Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiajaca sie iwona

Jak to tesciow? mamo , tato? inaczej? jak mowicie

Polecane posty

Gość boanna
JAK JA CZYTAM TE TEKSTY..że matke ma się jedną a za chwilę teksty: maz dostał spadek i dlaczego jest tylko na niego :P to mi sie nóz w kieszeni otwiera. Tesciowa czy teść też ma TYLKO JEDNO DZIECKO! a przyjmują was najczesciej ciepło do rodzinu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajaca sie iwona
Byloby mi łatwiej gdyby po prostu powiedzieli: MILO BY NAM BYLO GDYBYS NAM MOWILA: MAMO, TATO A tak to bylo jakies bąkniecie nt mowienia po imieniu.... - na co od razu powiedzialam ze raczewj nie - bo tak mi nei wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo, ale to bardzo lubię moich teściów - teściowa to super babka, do pogadania, do doradzenia, do pomocy, no taka do wszystkiego. Teść super chłop, dałby co może, pomocny, wesoły i wogóle.... Nie mogę od 8 lat naszej znajomości powiedzieć na nich zlego słowa. Jednakże mimo wielkich chęci z mojej strony, mimo prób przekonania się do wypowiedzenia w ich kierunku "mamo" i "tato" - nie mogę tego zrobić. Mimo wszystko rodziców ma sie jednych - i nie zgodzę się z wypowiedzią wyżej, spaki spadkami, to całkiem inna rzecz. Tak jak już napisałam, teściów bardzo lubie, wręczu uwilbiam, ale.....rodziców kocham. Tak, kocham najmocniej na świecie. Kocham rodziców, męża i dziecko. TYLE. I mama to mama, tata to tata, dziecko to dziecko a mąż to maż. A teściowie to teściowie.... Moi rodzice mnie zrobili, urodzili, wychowali, poświięcili mi się zupełnie, dali mi wszystko czego potrzebowałam aż do momentu wyjścia za maż. Oni jednak są dla mnie ważniejsi niż teściowie i to dla nich u mnie zostało zarezerwowane "mamo" i "tato". Przed ślubem myślałam, że to tylko pusta nazwa, pusty wyraz, nic takiego, myślałam, że będę tak potrafiła zwracać się do teściów bo to takie fajne.... jednak niestety nie i wiem już, że nigdy nie będę umiała zmienić swojego myślenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boanna
Mimo wszystko rodziców ma sie jednych - i nie zgodzę się z wypowiedzią wyżej, spaki spadkami, to całkiem inna rzecz INNA? jasne że inna.. bo kasa sie panience należy, a tesciom nic sie nie należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tesciowej mowilam od poczatku mamo , a do tescia najpierw bezosobowo ale w koncu zwrocil mi uwage i kazal mowic po imieniu , wiec to robie . choc ostatnio myslalam zeby mu powiedziec tato ale nie moge sie przelamac - jestesmy 5.5 roku po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam super teściów i czasami mam wrażenie, że sa dla mnie o wiele lepsi niż rodzeni rodzice. WIęc owszem, zwracam sie do nich mamo i tato. Współczuję ludziom którzy mają takie relacje w rodzinach, że się nienawidzą. Moja koleżanak do swoich teściów mówi pan/pani, ale tam nawet i dzieci do dziadków nie mogą powiedzieć babcia/dziadel a proszę pana/proszę pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam się bo chyba ja tak mówię do swojej teściowej a wy piszecie że to nieładnie.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykle pomarańczowym nie odpisuję - ale proszę bardzo - Tobie szanowna BOANNO odpiszę. Otóż to czy mi się kasa należy, czy nie to nie mój problem na szczęście ;) Mam to wielkie szczęście, że to ja i mój mąż możemy teściom pomagać, a nie oni nam. Mymamy swoją firmę, oni tylko niskie emerytury, więc jakbym miała Twoimi kategoriami myśleć.....no cóz, lepiej nieeeee :D A cóz to za krzywda sie dzieje moim teściom, że do nich nie mówię " mamo" i "tato" ? To lepiej fałszywie mówić mamusiu i tatusiu a mieć ich gdzieś - tak ? Bo ja nie mówie "mamo" i "tato" za to mogą na mnie zawsze liczyc i często to ja ich odwiedzam i pomagam, a nie druga synowa, która zawsze mamusiowała, a teraz już 4 lata nawet do teściowej nie zadzwoniła ;/ Nie znoszę obłudy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Wykolejona- "Rozumię"?! Co to kurwa jest!? Rozumiem! Czy wyście w ogóle podstawówki pokończyły, że o teściach gadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do teścia po imieniu
