pieluchę tetrową na zakrycie twarzyczki:) dzidziuś nie będzie przecież trzymany na rękach, ale w wózku osłonięty dobrze, albo w foteliku, który też troxhę chroni przed wiatrem;) tak przynajmniej mi się wydaje... a tak w ogóle to można w razie wątpliwości zabrać kilka rzeczy, mąż przywiezie w dzień wypisu, a położna wydająca niemowlaczka wybierze najodpowiedniejsze ubranka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erka ja w pierwszej ciąży też spanikowałam, zwłaszcza, że jak piszesz nie ma żadnych objawów typu swędzenie czy pieczenie, ważne, żeby co jakiś czas robić badania i ewentualne bakterie zwalczać. Co do tych ubranek to dobry pomysł z zabraniem kilku rzeczy. Zanim urodziła się córka, wcześniej przygotowałam mężowi dwa zestawy - jeden na 56 cm, drugi na 62, a gdy mała się urodziła, od razu wiedziałam, że ten na 56 zostaje w domu :) (mała miała 61 cm). A swoją drogą, to coraz częściej myślę o porodzie, a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wielkości dziecka że rodzi podobnie do wielkości rodziców to u mnie się nie zgodziła ta teoria. Ja miałam 2750g i 51cm, mąż 3200g i 54cm, a Pawełek urodziła się z wagą 4420g i 57cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja też myślę coraz częściej:) i póki co modlę się, żebym nie miała cesarki, ale też myślę co ubiorę dzidziusiowi, tyle że ja jeszcze nie wiem czy będzie dziewczynka czy chłopczyk, ciekawe może będzie po prostu niespodzianka przy porodzie;) coraz częściej o tym myślę i to chyba też fajne rodzić i jak Ci dzieciątko lekarz pokaże to dopiero wtedy poznajesz płeć;) różnie już myślę... ale najczęściej w głowei mam co ubiorę dzidziusiowi jak będzie taka lub inna pogoda;) sobie też już powoli przygotowuje listę rzeczy do szpitala, ale jeszcze nie pakuję;) spokojnie, mamy jeszcze czas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie bo piszecie tylko o ubrankach na dzień wypisu. A u Was w szpitalu nie trzeba brać swojej wyprawki? Tzn ubranek po dwa komplety na dzień, pieluszki, rożek albo kocyk no generalnie to co dzidzi potrzebne bez kosmetyków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi już niestety puchną stopy ale tylko wtedy jak się nałażę albo nabiegam heheheh ostatnio uciekałam przed wichurą i za parę minut miałam bańki.. Ale mam dobry żel chłodzący i mi przechodzi:) Biorę dalej antybiotyki na toxo i czuję się świetnie:) Dzisiaj przyszedł mój długo wyczekiwany aparat i będę mogła brzuszek ujawnić:D:D:D A co sie dzieję z naszą chudzinką Julianną_Szcz kurcze dawno się nie pojawiła,mam nadzięję że wszystko jest okej.. Owcy też dawno nie było...co jest dziewczyny rodzicie już?????? ;) Ja tam z wyprawką jestem w lesie...remont szybko muszę zrobić i później spokojnie wezme się za moją laleczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiunia, bo tak naprawdę jeszcze czas jest:) nie dajmy się zwariować, jedynie co jest plusem takiego stopniowego kupowania to rozłożenie wydatków w czasie i tyle;) równie dobrze wszystko można zamówić i kupić w tydzień, max 2 tyg:) moonia u mnie ubranka biorę jedynie na dzień wypisu, tak to swoich nie wolno przynosić, bo się mieszają w szpitalu, można pampersy i np krem do pupy i tyle dla dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ok, żyję, choć po środowej wizycie u ginekologa mało we mnie energii. Mam za częste skurcze, łykam nospe forte 3x dziennie i magnez 3x po 2 tabletki. I leżę, bo nawet spacer do toalety kończy się napięciami brzuszka. Ważę obecnie ok 