LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Hej! Dzis odebralismy wozek co prawda narazie ten dodatkowy a nie nasz glowny czyli x lander, tego kupimy jak chlopcy sie urodza a ten ktory dzis dojechal to sama spacerowka typu jeden za drugim no dluuuga jest jak tramwaj:) ale dam rade wszystkiego trzeba sie nauczyc:) mamy dwa w razie wu i superowo.Ten o tyle fajny ze mozna z niego zrobic pojedynczy jak ktorys maluch np chory wiec spoko loko jestesmy prawie gotowi:)

Ja też mam zgagi mordercy ale tylke reni biore..i mi przechodzi Ja już zaczynam jeździć i kupować powoli ważne rzeczy...podejrzanie się czuję,mogę później nie mieć siły... Jutro do szpitala na wizyte...juz zostały mi tylko 3 wizyty hehe:) oj ten czas leci..

Dawno mnie tu nie było,mam mase zaległosci. Bede starała się o skierowanie na cc bo mam jakąś fobię po porodzie sn.Mam nadzieję,ze się uda.Mam wskazania jeszcze medyczne.Zobaczymy Lusiunia-masz piekną córeczkę :) Buziaki w noski dla wszystkich

o Lusiuniu,jutro się spotkamy w szpitalu :) Bo musze złapac jakiegos gina.Bede miedzy 12-14.

Lusiuniu-moze tu zajrzysz szybciej Lec pędem na facebook,to bardzo ważne. Asia.asia-to mój drugi nick

Jestem:)a na facebooku co się dzieje:) Ja bedę ok 13:)w piątek też pewnie bedę:)na krwi hehe:)

u mnie też zgagi, że maskara i póki co rennie mi pomaga :) mleka nie cierpię pić więc jeszcze nie stosowałam :) tylko u mnie jakoś jest dziwnie bo nie moge się napić wody cytrynowej i nestea cytrynowej ale herbatę taką domową pije kubkami z cytryną i jest super :D upławy też mnie męczą ;/ czasem mniejsze czasem większe i też gin mi przepisuje leki dopochwowe i stosuje :) u mnie noc dzisiaj przystępna dzisiaj :) Miłej nocki kobietki :)

mama bąbelków jesteś Kochana :) po chorobie ani śladu jeszcze lekki kaszel a tak super i dziewczyny dzisiaj stał ie cud . Zaprowadziłam synka do szkoły i nie płakał jestem taka dumna z mojego synka . Wczoraj 2 godz tłumaczyłam że go odbiore pózniej o 2 , i dzisiaj rano też i chyba coś to dało . Ale nie ciesze sie za szybko bo jutro od nowa może być histeria he he . Dzisiaj rano synek wstał i zażyczył sobie zwierzątka świnki morskiej kiedyś miałam świnke ale to w 6 klasie podstawowej :) u nas leje masakrycznie . Ja już w strachu siedze bo to wkońcu 32 tydz (33 leci) więc coraz bliżej coraz bliżej

Aniu ciesze sie ze zdrowiejesz lipa jest naprawde nieoceniona, w razie czego pomaga tez na bol gardla :) ja tez bym juz chciala ten 32/33 tydzien a tu dopiero koncowka 30:(

Kochana nie martw sie pociesze cie że to tylko 5 tygodni jeszcze i możesz ruszać na porodówke . Ja musze dotrwać do 40 tyg bo moja dzidzia duża nie będzie z tego co wiem ( tak jak synek malutki sie urodził ) a każdy tydzień idzie na korzyść no nie . Synek miał 52 cm 2850 g a teraz dowiem sie jak urodzi sie

