Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Gość dree
A mam taką propozycję - wymieńmy się kontaktami na Skype. Będzie można się w razie czego do kogoś odezwać (np. w nocy :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest lek tarczycowy, hormon, Euthyrox, niby lekarka mówiła, że bierze się go zaraz po przebudzeniu, pół godziny przed jedzeniem. Tylko ja już nie dopytałam o takie szczegóły, co z sytuacją, kiedy raz się budzę o 6:00, a raz o 10:00:) A że ostatnio zaczęłam się budzić o dziwnie wczesnym porach, to chyba zadzwonię do niej w przyszłym tygodniu i zapytam i znów się poczuję, że lekarz traktuje mnie jak wariatkę, która pyta o takie pierdoły:) Jesteś niezła z tymi "widokami" dla lekarza:) Haha:) Kurczę, ja niby nie mam dużego brzucha, a zaczynam mieć problem z dbaniem o stopy, nie umiem się wygodnie ustawić:/Główny problem w tym, że mam schizę, że za bardzo się schylę i przygniotę dziecko...albo że za bardzo podciągnę nogę i ona za bardzo uciśnie na brzuch, ech:) Ostatnio zatrudniłam męża do szorowania stóp. Też bym wzięła kąpiel, ale nie ma mi kto wanny przejechać szczotką, a ja nie wejdę do wanny (w sensie lanie do niej wody), jak nie jest świeżo umyta:) Muszę sobie kupić szczotkę na długim kiju, do czyszczenia wanny w ciąży, wtedy nie będę się musiała tak schylać. Też wpadłam na myśl, żeby wyjść za zewnątrz i np. przejść się do sklepu, niestety mój zapał ochłodził odgłos szczekania na zewnątrz - sąsiedzi mają 3 psy, które sobie bezpańsko biegają (często pod naszym oknem) i już kogoś jeden ugryzł, a wątpię, aby były szczepione... A myśli? O przyszłości... Jak to wszystko sobie poukładamy... Że tyle rzeczy trzeba jeszcze kupić itp... Męczą mnie wyrzuty sumienia, że za drogi kombinezon dla dziecka zamówiłam... czy będzie odpowiedni... ale ja tak często mam, coś kupię/zamówię, a potem analizuję, czy dobre, czy się opłaca itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z desperacji zadzwoniłam nawet teraz rano do rodziców (którzy mieszkają obok i często wcześniej wstają) z pytaniem, czy jeszcze śpią:) Mama lekko spanikowana, bo ją obudziłam i pewnie pomyślała, że coś się dzieje, skoro tak wcześnie dzwonię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
1. Załóż Skype. 2. Ja nie dość, że jestem gruba ;) to jeszcze mam wielki brzuch, cycki (cieknące), bolące plecy i zagrożoną ciążę. A jednak wannę sobie myję jak trzeba (bo też nie wejdę do nieumytej) 3. Nogi... już od dawna uprawiam ekwilibrystykę żeby dobrać się do stóp. Kolano w bok, poduszki na łóżku i kombinuję jak tu się wygiąć. Przynajmniej wykonuję ćwiczenie - rozciąganie krocza. 4. Kombinezon - jak nie będzie dobry - sprzedasz np. na allegro. 5. A zamiast spaceru proponuję: ubierz cieniutką bluzkę na ramiączkach, stań przed otwartym oknem, weź kilka głębokich wdechów i powyciągaj się przed oknem, aż ci chrupnie w kręgosłupie. Zrób akcję tylko dla maluszka - minuta hartowania na świeżym powietrzu. Pomyśl, że trochę energii dostaniesz a każdą rzecz, jaką robisz w ciąży robisz z dzieckiem i zawsze ma to na nie jakiś wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A muszę się pochwalić, kupiłam wczoraj na wyprzedaży klapki piankowe do szpitala:) oraz grzebień i szczotkę z naturalnego włosia dla Maluszka, a tyle się tego naszukałam. W ogóle zdałam sobie teraz sprawę, że w niektórych sklepach z kosmetykami są teraz półki z miniaturkami produktów i tam się chyba zaopatrzę w "kosmetyki" do szpitala, żeby nie zajmowały dużo miejsca i były poręczne, mała pastka do zębów, mały dezodorancik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
Co do twojego leku - sprawdź na necie - może być, że obojętnie o której, byle zaraz po wstaniu powinnaś wziąć. Poza tym wyślij do swojej lekarki SMSa z pytaniem. Ja za chwilę obiorę sobie cały koszyk kiwi i wszystkie zjem. Dla zdrowia maluszka! I może zaleję jogurtem dla ochrony moich zębów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