63kg. I na bieżąco dodaje zdjęcia do mini galerii brzuszka, która ma w stopce :) Mam już zakupiony wózek, całą ciuszkową wyprawkę, aż do rozmiarówki 68, i pare drobniejszych gadźetów. Młody kopie coraz wyżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane:) Ja jestem po badaniach,zobaczymy co tam wyjdzie,ale dzisiaj rano wstałam i stopy sa normalne , widac kostki wiec sie troche uspokoiłam... Juliana masz prześliczny brzusio!!!trzymaj sie i dużo odpoczywaj!!! Erka ja w lipcu jak robiłam badanie moczu to miałam napisane bakterie-liczne , ale mój gin mój zeby sie tym nie przejmowac bo w ciąży to normalne i jeżeli nie ma jakiegos swędzenia pieczenia itd to nie ma czym sie denerwowac także spokojnie napewno na nastepnym badaniu bedzie oki:) Ja chciałam isc sobie dzisiaj pokupic rzeczy do szpitala ale robi sie znowu upał wiec odpusciłam i chyba na allegro zamówie sobie wszystko i tyle.. Mam do Was pytanie troche głupie hehe jaka torbe bierzecie do szpitala?? bo ja chciałam taka na kółkach walizke ale nie wiem czy nie bede wygladac jakbym na hawaje jechała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, pisalyscie o dodatkowych pieniazkach za urodzenie dziecka...w moim przypadku jest tak ze w pracy jestem ubezpieczona grupowo i wlasnie z tego ubezpieczenia dostatne z tytulu urodzenia dziecka ok 700 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dodatkowe ubezpieczenie, z którego wezmę 950 zł :) Julianna brzuszek fajnie rośnie :) Ja też mam zalecony magnez 2x dziennie i nospę w razie potrzeby, ponadto luteinę dopochwowo, wprawdzie brzuch nie twardnieje mi bez przerwy, ale wiem jakie to uciążliwe - nieraz pobolewa i spina się przy spacerku do sklepu położonego 200 metrów dalej.. W dodatku stwierdziłam, że chyba nie będę pić kawy, bo źle się po niej czuję - na początku ciąży piłam zwykłą parzoną z odrobiną mleka (bez cukru), ostatnio przerzuciłam się na nescafe 2w1, ale i tak mi nie podchodzą, więc od dziś daję sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie jestem ubezpieczona w pracy i dostanę 950zł za urodzenie i mąż też dostanie 950zł, ze związków dostaniemy po 500zł + becikowe. Troszkę tej kasy wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też sie brzuch napina,jak dzień jest intensywny...bardzo nie komfortowo się czuję wtedy,dostałam Luteinę i nospę,więc w miarę przechodzi.. Dziewczyny to już końcówka więc będzie coraz gorzej tak dla pocieszenia hehehehheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Mi się dzisiaj tak napiął i stwardniał brzuch chwilkę po przebudzeniu że aż się wystraszyłam...:/ Jest mi tak gorąco że ledwo żyję... Jeśli chodzi o pieniądze za urodzenie to też nie bede mogła narzekać, jestem ubezpieczona w 2 firmach dodatkowo mąż też jest + becikowe... No ale zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki ja znowu po śniadaniu przeniosłam sie do łóżka kregosłup nadal boli ale chyba jest lepiej a brzuch twardnieje jak głupi fenoterol nic nie pomaga :( miałam zwiększyć dawke ale nie chce.. co do dodatkowego 1000zł to można go dostać jeżeli dochód nie przekracza 504zł na osobe coś takiego.. my też jesteśmy ubezpieczeni grupowo więc ja dostane 1000zł a mój jakieś chyba 800zł nie wiem czemu mniej jak płaci większą składke..no i becikowe 1000zł :) Karolcia to nie było głupie pytanie z tą torbą!ja też najchętniej bym wzięła taką na kółkach bo innej za bardzo nie mam albo będzie za mała..moża moja mama jakąś ma musze zapytać Erka śliczna pościel!nie martw sie