Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Ja ci powiem z mojego doświadczonka to mnie brzuch znikał ok 3 miesięcy ( tyle karmiłam piersią bo nie nadążałam z karmieniem i ściąganiem jak zreszta wam pisałam wcześniej , a wkońcu ciągły ból piersi rzepełnionych mlekiem nie należy do przyjemnych ) więć nie martw sie zawczasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie zapraszam na moje aukcje, gdzie sprzedaję ciuszki po mojej córci. Głównie są to rzeczy mało używane, po jednym dziecku, z domu gdzie się nie pali i nie ma zwierząt, prane wyłącznie w proszkach dla dzieci. W większości sprzedaje markowe ciuszki, znanych i renomowanych polskich i angielskich firm takich jak: H&M, Mothercare, Early Days, St. Bernard, Cheerokee, Coccodrillo, Tup-Tup, Mariquita, Gap, Next, Hello Kitty, Disney, George,Marks&Spencer i inne. http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=7842084

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry;) A tu co taka cisza???wszystkie na porodówkach???:) U nas dzisiaj noc ok,przespana cała tylko małe przerwy na siusiu...w nocy doswiadczyłam skurczy tylko nie jestem wstanie powiedziec czy były one naprawde czy mi sie tylko sniły...ale czułam je dosc mocno i nagle przeszło... U nas dzisiaj pogoda ładna nawet słoneczko sie troche przebija,ale niestety na spacer to nie dam rady isc;/ Miłej niedzieli Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki pisze po raz ostatni przed porodem dzisiaj jade do szpitala i jutro mnie czeka cc, napewno napisze do ktorejs z was nr mam zapisane trzymajcie za mnie i mała kciuki :) buziaki i do uslyszenia za pare dni mam nadzieje :) bede z wami caly czas myslami moze ktoras tez zacznie rodzic w przyszlym tyg..paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka87- powodzenia- juz nie dlugo zobaczysz MAlenstwo... piszecie tak o tych smakolykach ze i mi sie czegos takiego zachcialo ;-) milego dnia Wszystkim Mamusiom zycze ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Mój mąż mnie pocieszył żebym sobie porządnie dzisiaj odpoczęła, bo to ostatnia spokojna niedziela. Pojechał z Małą do rodziców, a ja mam leżeć, ale mam już plany inne ;) Ania, teraz Ty szykujesz się do porodu? Wszystko na to wskazuje. W tej ciąży jakichś zachcianek lub nowinek w jedzeniu nie mam, ale w pierwszej zajadałam wszelkie cytrusy, melony! frytki i hektolitry pepsi :) Za to Mała nie lubi cytrusów, jak na razie nic gazowanego nie wypije Mi jedna lekarka powiedziała, że nie powinno stosować się żadnej diety przy karmieniu piersią, bo tak samo całą ciążę powinnyśmy ją stosować. Ale ja i tak stosowałam dietę nisko solną, lekkostrawną, nieostrą. nie jadłam nic wzdymającego (kolki), czekolady ( z tym nie mam problemu, bo nie przepadam za czekoladą) i starałam się nie pić kawy. Do tego tak jak w ciąży, nic czym mogłabym się zarazić salmonellą. Podobno też czosnek, cebula i niektóre zioła mogą zmienić smak mleka. Które to zioła nie wiem hahahahaha. Ja dodawałam wszystko do potraw bo lubię zioła i nic się nie działo. Najlepiej każda z Was będzie wiedziała co pasuje Maluszkowi a co nie. Inna sprawa jeśli Maluszek ma alergie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewcyzny;) ja mam bardzo dużo zaległości:) jak na razie pewno ich nie nadrobię, a przynajmniej mnie trochę czasu:) w piątek 21.10.2011 o godz. 11.35 urodziłam moją córeczkę Lenkę:) właśnie wysłałam zdjęcia na naszego maila:) miałam cesarkę, niestety nie wszystko poszło jak należy, poród był bardzo trudny, problemy ze znieczuleniem, w końcu uśpili mnie:( w między czasie malutka się okręciła pępowiną