Hehe... ja takie miniaturki już mam. Część ze sklepu a część - przyznam się - z hoteli w których bywałam na delegacjach :D Dzisiaj w nocy zrobiłam coś jeszcze - spisałam na kartce plan porodu. Nie wiem czy się przyda. Może położna się zainteresuje, a jak nie - chociaż mój M. poczyta o moich preferencjach. Plan ma 31 punktów. Poza tym zrobiłam listę brakujących rzeczy. Na pierwsze chwile z mega ważnych rzeczy brakuje mi jeszcze jałowych gazików i spirytusu 70%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Założę:) Muszę też poszukać słuchawki i mikrofon. 2. Nic Ci się nie dzieje po myciu wanny, jak się tak schylasz? 3. No tak, rozciąganie krocza, hihi:) My ostatnio na szkole rodzenia robiliśmy takie ćwiczenia oddechowe i kobiety miały siedzieć ze złączonymi stopami, tak blisko tyłka, żeby bolało, na dodatek panowie mieli nam jeszcze dociskać te nogi do podłoża, aby bardziej bolało, na początku nie wiedzieliśmy o co chodzi, a położna mówi "a teraz wydech kierujemy w stronę bólu, tak jak w czasie porodu, musi Was teraz boleć, bo w trakcie porodu też boli i to bardziej, nie będziemy ćwiczyć na sucho", hehe, teraz mam lekkie zakwasiki:) 4. Albo odeślę do sklepu:) bo chyba zwroty są do 15 dni:) 5. No może spróbuję:) My sobie z Maluszkiem często tańczymy, jak jesteśmy sami, puszczam muzykę, mówię Mu, ze teraz taniec z mamusią, chwytam się za brzuch i krążymy po pokoju:) Dobrze, że tego nikt nie widzi, fiksacje ciężarówki, bo do tego =, że gadam z brzuchem już się rodzina przyzwyczaiła:) a na początku mąż przylatywał do łazienki z pytaniem "co mówiłaś?", a ja "do Ciebie nic, opowiadam Małemu, co robię":) 6.Zazdroszczę możliwości jedzenia surowych owoców, ja przez moją alergię z surowych owoców mogę jedynie banany, maliny i jagody (a na te sezon już się skończył, buuu). Po innych mogę dostać uczulenia, nie jest to pewne na 100%, ale boję się ryzyka, nie mogę w ciąży łykać tabletek na alergię, a jak zacznę puchnąć, to samo wapno może mi nie pomóc. A w kuchni uśmiechają się do mnie takie piękne ekologiczne kiwi:/ 7. Ja też mam listę rzeczy do zrobienia, kupienia, spakowania, ale ona jest jeszcze długa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wiele decyzji jest wstrzymywanych przez szkołę rodzenia, bo na każdych kolejnych zajęciach dowiadujemy się czegoś nowego, na temat przygotowań do porodu w sensie "co zabrać" itp. dowiemy się w przyszłym tygodniu, czeka nas też na zajęciach dodatkowe spotkanie z ginekologiem, z panią z banku komórek macierzystych, z psychologiem (na temat opieki nad noworodkiem), z pediatrą, z rehabilitantem. W przyszłym tygodniu zapytam chyba położną, czy może być przy moim porodzie i ją już bezpośrednio dopytam o szczegóły, o ten żel Dianatal (kojarzycie?), o stymulator bólu porodowego TENS, o poród do wody (bo u nas można, ale nie wiem, czy ja będę mogła - czy np. astma w tym nie przeszkadza itp.). Aha i muszę ją dopytać o ten masaż krocza przed porodem. A możesz napisać, co dokładnie zabierasz do szpitala dla siebie i dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
1. Na Skype można też pisać i przynajmniej wiadomo, że ktoś jest online 2. Z myciem wanny to schylam się powoli i sposobem. Myję też powoli... byle się później wyleżeć w niej 3. Ja też mam zakwasy - od dwóch dni ćwiczę ostro nogi. 4. Kombinezon odeślij w cholerę. Niech cię nie męczy. 5. A ja z malucham przed lustrem tańczymy sobie coś a'la taniec brzucha. Co do gadania w łazience też to przeszliśmy :D chociaż mój M. już bardzo często rozmawia z brzuchem i to ja raczej momentami na niego dziwnie patrzę :) Szczególnie jak się przytula i wydaje z siebie bardzo wyskokie dźwięki brzmiące w stylu "A ziuziuziuniu ulalala..." O.o A w łazience od wieków to ja śpiewam, więc nic dziwnego, tylko zmieniłam repertuar na piosenki Disney'a :) 6. Mmmm... kiwiiii... i banany... To zjedz banana polanego jogurtem z garścią płatków. :D Albo koktajl. A jabłka, śliwki też cię uczulają? 7. No to do roboty z listą. Pomyśl, że już powoli zbliża się koniec... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