Co do prania ciuszków, to też się ostatnio zastanawiałam czy już prać, bo jednak jeszcze 2 miesiace z hakiem, narazie mam wielki stos w salonie i tor przeszkód jednocześnie :D mieliśmy takie szczęście, że generalnie wszystko dostaliśmy od rodziny, więc ewentualnie kupię jakieś śpioszki "dla zasady" od mamusi i tatusia ;-) dostaliśmy też łóżeczko, wózek, stojak na wanienkę, elektroniczną nianię więc się bardzo cieszymy, dużo zaoszczędzimy i możemy za to np wynająć indywidualną położną :-) zostanie kupić kosmetyki dla dzidzi, pampersy, wanienkę i przewijak. No i dla mnie te rzeczy do szpitala :-) Aaa no i musimy kupić jakąś komódkę na ciuszki maluszka, bo jak wypiorę ten stos, to nie mam gdzie pochować :D ale raochę mieliśmy jak przeglądliśmy ubranka :-) są takie słodkie :-) Co do pracy, to ja pracowałam przed zajściem w ciążę, od sierpnia jestem na L4, ale ustaliliśmy, ze nie wracam zaraz po macierzyńskim do pracy, oboje tego nie chcemy, bo córeczka bedzie malutka i jakoś nie widzę, ze ją zsoatwię z inna babką :P mam nie mamy na miejscu więc tylko niania albo żłobek, a niania tyle kasy kosztuje, ze to bez sensu. Chciałabym z dzieckeim pobyć w domu co najmnej rok :-) Wczoraj byłam na wizycie i wszystko ok, nawet szyjka się poprawiła (!!) :-) jest skrócona tyle ile była (czyli 3.2 cm) wiec wiadomo, ze się nie wydłuży :D ale super, ze się nie skraca :-) no i pani dr powiedziała, ze jest bardziej spoista niż ostatnio :-) od razu zapytaliśmy o skzołę rodzenia, bo zaczynamy od 20 września no i w tej szkole są ćwiczenia na sali i basen raz w tygodniu i nie ukrywam, zę chciałabym chodzić, bo przynajmniej spotkam inne kuleczki z którymi można pogadać no i wyrwę się z domu, bo tak to cały czas siedzę i siedzę ;-) powiedziała, ze wstępnie daje zgodę, ale za 2 tyg na USG jak bedzie mi robić dokładne pomiary, to zbada jeszcze raz szyjkę i pogadamy :-) Wczoraj mi robiła USG, ale tak tylko sprawdzić serduszko dzidziusia i zrobiła sobie jakieś pomiary (chyba główki i nóżki) i wg USG jeden pomiar wylicza 29tydz. (czyli dokładnie w którym jestem) a pomiar nóżki czy czegoś innego 30 tydz. I tu mam pytanie: czy to się często zdarza, ze pomiary wykazują różnicę 1tyg? Dzieciaczki różnie rosną? Jak jest u Was? U mnie dzisiaj też chmury i tak deszczowo, ale chyba wolę to niż te niemiłosierne upały :P

MMki nie martw się, tydzień różnicy w pomiarach to nic groźnego, zwłaszcza, że te pomiary nie są w 100% pewne i na innym usg mogą wyjść jeszcze inaczej. Koleżanka jak poszła na usg, usłyszała, że dziecko ma 4 albo 5 tygodni (nie pamiętam dokładnie) za krótkie nóżki, ale że sprzęt jest stary i jak ma możliwość, to niech zrobi usg u kogoś prywatnie. Poszła, zrobiła i wszystko było ok a jej synek ma już prawie 3 lata. U nas też deszczowo i wcale się nie martwię, też miałam dość tego gorąca. Chociaż z drugiej strony na taką pogodę mam bardzo ograniczoną garderobę, nawet nie chcę myśleć w czym będę chodzić, gdy zrobi się naprawdę zimno..