sam zaproponował, teściowej nigdy nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boanna
a ty uważasz że powiedzenie mamo/tato do tesciów TO OBŁUDA??? No proszę cię :O ja rozumiem, jak oni sami proponuja inna formę. ale tak to wchodzisz do okreslonej rodziny na okreslonych prawach i takie histeryczne teksty " bo rodziców ma sie jednych" sa po prostu smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Nie każdemu, tylko matołowi, który cudem ukończył podstawówkę, bo o nic więcej to nawet nie podejrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
boanna Jako, że dzisiaj wkurwia mnie wszystko;) Wychodząc za mąż nie wchodzisz, do jasnej pierdolonej cholery, do żadnej rodziny, tylko zakładasz nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
A o prawach i zasadach we własnej rodzinie decyduje się samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Niech mama weźmie Proszę, niech mama poda Niech tata pójdzie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperoooooowka
Boana - daj se siana - wychodzac za maz wychodzisz ZA MĄŻ a nie za całą rodzinę !!!! Matka i Ojciec jeśli znacza do ciebie tyle samo co tesciowie to wspolczuje ci bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Łyknę jakąś melisę, bo to nie jest mój dzień. Opierdoliłam nawet szefa i dwóch klientów. Szlag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boanna
blankaaaeee boanna Jako, że dzisiaj wk**wia mnie wszystko Wychodząc za mąż nie wchodzisz, do jasnej pie**olonej cholery, do żadnej rodziny, tylko zakładasz nową. JASNE. a JAK ZAREAGUJESZ JAK TWÓJ SLUBNY ZAŻĄDA: koniec spotkań z twoimi rodzicami teraz ja jestem twoja rodzina a ich nie lubię i nie pozwalam na to aby widywali moje dzieci? POMYŚL TROCHĘ :P A jak z mysleniem masz problem to poczytaj KRiO :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boanna
Matka i Ojciec jeśli znacza do ciebie tyle samo co tesciowie to wspolczuje ci bardzo. Nie masz czego, nie znaczą. CO NIE OZNACZA, że zwracanie sie do tesciów mamo/tato uważam za uchybienie moim rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
A mąż to pan i władca, że może cokolwiek rozkazywać i nakazywać? I co ma piernik do wiatraka? Rodzinę zakładam z mężem i z nim ustalam zasady- na równych prawach, chyba, że ty wolisz inaczej i tobie można rozkazywać. A nie, przepraszam bardzo, wchodzę do rodziny męża (wtf?!) i nagle mam się dostosowywać do jakiś zasad. Wykolejona- Sorry. Ponosi mnie dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykolejona - moim zdaniem bezosobowe zwracanie się to takie, żeby unikać powiedzenia czy to mamo, czy to pani, czy to teściowo... np: - może coś do picia ? - zamiast napije się mama czegoś, - podać coś, zamiast podac mamie coś i takie inne, byle tylko nie zwrócić się osobowo w żaden sposób ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Jakby mój ślubny czegoś zażądał, to wysłałabym go na drzewo. Mógłby mnie co najwyżej POPROSIĆ. A dzisiaj to niech lepiej nawet nie podchodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisywanie teczek
ja mowie INACZEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredddkaa
Moja teściowa to podla baba i do tego nierób mowie jej PANI chociaz zadna z niej pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boanna
już mi zal twojego meza blanka. BARDZO. Brak konsekwencji w twoich wypowiedziach PORAŻA. Skoro tesciowie to nie rodzina ( no bo wg ciebie nie wchodzisz do rodziny) to twój maz ma prawo olac twoich starych po całosci. nic go z nimi nie wiaze. a w przypadku dzieci nad którymi ma władzę rodzicielską ma prawo do NIE WYRAŻENIA ZGODY NA OKRESLONE TOWARZYSTWO. To chyba jasne jest? Tylko ekstrapolacja twojego toku myslenia, nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktualnie jestem dzis
ale ja do swojej mamy czy taty tez mówie bezosobowo np. chcesz cos do picia albo podaj mi to jedynie jak wołam to mówie mamo tak samo np do brata nie bede mówic bracie napijesz sie czegos albo Janku napijesz sie czegos nie mówie tak tylko zwracam sie bezsobowo i wszystko jedno czy do tesciów czy rodziców wiec o co chodzi z tą bezosobową formą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×