LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Nam się przyda regulowana rączka do pchania, bo Mąż wysoki, a ja niska...

Hej dziewczyny. ja mam już sanki nie pamietam firmy . Kupiliśmy ostatnio dla alo zimowe buty firmy "bartek" zobaczymy jak sie sprawdzą. ala ma 8 zębów i cisza. Jutro wyśle zdjęcie jak ala spaceruje na dworku i jakiś filmik . założyłam facebooka i wysłałam wam zaproszenia mam nadzieję że żadnej nie pominełam :) jeśli tak to z góry przepraszam .jutro będe dodawać aktualne zdjęcia . Ale już sie zimno porobiło że ho-ho zakładacie rękawiczki malcom np z rana ?

Teraz, jak dzieciaki same nie jeżdżą jeszcze to ta rączka fajna do prowadzenia sanek - jeszcze prowadzenie lepsze niż ciągnięcie ich z dzieckiem. A potem wszystkie te udziwnienia łącznie nawet z oparciem się okręca i są zwykłe sanki :) ale to pewnie na przyszły rok dopiero, te zwykłe :)

Czy Wasze dzieciaczki - pytanie do Mam dzieci chodzących, biegają po domu w kapciach? Jeśli tak, to jakich?

moja chodzi w renbut chyba jak sie nie myle :) skórzana wkładka i podeszwa dziurkowana-oddychająca są ok

Moja w domu chodzi w skarpetkach tak najzdrowiej.

agnieszka Mój Syncio też do tej pory na bosaka (w lecie), a teraz w skarpetkach. Ale znajoma fizjoterapeutka doradziła nam, że jak już dużo czasu dziecko spędza w pionie, to powinno się przyzwyczajać do bucików na twardszej podeszwie. Tak chociaż po parę godzin dziennie chcę zakładać. Ta Pani ma dziecko z grudnia i też ubiera je w kapcie poniemowlęce. Ona akurat poleca firmę Befado, ale chciałam obejrzeć też inne.

Poza tym niestety mam płytki w przedpokoju i w kuchni. Jak Mały tam ze mną łazi, musi coś mieć cieplejszego pod stópką. Mnie samej zimno w skarpetkach.

U nas choróbsko wstrętne , Bori zawalony,katar jak nie wiem,nie chce jesc,rozwolnienie ehhh...jutro chyba lekarz;/ ja zreszta tez chora:/ ta pogoda taka wstretna 18 stopni a zaraz 10 ehhh... Borys w domu chodzi w takich skerpetkach z podeszwa...albo w kapciach ma takie typowe wsuwne kapcie

Maja też chodziła w skarpetach z podeszwą ale od kilku znajomych sie nasłuchałam jak to ich dzieci nie miały właściwego obuwia jak zaczynały chodzić i teraz kostki im schodzą sie do środki i muszą jeździć po ortopedach i kupować buty i wkładki za kilkaset zł..

Nam te skarpetki z podeszwą spadały wiec są buciki sandałki po domu. Szymek wrócił z Zakopca cały i zdrów, w dobrym humorze, z nowymi umiejętnościami i zakochany w mamie po uszy :))))

witajcie mamusie:)podczytuje już was od dłuższego czasu,"razem "z wami przechodziłam ciąże,mam 10 miesięczną córeczke i potrzebuje waszej rady,od kilku dni gdy zaczyna płakać to momentalnie się zanosi i nie może złapać powietrza,pomaga lekkie potrząsanie,i jest ok,ale strasznie się boję tych momentów:(czy iść z tym problemem do lekarza?czy to mija z wiekiem? miała któraś z was podobną sytuację?pozdrawiam

Maja raczej sie nie zanosi a jeśli to nie myślałam żeby iść z tym do lekarza więc nie pomoge...

Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że mamusia miała na myśli "bezdech niemowlęcy", a nie zwykłe zanoszenie się? Ja bym z tym poszła do lekarza i to niezwłocznie, bo bezdechy mogą (ale nie muszą) być niebezpieczne. A potrząsanie to też raczej nie jest dobra metoda, bo może prowadzić do mikrourazów mózgu. :/

Czesc dziewczyny, muszę w końcu po nadrabiać zaległości. Przede wszytskim Wszystkiego Najlepszego dla pierwszych roczniaków!!! U nas od choroby do choroby, jak nie synuś, to Zosia i tak w kółko, ehh... W dodatku pilnuje synka znajomych, tylko 3 miesiace starszego do Zoski i maluchy sa tak absorbujące w sensie swojej pomysłowości, że non stop trzeba ich pilnować i mieć oczy szeroko otwarte:D Zośka biega po domu najczęsciej w skarpetkach albo w rajstopkach, czasem zakładamy jej kapcie, najczesciej z rana jak jest nieco chłodniej w mieszkaniu, a mamy z firmy Befado. A tymczasem uciekam bo Zośka się obudziła ;)

od poloznej kiedys uslyszalam taka rade, ze gdy niemowle strasznie zanosi sie placzem i az prawie "zapowietrza" nalezy odwrocic je twarzyczka do siebie i nagle mocno dmuchnac w nozdrza. podobno czesto to pomaga, nie zaszkodzi wyprobowac zanim zaczniesz potrzasac...

hej dziewczyny racja kilka maluchów już obchodziło roczki 100 lat!!my mamy roczek za tydzień :) niedługo nam ten topik zniknie z kafe..taka tu cisza co u was,dzieciaczków? mamusie łączmy sie :)

Hej, faktycznie cisza, że hoho... a tak fajnie było poczytać o podobnych małych problemach ;) Zośka roczek za niecały miesiąc, ale już rozglądamy się za kreacjami, co by wyglądała niecodziennie ;) Liczę po cichu, że przez ten miesiąc jeszcze urosną jej włoski co by pierwsza spineczkę wpiąć ;) Nieustannie pytają nas o prezenty i nie mam pojęcia co podpowiadać, powiedziałam żeby kupowali ubranka, takie już większe na wiosnę, bo teraz po domu w rajtuzach zasuwa, bo najwygodniej i byśmy nie wynosiły tych ubranek. Na razie nosi w rozmiarze 74, czasem jeszcze ubierze 68, taki z niej kurczak :D Pozdrawiamy wszytskich cieplutko....