Dzięki scarlett :-) powiedziała, że dzidzia ładnie rośnie więc to chyba najważniejsze :-) też tak sobie myślę, że to może po mnie, bo jak ja się urodziłam, to miałam 58 cm!!! :D będzie mieć długie nóżki hehe :P Za 2 tyg mam mieć dokładne USG z wsyzstkimi pomiarami, to wtedy zobaczymy :-)

Aniu moje chlopaki przy urodzeniu mieli starszy 50 cm i 3060g a mlodszy 51 cm i 3140g ale fakt rodzilam ich w 38 tyg wiec do konca byliby wieksi:) a ja sobie leze i patrze na moj "tramwaj" jeju chyba dociera do mnie ze ich bedzie realnie dwoch ale jakos nie jestem przerazona choc moja matka twierdzi ze powinnam:P specjalistka od dzieci(my dwie roznica 12 lat) udusze ja kiedys i bedzie spokoj:)

mama bąbelków widzisz ja taka kruszynke urodziłam dzień po terminie a co by było jakbym w 38 tyg urodziła ? Jeszcze mniejszy by był ja miałam stracha go kąpać przez pierwsze tyg i mi mama go kąpała bo był tak malutki .

Do mamy bąbelkowej... sorki że się pomyliłam co do twojego tyg.,jakoś tak to odebrałam że 35 tydź. :/ maniaczek'ja też miałam 2 tyle że chciałam ta druga też dziewczynke i w Zoologicznym mi wcisła samca.. co się w domu działo :) Musiałam wciąz w kuchni ich od siebie odganiac a moi chłopcy ciekawi,co oni robią! :D W koncu Gucia-samca oddałam do sklepu i została nasza Łatunia. Długowłosa sheltie,jest śliczna.Wiecej ma siersci białej ale także troszkę czarnego i białego ma na boczkach :) KOchamy Ją :))) Co do prania ciuszków to bym jeszcze poczekała do 35 tyg. a potem jak wyschną dac do komody i najlepiej do worków,oczywiscie tymczasowo. Proszek Lovella lub Jelp,dla mnie Lelp trosze za drogi wiec Lovella+płyn. d. płk. Lenor,Silan,Jakiś Niemiecki ale biały! JAk kto woli, to moze teraz wyprac :) Będę się starała raczej dotrwać do konca. Pierwszego syna ur. w 37 tyg. z niedotlenieniem okołoporodowym i asymetria lewej strony. Rok rehabilitacjii i zajęcia logopedyczne.Zaczął normalnie funkcjonować... jednak coś mu zostało bo musze chodzic z nim do psychologa.Mięsień odpowiedni za ruchy jezyka jest wiotki i mu języczek wisi :( Nie dajcie sobie naciskac na brzuch w trakcie porodu,mi tak robili i im podziękowałam! Drugiego rodziłam w Katowicach na Ul. Raciborskiej. SZybko i sama bez nacinania czy naciskania na brzuch. Jest całkowicie zdrowy. Moja córunie też bede rodziła w Katowicach :) Wiecie, w biodrach mam ok. 110 moze nawet wiecej,mierzyłam tydź. temu. Staram się dużo nie jesc ale jak dorwe jakis smakołyk to nie ma zlituj się. Mąż mi zaczął chować krówki i batoniki co sa dla moich chłopców,tak...podjadam im :D Z piersiami to juz przesada,wygladam jak Pamela Anderson,co najgorsza'wciaż rosną no i siara mi wycieka. Ciekawa jestem czy moja foczka urodzi się z niska masą,podobno dziewczynki rodzą się maleńkie,wiecie cos o tym? Dodam tylko że moi chłopcy mieli po 51 cm. i waga mniej wiecej 3100 w 37 tyg. i Miruś w 40 tyg. Ale sie rozpisałam,nieźle :/ Co dosluzu to fakt,teraz jest tego więcej i jakis żółtawy się zrobił,lepki. NA dzień zużywam ok. 10 wkładek,nie cierpię uczucia mokrej wkładki...feeee Buziaki :*

sorki za male byczki,juz nie dałam rady ich poprawic, moja wypowiedź poleciała na forum... ;)