Od razu mówię - Dianatal - nie warto. Naciąganie. Lepiej dać położnej - przynajmniej jest skuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
O... to się przy okazji przepakuję do większej torby :D Wyciągam... - podkłady higieniczne bella mamma - 3 saszetki tantum rosa - 4 pary majtek jednorazowych z siateczki - dwie podpaski - rolka ręczniczków kuchennych - 5 kubków jednorazowych + 5 słomek - pasta + szczoteczka - kapcie pod prysznic i do chodzenia - ciuchy do porodu: ciepłe skarpety, t-shirt, bluza - golarka! - 2xwoda mineralna 0,5l - ciuchy+bielizna na pobyt w szpitalu po porodzie - chusteczki - długopis+notesik - zegarek - wkładki laktacyjne - laktator (nie jest jeszcze spakowany) - garść drobnych - 10 x 1zł - ręczniki - mały i duży ciemne + mały jasny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
Dla dziecka jeszcze nie mam spakowanej, bo babcia przyjedzie, przywiezie kilka rzeczy i pomoże. No i chcę, żeby trochę się wykazała przy pakowaniu torby razem z córką dla wnuczki :D Niech ma frajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
Co do porodu wodnego - można u was rodzić do wody (w sensie II fazy porodu)? Nie łudziłabym się, bo z zasłyszanych opowieści wiem, że najczęściej jest tak, że w I fazie ok, ale na II każą wychodzić. Ja chcę rodzić wertykalnie i poprosić położną o bardzo dokładną ochronę krocza w trakcie porodu. Położna w trakcje wypierania osłania krocze, układa je, smaruje oliwką i masuje i stan krocza w dużej mierze właśnie od jej działań zależy. Poza tym przed porodem warto już o nie zadbać. Codziennie podczas kąpieli mój M. masuje mi miejsce, które może pęknąć oliwką, rozciąga. No i od bardzo dawna mam nawyk ćwiczenia mięśni Kegla. Mam nadzieję że się opłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koktajle to ja prawie codziennie piję, głównie na kefirze/maślance, czasem na mleku, z bananami. Jak był sezon, to z malinami lub jagodami, pycha. Ja tak bym się mogła tak żywić cały dzień:) Jabłek surowych nie mogę. Śliwek też nie. Te owoce jadam/pijam w kompocie, bo w tym przypadku temperatura zabija alergeny. Do kompotu dajemy też gruszki, ale jakiś dietetyk mi ostatnio powiedział, że gruszki działają wzdymająco, a ja z tym mam problemy. Ale i tak zdarza mi się pić mętne ekologiczne skoki gruszkowe. Skąd wiesz o tym Dianatalu? Bo kurczę, to bardzo droga "impreza":( Super pomysł z tymi jednorazowymi kubkami!!! I słomkami!!! Dzięki! Wykorzystam:) Te podkłady są w różnych rozmiarach? To są te po 10 sztuk w paczce? Ile masz paczek? Gdzie to kupowałaś? W aptece? A majtki z siateczki to jakiej firmy? Czy to nie ma znaczenia? Są jeszcze takie podkłady nie do majtek, że tak powiem, takie duże prostokątne, to też bierzesz? Co do krocza, to położna powiedziała, że nam dokładnie opowie, jak go masować. A co do porodu do wody, ona mówiła o tym skrótowo na pierwszych zajęciach, a ja znając nasze realia, pytam, czy to jest faktycznie "do wody", a ona, że tak i że to jej ulubione porody. Ja węsząc tanią propagandę;) pytam w takim razie, czy dużo jest tam takich porodów ( bo nie zdziwiłabym się jakby się okazało, ze 2 na rok:)) i wielka sensacja), a ona odpowiedziała, że sporo, ale muszę ją jeszcze dopytać o szczegóły. Ja nie słyszałam o żadnej osobie, która by tam tak urodziła, ale ja nie znam aż tyle młodych matek, więc pewnie mam za małą próbę statystyczną:) Rozmawiałam kiedyś z taką bardzo daleką znajomą i ona tam miała właśnie rodzić "do wody", ale w ostatniej chwili się wycofała, bo przyniosła na poród oświadczenia, że jest Świadkiem Jehowy, że nie mogą jej podać krwi itp. i wtedy lekarz ją ostrzegł, że taki poród w wodzie/do