Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wzgarda-matka:(

do d... ze mnie matka :(

Polecane posty

Gość 5275285885
W jakim wieku masz dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
52.... dzięki za zrozumienie :) przedszkole odpada bo NIE MA! A tam gdzie jest jest 20os na miejsce więc nie ma nawet o czym marzyć :( a opiekunka - z przyczyn finansowych, poza tym nawet nie miałabym kogo :( rodzice pracują:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze prezestaw dzieci na spanie o późniejszej porze, po tygodniu powinny wstawać później:) Po drugie idź na powietrze, na plac zabaw, do parku -tam też sa Mamy takie jak Ty, porozmawiasz i sie wyluzujesz. Ja też miałam dość siedzenia w domu.. Bo nie oto tu chodzi, że nieporadne, że zrobiła se dziecko, że niedojrzała.. tylko oto, że im dłużej się siędzi w domu, tym bardziej dziwaczejemy i gnusniejemy. Wszystko z rąk "wylata";) Choć się bardzo nie chce Ogarnąć się, to jest jedyny sposób na lepsze samopoczucie i na powietrze i uczyć Dziecko poznawania świata:!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancia ancia
moje mają prawie 5 i 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5275285885
Kurcze, przykro mi, bo wiem co czujesz. Kazdy dzien taki sam, zero czasu dla siebie, zero ciszy, spokoju. Ale jedyne co moge Ci powiedziec to, ze to minie juz niebawem. Tez w to nie wierzylam, ale tak jest. Spokojnie..Z przedszkolem rozumiem, bo przechodzilam o samo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrewolucja
wzgarda matka z tego co piszesz wynika, ze dzieci nie sa juz niemowlaczkami, nie rozumiem dlaczego nie pojdziesz do pracy, chocby na pol etatu, a dzieci podrzucisz do przedszkola albo opiekunce?? codziennie masa rodzicow tak robi,a ty siedzisz w domu i narzekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyrektore, jak ty w pracy tylko romansujesz i plotkujesz, to nie oceniaj innych własną miarą 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotkazozz
no proszę, ja jako samotna matka idealizuję małżeństwo chyba niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5275285885
5cio latek powinien byc juz w przedszkolu moim zdaniem. Potrzebuje sie rozwijac i byc aktywny fizycznie. Poszukaj jakiegos przedszkola w okolicy albo daj ogloszenie i za pare zlotych choc na krotka chwile wez jakas nianie do dzieci lub nawet do jednego tylko. Dyrektore--- ty jestes pierdolony idiota, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancia ancia
mówię ci , tak jakpisałam wcześniej dla mnie szczyt zabawy i rozrywki to rozmowa z koleżanką przy kawie albo obejrzenie filmu wieczorem jak mam jeszcze siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
nie chcę kłaść ich później bo sama od zawsze po 21-22 odpływam... Dlatego wolę mieć chociaż te trzy godziny spokoju niż spać potem do 8 czy 9 - no tak wolę Mieszkam na wsi, także parki z innymi mami też odpadają. Ale mamy chociaż podwórko :) dyrectore nawet nie chce mi się komentować - tak, zebyś wiedział, ze nawet tych głupich plotek mi brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5275285885
Dorotkazz.... nie idealizuj prosze. To, ze ma sie meza, czasem jest gorsze niz bycie samotna matka, uwierz. Ja wlasnie jestem w trakcie rozwodu i wyprowadzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
moje mają 3 i 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale na wsi tez pewnie sa jakies kobity z malymi dziecmi ? nie moglabys z ktoras nawiazac kontaktu ? powychodzic na wspolne spacery itp ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
52... współczuję - u mnie też nie jest idealnie, ale już samo to, że mam z kim pogadać wieczorem to dużo dla mnie znaczy... Ale też już różnie było, bardzo różnie... :) ale jakoś się wygrzebaliśmy z tego... Na razie jedyne na co czekam to aż jedno pójdzie do szkoły - jeszcze dwa lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UB79
Nie mów, że jesteś do dupy, tak nie można. Ja sama wychowuję synka, bo mąż nas olał i od 2 lat nie ma znim kontaktu. Pracuję, realizuję się ale nic bym nie zrobila bez pomocy moich rodziców. Ja ciut zazdroszczę Ci tego komfortu, że ktoś na was pracuje, a Ty niekoniecznie. Może pomyśl z czasem o pracy na pół etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5275285885
Glowa do gory 🌼 zobaczysz, ze bedzie dobrze. Widzisz, nam sie nie udalo, sama nie wiem czemu, zbyt wiele przykrych spraw sie wydarzylo chyba i zbyt wiele zostalo powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
no powiem Ci, ze naprawdę nie znam nikogo i z tego co się orientuję to raczej nie ma :( Ale kawa oczywiście bez dzieci... :) Ja tak mam dwa razy w miesiącu - w bufecie na uczelni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do dupy tylko musisz coś zmienić w rutynie ja zaczełam chodzić ze swoją córeczką do biblioteki, to obok placu zabaw siadamy tam razem i czytamy:) Angażuję ją we wszystkie prace domowe (w formie zabawy), ale czasem też mam kryzysiki chyba jak każdy.. Moja córa np.chodzi do przedszkola ale nie wiem czy to ma sens bo po 4 dniach w przedszkolu 2 tygodnie choruje :( i tak już drugi rok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5275285885
Mam nadzieje, ze poczujesz sie lepiej dzieki osobom, ktore Cie tu rozumieja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5275285885
Dla dyrektore zastosujmy ignor:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
52... tak samo u nas :( ale jeszcze jakoś walczymy... Może się uda A jeśli chodzi o pracę na pół etatu, kurcze bardzo chętnie, ale co z dziećmi w tym czasie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5275285885
Opiekunki sa drogie, podejrzewam, ze to co zarobisz pojdzie wlasnie na to i wciaz nie bedziesz miec satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie obraz sie, ale to brzmi tak jakbys zyla gdzies w puszczy, na odludziu, bez komunikacji miejskiej czy samochodu... I mam jakies takie wrazenie, ze tak naprawde nie chcesz,. albo boisz sie cokolwiek zmieniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
z dwójką, tym bardziej moją, szaloną, bo są baaaardzo żywe nie wyobrażam sobie pójść do biblioteki. Zresztą sama ostatnio raz byłam tam ze 3 lata temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UB79
Poczekaj troszkę, teraz tyle przedszkoli się otwiera za rok 2 dzieci będą na tyle duże żeby je chociaż na 3 godzinki posłać a Ty w tym czasie zajmij się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
mąż ma samochód a jak nie ma go w domu to nie ma i samochodu :( mieszkam na wsi, więc komunikacja miejska.... hmmm, no cóż....:) Bardzo chcę coś zmienić, ale jestem też realistką ;( Nie pójdę do pracy na pół etatu, bo nawet jak wyrwę gdzieś te 700-800zł, to połowa pójdzie na dojazdy, a poza tym nie mam z kim zostawić dzieci :(( Ale o pracy takiej normalnej na cały etat marzę i o tym aż dzieci pójdą do szkół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzgarda-matka:(
UB nawet nie wiesz jakbym chciała! Myślałam nawet o otworzeniu prywatnego przedszkola, ale trochę zraziły mnie procedury, a poza tym mój mąż "nie chce się w to bawić"...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×