Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po co ja zyje?n

Chce umrzec :( nie pasuje do tego swiata

Polecane posty

Gość po co ja zyje?n

ale boje sie,ze nic po drugiej stronie nie ma :( nic mi w zyciu nie wychodzi, jak zwykle : nie jestem ladna,ani bogata, nie mam znajomych, zyje bylejak, mam 25 lat, koncze studia, znajde prace bede procoholiczka. Nie pasuje do tego swiata, nie chce miec dzieci ,nie lubie ich i mnie brzydza. Nie chce miec rodziny jak wszyscy ,chcialabym zeby moje zycie to byla zabawa. Nie mam takich celow jak inni ,szkola.praca,chlopak,maz dziecko dom znajomi. Jestem chyba psychiczna, nie pasuje do was. Jestem 'inna' a innosci sie nie akceptuje. Jestem nieszczesliwa,od 5 lat mysle o samobojstwie. Ostatnio coraz czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie pasuje do tego swiata" - pasuje tylko wtyczka do kontaktu. Ludzie są bardziej skomplikowani. Nie dramatyzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOW mam tak samo jak ty
:O nie chce miec dzieci NIGDY nie marze o slubie, zreszta jestem niewierzaca mi do konca studiow zostały ok 2 lata ale chce w końcu....ODŻYĆ? moge byc nawet pracoholiczka, przynajmniej bede mogła ładniej wygladac kupować coraz to nowe szmaty i inne pierdoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo myślisz i wnioski z tego płynące potrafią być przetwarzające. Przecież większość nas jedzie na takim bardziej lub mniej niewesołym wózku i tylko wewnętrzna ignorancja czyni z nas wesołych prostaków znajdujących radość w malutkich rzeczach, a te większe puszczając "mimo uszu". Świat pomimo tego że każdemu oferuje w zasadzie to samo jednak jest ciekawy, więc po co poznawać jego posady jeśli można skupić się na fakturze powierzchni a i wewnątrz znajdzie się cosik ciekawego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W nczym problem skoro nie chcesz rodziny ani nawet faceta? Sporo problemów Ci odchodzi. Baw się i się ciesz. Pracuj tak jak chcesz i zarabiaj na dobrą zabawę. Możesz nawet zrobić za to siano operację plastyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja zyje?n
najgorsze jest to,ze chcialabym zeby inni zyli tak jak ja chce :( a to niemozliwe. Chyba mam syndrom piotrusia pana w damskiej wersji... Gdybym miala pewnosc,ze cos po drugiej stronie jest - pocielabym sie nawet teraz. Ale pewnie druga strona nie istnieje... I musze sie meczyc. Chce miec wesole zycie ale po co? Predzej czy pozniej wszyscy zaloza rodziny a ja zostane sama . Podstarzala idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nothing better
ja tez mam ten syndrom i duzy problem,bo wielu gosci na mnie leci,a ja jak ognia boje sie powaznego zwiazku,tez mam prawie 25 i wiadomo,w pl to juz wiekszosc dzieci i rodzina.czuje to samo co Ty i tez sie obawiam o swoja przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cos z glowa
kazda nastepna wypowiedz to potwierdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkkaaaa
jestem w twoim wieku pracuje skonczyłam studia jstem pracocholiczką. I mam dosłownie tak samo..Wspolczuje kolezankom które zamiast wydawac kase na wyjazd czy ciuchy kupują leki facetowi bo jest wiecznie chory i nie pracuje..Albo żyja w biedzie,piorą skarpety,robią obiadki..ale one są szczesliwe i zakochane..Ja marze o tym by zwiedzic swiat...jesc pic to co lubie spac kiedy chce i nie dostosowywac sie do nikogo.Ale jednoczesnie boje sie ze ludzie beda sie ze mnie smiali i mowili ze jestem stara panną,znajomych tez sie wstydze..Pewnie znajde kogos by byc taka jak wszyscy ...Zaloze rodzine na sile i bede nieszczesliwa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja zyje?n