baketria w moczu ja też miałam moonia z tego co wiem u mnie w szpitalu sami ubierają dzieci w ich rzeczy chyba nawet pieluchy dają też tylko wiadomo w dniu wypisu musisz mieć swoje Lisiunia fajne pocieszenie ja codziennie na coś wyzywam to że kregosłup boli to że nie wiem jak już mam spać to że przytyłam na twarzy itd ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dostaniemy 1200 z ubepieczenia,300 narzeczony dostanie ze związków no i becikowe... wiec zawsze jakas gotówka wpadnie po urodzeniu dzidzusia i napewno sie przyda! dla mnie ta walizka na kółkach to najlepsze rozwiązanie bo wszystko mi sie zmiesci i nie trzeba dźwigac tylko sobie bede ciągła na kółeczkach:D Ja sie bardzo boję ze jak zaczne rodzic to akurat mój będzie w pracy i ze nie bede wiedziała co robic mam 3 osoby które jak co odrazu po mnie przyjada ale sam fakt wolałabym zeby był ze mna od poczatku.... U mnie dzisiaj strasznie duszno a jutro i pojutrze ma byc po 30stopni wiec juz wogóle tragedia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sie boje że mój będzie w pracy ale jakby co to ma powiedziane że jak tylko zadzwonie zaraz ma być w domu trudno ja rodze musi być przy mnie i będzie musiał sie urwać!!!nic mnie to nie interesuje hehe jakby co to oczywiscie "minuta" i moja mama też będzie u mnie i wuja napewno też jeśli bedzie na miejscu :) właśnie weszłam na allegro tylko nie wiem czego mam szukać hehe z nudów chyba zaraz zaczne kupować to co jeszcze mi brakuje dla małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochane jesteście:) już mi lepiej i sie nie stresuje ta bakterią:) zobaczymy co lekarz powie, ja w pierwzej ciąży nie miałam i nic o tym nie słyszałam dlatego ta panika, ale już mi lepiej:) dziewczyny to wy dużo dostaniecie;) tzn przy wydatkach na dziecko to i tak kropla w morzu, ale nie macie aż tak źle;) ja słyszałam, że to dodatkowe ubezpieczenie to może jedynie jedna osoba ze związku brać, albo tata dziecka albo mama, ja i tak nie miałam, za późno się dowiedziałam, więc mi tylko becikowe zostanie...;) ale dobre i to pozdrawiam, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zapomniałąm dodać, że ta walizeczka na kółkach to dobry pomysł, sama bym taką wzięła gdybym miała taką mniejszą, ja mam tylko tą dużą, więc dopada;) ja biorę taką małą, sportową torbę na rzeczy dla mnie, a dla dziecka weźmie mąż w dniu wypisu, w końcu szpitalne szafki nie są aż tak pojemne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja raczej wezmę taka średnią na kółkach i w razie czego będę ja trzymać pod łóżkiem... W dniu wypisu mąż będzie niósł nosidełko a ja nie mam zamiaru tachać ciężkiej torby w rękach...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) u mnie dzisiaj fajna pogoda świeci słonko z lekkim wiaterkiem nie ma tej okropnej duchoty :) a jeśli chodzi o pakowanie się do szpitala to ja jak najbardziej biorę walizkę na kółkach po pierwsze dlatego, że muszę mieć swoje ubranka dla maleństwa + pieluszki itp (taki wymóg szpitala), dodatkowo swoje rzeczy i będę trzymała ją pod łóżkiem, a po drugie jeśli będę musiała sama nieść torbę np na porodówke to ta na kółkach będzie dużo wygodniejsza :). Jak leżałam w szpitalu to jak stało się na korytarzu widać było jak rodzące przyjeżdżają i normalne było - każda z walizką :) też bym chciała żeby mąż był jak zacznę rodzić:) zawsze to inaczej :D ale pracuje w delegacji i nie wiemy czy będzie akurat w domu :( Miłego dnia brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×