wody wiąże się z większym ryzykiem krwotoku (bo chyba ciepła woda) i ona zrezygnowała. Inni Świadkowie, których znam, też rodzili tam normalnie, nie do wody, pewnie z tego samego powodu. Poza tym położna mówiła, że aby rodzić do wody, to trzeba mieć idealną ciążę, żadnych obciążeń i ogólnie jest dużo warunków, bo to poród łagodniejszy, ale dłuższy i najbardziej naturalny ze wszystkich. Fajnie masz z babcią, ja sobie nie wyobrażam pakowania torby z mamą... Niestety, ale moja mama pod pewnymi względami pozostała mentalnie w tamtej epoce... Nie popiera np. rodzenia z mężem, z resztą w zasadzie prawie każdy u nas w rodzinie puka się w głowę, jak to słyszą... Moja mama nie nadaje się też do chodzenia po sklepach i szukania razem rzeczy dla dziecka. Na szczęście mój mąż uwielbia te nasze zakupy, czasem coś sam kupi i bardzo go to cieszy:) Ale fakt faktem, mimo że mam dobrych rodziców, to na cieszenie się razem z zakupów dla dziecka nie ma za bardzo szans, głównie słyszę "po co tak wcześnie kupować"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ranne ptaszki :) ja dzisiaj poszalałam i dopiero teraz wstałam a wy tak się rozpisałyście :) z tym skypem fajny pomysł , a ja mam jeszcze jedną propozycję o której już kiedyś wspominałam . Otóż przeważnie wszyscy mają konto na fb i tam można założyć zamkniętą grupę i jest czat indywidualny i całej grupy , można zdjęcia wrzucać i różne wydarzenia np. terminy porodów jak się będą zbliżać to wyskoczy kto w danym dniu ma się rozpakować :) A ja dzisiaj mam dzień sądu ostatecznego :( 30 urodziny !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbera, niezły pomysł. Co do urodzin, wszystkiego najlepszego!!! Przede wszystkim zdrowego dzidziuśka i spokojnego porodu! Ja moje 30 urodziny byłam tak słaba, tak mnie mdliło, tak wymiotowałam, że nie miałam siły na świętowanie, ani na użalanie się nad swoim wiekiem:) Dziewczyny, tak z innej beczki, pewnie i tak o tym wiecie i pamiętacie, ale i tak napiszę, zbliża się okres grzewczy, pamiętajcie i uważajcie na wszelkiego rodzaju piecyki gazowe, kaflowe itp., chodzi o wszystkie urządzenia, które mogą wytwarzać tlenek węgla, czyli czad. Jak macie coś takiego w otoczeniu, to kupcie czujniki, ponieważ kobiety w ciąży są o wiele bardziej narażone na działanie czadu, nie mówiąc o maluszkach w brzuszkach, jak również noworodkach i małych dzieciach. My mamy piecyk gazowy, sprawny, kontrolowany, super wentylację, ale mamy też czujnik, jak ostatnio zaczął wyć, to myślałam, że zawału dostanę, uciekłam na zewnątrz, okazało się, że bateria się wyładowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki zuzzka a co do życzeń to mam takie największe żeby mnie za bardzo nie rozerwało :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeżeli ktoś jest zainteresowany tą grupą na fb to proszę o jakiś kontakt na naszego maila bo muszę na początek kogoś zaprosić żeby utworzyć tą grupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
STOOOOO LAAAAT... jaki tam dzień sądu! Kobieto! Ty dopiero w ciąży jesteś - jeszcze gówniara z ciebie :) i z Zuzki też :D FB też super pomysł. Załóż i daj namiary na maila grudniówek. Co do babć - moja mama jest ok, niestety z rodziną mojego nie mamy kontaktu. Jedno kosztem drugiego. Moja mama powtarza, że jak chcemy rodzić razem to czemu nie. A jak chcę to ona może być (się wciska baba jedna ;) ). Mi rodzice też powtarzali, że jeszcze czas, ale babcia chyba instynkt złapała i nakupowała ostatnio ciuszków. Co chwilę zresztą coś kupuje i tylko fotki na skype mi wysyła. :) Mój M. ją ostatnio opieprzył, że odbiera nam radość z zakupów, bo ona wszystko, co najfajniejsze kupi :) Podkłady higieniczne - takie wielkie podpaski i majtki siateczkowe w aptece. Podkłady w jednym rozmiarze, majtki S, M, L, XL do wyboru. Firma nie ważna. Zresztą - w szpitalu też dadzą jakby co. Oni są na wszystko przygotowani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja wysyłam swoje dane na pocztę i jak ktoś mnie odnajdzie na fb to niech mnie zaprosi do grona swoich znajomych i wtedy utworzymy jakąś grupę , w ten sposób będzie widoczna tylko dla członków grupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dree