Hej babeczki :) u mnie dzisiaj pogoda słaba deszcz popadał ale chwilowo przestał :) MMki3 te różnice w tygodniach to chyba normalne :) ja mam taki wydruk z USG i jest kilka pomiarów i kilka różnych tygodni dla każdego pomiaru :) ja bym chciała żeby moja dzidzi nie była duża :) chciała bym mieć w domu takie maleństwo :) wiadomo nie 50 cm i np 2,5kg ale tak żeby w małe ciuszki się zmieściło bo jak pomyslę sobie ile znajomych urodziło dzieciaczki ponad 4kg i prawie po 60cm to mnie trochę przeraża :)

Hejka mamcie u nas pogoda okropna wprawdzie nie pada ale niemiłośiernie wieje normalnie mam doła. Poszłam dziś po warzywka na ogródek a tam niespodzianka -zagościło lato piekne słodziutkie truskaweczki zdziwiłam się bo były sadzone wiosną i nie owocowały. Dzięwczyny pisałyście o upławach ja mam takie wodniste ale nie mają brzydkiego zapachu i nic mnie nie piecze jakiś dwa miesiące temu przy cytologi wyszła grzybica jestem po 2 antybiotykach ,podczas stosowania antybiotyku upławy są dużo mniejsze a do tyg.po zaczyna się na nowo. Malutka rozwija się dobrze ale martwie się bo tego typu infekcje mogą prowadzić do przedwczesnego porodu.Kacper urodził się na początku 37 tyg. 50 cm. i 2650(lekarz nie zauważył że skraca się szyjka i w 34tyg. dostałam rozwarcia na 3,5 palca).Teraz chodzi do zerówki i nie odbiega od swoich rówieśników choć początki były ciężkie. Po pierwszej ciąży wróciłam do pracy po wychowawczym bo miałam zakład fryzjerski i była niania .Teraz po pertraktacjach z mężem zdecydowaliśmy się na drugie dziecko pod warunkiem że zrezygnuję z pracy chociaż na2 lata niewiem jak wytrzymam bo już raz wmiesiącu mam depresje.Ale się rozpisałam ale chciaż mi lżej.

hej brzuszki troche mnie nie było a tu tyle do czytania.. u mnie brzydka pogoda zimno wieje i co chwile pada deszcz.. mi siara nie leci...co do śluzu to jest go więcej i też często zmieniam wkładki raz miałam infekcje i brałam tableki dopochwowe, zawsze co wizyte gin "ocenia" mój śluz zgagi ani rozstępów nie mam na szczęście z mała po porodzie chce zostać jak najdłużej nie wyobrażam sobie powrotu do pracy po macierzyńskim.. co do nakładek na piersi to moja koleżanka kupiła ale nawet ich nie użyła..to nie jest duży wydatek więc sobie je kupie w obwodzie brzuszka w zeszłym tygodniu miałam 97cm jutro kolejne mierzenie :) napewno przybyło z tygodnia na tydzień rosne :) no i jutro zaczynam 32 tydzień :)

Ja juz dawno zapomnialam ze ma sie sluz:) dwa razy dziennie luteina 2 tabl i teraz w razie porodu macmiror 500 na jakies tam bakterie cudaczne a tez pskud jest zolty wiec juz nic nie widze:) ja w obwodzie caly czas tak samo 98 cm i ani rusz chyba juz od miesiaca:)

mamo babelkow to masz maly brzuszek jak na blizniaki chyba co :)ale najważniejsze że chłopaki rosną moja mała ostatnie 2 dni dość mało sie rusza bo miałam dużo stresu dlatego też nic nie pisałam ale probuje mysleć pozytywnie więc mam nadzieje że Majka nadrobi niedługo te "ciche" dnijest taka powolna i delikatna a to do niej nie pasuje :)