Ja zagladam codziennie,ale nie zawsze jest czas zeby napisac...Bori był chory,katar,biegunka...noic nie chciał jesc;/ bylismy u lekarza,wazy 9200...Teraz czuje sie juz troche lepiej no i apetyt wraca:) W koncu udało mi sie go nauczyc pic z kubeczka:)Chodzi,ciagle cos opowiada po swojemu,ładnie sie bawi sam...kupilismy mu takie duze klocki i to był strzał w dziesiatke potrafi siedziec z godzinke i sam sie ładnie bawic,nauczył sie juz nawet wkładac klocek w klocek:) U nas roczek równo za ms,pomysły na tort nie mam;/ O prezenty też wszyscy pytaja,na pewno dostanie sanki,rowerek i konia na biegunach... Kupiłyscie juz buciki na zime?My kupilismy Borysowi takie traperki elefanten i kompletnie nie umie w nich chodzic;/i teraz nie wiem czy sa zle dobrane czy po prostu musi sie przyzwyczaic do takiego wiekszego obuwia

po roczku będziemy szły na szczepienie więc wtedy Maje zważymy, kreacje na roczek już ma :) tort zamówiony, reszta zakupów prawie zrobiona więc damy rade co do prezentów to dostanie rowerek,sanki,konika bujanego napewno kase jakieś ciuszki a reszte zobaczymy Maja też ma takie większe klocki i potrafi sie ładnie zająć a butki to kupiłam w zarze nie są to trapery tylko bardziej "eleganckie" nie podobają mi sie w ogóle takie toporne butki dla małych dzieci

ej, dziewczyny jakie to te klocki, dajcie linka jakiegoś :)

A macie coś fajnego z zabawek do kąpieli?

Karolciaaa, w takich butach zimówkach zdecydowanie inaczej się chodzi, mój synek też miał problemy, musiał się po prostu przyzwyczaić. Dla nas najważniejsze jest żeby Zośka miała ciepło w nóżkę. Buciki w Zarze mi się podobają, ale nie ma tam bucików na śnieg. No chyba, że na spacery w wózeczku. Jednak u nas Zośka głownie za rączkę chodzi na spacery, myślałam o bucikach śniegowcach Ecco, Geox lub Primigi, te osttanie ma teraz takie lakierki za kostkę i u nas sprawdzają się rewelacyjnie.

te z zary nie sa wcale jakies super eleganckie cieplutkie ze skóry więc nie widze problemu żeby nie nadawały sie na śnieg z klocków mamy coś takiego http://allegro.pl/klocki-dla-dzieci-k2-w-tym-okna-i-drzwi-1kg-i2733265477.html a do kąpieli też szukam coś fajnego narazie mamy takiego żółwika i zabawke z baby mix ale nigdzie nie moge tego znaleźć żeby pokazać :/

Borys ma cos takiego jesli chodzi o klocki http://allegro.pl/blocks-90szt-duze-klocki-katowice-hj-3958-i2684842071.html Co do butów to ma z zary takie ze skórki powiedzmy na teraz http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/pl/zara-W2012/269290/955535/SKÓRZANE%20KOZAKI%20Z%20WYŚCIÓŁKĄ ale oprócz tego kupilsmy traperki typowo na zime...

Waga Szymona lekko ponad 10 kg.

w sumie nie wiem jaka powinna być.. chyba nieco wyższa bo Szymon raczej chudzinka w mojej ocenie.

kellyj www.siatkicentylowe.pl Wg tych siatek, gdyby ważył 10 kg, to luks średniaczek - taki 50 centyl! Sam środeczek! :) Ja swojego Szymka dawno nie ważyłam, nie mierzyłam, chyba czas będzie się towarzysko do pediatry udać, bo aż sama jestem ciekawa. Ja Wam zazdrościłam, zazdrościłam i w końcu poszło i Moje Malutkie. Póki co po mieszkaniu, ale już siam! Mama dumna jak paw! :)

Maja tez waży koło 10kg i jakiś czas temu mierzyła 84cm Ewa gratuluje pierwszych kroków też pamiętam jaka byłam dumna i lubiłam i lubie patrzec jak ona chodzi

Agatka No to masz Córcię małą modelkę! Bardzo wysoka jest! My na etapie poszukiwań bucików na zimę. Teraz będą poszukiwania w przyśpieszonym tempie, bo od wczoraj śnieg i paskudna pogoda. Słuchajcie, jak to jest u Waszych Dzieciaczków z ząbkami? Mój ma dwie dolne jedynki, u góry jedynki i dwójki, i jakoś wszystko przystopowało. Następnych nie widzę, a objawy ząbkowania prawie cały czas: ślina, gryzienie wszystkiego, rozdrażnienie... Jak to u Waszych Dzieci było? Były takie przerwy dłuższe po dolnych dwójkach?