i trochę poddusiła:( nie widziałam jej zaraz po porodzie, z narkozy wybudzałam sie długo i źle:( mialam częste skurcze oskrzeli, nie mogłam samodzielnie oddychać aż do wieczora:( malej nie moglam nawet przytulić:( mąż tylko na chwilkę mi ją podstawił do przytulenia:( Lenka w oiątek była jeszcze w takim podgrzewanym łóżeczku, w sobotę juz nie, ważyła 2700, więc o prawie pół kilo różnicy niż na usg!!!!!!! i ma 53 cm:) kruszynka, że aż strach:) we wtroek wyszłyśmy do domu i naprawdę z dnia na dzień jest coraz lepiej:) mam ogromną anemię przez znaczną utratę krwi przy porodzie, mam jak najwięcej leżeć, nie wysilać się i przez miesiąc nie wychodzić z domu:( ciężko jest mi się pozbierać:( ale sił dodają mi moje dwie córeczki:) malutka zaczęła jeść, choć na początku było ciężko, jadła ok.3-5 ml:( teraz nawet 60 potrafi zjeść:) niestety nie udało mi się karmić piersią, póki co się nie poddaję, odciągam pokarm, zobaczymy jak to będzie:) jedno Wam powiem, jestem najszczęśliwszą osobą na świecie:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! posdrawiam Was wszystkie postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości, nawet nie wiem, która z Was juz urodziła, pewno Julianna:) gratuluję tym, które urodziły:) a reszcie dziewczyny żeby jak najdłużej trzymały swoje maluszki w brzuchach, to naprawdę dla ich dobra, mojej Lence przydalby się jeszcze tydzień w brzuchu, ale niestety nie było wyboru papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogromne gratulacje Erka:) dobrze że już po wszystkim i jesteś w domu,powoli na pewno dojdziesz do siebie:)trzymamy kciuki:)Moja córa też Lena:) Moja koleżanka urodziła dzisiaj córkę nazwała ja Nel a co najlepsze dziewczynka ma 59 cm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WIELKOLUD hehehe:) z mężem byliśmy na sekundowych odwiedzinach ..piękności... zaczeły się porody pełną parą..na moim innym forum też rodzą już dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....NICK............TERMIN.....DZIECKO.........WAGA........ WZROST.....SN/CC Mama_bąbelków..12.10......Jakub/Jeremi....2160/183 0......48/47......SN Erka................21.10.......Lenka............2700... ............53......SN Julianna_Szcz.....21.10.......Aleksander.......2900. .............52........CC Nicol90.............27.10.......Filip.................... ........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm i Erka gratuluje slicznej córeczki:) dodałam na poczte zdjecia kązciku mojego maluszka i stroju przygotowanego specjalnie przez tatusia na Euro;) u mnie dzisiaj tez ładna pogoda a przede wszystkim jest cieplo:) bylismy rano z mezem i nasza mała znajda na małym spacerku:) wczoraj bylam taka zmeczona i obolała ze zasnełam przed tv juz o 20, a przez to obudzilam sie jak bylo jeszcze ciemno co zwykle mi sie nie zdarza:) ale zauwazyłam ze jak moj maz nie wstaje do pracy bo ma weekend to ja wtedy budze sie bardzo szybko nawet wczesniej od niego a z niego raczej ranny ptaszek:) a w tygodniu to ciezko mi sie podniesc przed 9:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja z prośbą..czy mogla by któraś mi wysłać nick i hasło na mojego meila?bo coś nie moge się zalogować... bronka86@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane . erka córunia śliczna normalnie aż ma sie ochote schrupać :) zawsze tak reaguje na małe dzieci :) no ja sie tak szykuje do porodu jak koń pod górke na 1.11 sie nie zapowiada więc wychodzi na to że termi będzie z usg 14-15 . dziewczyny moja znajoma rodziła uwaga równe 3 tygodnie po terminie !!! Szok przeważnie sie tydzień czeka i wywołują a tu takie coś 3 tyg . No jakby sie miało nam to trafić to przecież by niektóre w grudniu rodziły he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlaMamusia
Witam, przede wszystkim gratuluje wszystkim mamusiom!:) Mam do Was pytanko, jestem aktualnie w 37tyg i 2 dniu i dziś odczuwam o wiele rzadsze ruchy i baardzo słabe. Naprawdę te ruchy dzisiaj były tylko pojedyncze, slabo odczuwalne. Wiem, że pod koniec dziecka ruchy słabną i nie wiem , czy nie panikuje? Jak myślicie dziewczyny? Może jechać do szpitala? Dzięki z góry, buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbowałaś pobudzić maleństwo ? moja córunia teraz jakbym jej nie sturchła czy nie dźgnęła palcem to by sie wogóle nie miała zamiaru ruszać tylko rano i wieczorem kiedy mnie sie spać chce wtedy daje czadu a tak spokój raz na jakiś czas sie poruszy a tak to większości śpi bo odpoczywa przed wielkim dniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erka wielkie gratulacje, córeńka przesliczna, najwazniejsze ze jestescie w domku teraz bedzie tylko lepiej. Mowi sie ze dzieci pod koniec ciazy mniej sie ruszajaale moj daje do wiwatu caly czas. Raz sie wystraszylam bo zawsze czulam czkawke z prawej strony ok 10 cm ponizej pepka, na usg lekarz mowil ze maly lezy na jednym boczku i to dlatego i jak sie wypinal to tez dupka wysoko po prawo a kopniaczki z lewej, a ostanio leze i czuje czkawke z lewej strony i brzuch tez z lewej napiety, wpadlam w panike przerazona widmem cesarki ale sie okazalo ze maly jeszcze sie nie wstawil do kanalu rodnego i sie przekreca z boku na bok, zdziwilam sie bo jest spory i cala ciaze lezal na jednym boku, w pierwszej ciazy synek tez lezal na jednym boczku i mnie nie straszyl;-) ale jak tak pomyslalam to moze dobrze nie bedzie mial odcisnietej glowki bo pierwszy synek mial troszle plaska glowke z jednej strony od lezenia na boczku, najwazniejsze zeby nie przekrecil sie dupka do dolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erka... gratulacje ogromne!!! Śliczna niuńka!!! I ma rewelacyjne stópki, takie długaśne :) Agatka87... trzymamy kciuki za pozytywne rozwiązanie!!! Szybko wracajcie do nas. A u nas dzisiaj spokojny dzień, trochę spacerku, obiadek w restauracji, bo mój mąż ma dzisiaj imieniny, a mała jak zwykle rozpycha się w brzuszku. Kolejną już noc mam po kilka skurczy, po czym przechodzą, ciekawe jak to będzie dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlaMamusia
Postanowiłam nie panikować, ruchy są słabsze i rzadsze, ale ważne , że się rusza :) Tak próbowałam ją pobudzić, ale na moją to nigdy nie działało:) Mogłam ją dźgać, głaskać i jak jej sie nie chciało to i tak się nie ruszyła, uparta po tatusiu:P Teraz pod koniec dnia troszkę się rozkręciła, więc jest ok:) W środę mam wizytę i lekarza, ciekawe ile waży już :) Miłej nocki życzymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj z rana cisza... Ja za to miała sen, że odszedł mi czop i mała przyszła na świat, nie pamiętam jednak jak wyglądała, co najwyżej, że miała trochę włosków na głowie ;) Już chyba pomału zaczyna docierać do mnie świadomość, że jeszcze trochę i będzie z nami :) Za to od rana daje znać o sobie dość konkretnie... mąż się dzisiaj zaśmiał, a może jest ich tam 2 :P Taki średni żarick...