Ja też jestem na dopochwowej luteinie, więc nie mam rozeznania co do śluzu, na szczęście nic mnie nie swędzi i nie piecze, nie ma też brzydkiego zapachu więc raczej jest ok. Siara niestety już leci, najbardziej wieczorem. majka6873 - ja też bym zjadła takich truskawek :) A co do pracy, to ja też czasem tęsknię za moją pracą i myślę, jakby to było gdybym po macierzyńskim wróciła, ale u mnie to raczej nie wchodzi w grę - praca na zmiany, do tego zaczynam studia, a z dwójką dzieci to nie to co z jednym.. mamo Bąbelków - wydaje mi się, że 98 cm na dwójkę dzieci to niedużo, ja mam 104,5 cm i czuję się ciężka i grubaśna :P

Co do truskawek to zapraszam jak ktoś z okolic środy śl. Mója waga 6+ i 113 w pasie

o mamo :P a ja 106cm :P :P

i +13 kg :P przy Was to ja się czuję jak super grubasek :P mama bąbelków mnie rozwaliła :P

o jaaa dziewczyny to ja mam mega brzuchol 114cm!!! mamo babelków pozazdroscic tej tali:D u mnie dzisiaj raz słonce raz pada i chłodno....byłam dzisiaj na poszukiwaniach jakiegos ciepłego swetra wełnianego w duzym rozmiarze ale nic ciekawego nie znalazłam bo pomału nie mam w czym chodzic... Kupiłam te kapturki na brodawki z canpol babies bo akurat takie mieli w aptece i zobaczymy jak sie sprawdza bo jak przyłozyłam do piersi to jakos srednio sie trzymały... Ale truskaweczki by sie zjadło takie prosto z krzaczka:) majka nie da sie tam jakos przesłac kurierem do Poznania???:) Ja dzisiaj na obiad jem pierogi z serem taka mnie ochota wzieła...

U mnie dzisiaj szaro, wietrznie i deszczowo. Młody od dwóch dni coś mniej się rzuca, rozpycha się tylko czasem, obecnie ma czkawkę ( pasta jajeczna też mu widocznie smakuje :) ). I od 2 dni mam takie nieprzyjemne uczucie ciężkości w podbrzuszu, oraz kłucia w pochwie. Najgorsze, że nie da rady przestawić wizyty u gina na wcześniejszy termin, więc jeszcze 3 tygodnie równo muszę czekać :/ Jak się wkurzę to pójdę prywatnie, w końcu 5 tyogodni na tym etapie ciąży to w moim mniemaniu lekkie przegięcie :/ Dzisiaj naszło mnie na pomidorówkę, mamusia wpadnie to pomoże zrobić :) POza tym dotarły do mnie nowe zakupy- fotelik samochodowy, nosidełko "fasolka" i leżaczek :) Jeszcze tylko śpiworek do wózka i będę miała prawie wszystko kupione :) POza łóżeczekiem... Ale na to jeszcze mam czas, tak mi się wydaje :)

Ja w najszerszym miejscu mam 94-95 cm waże 56 kilo ( waga przy ostatniej wizycie ) teraz sie zważe to pewnie z 2-3 kilo dodatkowe wpadły hi hi. Dziewczyny to zależy od ilości wód płodowych i wogóle od wszystkiego. Ja jestem mała i w pierwszej ciąży też tak miałam

:D Karolcia talia bączka:) hi hi mysle ze moja macica juz po prostu sie mocniej nie rozciagnie tak mi nawet kiedys lekarz powiedzial ze w 28 tyg bedzie rozwinieta na 38 tydzien wiec spoko poza tym chlopcy leza tak jakos na bokach wiec nie mam pileczki tylko pilke:) ja jestem nieduza i szczupla wiec w pasie mialam nie za duzo przed ciaza to i teraz mam mniej:) ale wiecie chlopcy sa dosc duzi wiec jak jeszcze urosna to i ja moge urosnac z nimi :) mam nadzieje ze beda wazyc juz pod te 1500g, jem wiecej niz zalecane w cukrzycy ale cukru pilnuje ,po prostu czasem cos tam dojadam i waga powolutku drgnela bo w szpitalu polecialy 2 kg w kilka dni ,a to tez chyba nie za dobrze dla dzieci wiec jem tyle ile moge:)niech rosna jak najszybciej