Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Dzięki Ci piękna!!! Ratujesz nie tylko nas...:) Bardziej pasuje sobota koło 18 czy niedziela o dowolnej godz? W razie pytań itd mój tel 535-999-395

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie bomba:) masz mój nr to przyślij mi jakiegoś sms to sobie od razu go zapisze i w sobotę się zdzwonimy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem ciężarówki ! :) @Sila - bierzesz jakieś leki na te twardnienia brzucha??? Ja jestem w 28tc, czuję się swietnie, maluszek baraszkuje we mnie non-stop ale wczoraj byłam u gina i powiedział, ze mam zdecydowanie za twardy brzuch i że kurczy sie za bardzo pod wpływem dotyku..... dostałam Cordafen i rozkaz leżenia przez większą część doby :/ no ale jak mus to mus - dla mojego dzidziusia zniosę wszystko :) Jakie ubranka kupujecie dla swoich pociech? Tzn w jakich rozmiarach 56 czy 62 ? Bo czytałam gdzies, ze 56 czesto okazuje sie za male i ze lepiej kupowac 62.... co sądzicie?? pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak fajnie ze przez forum udaje sie znalezc nowy domek dla zwierzatek!! Ja tez zawsze staram sie pomagac znajdom;-) Raz mielismy taka kotke ktos ja wyrzucil jak jeszcze chodzic nie umiala, ledwo otwarte oczka miala- chyba probowal topic, ale to byla twardzielka;-) Przezyla z nami 9 lat i byla ogromnie wdziecznym i kochanym stworzonkiem. A co do ubranek to ja kupowalam wiekszosc 62, na 56 mam raptem kilka sztuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pare 56 a tak to 62 i większe na później.. mi też brzuch twardnieje i biore fenoterol ale nie mam nakazu leżenia moja gin powiedziała że nie jestem skazana na dom ale i tak nie wychodze bo sie źle czuje jak mi ten brzuch twardnieje i jestem spokojniejsza jak jestem w domu poza tym samopoczucie ok tylko już powoli spać nie moge na lewym boku poleże chwile i strasznie bolą mnie żebra więc zostaje prawy i na plecach.. właśnie była teściowa i po 15września zabiera mnie na zakupy dla małej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten kociak by raczej tam został u męża w pracy ale problem jest tego typu że to jest serwis samochodowy i mąż się zaczął martwić czy mu się jakaś krzywda nie stanie... Jak wiadomo koty lubią spać na kołach lub gdzieś na silnikach a jak wiadomo nikomu raczej nie będzie się chciało za każdym razem sprawdzać gdzie jest kot... Poza tym niedaleko idzie bardzo ruchliwa trasa (ul Obornicka) a tam niestety często na poboczach widać jakieś "mielonki" bo już trudno rozpoznać co to było... Sama bym go wzieła ale mamy już 2 koty i psa niedługo dziecko więc niestety nie możemy sobie pozwolić na kolejne zwierzątko...:/ Co do ubranek to większość mam na 68, tylko kilka na 62...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że twardych brzuszków ci u nas dostatek :) Ja też mam ten problem do tego trochę skróciła mi się szyjka przez te twardnienia i skurcze... Od dawna biorę już magnez (3 razy po 2 tabl.) i przez ostatni miesiąc no - spa forte (różnie, raz, dwa czasem jak było gorzej 3 razy dziennie) Ale od kiedy poszłam na L4 i nie biegam już codziennie do pracy to sprawy mają się znacznie lepiej, a po dwutygodniowym lenistwie w Bieszczadach lekarz powiedział że nie ma już potrzeby brać tej no-spy :D Ciesze się, że udało mi się jak na razie uniknąć silniejszych leków - jak do tej pory czyli do 30 tyg. :) Ja nie mam żadnych problemów ze spaniem :) Oczywiście czasem ciężkawo jest przy przewracaniu się z jednego boku na drugi ale ogólnie nie ma na co narzekać. Mogą spać na lewym, prawym, na plecach. W każdej pozycji mi dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Ja dzisiaj od rana pojechałam do hurtowni kupiłam sobie koszule do szpitala,leginsy ciążowe itd i po tym chodzeniu dostałam jakigos dziwnego skurczu jak narazie przeszło wiec nie chce panikowac ale wierzcie