Wiem,ze mam cos z glowa ,wcale tego nie ukrywam. Tez mnie czeka takie zycie, rodzice zaczynaja gadac o slubie, rodzinie ,ustatkowaniu sie bla bla. Kilku facetow sie mna interesowalo. Widze,ze taka jest kolej rzeczy : znajde prace, kogos poznam, wezme slub, urodze, wezme kredyt bede udawala usmiechnieta i szczesliwa. A w nocy placz w poduszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuk
nie masz nic z głową...Po prostu nie kazdy ma priorytety typu znalez chlopa zaciagnac o pod ołtarz ,pochwalic sie kolezankom zrobic dziecko i wklejc na naszej klasie...Co godzine zmianiac pieluchy odmawiac sobie przyjemnosci,bo dziecko to wydatki i czas..i dowartosciowywac sie bo ktos na mnie polecial..Potem robic sceny zazdrosci i pisac na forum zale na swojego meza i denne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem taki sam. Nie zależy mi na zakładaniu rodziny, dzieci nie lubię. Tzn. chciałbym się ożenić(jeśli znajdę kogoś kogo pokocham), ale nie chce dzieci. Myślę, że też będę pracoholikiem. Wszystko z Tobą ok, to że myślisz inaczej niż inni nie sprawia, że Jesteś gorsza. Jesteś po prostu sobą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie smuć się dziewczyno ! Po 2 stronie może być gorzej niż po tej. Nie wiem, jestem ateistą, nie marnuję czasu na rozważania religijne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNO, to że myślisz inaczej niż większość nie znaczy, że masz coś z głową. Równie dobrze można powiedzieć, że Ci Niemcy, którzy w roku 1933 w demokratycznych wyborach poparli NSDAP byli normalni,a Ci którzy głosowali na inne frakcje mieli coś z głową. Świat nie jest czarno biały. Ludzie nie są tacy sami, każdy inaczej patrzy na otaczając ą nas rzeczywistość. Mnie rodzinka często pyta kiedy sobie znajdę dziewczynę itd, ale ja olewam ich gadanie... nie szukam sama się znajdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anya rybyk19
ja tez nie pasuje bo mam oryginalna urode ktora nie pasuje do wspolczesnego idealu( wielu osobom sie podobam ale rownie wielu rowniez nie :) ), jestem dziwaczka: mam inne poglady niz inni bo nie jestem ani moherem ani komuszym lewakiem wiec jestem i przez tych i przez tych wyrzucona za margines, podobaja mi sie i pociagaja sexualnie mezczyzni ktorzy sa przez wiekszosc uznani za brzydkich, czesto nie zachowuje sie jak kobieta bo klne czy pije, nie ubieram sie modnie ani nie czesze modnie tylko tak jak mi sie podoba(nie zadne grzybki, boby, grzywy na calym czole tylko hoduje swoje ble wlosinki koloru jasny blond jako poldlugie ale zadbane i wymodelowane straczki do obojczykow), jestem leniwa, nie interesuje sie kariera czy gwiazdami czy tv(dla mnie kazdy czlowiek jest rowny i nie przyjmuje do swiadomosci tego ze np jakis kinolasty mutant typu rutowicz "wybil" sie debilizmem i uznaje siebie za nadczlowieka:-O) ..tez chcialam umrzec ale poznalam mase osob z roznych srodowisk, o roznym wyksztalceniu itp ktorzy tak samo patrza na swiat jak ja i mysla i tak sobie zyjemy razem w naszym osobistym i wlasnym swiecie majac w dupie to co "cudowne" i "idealne" i "znosne" dla naszej epoki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anya rybyk19
