Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emil z wawwa

Jak poradzić sobie z agresją

Polecane posty

Gość Emil z wawwa

Witam Drogie Panie Czytałem na tym forum wiele mądrych wypowiedzi dlatego zdecydowałem się zwrócić do Was ze swoim problemem. Mam 27 lat, wyższe wykształcenie, dobrą pracę, normalną rodzinę i narzeczoną. W lipcu ślub. Moje życie wydaje się nie odstawać od przeciętnego. 9 godzin pracy potem basen, piłka z kolegami, jakiś film z narzeczoną. W weekendy wypad rowerem za miasto lub na ryby. Moim problemem jest agresja. Nie, nie bije ludzi na ulicach. Po prostu wyprowadzają mnie z równowagi drobiazgi. Najczęściej nie daje tego po sobie poznać, ale ostatnio zdarzyło mi się kilka razy wybuchnąć, najgorsze, że przy narzeczonej. Zazwyczaj agresja nie było skierowana przeciwko niej, np. wkurzył mnie inny kierowca i rzuciłem mu przez szybę kilka bluzgów, niestety ona jest tego świadkiem. Najgorsze, że ostatnio nakrzyczałem na nią, mojego skarba, miłość życia. Najzwyklejsza sytuacja. niechcący oblała mnie gorącą herbatą. To był moment, ból, wściekłość i rzucone jakieś "ku**y" Jak sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no Jego to tak
Nie ma jednej recep-tóry jak sondze ,ja robie wtedy tak...staram sobie wyobrazić co na moim miejscu zrobił by Tom Bombadil...no i jak renkom odjoł;,może wionze siem to ztym że agresja na liscie moich domniemanych problemów zajmuje dość niskom lo-kate a ja piszem sobie własnie dla jaj...[no wiecie to był moment błysk,radość i rzucone jakieś -ha,ha i ha;)(jaja no wiecie..mowa o agresji oczywiscie , Bombadila traktuje z należytą powagom;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×