Wysłałam maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wysłałam jakby co z opisem mojego zdjęcia na fb :) żeby było łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) Barbera-buziaczki urodzinowe:********** Dree-w tym moim szpitalu do tv wchodza monety 2zł, wiec jesli nastawiasz sie na telewizornie wez pare 2, bo zlotowki to moze byc nie to....papier toaletowy dorzuccie do torby i mokre chusteczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka.............26.......Manchester.........28...... .C. ....28.11.2011 madzianietka.....27.......DolnyŚląsk.............18.... ..........01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............28.....CH......01.12. 2011 Szun.................25........Płock................28.. .....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... ..........02.12.2011 Asia B!..............29.......k/Opole...............27.....D..... ..02.12.2011 Mzelle83.............27.......Warszawa..........27.....D. .......03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa..........22......D.. . ...04.12.2011 MLLO................29.......Kielce................18.... ...........05.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............27..... CH......05.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........27.....C H.......06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............24.... ..D........07.12.2011 barbera.............29.......Leszno..............28...... D........07.12.2011 nikita................29.......Opole...............18.... ............07.12.2011 olcik777.............26.......Kraków.............26..... ...D.......09.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko..............23.......D.......10 .12.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22...... D.......11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów................21.... .........12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..27....D.. ....12.12.2011 madziulinka........27.......uk.....................23.... ...........14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... ..........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ...........17.12.2011 skorpion_j.........36.......Katowice.............11...... .........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.......25......CH. .....18.12.2011 MISIA ANULA.......28.......Kraków...............20............. .18.12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20..... D.........18.12.2011 Ciężarówka 29....29.....KIELCE.................20....D.........18.12.2 011 Julita84............26.......Łódź...................12 ..............19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn...............24.....CH. ......19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska...........26..... ..........19.12.2011 Millea...............34........Łódź..................2 2....D.........24.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce.................23....D. . .....24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..23....CH... ...27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ . ....28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................24... .CH.......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............21.....D ........28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin.............17....... ........29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa...........11........... ...29.12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... .........28.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×