ciesz sie ze jestes nieprzecietna bo przecietnosc to cos najgorszego co moze byc. ciesz sie i wiedz ze jestes kims wyjatkowym i nie przejmuj tym co ktos sobie wymyslil i oglosil za idealne ryje czy idealne myslenie. jestes piekna na swoj sposob i madra. ja mam w dupie wszystko co wykreowane bo jakis debil bedacy akurat przy korycie wmowi szarej masie przez media ze taki i taki ryj to ideal lub takie i takie rozumowanie to rozumowanie godne czlowieka dwudziestego pierwszego wieku i glupie spoleczenstwo to kupuje :D zapierdala na solare, pcha w siebie chemie a potem placz bo gangrena sie wdala w powiekszanego cyca albo rak na skorze wyrosl od solary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zesto nie zachowuje sie jak kobieta bo klne czy pije Bzdura. Kto Ci to powiedział ? Zachowujesz się jak kobieta, bo Jesteś kobietą, Jesteś sobą. Można powiedzieć najwyżej, że nie zachowujesz się jak subiektywny obraz kobiety idealnej wytworzony przez społeczeństwo. Mi wmawiono wielokrotnie, jak byłem pijany czy przeklinałem (obecnie nie piję alko - mój wybór), że nie zachowuje się jak student. Śmieszne, ludzie mają chore obrazy w swoich głowach, których kurczowo się trzymają. Ci którzy myślą elastycznie - wygrywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jakis debil bedacy akurat przy korycie wmowi szarej masie przez media ze taki i taki ryj to ideal lub takie i takie rozumowanie to rozumowanie godne czlowieka dwudziestego pierwszego wieku i glupie spoleczenstwo to kupuje To nie są debile. Ludzie, którzy potrafią manipulować całym społeczeństwem (obecnie nazywanym - globalnym) są jednostkami ponadprzeciętnymi. Taki Joseph Goebels przez swoje przemówienia pronazistowskie porywał tłumy, jego pomysły na propagande są podstawą działania współczesnego marketingu. Jeśli chodzi o dzisiejszy marketing ekonomiczny to polityka marki (np. wpieprzanie na wszystkie produkty znaku nike czy adidas) z punktu widzenia korporacji transnarodowych okazała się absolutnym strzałem w 10. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
h_prawda Nie ma sensu szukać głebszego sensu (:)) życia. Jeśli ma jakiś sens to i tak się o tym dowiemy, a jeśli nie to przynajmniej można się dobrze zabawić w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez CH się piszę, ale mniejsza. Po takiego, że skoro i tak pozdychamy i trafimy do ziemii to możemy w życiu czuć się dobrze, czas leci wtedy szybciej. Rozmyślanie i smęcenie nie zmini naszego losu, sprawi tylko, że będziemy smutni. Nie wiem czy jest coś po 2 stronie i mam to głęboko w dupie. Dowiem się po śmierci, teraz jestem egoistą i dbam o siebie. Jeśli się zakocham to będę sobie żył z kimś. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
h_prawda Ja nie potrzebuję alkoholu żeby się zrelaksować :P, ale lubiłem sobie łyknąć teraz nie piję :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam coś... Nie warto. Po prostu pie**olić to. Zróbcie karierę , żyjcie dla siebie. Mam takie samo zdanie. Ludzie to motłoch. W dupie mam to co myślą o tym, jak się zachowuje i co robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość ? Nie jest to kwestia wiary. Istnienie miłości jest zajebiście rzetelnie udowodnione. Za uczucia wobec innych, relacje z nimi odpowiadają hormony. To, że miłość prowadzi do łóżka nie jest żadnym powodem do oburzania się bo to instynkt przedłużenia gatunku. Oczywiście ta miłość, która jest propagowana przez kościół i media to kpina. Jak znajdę sobie dziewczyne na myśl o której mój mózg zacznie wytwarzać określone hormony to razem przedłużymy gatunek ludzki i będzie nam razem zajebiście, a jak nie będzie to się rozstaniemy. Ślubu brać nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×