mi zgiełam sie w pół... Mi brzuch narazie nie twardnieje i wogole wydaje mi sie ze przestał rosnąć... Anca super zdjęcia no i jak pieknie wyglądasz:) can do wielki szacunek !!!! za znalezienie domku dla kotka mam wielki szacunek dla takich ludzi jak TY naprawde , sama bym wzięła kotka ale no niestety narazie nie mam warunków a juz jednego mamy! Dzisiaj przysłali nam wózeczek i jest śliczny,wiadomo nie jest to nówka i na ramie sa jakies tam rysy itd ale jeżeli chodzi o gondole,spacerówke i fotelik to nie ma śladow użytkowania takze jestem zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ubranek to na 56 mam tylko jakies body i 2 śpiochy chyba reszta na 62 i wieksze,wole zeby były ciut wieksze niz zaraz za małe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez leci z piersi. A co do zwierzat to z ta nasza malutka to byl problem bo nie umiala jesc. Co my jej nie dawalismy whiskasy, kitkety(wiem ze nie zdrowe ale musielismy wszystkiego probowac), wedlina, serki, smietana-no wszystko! miauczala, drapala i stwierdzila-bede wypluwac. Balismy sie juz ze sie wycienczy tym niejedzeniem. Wet powiedzial ze moze robaki a jeesli nie to jakis cholerny wirus. Zalamywalismy rece, witaminy co 4 h, zarcie na sile wpychane do paszczy. Az wzielismy z lodowki kupiona kiedys karme, jakas marketowa, najtansza. Chlopak polozyl na talerzyku obok niej, a ona... sama zaczela jesc! no bylismy w szoku. Dzisiaj przyszla do kuchni, wolala o kawalek poledwicy i...zjadla:) teraz juz normalniej je. Dzisiaj wcinala goumet gold az jej sie uszy trzesly.Nauczyla sie juz robic do kuwetki:) i spac w lozku:P oby tak dalej! Ja ubranek mam kazdy rozmiar, i nie planuje kupowac wiecej:) Nie moge sie doczekac juz wtorku- USG:) Moze dowiem sie plci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
ja ubranek mam wiekszosc na 62 dostalam caly wór od kolezanki po jej córeczce jak narazie pewnie jescze cos dokupie.widzialam ostatnio sliczne spiochy z Myszka Meenie ,no poprostu sie zakochalam i chyba w tym tygodniu po nie podjade. jeszcze wroce do tematu tesciowej .wczoraj mąż gadal ze swoja mama na skaypie i zapytala sie jak chcemy dac na imie .mąż na to ze nie wiemy jeszcze, ze moze po porodzie sie okaze jak ja zobaczymy ale myslimy najbardziej nad Nikola lub Nadia .a ona na to ze ooooooooooo nieeeeeeeee!!!!!!!jezyk sobie połamie. dajcie jakos normalnie Ola lub Marysia.......myslalam ze wyjde z siebie.to jest nasze dziecko i nasz pomysl jak bedzie miala na imie.och!!myslalam ze zwarjuje. http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111123684753.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim my po wizycie chlopcy 1130 i 1160g a ja mam nadal bezwzgledny nakaz lezenie tylko moge na siusiu i nic wiecej pojechac moge do lekarza i szpitala wiec same rozumiecie rozowo nie jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
ojjj mamo babelkow .bedzie dobrze .jeszcze 2 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo bąbelków juz mamy bliżej niz dalej do konca ciąży wiec zleci szybko i bedzie dobrze! Mnie jakies choróbsko wzięło nie wiem tak nagle dreszcze dostałam i głowa mi pęka:( gorączki niby nie mam ale jak nie przejdzie to jutro bede musiała isc do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od wczoraj jestem bombardowana kopniakami na żebra, ledwo siedze, tak mnie uciskają. W dodatku pogoda kiepska. Nic się nie chce, słabo mi i nawet apetyt mi o dziwo zmalał. Wciąż grzecznie leżakuje, choć łatwe to nie jest,zwłaszcza gdy wejde do kuchni i widzę naczynia do umycia, lub spojrze na podłogę i dopatrze się kłaków mojej niuni po kątach. Ale twardo słucham zalecenia lekarza. Jednak pomimo to zadzwonie z rana i spróbuję umówić się na wcześniejszy termin, bo od 2-3 dni czuje kłucia , po myciu włosów, pchylaniu się po coś, kaszlu. Wolałabym, żeby zajrzał i zobaczył czy wszystko