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry;) U mnie wczoraj dzień jakos zleciał ale wieczorem sie zaczęło...dostałam takich bóli ze mówie do mojego szykuj sie jedziemy,poszłam wziac prysznic,jeszcze paznokcie mi mój u nóg pomalował i co i przeszło kurde...ja juz mam dosyc tych fałszywych alarmów człowiek siedzi jak na bombie i nie zna dnia ani godziny!a bóle miałam takie ze masakra;/ no i w nocy pozniej juz spokój był,nawet dobrze spałam ... Mój mały ostatnio tez sie malutko ruszał nawet nie dawał jakis kopniaków tylko bardziej wypinał mi co chwile dupke albo girki;) a od dzisiaj rano szaleństwo poprostu kopie na wszystkie strony,wiec mysle ze to zalezy od nastroju maluszka i od dnia i nie ma co panikowac bo dzieciaczki tez maja juz mało miejsca... Dzsiaj zamierzam troszke sie ruszyc z domu po jakies zakupy itd mam nadzieje ze nie wywołam tym skurczy bo wizja urodzenia 1 nie jest taka fajna;) A tak wogóle własnie mówili w DDTVN ze dzisiaj o 7 rano urodziła sie dziewczynka na filipinach i jest to 7mld obywatel ziemi;) Miłego Dnia Kochane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magslom oczy by mu sie otworzyły jakby lekarz powiedział bliźniaki haha Ja własnie rozmawiałam z moim i mówi ze dzisiaj śnił mu sie Borys ze wyglądał jak ten małych koreańczyk z reklamy brisa nie wiem czy kojarzycie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja nocka przespana tylko jak zasypiam to jak na szpilkach zaczęło pobolewać mnie podbrzusze ale co jakiś czas więc jest ok . mam zamiar dzisiaj jechać do lekarza do poradni K ( bo mój gin to ma tyle pacjentek że wizyte bym miała dopiero w połowie grudnia he he :) co prawda wcisnął mnie 14 listopada ale to dopiero 14 a powinnam co tydzień mieć wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłasza sie owca,jeszcze w dwupaku ale jak tak dalej pojdzie to bede nastepna.Moja tesciowa ma wyłonioną stomię,jest w stanie ciezkim wiec codziennie ganiamy do szpitala Wolskiego. Gratulacje dla rozpakowanych. Erka-staraj się nic po cc nie dzwigac. Agatka-trzymam kciuki,nie boj się cc.Najgorsza jest 1doba,potem się rozkręcisz .I wstawaj pomału z łóżka. Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erka-nie pamietam skąd jestes.Moze skontaktuj się z Poradnią Laktacyjną.Czesto takie panie od laktacji są w szpitalach,moze tam gdzie rodziłas tez taka jest?Na pewno próbuj przystawiac czesto Lenkę do piersi.Jesli chcesz to spróbuj Ricinnuus Communis 5ch,chyba po 5granulek ale zaraz to sprawdze.Jeszcze była herbatka Bocian.Odezwij się co u Was.ja tez po cc miałam problemy z karmieniem.Pokarm w 3dobie,mały nie chciał ssac.udało się,rok karmiłam ssaka :) http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,72204689,72224870,Re_ricinus_communis_5_CH.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana! mamy nowa obywatelke;-) agatka87 napisala smsa ze jej Majeczka jest juz na swiecie, wazy 3180, jak wyjda do domku to sie odezwa;-) gratulujemy i witamy na swiecie!!!! dobre wiesci przekazane teraz wracam do lozka bo nic mi sie nie chce;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka87... gratulacje!!! Widzę, że się ruszyło na dobre... oby reszta dzidziusiów równie szczęśliwie przychodziła na świat!!!! Ja ostatnio co noc mam skurcze i to dość bolesne... w pierwszej ciąży już bym pewnie jechała do szpitala, ale teraz wiem, że muszę przeczekać ;) Dziś ruszę rozejrzeć się w końcu za jakimś wózeczkiem i fotelikiem. Póki co z synkiem upiekliśmy ciasto, a właściwie to jeszcze jest ono w fazie pieczenia. Ale już pachnie nim w domku ;) Jakoś poza tym niewiele mi się dzisiaj chce, tak jakoś ponuro za oknem... Muszę mojego męża dzisiaj przycisnąć i w końcu zdecydować się na imię dla małej. U nas wszyscy mówią na nią Zośka, bo tak planowaliśmy dawno dawno temu... ale w tej chwili, to imię mi zupełnie nie leży, dla spokoju Zosia będzie miałą na drugie imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×