wciąż jest pozamykane i w odpowiedniej formie ;) Ach, wzięłam się za zrobienie ozdóbek dla młodego :) na tą chwilę robie zawieszke na ściane- literki z materiału układające się w imie ALEKS :) oczywiście wypchane literki ;) Jako, że nie jestem zaprzyjaźniona z maszyną do szycia i robie to ręcznie dlatego też efekt nie jest tak cudowny jak można znaleźć na internecie :D ale będzie to 100% mojego zaangażowania i serca, wiec może po latach Młody to doceni :D Miłej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i już wstałam... Dzisiejszą noc mogę z powodzeniem zaliczyć do najcięższych od początku ciąży. Całe wnętrzności mam obolałe, sama nie wiem już, czy to żołądek, mięśnie, jelita czy żebra... Przy każdym ruchu czuje nieprzyjemny ucisk pod piersiami... Oczywiście Młody nie zwraca uwagi na gorsze samopoczucie mamusi i już od godziny obsypuje mnie puknięciami, kopniakami i wbijaniem się pod żebra. No i oczywiście zmusił mnie już do zjedzenia śniadania. Jeśli teraz ma być coraz ciężej, to ja nie mam pojęcia, jak dotargam się do listopada.... Mam nadzieję, że u Was nocka zdecydowanie spokojniejsza, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pod wzgledem bolu fizycznego spokojniejsza, ale pod wzgledem snow- najgorsze koszmary jakie kiedykolwiek mi sie snily, ciesze sie ze juz jest dzien... moze faktycznie warto wybrac sie wczesniej do lekarza, zeby sprawdzil, czy wszystko u Ciebie w porzadku, po co masz czekac i sie stresowac... a ja ide tez na sniadanko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja po nieprzespanej nocy :) Ja nie mogłam zasnąć (co rzadko mi się zdarza) a potem budziłam się co chwilę i myślałam tylko o przedszkolu. Ale o dziwo, mała chętnie wstała, ubrała się i poszłyśmy, w przedszkolu bez oporów poszła z panią i nawet na mnie nie spojrzała :( :D Teraz nie mogę się już doczekać 13, żeby po nią pójść.. Oj dziewczyny, ani się obejrzymy, a nasze dzieci pójdą do przedszkola... A ja byłam wczoraj u gin, mała wprawdzie nie chciała pokazać buzi, ale za to demonstrowała piękne paluszki u rąk :) Zapomniałam tylko spytać ile waży. Za to ja ważę 68 kg :( Mała leży już odwrócona i główką straszliwie napiera mi na pęcherz a nóżki wbija pod żebra - też jestem obolała, raz mniej, raz bardziej. Ale jak Karolcia napisała, już mamy bliżej niż dalej do końca ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja na "nogach od 7 chlopcy zaczynaja nowy rok szkolny starszy dzis zaczyna gimnazjum:) Kochane ja urodze chyba 1 w zasadzie za 5-6 tygodni bedzie juz dobrze maluszki musza wazyc co najmniej 1500g zeby bylo ok pluca po lekach sa juz teraz rozwiniete na 32-33 tydzien wiec jest ok leze i tyle.to trudne jesli zawsze sie zylo na wysokich obrotach ale przynajmniej nadrobie zaleglosci filmowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberki :) Ja pół nocy nie przespałam, strasznie bolała mnie głowa po tym Cordafenie na skurcze :/ Ukochany się spisał, bo latał cały czas koło mnie i zmieniał mi kompresy :) w końcu udało mi się zasnąć. Dziś rano jest ok, brzuch wydaje się miękki a maluszek kopie prosto w pęcherz :) ostatnio to jego ulubiona zabawa - pogonić mamusię do łazienki 300 razy dziennie :)))) @miniaczek25 - teściową się nie przejmuj, to Wasza dzidzia i sami wybierzecie imię :) Jak moi teściowie usłyszeli, że chcemy nazwać syna Ignacy, też zareagowali zapowietrzeniem się a potem pukali się w czoła. A my się tylko uśmiechamy bo i tak zrobimy swoje :D @mamo bąbelków - trzymam za Ciebie kciuki!! Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo bąbelków - wiem, że leżenie jest nudne i przygnębiające, ale przyda Ci się taki "odpoczynek" przed pojawieniem się dzieci. Szkoda tylko, że nie można się wyspać na zapas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do imienia, mnie też denerwuje, jak ktoś chce ingerować jakie imię mam dać dziecku. Każdy niech nazywa SWOJE dzieci. Co innego, gdy pytam kogoś o zdanie a co innego, gdy ktoś niepytany krzywi się i krytykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi to samo mi lekarz wczoraj powiedzial.A i podjelam wczoraj decyzje ze czesc zakupow wykonam po rozwiazaniu jak bede juz pewna ze z chlopcami jest ok wiekszosc mam, zawsze jest allegro ale do ikei musze pojechac sama!!! wiec po prostu pewne rzeczy sie opoznia i tyle:)chlopcom i tak bedzie obojetne czy maja juz w pokoju nowe zaslonki czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dzisiaj wszytskie, a przynajmniej większość miałyśmy ciężkie noce, mała tak się rozpycha jakby chciała mi brzuch rozerwać, aż czasem staje się to niepokojące. Ona kopie we wszytskich stronach mojego brzucha, u góry na dole, po bokach. Silna kobieta z niej będzie :) No i to przedszkole, siedzę i się zastanawiam, co teraz Hubert robi... koleżanka mnie na szczęście zabiera o 11, bo mam jej pomóc przy przymiarce sukni ślubnej, więc na chwilę się odstresuje... chyba!! Aż tak dziwnie cicho, nikt mnie nie woła, nikt nie krząta się wokół mnie, bryyy Mamo bąbelków... jeszcze troszkę i będziesz miała swoich chłopców blisko i przynajmniej o tyle stresu będzie mniej :) A podejście do zakupów słuszne. Dzisiaj wystarczy wizyta w jednym centrum dziecięcym i wszytsko się ma, o ile jest do niego jakiś dostęp. Co do imienia, to my mamy nadal dylemat. Zbyt dużo skojarzeń :D Więc nadal poszukujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki ale sie rozpisałyście od rana.. u mnie noc taka sobie jakoś nad ranem po wc nie mogłam zasnąć i brzuch mnie znowu bolał jak na okres nie mam pojęcia co to znaczy ale jutro mam wizyte więc napewno zapytam.. Julianna ja od 2 dni też mam czasami takie dziwne kłucia nad pępkiem i czasami takie ciągnięcia nie wiem jak to wytłumaczyć więc jak mnie to spotyka zawsze gdy stoje to zaraz sie kłade do łóżka moja mała też tak szaleje ostatnimi dniami że nie raz to sie boje że coś sie jej tam dzieje mam wrażenie że zaraz mi wyskoczy z tego brzucha tak sie rozciąga na prawo i lewo a jak kopnie w pępek to boli jak cholera.. mamo babelkow wypoczywaj a napewno będzie dobrze co do imienia to my wybraliśmy już dawno Maja i całe szczęście nikt nic nie mówił bo inaczej bym zabiła chyba teściowa tylko powiedziała "każde imie ładne jak ładnie sie je wymawia" hmm... ?!:) a jak mówiliśmy znajomym to uprzedzałam że "bez skojarzeń prosze" i już :) nie chce wiedzieć z czym lub kim kojarzy im sie to imie bo mnie to nie dotyczy pisałyście że już bliżej niż dalej i szybko zleci a ja mam wrażenie że teraz czas leci wolniej!!nie ma dnia żebym nie mówiła "marze już o listopadzie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! U mnie noc stosunkowo dobra była... Ale za to wczorajszy wieczór to był normalnie koszmar... Od ok 20 tak mi zaczął twardnieć brzuch że się nawet zastanawiałam czy do szpitala się nie wybrać jednak doszłam do wniosku że nie boli ani nic tylko jest twardy, nic takiego sie nie dzieje to dałam sobie spokój... Mam wrażenie że mała jakoś dziwnie sie ułożyła, tak jakby plecami pchała się na brzuch... Dzisiaj jest juz lepiej. Nadal czuje takie dziwne napięcie ale mała już zaczyna coraz bardziej kopać więc już jestem spokojniejsza... Dzisiaj jeszcze jade z kotem do naszego weterynarza bo jak dla mnie ma coś z pęcherzem więc może i mi zrobi usg...:P Wizytę mam na 5 więc jak nie będzie szefa to się załapie na wcześniejsze "widzenie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nie lekcewazcie tych twardnien brzuszka mnie tak zbieralo dwa dni i pojechalam do szpitala i sie szyjka zdazyla skrocic jesli twardnienia sie utrzymuja powiedzcie lekarzowi ja wiem ze fenoterol ma zle opinie ale ja bez niego mialabym 4 wczesniakow a tak moze sie uda tylko 2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×